ciaza i porod w Hiszpanii

Agathe Wszystko wyjdzie w praniu. POwiem Ci, ze nie da sie na to przygotowac i zadne ksiazki ani kursy nie pomoga tyle co instynkt:) Sama bedziesz wiedziala co jest najlepsze dla twojego bobasa i z czasem sie "go nauczysz" Ja sie naczytalam ksiag a w praktyce kazde dziecko jest inne i potrzeba poprostu czasi i duuuzo cierpliwosci (chociaz ja chcialabym jej miec czasami wiecej)

Ania_83 kochana czego to ja juz nie probowalam z tym jego spaniem...i rzecz ktora mna pachnie i maszynka z melodyjkami tudziez biciem serca,misio ktoremu bije serduszko...i nic..tak wieczorem mamy taka rutyne wlasnie i to jest jedyny moment kiedy on normalnie zasypia tj przy butli ale pozniej go biore ,odbija mu sie i go odkladam i spi bez smoczka sam zasypia tylko po jakiejs pol godz przez kolejne poltorej caly czas sie wybudza po czym w kocu zasypia...lozeczko wogole jest bee mozna sie w nim chwile pobawic ale to na tyle...jesli go odloze od razu oczy otwiera i ryk a smoczka jak mu dam to go wypluwa (chyba zlosliwe ) poczym chce go znowu i tak w kolko az mame szlag tarfi... poki co spi w wozku nawet ze mna go probowalam klasc ale tez bez szans....oj nawet mi nie mow o cierpliwosci u mnie znow od 6 rana znow cyrki odchodzily w wozku nie,w lozeczku nie ma rekach nie...kiedys usypialam go na rekach ale wymknelo sie to spod kontroli niemal wiekszosc dnia zajmowalo mi bujanie go na rekach ja sie przebudzil po 10 minutach to na nowo i powiedzialam koniec teraz spi w wozku a to juz nie lada sukces ze wystarczy go troche pobujac i spi... Wiecie co winie troche za to siostre bo kiedy ona tutaj byla i Ryan byl calkiem malutki to kilka razy w nocy sie wybudzal bo go pierdziochy meczyly i ona mowila a niech spi w wozku byle spi a powinnam byla sumiennie odlkadac go do lozeczka nie byloby takiego problemu teraz bo przeciez na poczatku spal w lozeczku i nie bylo w tym nic dziwnego...
Ja chyba niedlugo zastosuje metode Wendy Dean pisze ze dziecko musi miec minimum 4 miesiace ponoc juz po tygodniu sa efekty.Swoja droga w ameryce sa trenerki snu taka osoba przychodzi na kilka nocy do domu obserwuje dziecko i pomaga rodzicom nauczyc je samo zasypiac mnie by sie ktos taki przydal
Powodzenia na masazu bardzo jestem ciekawa...mam nadzieje ze przyneisie to ulge Daniemu!
Gatita to dobrze ze juz wszystko dobrze odpoczywaj duzo.Poglaskaj malenstwo w brzuszku od cioci...
Zgadzam sie z Ania nie ma co sie martwic wszystko samo przyjdzie z pewnoscia...a bywaja rowniez bezproblemowe malenstwa

witam tak na chwileczke.
jestem w ciezkim szoku!!!!!!Jest 11.30 ,a Milena jeszcze spi!!!!!!Jak zasnela wczoraj przed 23 tak obudzila sie dwa razy na papu i spi!!!!!!Ciumka przez sen ,usmiechnie sie pare razy-ale ani mysli wstawac. Ja sie wyspalam-alleluja-jak mlody bog-ale pies to chyba zawalu dostanie-bo to jego pora spaceru,a tu nic.
Odezwe sie pozniej ,a teraz zajrze do mojego niedzwiedzia we snie zimowym. Buziaczki

Ania gumis dzieki za slowa pociechy..

