Testy owulacyjne - stosujecie?

Ann dziewczyny superowe...i jak fajnie pozują bo moja Iga jak chcę jej zrobić zdjęcie to się odwraca, jak się pytam Iguniu zrobimy zdjęcie?" Nie, mama nie trzeba"!

zancik wyprawka całkiem, całkiem i ważne, że sporo zaoszczędzicie.

aggi ja czekam na Twoją wpadkę hehehe

miśka23 historie dziewczyn na tym wątku, czego i ja jestem przykładem, że na płeć to jest jeden sposób...in vitro z odwirowaniem plemników odpowiedniej płci.

U mnie miał być chłopak, starania w owu i jest dziewczynka w brzucholku.

Dziewczyny czytam Was na bieżąco i trzymam kciuki z pozytywne testy owu i później ciążowe ale na pisanie weny już nie bardzo mam!

dzień dobry z rana
Dwie pobudki w nocy 22 i 3 a niewyspana jestem pampers przesikany, przebrałam to zaraz kupa i znów do przebrania
teraz usiłuję napić się herbaty i nadrobić tutaj, a jego zostawić jeszcze u siebie

jeden dzień do @ Najdłuższy dzień mojego życia się szykuje


miśka napewno, bo przynajmniej wiedzieliśmy kiedy brać się robotę w ciemno widzisz można i parę lat i nic. A już myślałam że coś z nami nie tak. martyna ładnie wszystko Ci wytłumaczyła co do testów

martyna a jak tam aktualnie Twój cykl>? @ hula?

aklim przykro mi z powodu tego kursu bo się już na niego nastawiłaś.. a może poszukaj jeszcze czegoś innego?

MARI testujesz???? Owocnych przytulanek ! oj tak Maks sukcesywnie daje popalić, wymiękam już nieraz !

Ann jak jest bałagan zabawkowy to znaczy że dzieci szczęśliwe A to zdjęcie tylko to potwierdza Śliczne panny B.

betka eeee no nie gadaj bo będzie ubaw A jeszcze jeden dzień !....

Witam się w piękny słoneczny dzionek

Aggi no to czekamy do jutra na efeky

Betka jeszcze troche musimy się pomęczyć,ale damy radę

Ann śliczne dziewczynki

Mari rosnie i rośnie brzuch każdy sie pyta czy to nie blizniaki bo jest duży Przytulajcie się przytulajcie A sąsiadom zawsze wszystko przeszkadza u kogos a u nich samych to nie

zancik jak się czujesz? No no jutro termin @ także czekam ale jak nie przyjdzie to będą jaja

Aggi dzięki,że pytasz Czuję się dobrze tylko czuje,że stopy znowu mi spuchły Noc miałam ciężką nie mogłam się ułożyć i strasznie się wkurzałam Muszę się zebrać i iść do Gminy opłacić mieszkanie a najgorsze jest że muszę tam włazić po schodach Ale narzekam....... No będzie ciekawie jak @ nie przyjdzie Fajnie będzie

Aggi Masz bana

Hej ale naczaskałyście stron!
Aggi- a może Max ma poprostu przesilenie wiosenne bo taki mamy klimat trzymam kciuki żeby nie przyszła!
Aklim-może uda ci się znaleść jakiś inny kurs? Sama bym się zapisała na taki kurs ale nie mam czasu.. A jak się czujesz?
Żancik- śliczne rzeczy i piękny brzusio duży bo już coraz bliżej końca i najgorsze jest to że zaczyna się ten ciężki okres gdzie człowiek jest na nie i na niedobrze

U mnie dziś pikna pogoda a ja do pracy na 13-21 ale może jakoś szybko zleci weekend mam wolny to może nie będzie padac! U mnie 4 dzień@ jeszcze 3dni @ i koniec i testowanie! Aczkolwiek kalendarzyk mi ładnie przewiduje owu,a w 18dc mam się jeszcze zgłosić do ginekolog żeby dokładnie sprecyzować kiedy to następuje!

Mari- to do dzieła!
Ann-ślicznośći a jak bałagan to zgadza się ze dzieci wtedy zadowolone i szcześliwe!

Ale dziś pięknie, tylko szkoda że siedzę w murach w precy do 18ej.
Jakoś przeżyje tym bardziej że weekend ma być ładny-zapowiada się jazda na rowerku

AGGI tak planuje dziś zatestować i zobaczę jak to z tą moją owu
A u ciebie z tą@ to ciekawa sprawa tak naprawdę to vzekasz na nią czy nie bardzo ???

