niedoczynność tarczycy

Mysia5: Dziękuję Tak, pierwszy dzidziuś będzie.

Azja: Masz rację, jest informacja na usg, tylko jej nie rozszyfrowałam Łożysko: przednia ściana wysoko. Czyli z przodu, dlatego pewnie na ruchy jeszcze poczekam.

Dziś rano byłam na kontroli u endo i wreszcie jesteśmy zadowolone w wyników TSH! I wreszcie jestem spokojna Ale długo mi zajęło zbijanie wysokiego poziomu... Pytałam, czy to że dotąd było wysokie mogło już zaszkodzić dziecku, ale uspokoiła mnie, że najprawdopodobniej dziecko pobrało to co potrzebowało ode mnie i to mnie mogłoby zabraknąć, ale teraz już oboje mamy odpowiednie zasoby

Agusia to bardzo fajnie ze wszystko w pporządku oby tak dalej, trzymam mocno kciuki!
Mam nadzieje ze u mnie też będzie dobrze, wszystko się okaże z czasem, musze być cierpliwa... a to nie jest łatwe
a tak poza tematem to jestem Twoja imienniczka, chyba że masz tylko taki link )

Ja też mocno trzymam kciuki za Ciebie i Twoje maleństwo, moja imienniczko! Zamelduj się po następnej wizycie/badaniu i dbaj o siebie!

Dziękuję bardzo
Dziękuję za wszystkie rady !

Odezwę sie na pewno, trzymajcie się kochane ! ;*

Mysia5: jak się czujesz? kiedy masz następne badanie TSH? daj znać, co u Ciebie

Hej
W tym tygodniu robie badania i idę do lekarza w piątek. Ale chyba nie jest dobrze... mam mocne bóle brzucha, momentami silniejsze z prawej strony, wczoraj mnie strasznie bolało, były momenty ze nie mogłam się ruszyć. Przypuszczam że czeka mnie puste jajo plodowe. Ale zobaczymy w piątek.
A jak u Ciebie? Jak maleństwo? Znasz już płeć?
Pozdrawiam

Mysia: mimo Twoich obaw, bardzo mocno trzymam kciuki, żeby było dobrze! Koniecznie powiedz lekarzowi o tych bólach. U mnie było podobnie i dostałam Duphaston na podtrzymanie ciąży. TSH wreszcie mi ładnie spadło, cały czas biorę euthyrox. Badanie połówkowe mam w czwartek - mam nadzieję wtedy potwierdzić, czy rzeczywiście spodziewamy się dziewczynki, jak typuje moja pani ginekolog Daj znać w piątek, co u Ciebie. Może przy bólach brzucha warto byłoby pójść wcześniej, choćby dziś? A czy masz jakiekolwiek plamienia? Jeśli nie, to myślę, że mimo wszystko jest szansa, że wszystko dobrze. Trzymaj się ciepło!

Gratuluję córeczki
Nie dostane się do lekarza wcześniej, musze poczekać do piątku. Nie mam plamien właśnie, ale nie wie czy one zawsze muszę występować, czytałam ze od silnych boli brzucha się zaczyna nie wiem czy od razu musi być krew... nie mam pojęcia, a to nie jest delikatny ból, ja niekiedy miałam bolesne bardzo miesiączki i ten ból tez jest bardzo silny, ostatnio aż mnie bolał cały brzuch, klatka piersiowa wszystko.
A powiedz mi mniej więcej ile się płaci za badania na poczatku , dostałam skierowanie na grupę krwi, tsh, kilka chorób chyba takie podstawowe jak się robi zawsze. Wiesz może mniej więcej ile będę płacić?
Dziękuje za dobre słowa , ale jakoś czuje w środku ze nie jest ok, tak jakbym tez straciła poczucie ' jestem w ciąży ' nie potrafię tego opisać.
Byłam tez delikatnie chora, miałam gorączkę, kaszel, może to też miało jakieś znaczenie.