Gumis czekalam az wrocisz zeby sie zapytac o pas uciskajacy po ciazy. ty taki mialas prawda? gdzie go kupilas, i czy pomogl?

Anuskka enjoy the silence:)
Biedny piesek.. ja tez bym bardzo chciala zwierzaczka jakiegos. Raul powiedzial ze na gwiazdke dostane malego kotka (ja lubie i jedno i drugie a dom bez zwierzaka to dla mnie nie dom) ale potem zaczelismy sie zastanawiac co bedzie z wakacjami.. wy swojego psa zabieracie zawsze ze soba? W sumie czlowiek sie zawsze zastanawia co z wakacjami, etc a ja nigdy nie bylam poza domem dluzej niz tydzien, dwa. chyba musze zaprzyjaznic sie z jakas sasiadka:)

Czesc my wlasnie wrocilysmy z targu normalnie padam u nas dzisiaj upal rano mala ubralam w bluzeczke i spodnie a w koncu zostala w samym body z krotkim rekawkiem szok jaki swar!! anuskka moja dzisiaj tez dlugo spala bo do 9 normalnie spi do 7 czasami 8 teraz tez zasnela ide robic obiadek buziaki milego dnia dziewczyny!!

Hej wszystkim. to juz moje trzecie podejscie dzisiaj.I pewnie i tak nie uda mi sie dokonczyc,bo dziecko spi juz druga godzine....

Gumis wygladasz slicznie na zdjeciu-a w rzeczywistosci pewnie jeszcze lepiej...
Wspolczuje nieporzespanych nocek-wiem doskonale co to jest Choc u mnie ostatnio odpukac polepszylo sie( a bywalo ,ze co godzine mialam pobudki). No i czytam na watku lutowym,ze dzieciaczki zaczynaja przesypiac cale nocki-oby i Milenka wkrotce do nich dolaczyla.
A jesli chodzi u mnie to zdecydowanie ,nie masz co mnie podziwiac. moje nastolatki radza sobie same w wielu kwestiach. Poza tym nie jestem perfekcyjna i bez wyrzutow sumienia nieraz sobie odpuszczam pewne rzeczy.

Cata Milenka ucalowana.(oho spi -ale placze przez sen )

Tatus no to juz nie bede cie chwalic-cobys nie urosl zbytnio .no i mam nadzieje,ze nie ucierpiales zbytnio w wypadku-a w kazdym razie,ze udaje ci sie dojsc do siebie

Gatita oj z cisnieniem nie ma zartow,wiec oszczedzaj sie ile wlezie-i w razie czego wal prosto do szpitala.

Ania i jak po masazu?to swietnie ,ze jest nadzieja ze pomoga Daniemu.no i napisz jak bylo.

Agathe dasz sobie rade.!!na pewno.i nie bierz sobie zbytnio wszystkich ksiazek do serca. maluchy ich nie czytaly-a poza tym kazde dzdzi jest inne i co innego na nie dziala.
co do psa to pani ,ktora zadzwonila do nas czy go przygarniemy-zaoferowala sie ,ze w razie "W" zabierze go do siebie na czas naszej nieobecnosci.A moje kumpele ktore maja koty -jak wyjezdzaja to po prostu zostawiaja im wiecej jedzenia mowia ,ze koty tak maja,ze zjedza tyle ile potzrzebuja-ale ja sie na tym nie znam...

Kamila no wlasnie zastanawialam sie "rano" co z toba.a ty na ryneczku
u nas tez upaly. i fajnie !!!

dziecko mam dzis marudne. wiem-skok rozwojowy i juz widze nowosci-np.wczoraj Milenka przykladala pieluche do ucha (bawilysmy sie w a kuku)i odwracala glowe-hehe ze niby jest schowana ,ale miala radoche