ZANCIK dopadają cię te różne niefajne dolegliwośći, ale co się nie robi dla dzidzi

PATI działamy a ty testuj testuj

Witam po długiej przerwie. Kacper tydzień temu ważył 5860 g byliśmy wtedy na pierwszym szczepieniu bardzo płakał a w ten wtorek szczepienie przeciw pneumokoka. Ma przepuklinę pępkowa i zaklejony pępek. za ok 2 tygodnie zmiana plastra. My po chrzcinach w sobotę. a to mój śmieszek


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


i łobuziak przyszły przedszkolak

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

ann i meli śliczniutkie dzieciaczki

U mnie tez dziś pogoda ładna, pewnie wybiorę się do ogrodu coś porobić

aggi z całego serca życzę żeby nie przyszła @

Aklim dzięki za słowa pocieszenia. No własnie, to usg będzie w 7 tyg i 6 dniu, więc w sumie nie tak późno, muszę wytrzymać do tego czasu.
Miśka ja w pierwszą ciążę z pustym jajem płodowym, bez testów zaszłam w pierwszym cyklu, w drugą, z Tymciem, zaszłam w 4 cyklu bez testów, teraz też w 4 cyklu, z testami robionymi przez 3 ostatnie cykle i w tym miesiącu co zaszłam wynik pozytywny testu owu był wątpliwy, a jednak się udało.
Sandruska sądząc po Twoim Nicku to strasznie wcześnie zaczęliście się starać o pierwsze dziecko, jako nastolatka chyba, zresztą o drugie też wcześnie. Ja w tym wieku to nie w głowie miałam dzieci. Zresztą wszystkie tu strasznie młode jesteście. Ja do 31 roku to żyłam po "młodzieżowemu" i nie myślałam w ogóle o dzieciach, teraz mam 33 lata, więc wg Was to emerytka normalnie

Na każdego przychodzi pora. Znam dziewczyny które w wieku 22 lat mają już trójkę dzieci, albo takie które mają 35 lat a o dzieciach nie myślą. To sprawa indywidualna.

Nefri Racja. Byłam przed 18 stką jak urodziłam małego. Staraliśmy się pół roku, chociaż dużo osób może sądzić , że tylko tak piszę i że wpadłam. Teraz mam 20 i chce drugie. Mnie jakoś nigdy nie ciągnęło na dyskoteki i szaleństwa. Szybko byłam gotowa na założenie rodziny, i do dziś tak mam. Pojutrze mamy z Moim M rocznice związku 4 lata . Gdzie tam emerytka Moja mam urodziła moją siostrę mając 35 lat i teraz ma 40 i stara się o trzecie

Miśka a jeśli mogę zapytać ile masz lat? Tak jak z nicku 23?

Ja testy odpuściłam, teraz liczę na kalendarzyk i poprostu szczęście
Udało mi się załatwić tego Castagnusa! Mam mi kupi i w piątek wyśle listem poleconym. Mam nadzieję , że dojdą . Bo po tym jak ja wysłałam kartki świąteczne 12 grudnia i do dziś nie doszły, mogę się wszystkiego spodziewać, choć ciekawe jest to że wysłałam do mamy, babci i mojego M dziadka w tym samym czasie, a tylko do jego dziadka doszły a tamte zginęły , a wszyscy mieszkają w tym samym mieście , kilka ulic od siebie..

Miśka oczywiście, ja tego nie neguję, każdy dokonuje dla siebie najlepszych wyborów. Ja po prostu nie byłam w tym wieku gotowa na dziecko ale wiem, że są bardzo młode dziewczyny, które już są i ok.
Sandruska ja też na dyskoteki nie chodziłam, bo to zupełnie nie mój klimat. Studiowałam dziennie, więc do 25 roku życia to żyłam jak nastolatka z liceum utrzymywana przez rodziców i swoje stypendium naukowe. A potem jak zaczęłam pracować to też chciałam się nacieszyć pierwszą zarobioną kasą i wydawać ją na wyjazdy, ubrania i spotkania ze znajomymi. Pewnie jakbym zaczęła wcześniej dorosłe życie to bym wcześniej podjęła decyzję o dzieciach, ale tak się ułożyło i oczywiście niczego nie żałuję. Domyślam się, że sporo ludzi myśli, że u Was to była wpadka, rzadko kto w tym wieku planuje rodzinę, ale skoro piszesz, że staraliście się pół roku, to wpadka wykluczona Zresztą jakie to ma znaczenie, najważniejsze, że jesteście szczęśliwi a jak kiedyś, po trzydziestce najdzie Cię ochota na szaleństwa, to będziesz młoda a dzieciaki już takie, że będą mogły same w domu zostać Mnie to czeka dopiero po 50tce chyba