Testy owulacyjne 2

No martyna! Tak jak magmus pisze - baty za znikniecie bez słowa!
Jeśli Cię to pocieszy to u mnie tez dalej nic ;p Mam już 4 miesiąc po dwa piękne stymulowane pęcherzyki w każdym cyklu i jakoś te bliźniaki nie mogą nam się udać Teraz w sumie czekam na hsg - Ty juz rozumiem po takich badaniach? Jakie plany teraz na dalszy Wasze Wasze starania? Jesteśmy w tym razem, w końcu się uda
Stokrotka nie myśl juz o tym co było. Ciesz isę chwila obecną i wspaniałymi perspektywami przed Toba Tak ci przecież zazdroszczę
oj Gonia widzę, że ciężko Ci z tym toksycznym środowiskiem dookoła Przykro mi Mam nadzieję, ze jednak więcej pozytywnych mysłi u Ciebie
Milunia no gratuluje bardzo parki!
Nati i jak tam z tymi waszymi planami? CO u Ciebie?
Magmus jak trzeba to trzeba, niestety pomyśl sobie, ze teraz tez się pewnie jakoś męczy, a lepszy zabieg niz ciągłe powracanie do tego stanu Choć oczywiście trzymam kciuki by jakoś samo się odetkało Tak czy siak, zrobią mu to na pewno bardzo delikatnie, będzie miał ulge na resztę dzieciństwa i z cała pewnością nie będzie tego pamiętał. Wiem, gorzej z mamusią

Dzień dobry dziewczynki
Taka piękna pogoda, a ja dopiero oczy otwieram i na dodatek jakiś straszny leń mnie męczy:p a jak tam u Was samopoczucie?

Hej

Stokrotka widzę, ze piszesz w sprawie spamu..... Napisałam do administratorów forum i dostałam wiadomość, że to oczyszczą oraz, ze pracują nad nowym forum i mają nadzieję, ze tam nie pojawią się takie sytuacje.....

Póki co poprawy nie widzę

Magmus mecze to już chyba trzeci dzień... Wczoraj podbijałam posta o godzinie 2:40 w nocy, a dzisiaj już się znalazł na drugiej stronie, denerwuje mnie bo Ci użytkownicy którzy wstawiają ten Spam są o każdej porze dnia i nocy.
Mam nadzieję, że nie będzie to walka z wiatrakami, jak nic nie zrobimy to te osoby dalej robić bałagan:/

Cześć u mnie nie udało się @ przyszła o czasie i tego się obawiałam ale mi smutno Odbiore po 15 wynik, ale to pewnie juz tylko formalność

Nowa trzymaj się tam, tulę mocno :*
Ale mimo wszystko odbierz wynik, dziwne, że test pokazał pozytyw.
A masz obfite krwawienie? Może to te implatacyjne?
Koleżanka dowiedziała się o ciąży dopiero około 12 tyg bo normalnie miała okres i urodziła zdrowego chłopczyka:)
Odbierz wynik i jak będzie pozytywny to czym prędzej na szpital. Zaciskam kciuki o czekam na info

Nowa.. Moze jeszcze nic straconego.. Tak czy siak udaj się do lekarza. Może powinna wzmocnić organizm? Na pewno coś zaradzi i zaraz Wam się uda :* Ja zapamiętam Twoje slowa i teraz przed odstawieniem dupka zawsze pójde na betę, obiecuje

Nowa tak mi przykro sciskam i tule bardzo mocno..ale moze faktycznie jest tak jak napisala Stokrotka że może to plamienie implantacyjne bo ten test dziwnie tez wyszedł pozytywny..daj znac jak beta wyszla

Gonia u Ciebie już 13tydz kiedy masz te prenatalne?

Ziaa wiesz moze te wszystkie glupkowate myśli w mojej glowie to z powodu ze brak mi właśnie kontaktu z ludźmi z zewnatrz siedzę drugi tydzień znow w domu zamknieta bo maly chory..siedze i mysle leze i mysle..rano otwieram oczy i chce by juz byl wieczór by spać dalej mam lenia czasami tylko przeblyski pozytywu jak zadzwoni do mnie moj malż i pyta jak tam dzidzia czy tęskni za tatusiem..strasznie potrzebuje jego wsparcia i on o tym wie ale niestety ma taka prace jaka ma i w domu jest w weekendy albo przelotem w tygodniu na pare godzin..brak mi rozmowy.. Ale powiem szczerze ze nie moge się doczekać kiedy dzidziolek bedzie z nami..bo tak na niego czekamy tyle się staraliśmy..Ciezko przechodzę te ciążę ze wzg na samopoczucie.. psychicznie i fizycznie jestem zmęczona tego nie zaprzeczę powiem nawet szczerze ze jak mąż w domu jest i bawi sie z małym to głupie ale zazdrosna jestem..sama siebie nie poznaje..

stOkrOtka91 napisał: Gonia u Ciebie już 13tydz kiedy masz te prenatalne?

Kochana juz w czwartek jadę na prenatalne..i boje się widze tez ze mama i babcia moja tez się tym faktem denerwują ale pocieszyla mnie moja ciocia powiedziała ze nie mam się martwic bo wszystko bedzie ok gdyz ona ostatniego syna (ma w sumie 4 dzieci) urodziła mając 41 lat zdrowego roslego chlopaka..ogolnie psychicznie siadam..czyt. Post wyżej..

Gonia nie można się denerwować

Nowa [/] czekamy na info

No a siedzenie w domu też nie należy do najprzyjemniejszych... Wiem tez cos o tym

Kochana pisz smialo nawet na priv