Mamusie marzec 2012

no widzisz ... może już mu tak zostanie

mój ukochany uwielbia w nocy głaskać mnie po brzuchu bo wtedy Oleńka szaleje a ja nawet nie drgne tak śpię jak zabita
później rano tylko pyta czy też to czułam

hej:) No to czekamy na wieści.... Dziewczyny a jak prałyście pościel to samą pościel czy wypełnienie czyli kołderka, poduszka również??? Zostawiłam to na koniec i mam zamiar się dzisiaj za to zabrać czekam na info:)

ewelina.zak.1991 napisał:

hej:) No to czekamy na wieści.... Dziewczyny a jak prałyście pościel to samą pościel czy wypełnienie czyli kołderka, poduszka również??? Zostawiłam to na koniec i mam zamiar się dzisiaj za to zabrać czekam na info:)

tylko pościel prałam, a wypełnienia wymroziłam na balkonie

ja wypełnienia nie prałam bo przecież nowe jest jak bym miała po kimś to tak ale nowa była w szczelnej foli i takiej torbie specjalnej więc nie sadze żeby była potrzeba prania.

Nom ja tak samo poscieli nie będę prała bo nowa;) ewentualnie przeprasuje bo wygniocione troche:D

Zacznijmy od awarii przez którą nie spałam całą noc i wszystko mnie boli od wybierania wody (sama byłam) wczoraj już nic nie załatwiłam bo Administracja zamknięta.
mój brodzik pięknie wysuszyłam przez noc, a rano zadz i zwołałam hydraulików i fart(nie fart-zależy dla kogo) chciał ,że w pustym mieszkaniu na dole zamarzła rura i woda znalazła sobie ujście gdzie indziej i zalała piwnice... czyli byly 2 usterki! o mojej nikt nie wie
a ja wczoraj tyle stresów się najadłam, jak zobaczyłam tą wodę to już sobie wyobraziłam całe mieszkanie zalane bo skoro przelatuje że tak powiem przez 2 sufity.. ale ufff kamień z serca

ja uprałam i kołderke i poduszke, ale mam małą cienka..ale też się nad tym zastanawiałam ;]

Gusiag mimo chwilowej "utraty głowy" nie mogłam przestać myśleć o Tobie mam nadzieje,że wszystko będzie w jak najlepszym porządku! 3mamy wszystkie kciuki za Ciebie!

strangerwold dobrze że wszystko zaczyna się układać , przeprowadzka w planach ?

Ufff Gabi to się cieszę że sytuacja ustabilizowana kamień z serca !
Nom powiem Ci że coraz lepiej jest zaczyna się układać;P
Myślę że tak tydzien dwa i misio już będzie tu ze mną tak czy siak jestem szczęśliwa:)
A wczoraj moj luby tak sie cieszyl jak maly kopal aż brzuszek falował aż czułam jego radość jak się z tego cieszy:)
W ogóle mamy już 37tc a czytałam że to już ciąża donoszona !)
Cieszy mnie ten fakt

Ja też się cieszę
a co do Twojego lubego to super! ;D tak powinno być, a jak już zobaczy Bartusia to wogole oszaleje ;D

Olenka jest z nami od 7 58. Znieczulenie nie zadzialalo jak trzeba i czulam bol wiec uspili mnie czyms na ok 5 min. Moj maz byl ze mna i uslyszal placz malej i sie poplakal. Ja poplakalam sie jak mi ja pokazali. Wazy 2200, 45cm samodzielnie oddycha i jest zdrowa. Mialam ja 3 godz na piersiach i zabrali ja na badania. Wroci do mnie za 2 godziny. Bol po operacji jets ogromny. Dostalam juz 3tabletke ale nie pomaga.

Gusiag to cudownie ze jest zdrowa malenka powiedz jakie to uczucie zobaczyc malenstwo wlasne i wgl jak się czujesz;***
Buziaki od cioci forumowej;*

huraa!!! mamy pierwszą Oleńke... moja będzie dopiero w kwietniu:)
Wielkie gratulacje! Tak się ciesze że wszystko w porządku. Że Olusia zdrowa. Też mi się płakać chce ale będę dzielna!

To już mamy dwie mamusie Mariola(zosia) i Gusiag(olenka) )

Teraz już będzie tylko lepiej..
a my gorąco witamy drugą kobitkę u nas na forum ;D ;D

Ciekawe która będzie następna hehe

ale jestem zdenerwowana... mam w niedziele ostatnią szanse żeby zaliczyć przedmiot. do niedzieli do godz 10 muszę opanować 11 kartek A4 z jakimiś dziwnymi nazwami pomiędzy którymi sa różnice jednej litery. może macie jakiś sprawdzone metody ze szkoły jak sie szybko uczyć? odpowiedź ustna więc ściąga nie wchodzi w grę

W dodatku czytam tu takie wspaniałe wieści że Olusia się zdrowa urodziła i nie mogę się skupić