Testy owulacyjne - stosujecie?

dzień dobry!
Moofka, obudziłam się uzdrowiona w 50%, wczoraj do łóżka, zamiast węża wzięłam sobie na plecy gorący termofor przeszłam się do pracy, to trochę gorzej, ale w porównaniu do wczoraj to plecy dużo lepiej. Boli mnie jeszcze kark i chyba mam coś z głową
moofka masz jak ja.jak weekendy mam wolne to od 7 nie mogę spać. zreszta ostatnio budzę się codziennie o 7 jak waz wychodzi i wtedy oglądam "M jak miłość" wiecie jak się wczułam, od 1 odcinka <debil> codziennie o 7:10 śniadanie do łózka a po filmie do roboty
moofka, ja tam już nie wierzę, tzn. może gdzies tam w środku mam jeszcze nadzieję, ale na Twoim miejscu bym już nie wytrzymała
doszłam do wniosku, że jeśli dostanę @ to będzie mój najgorszy PMS w życiu
Issska, Twoja koleżanka ma rację. ja zawsze mówię mężowi, że ma lekarzom kłamać :d bo jak im powiesz prawdę to Cię oleją.
jak mi temp się nie ureguluje do pon-wt, i nie będzie to ciąża to idę do lekarza też
Lilijka, wg mnie w zeszłym i tym cyklu też nie miałam jakiegoś tam śluzu, że niby jak białko. Ciesze się, ze z Twoim pęcherzem już lepiej!

Lil nie mam pojęcia, być może...

Agnilla ja też katuje od 7 "m jak miłość" hehehe i przez to czasem się spóźniam na autobus
no pwoiem jej że rok, bo chcę żeby mi poziom tych hormonów zrobiła, badania wszystkie i wyregulowała mi te cykle bo szlak mnie trafi

Ja właśnie przez te nieregularne cykle zdecydowałam się na testy owu. Na śluzie się nie znam bo nigdy nie obserwowałam. Furagin to mój drogi przyjaciel i często się spotykamy ale nie wiem czy może mieć wpływ na testy.

U mnie maliny były w 22 dc, więc owu 23-24 dc. Działaliśmy z mężem w 23 i 25 dc.

Agnilla wszystkie mamy coś z głową ja kiedyś miałam fazę na modę na sukces
ale @ jeszcze nie przylizła?

bry
u mnie cyc zaczyna napinkalać więc idziemy ku @
a było tak fajnie ,eeh
tylko niepokoi mnie sluz ,który mnie dosłownie zalewa

dobrze, że z pęcherzem lepiej moofka, chyba dostałaś wczoraj hardkorowy zastrzyk z lekiem

issska1986 napisał:

Lil nie mam pojęcia, być może...

Agnilla ja też katuje od 7 "m jak miłość" hehehe i przez to czasem się spóźniam na autobus
no pwoiem jej że rok, bo chcę żeby mi poziom tych hormonów zrobiła, badania wszystkie i wyregulowała mi te cykle bo szlak mnie trafi

Ja się staram teraz 4 cykl ale jak do miesiąca nic z tego nie wyniknie to też pójdę do ginka i ściemnię że rok

ja też raczej śluzu nie obserwuje, ale czasem sama widze choć nie chcę
Ferri, a może się u Ciebie coś dzieje?? wszędzie piszą, że objawy ciązy czesto sa mylone z objawami @. ja tez sie czuje na @ niestety

kombinatorki
a ja mam wyniki swoje i wszystko jak w podręczniku młodego ginekologa a tu zaskoczyć nie kce
kłuje Was po owu w jajniku? bo mnie teraz kłuje, od owu cały czas mnie kłuje i mnie ten cholernik biały zalewa...niech już @ przyjdzie bo zaczne po ścianach chodzić

ferri to lilijka dostała ten zastrzyk mnie nic nie dolega

powiem Wam że mnie cycki bolą mniej niż normalnie przed @.

moofka napisał:

ferri to lilijka dostała ten zastrzyk mnie nic nie dolega

powiem Wam że mnie cycki bolą mniej niż normalnie przed @.

Tak to byłam ja Zaraz spadam do pracy

aaa no i jeszcze mi się wszystko pomieszało do tego
wybaczcie

ja kiedys miewałam takie owulacje, że leciało ze mnie jak w okresie, a teraz jak ma lecieć to nie leci. fak, dostane @ to się wq, zobaczycie
Ferri, ja kiedys mialam w owu taki ból w jajniku, zreszta pisalam o tym, maz mnie zabral na zakupy, a ja chodzic nie moglam :/ a jak szłam siku, to myslałam, ze jajnik wysikam. teraz juz tak kilka m-cy nie mialam.
moofka, mnie zawsze bola cycki na @, a w ostatnim cyklu spuchly ale nie bolaly i juz się jarałam teraz mam to samo, więc się nie jaram

chyba se sikne na testa! mam całe 5 to jeden mogę zmarnować nie?

wiesz, ja to miałam tak 3 cykle temu ( aaalbo 2 nie pamiętam dokładnie) że o mały włos już nie urodziłam... więc teraz to mnie nawet ból cycka nie jest w stanie ruszyć, dziwi mnie kłucie, ale nie zaprzątam sobie tym głowy non- stop, jak zakłuje- ja pomyslę taka zalezność wiązana

a wiecie, że najbardziej płodnym dniem jest ten który jest po największym stężeniu śluza... no mega mnie to zdziwiło ale gdzieś to wyczytałam, poszukam Wam.... ja myslałam ,zeto jak sie ma go duzo to jest szczyt a to nie jest to i badź tu babo madra, nic na tej biologii sie nie nauczyłam, a na olimpiadzie to rozpisywałam rozmnażanie fasoli

lili Ty to poważnie maszyna jesteś do zadań specjalnych... chyba jeszcze nigdy nie miałam tak żeby se tak cały miesiąc dzień w dzień trenować szacun