U mnie rez upaly a juz bylo tak milo;)
Dzis zabralam Ryana na spacer wszystkie domki obeszlam ,marudzil ,wiercil sie ale w koncu zasnal i spal 1,5 godz !
Agathe888 ja mialam pas z belly bandit( z seri z kourtney kardashian bo mial ladna koronke)...z pasami to jest tak ze na poczatku trzeba miec wiekszy a pozniej mniejszy kiedy (ja kupialm ten mniejszy a taki wiekszy mialam z Pl z apteki..).bylam z tego pasa belly bandit bardzo zadowolona nie byl tani ale naprawde bardzo mi wspieral brzuch a najwazniejsze ze plecy bo po porodzie okropnie bolaly co jest ponoc normalne po 9 miesiacach z brzuszkiem..zreszta do dzis go nosze bo Ryan to niezly klocek a ja jestem drobna i czasem plecy mnie bola jak jest u mnie na rekach..choc przypuszczam ze mozna kupic jego tanszy odpowiednik?.a i nosilam tez taki majciory z h&m w stylu bridget jones;) takie elastyczne bardzo bylam z nich zadowolona nosilam je pod pas....niewiem czy to zasluga genow,pasow wlasnie czy moze systematycznego kremowania ale brzuszek mam plaski i bez rozstepow...
Ania83 no niezle sobie wazy Dani ho ho;) a i zapomnialam wspomniec niezle sie usmialam jak czytalam o tatusiu z Danim na spacerku:)
Wiecie co dzis bylam polatac po sklepach i widzialam mame z wozkiem i maluszkiem w wieku Ryana i on tak lezal spokojny jak niewiem w tym wozku i patrzyl na mame...bez marudzenia,stekania..moze kiedys i u nas tak bedzie

Hej Dziewczyny i Chlopaku

Melduje sie po dluuuuugasnej nieobecnosci. Mam chwile wytchnienia dzieki Las Pilares.

Gumis, Anuska,Ania, Kama i Cata, jestescie przesliczne. Jednak co prawda to prawda, Polki to przepiekne kobiety. No a o potomkach juz nie wspomne, bo juz sie tylko powtorze w rozplywaniu nad ich przymiotami hihih. Gatita, Agathe, Kasiah, trzymajcie sie dzielnie. Juz nie duzo nam zostalo. Gatita, to dobrze, ze masz zwolnienie. Uwazaj na siebie Kochana i sie nie denerwoj. Jamalek teraz najwazniejszy. Jej, jaka super fota na Twoim awatarze. Tez taka chce. Masz tam pod reka prawdziwego artyste... czyje to dzielo? TAtus, byle tak dalej, dzieci potrzebuja bardzo obojga rodzicow i Twojemy synowi Twoja opieka wyjdzie na pewno tylko i wylacznie na dobre.

A co u mnie:
Powiem Wam, ze decyzja o studiowaniu teraz byla jedna z najlepszych w moim zyciu. Naprawde odzylam i czuje sie jakbym latala. No moze czasem przeistacza sie to troche w toczenie, zwlaszcza wieczorem . Fakt, wieczorami jestem padnieta, ale zasypiam z usmiechem na twarzy i wstaje bez stekania z checia do pracy. Robie to co lubie i sprawia mi to nie lada satysfakcje, a i daje nadzieje, ze bedzie tak jak to sobie wymarzylam. Ze i tutaj bede miala prace w zawodzie i rozwine skrzydla.

No i smigam troche na poduszkowcach a nie nogach hihi. Kasiah, zebys teraz mnie zobaczyla... (Ania83 mnie widziala, wiec jej tu nie powoluje - swoja droga to piecze pyszne szarlotki, poza tym oczywiscie, ze jak dla mnie, to z niej supermama). Brzusio mam wielosci wielkigo arbuza hihi. W ostatnim tygodniu przybralam 1,5 kg, ale winie za to w duzej mierze to, ze nie moge przypomniec sobie jak wygladaja moje kostki u nog. Woda swoje pewnie wazy. No ale nic, najwazniejsze, ze mlody rosnie i buszuje. Ojjj, nieraz az podskakuje jak mnie tam dzgnie z lokcia (jak nie z piety) w zebro. No i dzis tez musialam pare razy sobie tez przystanac, tak mnie zaklulo w dole podbrzusza... to chbya ta szyjka macicy naciskana? To moze byc to dziewczyny? Myslicie, ze powinnam podbiec do poloznej, zeby mi zbadala podwozie w razie jakby co, czy w 34 tygodniu ciazy to normalne?

