- Posty: 581
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Reakcje i przemiany mężczyzn w tatusiów
Reakcje i przemiany mężczyzn w tatusiów
- Gosiaczek31
- Wylogowany
- rozmowna
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- wiola
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 565
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madzia89862
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 04-11-2009 najcudowniejszy dzień mojego życia
- Posty: 2124
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosiaczek31
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 581
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madzia89862
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 04-11-2009 najcudowniejszy dzień mojego życia
- Posty: 2124
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Moniq
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1322
- Otrzymane podziękowania: 0
chociaż mu sprawę o alimenty założysz??
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosiaczek31
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 581
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Martynka__89
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥Mateuszek 6.10.2010 r ♥Daria 19.02.2016 r.
- Posty: 1978
- Otrzymane podziękowania: 2
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mariosponge
- Wylogowany
- gadatliwa
- KAF'ka *Mr. Andrew - mój nowy piękny świat*
- Posty: 854
- Otrzymane podziękowania: 0
Nie mogę zrozumieć ojca Twojego dziecka... Kurcze, różnie w życiu jest, niektórzy wpadają z osobami których nie kochają. No ale dziecko w czym jest winne?! A co z dzieckiem? Jak można żyć z tym na sumieniu? U mojej koleżanki była podobna sytuacja. Była z tym facetem 3 lata, planowali ślub, dzieci... A jak zaszła w ciążę, usłyszała od niego: "Albo ja, albo dziecko!". Wybrała dziecko. nie mogła tak po prostu zabić płód swojej największej miłości. Po urodzeniu, on raz przyszedł do niej, przepraszał, obiecał że będzie pomagał... zobaczył dziecko i wyszedł już na zawsze. Od tej pory nie widziała go...
Trzymaj się, kochana! Podziwiam Cię za to, że masz odwagę o tym powiedzieć i że, z tego co mi się wydaje, nie załamałaś się. Bo gdyby mój facet tak zrobił, nie wiem czy dałabym radę przez to sama przejść...
Życzę Ci, żeby Twoje maleństwo wynagrodziło Ci wszystko co musiałaś przejść!!! trzymam kciuki!
A teraz co do tematu.
Zrobiłam test 8 marca, okres się nie spóźniał jeszcze. Po prostu obudziłam się rano i pomyślałam, że zrobię sobie teścik. Zwykle czekałam z robieniem testu do 2 tyg po planowanym okresie, a tego dnia coś mnie uszczypnęło od razu zrobić.
Jak zobaczyłam 2 kreski, miałam mieszane uczucia. Cisza... nie wiem co myśleć, co robić. Dusiłam w sobie te myśli z ciszą, aż w końcu wybuchnęłam płaczem. Narzeczony jeszcze spał, a właściwie już nie spał bo obudziłam go płaczem. Przyszłam z testem zapłakana. Powiedziałam że jestem w ciąży i on się zaczął cieszyć. Przytulał mnie i mówił że będziemy mieli dzidziusia, przecież to szczęście! Żebym się nie martwiła, że damy radę!!! Później zaczął dzwonić do znajomych i chwalić się tą nowiną kochany jest. Ja byłam załamana, ale on mnie pocieszał, śmieszył, marzył na głos... Jakoś się przyzwyczaiłam.
Ostatnio nie zdążył na USG, na którym mieliśmy się dowiedzieć o płci dzieciaka. Strasznie żałował, bo było bardzo dobrze widać maluszka, a lekarz powiedział, że to ewidentnie chłopak, ponieważ jaja ma BARDZO DUŻE ja się tam uśmiałam, bo pomyślałam że to po ojcu. A jak opowiadałam o tym narzeczonemu, powiedział to samo co ja pomyślałam i wydzwaniał już do wszystkich z historyjką o jajach jego synka
Jak na razie, do mojego faceta nie mam pretensji, spisuje się lepiej niż przypuszczałam.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- _aga86_
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 16/10/2009- najszczesliwszy dzien w moim zyciu:)
- Posty: 2367
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- zlotoweczkavip
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 95
- Otrzymane podziękowania: 0
Teraz czekamy na USG na, którym się może dowiemy o płci. Jak będzie synek to chłop oszaleje z radości i pewnie od razu kupi mu jakiś wózek w kształcie bolidu i 500 innych gadżetów sportowych:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- _aga86_
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 16/10/2009- najszczesliwszy dzien w moim zyciu:)
- Posty: 2367
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Emme
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 6719
- Otrzymane podziękowania: 1
a test zrobiłam od tak sobie, bo coś mnie naszło żeby kupić, choć nie miałam żadnych objawów
co do tematu, to ja nie zauważyłam, żeby mój przechodził jakieś fazy. kiedy zaczął uwidaczniać się brzuszek to on zaczął się przejmować to kopniakami, to że coś zaboli, to jak dzidzia będzie wyglądała itp. takie małe rzeczy, ale cieszą bardzo
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gosia_ann
- Wylogowany
- rozmowna
- 22.01.2011 ten dzień odmienił całe moje życie :)
- Posty: 705
- Otrzymane podziękowania: 0
Kiedy mam badanie zawsze prosi, żebym przyniosła mu zdjęcie naszego maluszka. Jak się kochamy dba o to, żeby było mi wygodnie. A w chwilach wolnych kładzie rękę na brzuchu i czeka na kopniaczki bąbelka. Widzę, że bardzo się wszystkim przejmuje, chce ze mną wszystko kupować dla maluszka. Po prostu o nas dba
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.