Testy owulacyjne 2

Lady ja to niestety nie wiem jak z opryszczkami Aggi- ja miałam prolaktyne w 4dc robiona i wyszła za wysoka. Wzięłam lek od nowego cyklu i po 3 tyg stosowania 2 krechy:) a brałam ten inofolic dodatkowo:) ale go już 3 cykl. Powiem Ci że podczas brania leku na prolaktyne wyszły mi dużo ciemniejsze krechy w teście owu:) progesteron Tsh robiłam zbyt późno bo niby w 23 dc ale jak się okazało cykl trwał 24 dni:)

Lady Z tego co mi wiadomo to niebezpieczna jest właśnie kiedy ma się ją w ciąży po raz pierwszy w życiu.

Hejka

Lady wg pozytyw tez 14... a buly do tego inne objawy np sluz?

Nati a ile w dwoch pierwszych ciach przytylas?
To czekamy teraz na wizyte tak?

Aggi wiem wiem ciezko z ta moja glowa.. ale ten miesiac bul jakis inny a piersi bardzo bolaly kilka dni po przytulaniu ... a tydzien przed juz nie.... ach zobaczymy
Co do tesciow to rozumoem choc mam tylko mame i tesciowa... bo tata zmarl a tesciu....hula... zero kontaktu... szkoda ze synus nie ma dziadka.. ale z tesciowa kontalt prawie zerowy... ehhh zycie

Ale te 5 dni mi wolno leci no.... czekam na cud.. hehe... teraz i tak juz noc noe zmoenie... albo jestem juz w... albo nie hehe

nati to czekam na suwaczek z niecierpliwością

stokrotka to prolaktyne na razie odpuszczam mimo że zależy mi na jej zbadaniu. Poczekam do nowego cyklu z tym skoro się robi na początku cyklu

Lady M pozytyw, taki na prawdę pozytyw mógł być między 24 a 25.12. Mogłas po prostu przegapić największy skok LH. Potestuj jeszcze, może w Twoim przypadku to akurat był pozytyw kto wie. Testy tylko sugerują, nie kieruj się tylko i wyłącznie nimi:-) bbyłaś już w ciąży? Byłaś u ginekologa na jakichś badaniach? Opowiadaj

nowa dzięki za podpowiedz!

martuska niestety głowa myśli itd plataja figle organizmowi. Gin wczoraj mi powiedział, że nadmierne myślenie może nawet blokować hormony. Zaciskam kciuki za Ciebie, ale uważaj! Nakręcenie się jest zawsze zgubne :*

mar-tuska tak, był śluz i to w dużej ilości wiec prawdopodobnie gdzieś w tych okolicach była owulacja.
Ja tez słyszałam, ze im bardziej się myśli o ciąży, im bardziej się chce to tym trudniej zajść. Wiele dziewczyn mi mówiło, ze dopiero jak odpuściły temat, powiedziały sobie jak będzie to będzie to udało im się zajść. Sama po sobie wiem, ze to trudne, ale spróbuj się trochę zrelaksować

aggi nie byłam jeszcze w ciąży, nie byłam na badaniach związanych z płodnością. Niedawno miałam robione USG jajników, lekarz powiedział, ze wszystko jest ok z narządami. Mam nadzieje, ze dzięki testom namierze owulacje niczym Sherlock Holmes.

Tak ogólnie zapytam: A Wy długo się staracie ? Z tego co widzę to niektóre z Was maja już maluszki

martuska Coś kolo 12-14kg, dokładnie nie pamiętam. Musialabym w karty zerknąć. Czekam na poniedziałkową wizytę.