Tak wiec pokoj Javiego przygotowany (szafa tez juz jest). Wozek stoi wystrojony w ochronce przeciwdeszczowej, coby sie nie kurzyl. Jeszcze tylko ciuszki musze zapakowac do nowej szafy, ale niech troche odsmierdnie - wczoraj ja montowali i jeszcze troche daje od niej klejem. No i spakowac ta nieszczesna torbe do szpitala. Choc wrrrr, nie bardzo mam checi...

A co do facetow... Hihihi, no takie to z nich ziolka, zreszta jak i z nas. Doskonale Was Gwiazdeczki rozumiem hihihi. Czasem tez sie wsciekne, ale ze tez mam swoje za uszami, to sie pozniej nastepnego dnia tylko usmiecham. Moj ukochany dzis wysprzatal sam pokoj Javiego po wczorajszych pracach szafowych (ja bylam na uczelni) i mi zameldowal po moim powrocie, ze nawet okno umyl, ale trochu mu nie wyszlo. No fakt, zamazane jest niezle. Pytanie bylo, czy wiem, jak ciezko sie je myje. Ja na to, ze no co Ty???, kilka razy mi sie zdarzylo je umyc, na co zareagowal zdziwieniem. No smirnac takiego to malo hihihi. No ale ja mu raportow nie zdaje, ze okno umylam, bo jak sprzatam i mnie najdzie, to okno umyje w 10 minut i zapominam, a ze on nie widzi, to juz inna sprawa. Czyste to czyste, tak jak posciel i reczniki przeciez tez zapewne same sie zmieniaja, nie mowiac juz o innych rzeczach. Chociaz posciel i reczniki to akurat zauwaza . Wiec coz, koment byl taki, ze w takim razie jak mi to tak niezle wychodzi i mam wprawe, to juz tylko ja sie powinnam tym zajmowac hihihi (myciem okien). Oczywiscie zobaczyl w tym momencie gest Kozakiewicza, po czym zaczelam go wychwalac jakie to to okno czyste i w ogole. Niech myje, najwyzej sobie poprawie jak nie bedzie widzial... Choc i tak przy tych wiatrach i obecnosci budow naokolo, to to okno za tydzien bedzie w stanie sprzed umycia.

Generalnie czego mnie juz dawno nauczyla moja przyjaciolka, to niewazne jak robi, niech robi, a Ty go chwal pod niebiosa, jak super mu to wychodzi. Bron Cie Panie Boze nie krytykuj!!! Jak zmieni pieluche nie tak, nie wazne, drugi raz zrobi to lepiej. Najgorzej to ich wyreczac i ze my same i lepiej. Nasze kwoczenie i chec dogodzenia wszystkim od czasu do czasu odlozmy na bok. Nalezy nam sie relax i poza tym, tez od razu wszystkiego perfekt nie robilysmy, a skoro maja chec pomoc, to niech pomagaja . Wiec dziewczyny, Wy zmeczenie ostentacyjnie okazujcie, na kanape lub spa w wannie, nie krytykujcie, chwalcie, a tatusiowie niech Was odciazaja. W koncu krzywdy maluchom nie zrobia, kochaja je tak samo jak Wy.

Buziolki wielkie i juz koncze sie wymadrzac!!! No i dlugosc posta tez nalezyta, w koncu o slawe trzeba dbac!!! Hihihi, sorki, ale moze ktos sobie przemysli i mu jakos to moje gdakanie pomoze, mi rada mojej psioly wiele dala w relacji z moim szczesliwym przyszlym tata Glaski, tulki i buziolki dla Waszych Szczesc!!!!

