Testy owulacyjne - stosujecie?

W drugim cyklu, pierwszy był bezowulacyjny czyli w pierwszym owulacyjnym

Ale fajowo ja też chce a oto mój test robiony przed chwilą ale to jeszcze nie to prawda?

Jeszcze nie to, ale kreska ciemnieje więc lada dzień powinny być malinki

Zoi ja robilam na poczatku tak ze dawalam mlodej spac ile potrzebowala- o ile nie przekraczala 4-5 godzin.. Spala a jak mnie cyce bolaly to odciagalam i mrozilam... A rytm nocy wyznacczylismy wieczornym rytualem kapieli. Jak spala to budzenie ok 20. Powoli kapanie... Masaż... Ubieranie.. Czulosci. Cycus na lezaci w luzku... Tak do ok22-23 i jak usnela to spala do 4-5 rano. nie mialam sumienia jej budzic. A zapasy w zamrazarce sa dobre

Betka moje objawy to takie niepewne, mam kluchę w gardlę, to się nie zmienia od ponad tygodnia, piersi mam bardziej wrażliwe, ale nie jest to jakos mocno uciążliwe jak bywało kiedyś, często mnie głowa bolała w tym tygodniu i miałam podwyższoną temperaturę, ale na razie ustało wszystko więc też czekam w sumie na @...

Ann no mam nadzieję że jeszcze te łzy szczęścia popłyną, bo coś czuję że będzie ich jeszcze więcej niż tych łez zawodu

Pinezka wiem, wiem nadzieję mam, ale jakby już słabszą, bo strasznie sucho się zrobiło...

zancik trzymam kciuki za owulkowe maliny

majka zdrowiejcie jak najszybciej

Chudzinka wygrzej wirusa! Napar z imbiru, miód i będzie po bólu dawno nie widziałam żeby ktoś tak mądrze pisał...

i jeszcze jeden...

i jeszcze...

Napisalam wam w ciagu dnia posta ale mnie wylogowalo.

Moof foto bedzie jak sie dopcham do lapka czyli po weekendzie

Zanetko trzymam kciuki za maliny

Pinezka ciekawe jak bardzo rozbieżne beda usg

Dla mnie wakacje na wiosce to atut i posalam to w sensie pozytywnym bo chce aby dziewczyny widzialy na zywo indyka i wiedzialy ze mleko jest od krowy a nie ze sklepu

Chudzinka zdrowka kochana a za twoje madrosci opatrznosc niech ci w dzieciach wynagrodzi

martyna no ale coś masz.Trzymam kciuki za test w tym tygodniu. Którego dnia powinnaś dostać @?
U mnie nie ma co się doszukiwać objawów bo po luteinie czuję się dziwnie i nawet jest mi chwilami niedobrze i boli podbrzusze i piersi Ale ja jeszcze do @ jakieś 5/6 dni

zancia trzymam kciuki za maliny. To jest mój trzeci cykl starań

Chudzinka poszukaj pracy w psychologii bo marnujesz się w tej księgowości to chyba jednak Twoje powołanie. Tak super się czyta Twoje posty. Emanują przemyśleniami i psychiczną dojrzałością.
Zdrowiej szybko bo wizyta ważna i szkoda przekładać wszystko w czasie.

Julka a myślałam, że po tym nieciekawym masażu coś się już dziś będzie działo. Chociaż mówi się, że dzieci rodzone w niedzielę lewe do pracy są i leniwe. Słyszałyście o tym?

Ada i masz jakieś wieści od Gwiazdki? A możesz chociaż przekazać czy lepiej coś jest? Wszystkie się martwimy o małego Antosia..

Zoi ja swoich dziewczyn nie budziłam w ciągu dnia na karmienie i obie jak miały po 1,5 miesiąca przesypiały całą noc czyli od 21 do 7 rano! A Ty jak masz się z Anią męczyć w nocy to może lepiej ją obudzić ja ma za długą drzemkę.

Ann też mnie nieraz z forum wywala jak piszę posta w ciągu dnia z tekstem Twoja sesja wygasła albo przestarzały formularz. Usprawnienia forum chyba nietrafione.
I super, że masz z dziewczynami wyjazdy agroturystyczne

chudzinka jak by dentysta byl facetem to moze i bym mu dala tego szwa do wgladu hahah a tak to co mi po babie

macie jakis sposob na zakorkowanie mnie ?? ja juz nie wyrabiam na podpaski

betka ja slyszlam cos takiego o dzieciach urodzonych w niedziele a piatek to ponoc zly poczatek tak u nas gadaja

moje dziecko placze przez sen nie wiem co mu sie sni ....
dzis byl poza domem az 5 godzin ... pobil rekord i odwiedzil po raz pierwszy dziadkow ale dal taki popis , ze spal haha

Dziewczyny pisałam z Gwiazdeczką, przekazałam jej że się martwicie i czekacie na wieści i pytałam czy mam coś Wam przekazać, napisała że odezwie się za jakiś czas tu na forum...

mesy kurcze jak tak bardzo leci? Bardziej niż zaraz po porodzie?
Ja rodzona w piątek i to żaden zły początek hehe
A Patryk pewnie płacze przez sen bo śnią mu się dzisiejsze przeżycia i to raczej normalne u małych dzieci.

No to czekamy na Gwiazdkę....

betka noo choc mniej niz wczoraj , ale i tak porazka :^
zauwazylam , ze jak karmie mlodego i mi brzuch ponaciska to wtedy mocniej leci....
u mnie po prodzie nie lecialo az tak duzo przez ten gazik , bo on wszystko lapal :/

betka no tak... moze przeżywa , ze przespal prawie cala wizyte u dziadkow hehe

Gwiazdka czekamy na wiesci od ciebie w takim razie

Zoi z Anula rob tak jak czujesz, tak jak tobie jest wygodnie i jak tobie wydaje sie wlssciwe. Bo to miedzy wami dwiema ma sie wspolpraca układać

Mesy a te podklady poporodowe nie daja rady? Po pierwszym porodzie ze mnie duzo lecialo. Mase tych podkladow i zwyklych grubych tanich podpsek belli zuzylam. Tym razem tez sobie kupilam ale nie przydalo sie ich tyle i odd alam poloznej

Dobrej nocy