Testy owulacyjne 2

magmus88 napisał: Kurcze nati, boroczku :* ściskam...

Ja bym napisała.... wysyłka czy odbiór osobisty?? hahaha wybacz... ale weź to na luz. Obróć to w żart. Nie stresuj się przecież doskonale wiesz, ze to teraz najmniej Ci potrzebne. Przeprasza,... najmniej Wam potrzebne Uszy do góry!

Magmus hahaha..dobre tez bym tak zrobila..

Nati jestem tu bardzo krótko, nie zdążyłam was wszystkich dobrze poznać ale wychodzi mi, że z twoją mamą to nie pierwszorazowa taka akcja. Może to drastyczne rozwiązanie ale nie próbowałaś zerwać czasowo kontaktu? Zakomunikować, że nie życzysz sobie takiego ingerowania w wasze życie i póki to się nie zmieni nie masz zamiaru się widywać, rozmawiać, pisać itp.?

Aggi kochana wiesz ze nie chciałam żeby byl Ci przykro,a tylko"sprowokować" żebyś do nas częściej zaglądała, no kurde brakuje tu Ciebie jak fix! Mam nadzieje ze jak juz odgrzebiesz sie z roboty i z papierów to zagościsz tu u nas na dłużej a dla mnie jesteś taka naszą forumowa "mamą".Zawsze umiesz doradzić i wesprzeć Mam nadzieje ze choróbsko tez Was juz opuściło

Nati ,Magnus dobrze radzi,weź to na luz.Nerwy Ci teraz nie potrzebne:)

browniak a co u Ciebie ? chyba mi umknelo ale nie wiem kiedy testujesz ;;p;p;p

NATI faktycznie masz nie ciekawą sytuację w domu..akurat w tym momencie nie potrzebne tobie stresy..Uwierz zrobiłabym tak samo jak pisała MAGMUS, kochana nie daj się, pokaż jaka z ciebie silna babka :*

AGGI- Nasza BROWN ma rację, wracaj do nas nasza forumowa " mamusiu" :* kurka długo choróbsko was trzymało..teraz przez te pogody wirusy się rozprzestrzeniały... Właśnie teraz u mnie pada duży śnieżek, już jest po kostki..a myślałam, że będzie tak ładnie..

Brown i Aggi ; ju łona fajt???

Miluniek i Magmus- miejscówki zostawię Wam , nie krępujcię się
Ja po moim Małym Szatanie chce polezec z dzień do góry wentylem i dopiero wtedy zacząć się starać a że to szybko nie nastąpi. . .

Gratki Honda;)
Kto następny rodzi ?

Witam wszystkie nowe " twarze " powodzenia dziewczynki

Nati - nieciekawie u ciebie :/ Latwo tak mowic "odbior osobisty czy wysylka", ale ja na bazie wlasnych doswiadczen wiem, ze jak jest jakakolwiek zaleznosc od takiej osoby, to jest sie miedzy mlotem a kowadlem, a jesli dobrze pamietam, pisalas, ze to rodzice mieszkanie splacaja. Gdybyscie mogli ten kredyt splacac sami, to latwiej by bylo stawiac rodzince granice.
U mnie na szczescie nie ma problemu z rodzicami, tylko z tesciowa, ktorej tez czasem odwala i jazdy robi. A niestety czasem jestem zdana na tesciow pomoc, jak jestem w podbramkowej sytuacji i np Mlodego ktos musi ze zlobka odebrac. I tez wiele mam ochote jej czasem powiedziec i gryze sie w jezyk, bo nikogo wiecej tu nie mamy, a moi rodzice 3000 km stad. A tesciowa z tych, co to albo robisz po jej mysli, albo sie odgrywa brzydko przy najblizszej okazji.
Joanna - ty kiedy tescik?

PINEZKA hmm... sama nie wiem @ powinna nie przyjść 21 lutego więc jeszcze troche czasu.. Tak jak pisałam wcześniej że moje ostatnie dwa cykle rozpoczynały się plamieniem w 28 dc ( a mam 32 dniowe) i licząc od tego ostatniego plamienia wychodziłoby jakby to był 1 dc bo bardzo szybko miałam śluz i bolał mnie jajnik..

Joanna ja tez dwa ostatnie wczesniejsze mialam w 23 dc juz byla @. Bylam u gin i zlecila mnostwo badan hormonalnych, zobaczymy co wyjdzie, nie badala mnie bo mialam @ i stwierdzila ze nic nie zobaczy, ide 13 teraz. Powiedziala ze po badaniach zabieramy sie do pracy. Ja stwierdzilam ze jak tylko mi sie @ skonczy to biore mojego w obroty i co drugi dzien ciagne do lozka

Powtórzyła dzisiaj krew i znów cierpliwie czekam na wynik..
A najlepsze jest to ze zaczęłam się przejmować ale czym ? Farbowaniem włosów

nietoperek ja w kazdym trymestrze raz farbuje, to samo robilam jak bylam z mala lekarz mi pozwolil, a nigdzie nie jest powiedziane ze kobieta w ciazy musi byc nezadbana z odrostami na glowie

Miluniaa napisał: nietoperek ja w kazdym trymestrze raz farbuje, to samo robilam jak bylam z mala lekarz mi pozwolil, a nigdzie nie jest powiedziane ze kobieta w ciazy musi byc nezadbana z odrostami na glowie

No wlansie wiem... moze spróbuje henny, bo farbuje na rudo - nie wyobrazam sobie chodzic z odrostami fuuuu

A ja mam już 4 cm odrosty ;p farbowałam włosy przed @, która nie przyszła, a teraz przed świętami byłam u fryzjerki żeby mi ombree zrobiła z tego co mam i jestem zadowolona, zeszłam z czarnego na blond i bym musiała używac rozjaśniacza, więc zrezygnowałam mam krótkie włosy, więc może do porodu odrosty będą do ścięcia i zostawię naturalny kolor
Chociaż jak to mówię to nikt mi nie wierzy, bo farbuje już włosy od prawie 10 lat i w ciągu roku potrafie przerobić kilka kolorów