Hej Lenita, o jak fajnie ze jestes i ze zdalas nam sprawozdanie co u Ciebie. Jejku juz 34 tyg!! ale ten czas leci, niedlugo przejdziesz na druga strone mocy:))) Pokoik urzadzony, jeszcze tylko torba i juz jestes gotowa:)
Super czytac ze jestes zadowolona ze szkoly, zycie sie zmienia gdy ma sie cel. Na pewno tez poznalas nowych ludzi na uczelni wiec same zmiany na lepsze.
Ja dzisiaj w drodze do pracy myslalam tylko i wylacznie o tym jak chetnie zjadlabym szarlotke wiec Aniu83 jesli masz przepis pod reka prosze wklej w wolnej chwili. Zawsze bylam niechetna do pieczenia ciast - mechanizm obronny:) moja milosc do slodyczy jest tak wielka ze szybko zamienilabym sie w kulke jedzac ciasta non stop ale w ciazy mozna wszystko wiec myslalam o szarlotce z duuza iloscia jablek, ktore sa przeciez zdrowe:)
Gumis dzieki za rade nt pasa, w wolnej chwili sprobuje kupic w internecie.
No i jestem pewna ze pewnego dnia bedziesz mogla zabrac Ryanka na spacerek bez skandali:) Fajnie ze pospal wczoraj troche - przynajmniej wiesz ze jest do tego zdolny:)
Lenita a jaki wozek kupiliscie?
Ja do ostatniej chwili nie wiedzialam co kupic i w koncu zdecydowalismy sie na icandy strawberry. czekam az dojedzie za jakies 3tyg i zdam sprawozdanie czy nadal mi sie podoba..
Aaa i mebelki Barcelona, ktore wam pokazywalam tez kupilam. Przy zakupie dostalam jeszcze rabat 5% wiec wyszlo naprawde rozsadnie. nie moge sie doczekac az dojada:) tez pewnie za kilka tyg.
A w ten wkend malujemy:) Nasza sypialnie i pokoj Zosi. Kupilismy juz farby, wyprobowalam na scianach i w pokoju Zosi jest super a w naszym jechalismy zamieniac wczoraj bo kolor okazal sie zgnilym bananem rozplaszczonym na scianie. nie moge sie doczekac co nam wyjdzie bo zaszalelismy z kolorem i jedna ze scian bedzie w kolorze fuksji!!! ale to takiej ze jak otworzylam farbe to az oczy bola:) jesli wyjdzie to wkleje zdjecie:)
Lenita z facetami to masz racje. Moj tez raz umyl okno (tzn wysmarowal) i tez pamietalam ze musze pochwalic:) Twoja przyjaciolka ma racje. Fajnie przeczytac to co napisalas i przypomniec sobie jak byc powinno. Nie ma co ze soba walczyc skoro mozna inaczej do siebie podchodzic i zyc ze soba milej. No i jeszcze co zauwazylam to akcja wywoluje reakcje. my jestesmy jak lustra, przejmujemy po sobie humory, wiec staram sie byc mila i zawsze wtedy widze to samo ze strony mojego R.
Lece teraz, buziaki kochani i milego dnia!

Witam my dzisiaj mielismy ciezko noc najpierw byla pobudka o 00.30 (bardzo wczesnie) poszlysmy znowu spac okolo 1.20 i mpja panna wstala o 4.30 i poszla znowu spac o 5 a o 5.40 otworzyla oczy jak 2 zlote i zaczela sie usmiechac gaworzyc no i koniec spania no wiec mama dzisiaj chodzi jak lunatyk!! Co do tatusiow Lenita masz racje trzeba chwalic chociaz czasem mi to nie wychodzi i awantura gotowa!! Fajnie ze jestes spelniona zycze Ci zeby bylo tak zawsze no i dzieki za mile slowa co do polek
Zmykam bo trzeba dzisiaj poranny spacer zaliczyc milego dnia

Hej . Witam z rana

Kamila ja sie juz pare razy poddalam i ratowalam kawa
Ale dzis znow niespodzianka. Milena zasnela wczoraj po 22 i p`rzespala cala noc-hurrrrrra. wprawdzie ja dzis jak zombie bo nie chcialam przepuscic serialu ,ktory wczoraj niewiadomo dlaczego puscili po polnocy. ale wczoraj jak sie wyspalam jak cysorz to ja bylam wiracha dzis juz jest gorzej. ale damy rade.

