Testy owulacyjne - stosujecie?

Ann to trzymam kciuki za malinki

Ann to wklejaj nam tu foty, co sie czyms podjaramy
wiecie, mdz 2 a 7 lipca mam okazje pojechac sobie do Niemiec, ale bez meza, a jesli jutro dostane ostatecznie @ to wlasnie w ten wyjazd bede miala owulacje
w ogole mowie mezowi, ze prawdopodobnie dostalam @. A on, ze co, ze ma sie zbadac? Mowie, ze tak a ten mina. Mowie kuwa co meska ambicja? Nie rzekomo. To co, zal mu 30 zl? Tez niby nie, to o co kaman? A bo normalne pary tez nie zaskakuja za pierwszym razrm. Wiec mu przypomnialam, ze my za 4 nie zaskoczylismy, a poza tym co mnie inni obchodza. Wiec jak co to zobaczymy co u gina w sob, moze zasugerowac jej ten progesteron? To tez sie bada z krwi? Ide sie kapac I do lozka, kupilam sobie koszule choc na mala poprawe humoru

możesz powiedzieć jej co nam że masz przed okresem te skrzepki i takie tam. Zresztą zobaczysz jak Ci się potoczy rozmowa.

Mój to od razu chciał siebie badać jak teraz nie zaskakiwaliśmy. bo bał się że to od tego niefortunnego uderzenia.

Agi progesteron bada się z krwi 7 dni po owu.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Gosia no oby to była implantacja

Agi Ty się nalatalas na tyle badań to teraz niech on się raz kopsnie! A z tym wyjazdem to nie wiem....

Agi uszy do góry w takim razie będziemy razem testowały i UDA NAM SIĘ musimy w to wierzyć :*

Lili masz rację - w końcu musi się udać

racja jest tylko jedna NIE MOŻNA SIĘ PODDAWAĆ kochane !


Ann święte słowa "Póki @ jest i owu jest i mąż kochający to zawsze szanse są."
i trzymam kciuki za Twoje malinkiiii


A ja dziś u Was dopiero tak późno bo cały dzień zalatany i zwariowany miałam @ mi się kończy także niedługo - może za dwa dni zacznę testować Ale jestem podjarana haha jak dziecko

Tymczasem spokojnej nocy i do jutra

Bry...

U mnie bez niespodzianek - @ przyszła dokładnie 14 dni po owu

Julka - testujemy razem - ja tez dzisiaj rano dostałam małpe

dzien dobry po 1, jak tylko dostane @ to pan idzie sie badac i nie ma mowy, a po 2 @ nie przylazła jeszcze. a czuje ja bardzo, aczkolwiek przejrzalam kazdy papier po wizycie w wc dzis i teraz jest czysto. cycki jak balony...no nic obnizyli moja spodnice w stradivariusie, wiec zaraz zamawiam sobie tiridiri kurna, chcialam cos napisac i zapomnialam

julka super ta wizyta Ci wypada, przynajmniej zweryfikujesz czy testy się zgadzają

ale mnie komar pociął w nocy, w dodatku w podeszwy stopy

Ooo widzę że dzisiaj lepsze newsy i Agi w humorze

ja się kisze w robocie, w galerii dzisiaj stoją stoiska z wyrobami regionalnymi i wszędzie czuć kielbachą, której nie lubię ale i tak pobudza mi się apetyt....

U mnie z nowości to wypadła mi plomba i muszę iść do dentysty. Jak przez 10 lat nic się nie działo tak teraz jak ciąża to musiało się trafić i zawracać mi dupe

Agi w humorze, bo nadal głupia żyje nadzieją za jakiś czas lecę po wyniki prl, zobaczymy co dalej. jeśli ten cykl jest ślepy to juz niech troche potrwa co sobie do niemiec pojade
moof, ogólnie mówią, że zęby słabną w ciazy no nie? jestem ciekawa, co Ci powie, można plombować w ogóle? a jak tak to bez znieczulenia?? o never, ja się panicznie boję dentysty. choć odpukać mam zdrowe, i od 3 lat jestem regularnie na przegladzie i jedynie robie kamien i piaskowanie :]

Bry,

W ciąży można robić zęby a nawet trzeba. Jedynie problem jest z kanałowym leczeniem. Jakieś tam znieczulenie też ponoć jest, takie bezpieczne.

Asia i Jula, to nowy cykl zaczynacie wspólnie.

Agi widzę jak prawdziwa kobieta humor poprawiasz sobie zakupami

Boosz ale gorąco. Wyjść na zakupy muszę, bo dziś muszę obiad na dwa dni dla mojej familii ugotować, bo weekend w pracy mam.

A tu macie moją tabeluchnę, skromna póki co, ale za tydzień to tu się będzie działo

mi zęby w ciąży poleciały strasznie. Ogólnie nigdy nie miałam zbyt wiele ubytków przed ciążą to naprawiałam 4 lata wcześniej, potem tylko kontrole, siadałam na fotel po czym wychodziłam, przed samą ciążą byłam jakieś 5 miesięcy wcześniej u dentysty i było ok. a w ciąży nagle 5 ubytków
normalnie mi borowała, ale znieczulenia nie brałam, z resztą ja twarda sztuka u dentysty raz tylko brałam znieczulenie

listonosz już był, testów nie przyniósł. Dobrze, bo by mnie skusiło w weekend

ann faktycznie coś się pojawia ależ jestem ciekawa kiedy malinki wyskoczą

u mnie 32 w cieniu, uff, ale nie narzekam. Chyba Goldka wykąpe

Kurka ta plomba to chyba za karę mi wyszła bo zaczęłam jeść żelki jeszcze w sklepie

Ja miałam kilka zębów robione i nigdy nie miałam znieczulenia, bo to dawno było.

u mnie w pracy 22 stopnie klienci zostają dłużej w sklepie bo jest przyjemnie chłodno