Testy owulacyjne - stosujecie?

ano, bo sama też bym se machnęła taką szarlotkę co sama będziesz jeść

nie gadajcie o szarlotce, bo mi ślinka cieknie, no

Aggi adopcja to trudny temat, a nawet bardzo, do takich decyzji trzeba dojrzeć, ale głowa do góry, wy się swoich malusich dzieciaczków doczekacie

ooo jak ciocia Ann tak przepowiada to zapewne tak , oby jak najprędzej
A tak serio to wiem że to trudny temat, ale sądzę że gdyby sprawy potoczyły się naprawdę daleko że naprawdę nie byłoby żadnych szans to mąż by pewnie sam coś takiego wymyślił. Przecież każdy facet chce mieć w domu księżniczkę lub małego piłkarza no nie? Póki jesteśmy młodzi to się tak o tym nie myśli ale jak wiek już goni to potem jest jedna wielka rozkmina co dalej z tym życiem

Agnilla, Ty masz czekoladę czytałam

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

ano mam, ogromną z orzechami i toffee i kostki lodowe mamunia mi przywiozła z Niemeic, bo byli z tata 3 dni.
nie otwieram, bo poplyne, a jeszcze weekend sie zbliza matko bosko :/ i cala wage ujs trzeli, musze byc silna bo zgubilam 1,4 kg wow
co do adopcji, na dzien dzisiejszy nie umialabym zaadoptowac dziecka, obcego dziecka. ale jak tylko urodziły się bliźniaki to pierwsze co powiedziałam siostrze, to jeśli cokolwiek by im się stało z anic w świecie nie oddam bliźniaków nikomu. diabły wcielone, ale życie bym za nie oddała.

Asia

Porto, ann dzięki- wracam do żywych gardło i katar prawie już przeszło, jeszcze kaszel mnie męczy i dziś miałam atak o 4.00 rano i trochę mnie to denerwowało bo nie mogłam spać, z resztą emek też, a czasu nie było jak wykorzystać z racji @
i fakt aggi szatany z Was
ale przypał, żeby mieć obowiązkowo drobne miło ze strony tej dziewczyny

isss to fajnie, że jest ktoś na forum kto zapda temat odrywczy daj znać jak po badaniu, nie bojaj

Chudzinka tyś się nie chwaliła, że Twój men to doktór a od czego i dlaczego trzeba się o tym na staraczkach dowiadywać skoro jesteś na testach owu
a powiem Ci, że my też poważnie podchodzimy do adopcji i bierzemy pod uwagę taką ewentualność

powiem szczerze, że moje i męża libido w ciąży wynosiło 0 nie wiem czemu

Porto mi się też już czosnkiem chce heftać

mloda ciekawy masz ten wykres
ooo anuuusia już wyjaśniła

mloda ja jak robię badanie to do 11.00 mogę się zgłosić a po 15.00 mam wyniki na necie

aggi ja dobrą nowinę mogę przynieść najwcześniej za miesiąc bo u mnie obecnie @ jutro mam wizytę u gina w temacie wyniki badań hormonalnych i cytologia

julka ale chamota, zmieniaj gina bo dziwne układy
i ja też zachęcam złączyć wątek

a ja Wam powiem, że wszystkie się kwalifikujecie bo bądź co bądź wszystkie się starały bądź starają, nie ważne czy z testami czy nie- łączą nas te same pragnienia i cieszą te same szczęścia

ann to czekamy wieczorem na wieści
każde

Goś, pisałam o mężu, i to chyba w dwóch postach nawet
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

A napisałam na staraczkach, bo tam ferri zajrzała i myślałam, że tu już nie zajrzy, a chciałam dać jej znać.

Chudzinkna widać mam sklerozę zaawansowaną

Za to ja mam pamięć absolutną No ale to nic, może rzeczywiście powinnam się częściej moim mężem chwalić Bo superaśny jest

No to jestem

Porto wyniki dopiero za tydzien rano w środe polece po wyniki a potem na 8,30 do ginka. Mam nadzieje ze ludziska wpuszczą mnie bez kolejki wziąść tylko świstek
Wiara jest porypana i wszystkiego moge sie spodziewac

Jesli chodzi o Boga to kazdy wierzy w to co chce - ja sie przyznaje ze wierzaca jestem ale wielu rzeczy nierozumiem ... temat rzeka.

Ann będzie co ma byc i gdybanie nic nie pomoze - teraz to juz tylko czekanie ci pozostaje
A kciuki zacisniete - po rozmowie daj znac co i jak

Agni czekolada, Moof szarlotka - a ja ochote na słodkie tak jak na sex 0. Z tym pierwszym to dobrze , z tym drugim to nie wiem czy dobrze

Julka tez bym juz tam nie poszła ale skoro ginek wporzo.... moze warto sie przelamać?

Chudzinka a ja mimo że jakoś specjalnie nie wierzę jakoś to chyba ochrzciłabym dziecko. Żeby nie miało potem problemu w dalszym życiu

Agnilla już 1,4 ? szacun !

Goś no to na lipiec/sierpień będzie groszek jak znalazł

Asia K no to trzymam kciuki za wyniki

Ja w pracy narazie sama ale już niedługo zacznie się, chociaż piątek weekendu początek Mierzyłam rano temp. i 36,8 Niestety jak się pewnie domyślacie ciężko mi powiedzieć czy jest ona nieco wyższa czy niższa niż zwykle bo nie wiem jaką mam zawsze No ale i tak mimo że cykl stracony to pomierzę jeszcze do @ z ciekawości
A jajniki mnie dalej od wczoraj bolą, takie skurcze mam jak przy okresie :/ Tragedia nie wiem czy wysiedze do 15tej w tej robocie...

Miłego dnia

Dzień dobry,

ale u nas się jesiennie zrobiło, wieje i zimno i liści tyle już leży.

Iss u ciebie cukier będzie ok, wystarczy że Moof musi zrezygnować ze słodyczy na rzecz marchewek.

Asia a na co masz większą ochotę? Tak normalnie nie piję coli bo jest słodka i blee ale w ciąży miałam na nią ciśnienie i cheesburgery mi się po nocach śniły mimo że ich normalnie nie jadam. Miło tak powspominać czasem ten czas kiedy z brzuchem chodziłam.

Goś czekamy w takim razie na wieści po wizycie.

Julka daj znać czy wybierasz się jeszcze na konsultację.

Dziś jeszcze ostatnie malunki ścienne wyczyniam i muszę pokój sprzątnąć bo jutro wchodzi monter do paneli. W niedzielę już będziemy meble nosić. Jupi! I zostaną już tylko detale do dokończenia, no i szafa w zabudowie do zrobienia. Koniec remontów na kolejne dwa lata jak nic.

Ann no wlasnie na nic nie mam ochoty - ani jesc ani robic mi sie nie chce - bym lezala i pachniala tylko