Testy owulacyjne - stosujecie?

Kaś_O napisał:

wklejam linka bo nie wiem co z tym dodawaniem zdjęć

sphotos-h.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/v...d9334adffd9cb816b170

Ann wiem że mam właśnie wahające cykle dlatego też się nie chcę napalić na to że faktycznie jestem w ciąży. Mężowi nawet nic nie powiedziałam. Wiecie oczywiście już psychika zadziałała i mam myśli że ah może to ciąża w końcu znowu mam problemy z rannym wstawaniem, i może jakoś tak apetytu z rana nie mam hehe no żart ale napewno wiecie co mam na myśli..

Issska zrób sobie testa ciążowego jeśli jakoś Ci się spóźnia bo mi testy owulacyjne też negatywne wychodziły. ZObaczymy co powie jutrzejszy test.

dziewczyny trzymajcie kciuki ja za was trzymam bardzo.. :*

Ooo i jest link do testa niestety link chyba juz nie działa :|

Kaś_O napisał:

Gosia jak Ty się czujesz?

właśnie dotarliśmy z P. z wesela. Wytrwałe towarzystwo było no ale sorki do 5.00 to się chyba wybawili a płacić za nadgodziny nikt nie chciał
a do tematu to teraz głowa mnie cała napitala, kark i kręgosłup w odcinku szyjnym, no i jeszcze cała przednia strona szyi, ale myślę, że po takim urazie mogę się tego spodziewać. Najważniejsze, że nie mam nudności to chyba jednak przeżyję i jeszcze będziecie mnie długo tu znosić

Kaś link faktycznie nie działa, ale Asia niech rozwiewa wątpliwości może zaraz zanim pójdę spać (bo mi się nie chce) doczekam jej testa APTECZNEGO WAŻNEGO

Mój P. zawsze twierdzi, że pomimo tego, że nie do końca jest coś tak jak miało wyjść, to on z założenia, że taki właśnie miał być efekt końcowy i finito i tego się trzeba trzymać czekamy na fotki

Ps. ciekawe jak ann i dag po weselu

No i Kaś oby te ząbki Czarującemu wyszły jak najszybciej i jak najmniej boleśnie

Dla mnie wesele skonczylo sie juz o 22.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Co do samego slubu i wesela opisze wam juz z domu bo z tel. opornie mi to idzie a opisywac jest co;-)
Asia gratuluje, 2 kreseczki sa na bank. Mi sie wydaje ze ciemniejsze troche sa niz z dnia przed:-)

Gosia mam nadzieje ze spac poszlas, bo Asia wspominała ze dzis nie bedzie miała dostępu do neta

Domis my dzialalismy przed malinami w maliny i dzien po, takze na mnie teorii planowania plci nie sprawdzisz :-P
Kurcze sniadanie dopiero za 1,5 godz a ja glodna juz. Po sniadaniu do ikeii i do domu

Kas a ty dalej w nocy nie mozesz spac?
Mloda strzelila focha, wiedzialam ze tak bedzie ale nie sadzilam ze tak szybko

A no wlasnie noc mogłaby dla mnie za bardzo nie istnieć.. Nad ranem mam ochote spac a rano nie moge wstac.. Ale po ciężkim przebudzenie troche sie mecze a pozniej jest ok.. Zobaczymy co to dalej bedzie

Gosia przeslalam Ci fotki bluzek bo tutaj nie moge wstawic bo pisze z telefonu...

hej dziunie

Goś bidulko coś ostatnio pech Cię prześladuje... dobrze, że tak się skończyło, bo jak byś o coś uderzyła to różnie mogło by być...

ja robie obiad, nuggetsy i fryty :)a rodzicom ziemniaki..

Asiula, a mąż dalej nie wie...?

kurdę mam dzisiaj mdłości, ale jakos w miarę je opanowuje... ja dzisiaj i wczoraj popołudniu też neta nie miałam...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kaś właśni na te zęby to moja koleżanka podaje Camilię... bardzo dobra, to taki przeciwbólowy w płynie, wygląda jak sól fiz. w takich plastikowych ampułkach... od razu małemu przechodzi...

Bry Laski!

Gosia, uważaj na siebie a jak sprawy z @?

Dag, to faktycznie średnio przyjemne wesele. Ciekawe jak się Ann bawiła

Agnilla, to trochę z teściami posiedzisz :/

Dziewczyny mam śluz zabarwiony na brązowo i nie wiem co tym myśleć

Porto a boli Cię brzuch.. mogą być różne przyczyny takiego śluzu.. Kiedy masz wizytę?

Porto1987 napisał:

Bry Laski!

Gosia, uważaj na siebie a jak sprawy z @?

Dag, to faktycznie średnio przyjemne wesele. Ciekawe jak się Ann bawiła

Agnilla, to trochę z teściami posiedzisz :/

Dziewczyny mam śluz zabarwiony na brązowo i nie wiem co tym myśleć

Porto natychmiast do lekarza na usg, może to nie być nic poważnego , ale lepiej sprawdzić... mogą pękać Ci naczynka bo macica się powiększa, ale może być to zanik progesteronu i może tworzyć się krwiak jak u mnie... lepiej wykryć go wcześniej bo się cięzko wchłania-tylko na leżąco... mi się wchłonał po 2 tyg na szczescie, ale jak by był większy to mógł by odciać dopływ tlenu dziecku-tak mi ginka powiedziała...

Ja miałam w tym śluzie jeszcze skrzepy krwi...i bardzo mnie brzuch w pracy bolał, siedzieć nie mogłam dosłownie...

Brzuch mnie nie boli. Jak się podcieram, to śluz jest podbarwiony na brązowo. Nie ma tak, że tylko brązowa wydzielina. Usg mam mieć w środę, ale może przeniosę na jutro jak mi się nie poprawi.

ja dopiero co wstałam i postawiłam na obiad. o ja Cie spałabym i spała

Porto najlepiej skonsultuj to z ginem. Pewnie nie jest to nic aż tak poważnego (dobrze, że krew jest brązowa nie "żywa") ale jednak jak by Cię fachowiec obejrzał byłoby ok.