Mysia: Brak plamień jest dobrym znakiem i daje nadzieję. Przy mocnych bólach brzucha poszłabym choćby do internisty - jak będzie potrzeba, może skierować do szpitala i nie będziesz czekała na wizytę u ginekologa, gdzie terminy mogą być odległe. Też miałam bóle w podbrzuszu na początku ciązy i jak zaczęłam brać Duphaston, minęły. Od razu pobiegłam do lekarza i nie zwlekałam ani dnia, bo niestety poprzednią ciążę straciłam na samym początku Dlatego może byłam już przewrażliwiona. A w którym tygodniu jesteś? Im dalej, tym większa szansa. Co do badań, nie płaciłam nic, bo mam pakiet z pracy. Przeziębienie też przeszłam, a ściślej ostre zapalenie gardła, ale na szczęście nie zaszkodziło (przeleżałam 2 tygodnie w łóżku w pierwszym trymestrze). Trzymam kciuki za Ciebie, odezwij się koniecznie po wizycie!

Agusia - wróciłam właśnie od lekarza, nie miałam niestety wyników bo jeszcze nie są do odbioru i chyba żebym bez sensu nie wydawała pieniędzy chciał mnie zapisać na kolejną wizytę, ale poprosiłam czy może zrobić badanie bo wcześniej za wiele nie wiedziałam.
Więc jestem w 10 tygodniu, a mój maluch ma 3 centymetry! Powiedział, że wszystko jest w porządku i bije serduszko.
Za dwa tygodnie mam przyjść z wynikami

Dziękuję za wsparcie i dobre słowa!

O widzisz, to wspaniała wiadomość! Twoje maleństwo chce się dalej rozwijać i pięknie rośnie Odpędź czarne myśli, pozytywne myśli są dobre dla Was obojga. A czy bierzesz jakieś leki? Co lekarz powiedział na Twoje bóle brzucha? Jak się teraz czujesz?

Biorę cały czas leki na tarczyce.
Za dwa tygodnie jak pójdę z wynikami to będę wiedziała więcej czy będzie potrzebna większą Dawka. Mówiłam o bólach brzucha, ale powiedział ze jeśli nie mam krwawien to wszystko dobrze i mogę wziąć nospe w razie czego.
Pokaże Ci moja kruszynke
martwią mnie tylko te białe plamki z boku na zdjęciu, nie wiem co to może być a zapomniałam z wrażenia zapytać lekarza.. ale skoro powiedział ze wszystko jest w porządku to chyba tak jest..

Kochana, śliczna ta Twoja kruszynka! Zobacz, widać już głowę, tułów, z fasolki robi się malutki człowieczek! Ta duża plamka to pewnie pęcherzyk żółtkowy, z którego dzidziuś pobiera sobie składnik odżywcze, zanim utworzy się pępowina i łożysko, przez które będą do niego przepływały. Więc wszystko wygląda bardzo dobrze Dbaj o siebie i odezwij się znów!

Ahh to mnie uspokoilas
A czy normalne tez jest ze w główce tak widoczny jest mózg ? Bo jak patrzyłam na internecie na 10 tydzień to nie było wiele takich zdjęć gdzie widać mózg .. ale może jestem przewrazliwiona
A jak Ty się czujesz kochana ? Jak córeczka ? pewnie już ładnie kopie i daje znać o sobie

Myślę, że wszystko jak najbardziej normalne, szczególnie że lekarz na nic niepokojącego nie zwrócił uwagi Ja się czuję bardzo dobrze, a ciąża już za połową! Dzidziuś już kopie, to jest niesamowicie miłe, nawet mąż kilka razy poczuł kopniaczki, chociaż musiał być cieprliwy A zapowiadana córeczka po ostatnim usg okazała się być jednak synkiem! Na 95% I TSH ładnie mi wreszcie spadło, więc teraz jestem znacznie spokojniejsza