Testy owulacyjne 2

Aggi głowa do góry! Szkoda tego cyklu, wiadomo, ale wiesz ja widzę mega pozytywną stronę! Przynajmniej wreszcie dotarłaś do lekarza po plan działania! Niech zobaczy, zaleci co trzeba i przyspieszy bieg wydarzeń Tymczasem lecz swoje choróbki, nie ma innej rady. Co sie stało to się nie odstanie

Nati wizyta będzie jak dojadę tak 17-17.30

Oj Aggi tulę Cie mocno!
Uporasz sie z infekcja, doktorek Cie podleczy, zrobi monitoring i bedzie cud malina!

Ja siedzę w szpitalu i czekam na rentgen. Tydzien temu spadłam ze schodów i noga coraz bardziej mnie boli. P został z dziećmi w domu, Ala od wczoraj ma goraczke. Nie wiem tylko co zrobie jak wsadza mnie w gips. Jak wrócę samochodem do domu. Mam co prawda automat ale jak włożę tą sztywną mogę do samochodu? Nie mam pojęcia. Mam nadzieje, ze obędzie sie bez tego.

ZIAA naprawde bym chciala sie udzielac tu non stop ale dopoki nie zmienie pracy to bede wiecznie wykonczona. Normalnie jestem terroryzowana nawet dzis uslyszalam tekst typu " czemu pani chowa te kanapki? Przed mezem? Tak bardzo pani sie go boi? Moze bije pania.." normalnie nie powiem mu tego bo sie wscieknie... Co do mojej @ to jeszcze 2 dni i koniec juz jest dobrze. Dzis moja ginka mi napisala zebym przyszla w 12 dc czyli 2 wrzesnia na godz 21


AGGI bidulko zdrowej szybciutko :* zobaczysz zleci szybko i bedziemy czekac razem z toba na efekty waszych staranek

ALKIM to nie cikawie z twoja noga. Oby obylo sie bez gipsu. Powodzenia :*

Noga cała, ale boli jak ...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Aklim zdrówka !

Melduję, że wieści są dobre, pechole rosną, zastrzyk będzie w sobotę rano, więcej napiszę jutro

ZIAA super wiesci! :*

Ziaa wiadomosc prawie tak dobra, jakbyś tu z pozytywem wyskoczyła . Oj będę kciuki mocno zaciskac przez najbliższe tygodnie
Aggi nie martw się, dobrze, że poszłas do lekarza i w ogole się o tym dowiedzialas. wyleczysz się i zaczniesz w kolejnym cyklu. a z tymi 24h to prawda, dlatego to takie ekscytujące i magiczne jak się widzi w końcu te upragnione dwie kreski. Cale szczęście plemniory maja dluzsza zywotnosc niż nasza plodnosc, bo inaczej to by naprawdę był cud.

ziaa- druga wizyta we wrześniu. Może jutro już na wizytę się zapiszę i będziemy myśleć nad planem działania

ziaa Świetne wieści! Bardzo się cieszę

aggi No to nieźle Cię dopadło. Współczuję! Życzę duuuużo zdróweczka

Cześć Pierniki

Aggi jak zdrówko??
Joanna strasznie mi przykro, ze taka lipa z pracą A jak w Twoim mieście z zatrudnieniem? Masz szanse na szybko zmianę pracy na taką która będzie pewna?

Powiem Wam, ze jak w moim mieście słyszę, ze ktoś nei ma pracy to oznacza to tylko brak chęci do niej. Ostatnio trzech bliskich znajomych szuka pracowników, branże różne: budowlanka, sprzedaż i biuro, żaden nie może znaleźć kogoś kto ma chęci do pracy. Ludzie piszą tego samego dnia, ze nie przyjdą bo mają wizytę u lekarza umówioną od miesiąca (no ale po co uprzedzić dzień czy dwa wcześniej ) albo dzwonią, ze przyjda 3 godziny później bo się nie wyspali , albo wprowadzają tak niefajną atmosferę, ze nie da się pracować No mówię Wam, znalezienie pracownika jest tak samo trudne jak znalezienie pracy ;p

Alikim a co z tą nogą? potłuczona? Zdrówka życzę!

