Mamusie marzec 2012

Mi tam zawsze najlepiej się uczyło na ostatnią chwile i wszystko miałam wykute na blache:D
Współczuje wiem jak to jest kiedy energia rozpiera i emocje a o skupieniu sie nie ma mowy.

gusiag, gratulacje!!!
zazdroszcze ci! siedze w domu dopiero 3 dni, ale jakos mnie to rozstraja, mam mega-lenia, ktorego ciagle probuje przezwyciezyc i irytuje mnie to czekanie... wiadomo, ze po takiej operacji nie mozna sie czuc rewelacyjnie, wiec odpoczywaj jak najwiecej i nabieraj sil!

ja przejeta doniesieniami o toksycznych substancjach wykorzystywanych podczas produkcji wozkow upralam dzis, co sie dalo - jakies materacyki, pokrycia i spiworki z wozka i fotelika i... tyle siedze rozmemlana w dresie i nie mam na nic ochoty... jak patrze w lustro, robi mi sie slabo i zaczynam sie na serio bac porodu/operacji... po prostu chandra. tez tak macie...?

Heh Emma pocieszę Cię ja dzisiaj mam tak cały dzien dopiero po 13 wyskoczyłam z piżamy a teraz spać mi sie chce sen zimowy <3
Jak się w ogóle czujesz?

strangerwold, fizycznie czuje sie bardzo dobrze, mam duzo sil (ale co z tego, jak ochoty brak?), dobrze czuje ruchy dzidzi, przez skore widac nawet, gdzie sie wybija ta mala glowka - w okolicach mojego prawego boku . niestety humor mi dzis siadl, czuje sie wielka, gruba, bezuzyteczna, beznadziejna i... moge wymieniac tak bardzo dlugo . boje sie porodu i jednoczesnie niecierpliwie na niego czekam - co najmniej irytujace!

Jejku to cudowne jak widać tak głowkę czy nózki !
Ja też się nie mogę doczekać porodu ale z drugiej strony się boję troszke ale to raczej normalne hehe
dzisiaj chyba tak jest dzien ze nic się nie chce sama się sobie dziwie że obiad zrobiłam

strangerwold napisał:

dzisiaj chyba tak jest dzien ze nic się nie chce sama się sobie dziwie że obiad zrobiłam

ja sie ciesze, ze zrobilam wczoraj, dzisiaj nic by z tego nie wyszlo, co najwyzej podalabym jogurty z lodowki . ehhh...

gusiag gratuluję!!! cieszę się, że wszystko poszło pomyślnie i zazdroszczę, że już Oleńka jest z Tobą

emma mam tak samo jak Ty... fizycznie czuję się dobrze (lepiej niż w poprzednich miesiącach - dziwne, ale prawdziwe) ale humor... od kilku dni beznadziejny

gusiag gratuluje bardzo się cieszę,że z Tobą i Oleńką wszystko ok;)
pozdrawiam Was i uciekam się położyć. Buziaki.

georgette, nawet mi nie mow. dla odprezenia wlasnie wyszorowalam 2 kible, ale mysl o wyjeciu naczyn ze zmywarki i podgrzewaniu obiadu dla gosci, napawaja mnie buntem: nie chce mi sie przebierac, malowac, najchetniej wlazlabym w jakas zaspe sniezna i wyszla juz po narodzinach... masakra...

witam wsrod leni ja niby po spacerze ale to bardziej z przymusu ( musialam isc do przychodni na kontrole )
ostatnio wogole nic mi sie nie chce, siedze w domu ale na nic nie mam czasu oczywiscie nic nie robiac dobrze, ze dzisiaj znalazlam ostatki sil na zrobienie obiadu


gusiag ogromniaste gratulacje dobrze, ze z Olenka wszystko dobrze, no i z toba oczywiscie tez teraz duzo odpoczywaj i nabieraj sil zeby zaraz moc sie zajac swoim malenstwem duzo zdrowia

ale jestem przerazona jak pomysle o porodzie mimo tego, ze staralismy sie z mezem az 4 lata o nasza dzidzie strach czuje od pojawienia sie dwoch kresek na tescie

Karola1990 a ty sie tak nie denerwuj tymi zaliczeniami napewno wszystko pojdzie po twojej mysli, do tej pory bylo dobrze to i tym raziem tak bedzie

gratulację;p
widzisz twoja oleńka waży więcej niż moja zosia a ból wiem coś o tym ale mi na drugi dzień po operacji kazali wstać i spacerowac tu w niemczech jest inaczej calekiem

teraz to juz całkiem się zdenerwowałam... z tego przedmiotu co mam egzamin już jest 6 warunków. jak się nie było na poprzednich podejściach to wymaga zwolnień albo nie dopuszcza... całe szczęście ja mam zwolnienie, będę tak stękac i płakać że się źle czułam itp. ale to nic w porównaniu że na warunek 16 osób zostało zapisane z przedmiotu który ja mam całe szczęście zaliczony

Karola1990 jak by co to zacznij symulowac akcje porodowa

tak troche zmienię temat jak byłam ostatnio na wizycie to lekarz kazał liczyc ruchy min 10/h.
Liczyłyście?
Ja muszę zacząć bo w czwartek wizyta
Lenia mam takiego ze nie usiedzę w jednym miejscu godzine haha:D

Gusiag wielkie gratulacje!!!