Lady Ja mam juz dwoje. O pierwsze staralismy sie 3 cykle, drugie udalo sie w pierwszym a teraz 9 cykli.

lady m ja mam synka z 2014r. Staraliśmy się o niego niemal 2 lata ale 6mscy intensywnie z testami owu i różnymi wspomagaczami. Odkąd skończył 6mscy zaczęliśmy się znów starać. Czasem oczywiście nie było przytulanek więc liczę około roku że się staramy. Ogólnie testy robiłam już od stycznia 2015 więc 2 lata będzie. Od jakichś 3mscy rzuciłam testy w kąt, mój lekarz twierdzi że wszystko ok ze mną. Ale mam postanowienie od stycznia zaczac porządnie dbać o siebie, wykonać badania różne i oczywiście w końcu zajść bardzo bym chciała. Ale wiem równocześnie że są tu dziewczyny n forum które starają się dużo dłużej. Nie ma reguły w ilości cykli , za którym razem się udało.

Ja dziś jadę po odbiór wyników na toxo, moczu morfologia, różyczka, poziom progesteronu i tsh. Trochę się martwię tymi wynikami. Bo przed ciąża Tsh było w normie ale coś ponad 3. Gonią by mogła się odezwać zawsze tak czynnie uczestniczyła w forum..... Dziewczyny na pewno wam się uda w nowym roku:)

Cześć Dziewczyny! Jestem tu nowa staramy sie z mężem o kolejne dziecko coś na razie nie wychodzi , stosuje testy owulacyjne ale nie wiem juz jak je interpretować , pomóżcie

Hejka dawni się nie odzywałem ale czytam codziennie

Zeczywiscie Gonia dawno się nie odzywała

Eses jak na moje to powytywy

Ja w 1 ciążę zaszłam w 1 cyklu, w 2 w drugim a teraz w 6. Bez wspomagaczy, badań itp

Trzymam za Was wszystkie kciuki

nati super, ze masz już dwoje, trzymam kciuki za trzecie - na pewno się uda

aggi również gratuluje malucha i trzymam kciuki za następnego . Długo te starania trwają czemu tak jest, ze teoretycznie wszystko jest ok, a starania rozciągają się na lata ?

Nowa oby wyniki były dobre dawaj znać

Eses witaj na forum, ja tez niedawno dołączyłam . Teoretycznie test jest pozytywny wtedy kiedy kreska testowa jest tak samo wyraźna lub wyraźniejsza niż kreska kontrolna. Piszę teoretycznie bo jak spojrzysz na mój wpis ze zdjęciem testów to zobaczysz, ze w grudniu nie miałam żadnego testu gdzie kreska testowa byłaby tak mocna jak kontrolna a wydaje mi się (dziewczyny tez mi tak podpowiadały), ze za test pozytywny mogę uznać ten z 14 dc.

Zobaczymy co z tego wyjdzie. Długo się nie staramy bo ok 3 miesiące. A testy robiłam teraz przez ostatnie dwa cykle. Teraz czekam co z tego wynikło , w nowym roku sie dowiemy.

Eses To podobnie do mnie. Staraliśmy się 3 miesiące, w tym miesiącu mamy przerwę ze względu na opryszczkę wargowa u męża. Testy zaczęłam robić od grudnia. Jak się okazało, ze mąż ma opryszczkę to w sumie pomyślałam sobie, ze bez sensu jest dalej kontynuować testy, ale stwierdziłam, ze zobaczymy co mi tam wyjdzie, w styczniu będę miała lepszy obraz sytuacji.

Witaj Eses
U nas trwało ponad 2,5 roku zanim zaszłam w ciążę

nowa ja tsh we wrześniu miałam 2,6 bodajże. Muszę zrobić znów.

eses witaj a testujesz już od kilku dni? Warto dłużej testować, tzn wcześniej zacząć. Żeby widzieć jak kreska się zmienia bo taki pojedynczy test niestety nic Ci nie powie. Możesz mieć jutro ciemniejsze kreski. A może już nie być wcale drugiej zatem ja na Twoim miejscu bym już dziś działała ale testuj dalej żeby zobaczyć jak wygląda sytuacja.