Dzięki Joanna, Nefri i Nati za miłe słowa Hahah, mam nadzieję, zę jak tu sie zgłoszę z pozytywnym testem to będzie większy szał ;p
A wiec tak: przed wizytą obleciał mnie mega paniczny strach, ze przecież nic nie czuje, więc pęcherzyki pewnie nie urosły i mówię Wam lamęt niesamowity ;p Maż mnei sprowadził do pionu i było trzeba iść Jak sie okazało wystarczyła zmiana podania clo - wcześniej brałam od 5 dc, teraz od 3dc i jest mega różnica W 12 dc mam 3 pęcherzyki i to lepsze,niż u tej poprzedniej lekarki w 20dc! Na lewym jajniku są dwa mniejsze 11 i 12 mm, a ten na prawym ma już 14, więc Pan doktor powiedział, ze ten to pewniak Nie wiem czemu myślałam, ze tak wcześnie poda mi pregnyl. Chyba dlatego, ze przez telefon tak bardzo rozkminiał czy mam przyjść do niego w środę czy lepiej we wtorek, więc myślałam, ze to już ;p Ale pęcharzyki będą rosły do soboty, mam rano pojechać do szpitala gdzie doktorek ma dyżur no i zrobi jeszcze usg i poda pregnyl, zapisze luteinę. Powiedział, ze wszystko wyglada optymistycznie, nawet endo ponoć lepsze Wogóle go uwielbiam. Mówi do mnie, ze zapraszam w sobotę na kontrolę i zastrzyk, a później dodał - to tak na weekend będzie, fajnie, nie? Jestem mega zadowolona, ze po 2 mieisącach u niego mam komplet badań i takie efekty. Choć oczywiście jestem pełna nadziei na jeszcze lepszy happy end

ziaa a lepiej wcinam tabletki 'dwustronnie' że się tak wyraze i na górze lepiej, na dole chyba też dzięki że pytasz. Piękne wieści z wizyty przynioslas w końcu coś się dzieje u nas bardzo ciężko pracę znaleźć.. szukałam bardzo długo a udało się dopiero z urzędu pracy ale tam też się naczekalam. A ile cv poroznosilam, szok... no ale na jedno miejsce średnio 20 osób chętnych, a wiadomo że wezmą tą która ma doświadczenie już... koło się zamyka, jak młodzi ludzie mają zdobywać doświadczenie skoro nikt nie chce zatrudniać niedoświadczonych? Co do twojej wizyty łał bije od ciebie optymizm, aż się usmiecham czytając zaciskam bardzo mocno kciuki :*

Szczerze Aggi to zatrudnianie tylko po doświadczeniu jest dla mnie nie do końca zrozumiałe. Moje doświadczenia mówią jednak, ze łatwiej nauczyć czegoś laika, wtedy będzie robił tak jak go nauczysz, jaki dasz wzór. a osoby z doświadczeniem często mają mnóstwo złych nawyków, znają stare trendy, inne programy itp, ich znacznie trudniej oduczyć tego czego maja nie robić niż nauczyć laika. Takie jest moje zdanie w kwestii ludzi: nie umiesz - nauczymy, masz chęci - dasz radę

Ziaa - dziekuje, ze pytasz. Noga mocno potłuczona. Mam grać przeciwbólowe i nie chodzic za duzo. Ale jak tu nie chodzic z dwójka dzieci od rana do wieczora. P wraca o 19 do domu. Obiad sie sam nie zrobi, posprzątać tez trzeba.
A z praca masz racje. Najważniejsze chęci. A nauczyć mozna sie wszystkiego i znalezc solidnego pracownika jest bardzo trudno