Agathe na pewno wszystkie pokoje beda sliczne. a sypialnia w kolorze fuksja-to bedzie prawdziwe arcydzielo-my pare lat temu walnelismy sobie tez jedna sciane w fiolecie i bardzo mi sie podoba ta tonacja.
Ale robicie smaka z ta szarlotka. Ale dzis nic z tego-mam pracowity dziem

Lenita super ze sie realizujesz. Juz po twoim poscie widac ze tryskasz energia i optymizmem. Cos mi sie wydaje ze prosto z uniwerku wpadniesz na porodowke,a stamtad z javim przy cycu znow na wyklady hihi(zart)
Moj maz tak naprawde to mi bardzo duzo pomaga. to ze czasem mamy jakies spiecia co do tego to czesto przez takie moje pragnienie-zeby moze sie domyslil ze czegos od niego oczekuje-ale jak wiadomo takie marzenia sa nierealne. no ale grunt,ze poproszony nie robi zadnych problemow. A co do chwalenia to masz nie 100 ale 1000 procentowa racje.

Gumis nnie wiem czy to cie pocieszy ale Milenka tez nie przepadala za glebokim wozkiem. Za to teraz w spacerowym jej wrzaski zaczynaja sie dopiero jak jest spiaca .

Spadam ,bo ma zajrzec wlasciciel mieszkania z hydraulikiem dac wycene na lazienke.

Dzien dobry wszystkim,
U mnie od trzech dni z rana straszna mgla chcoaiz pozniej w ciagu dnia pogoda caly czas letnia. Ale z rana doslownie nic nie widac. Dobrze ze z rana auta nie musze brac, bo nie dosc ze ze mnie kierowca bombowca to we mgle nie wiem co to ze mnie by bylo. A tak wogole to musze wyczaic gdzie mam swiatla przeciwmgielne, bo dzisiaj po poludniu wybieram sie na zajecia do szkoly rodzenia i jak mnie na autovii zlapie mgla to bez tych swiatel ani rusz.

Lenita super ze jetes zadowlona ze studiow. Kobieta spelniona to kobieta szczesliwa. Zycze ci abys po ich zakonczeniu znalazla szybko prace w swoim fachu. No i zebys tam na uniwerku sensacji nie wywolala i nie zaczela tam rodzic hehe

A co do facetow to racja ze trzeba ich chwalic, oni to uwielbiaja. Ale zeby ich chwalic to najpierw musza to cos zrobic. A moj w zyciu okien nie umyje, jestem tego pewna na 100% a nawet 200%. Ale przynajamniej gotuje i do tego bardzo smacznie.

Tez sie zastanawiam nad tym pasem czy gorsetem czy jak mu tam. Ale jeszcze nie jestem zdecydowana. Zadna z moich przyjaciolek takowy stosowala, a wszystkie brzuchy po ciazy maja plasciutkie, wiec zastanawiam sie czy wogole warto. No nic... mam jeszcze czas do namyslu.
Wlasnie mama mnie poinformowala ze 2 pczaki zamowione przez mnie przez internet przyszly do domu w PL. Wiec pomalu moge zaczac odchaczac pozycje z mojej listy wyprawkowej.

Chcialabym kupic przez allegro jakies staniki do karmienia. Jest spory wybor, no i ceny zachcecaja. Nie mam tylko zupelnie pojecia jaki rozmiar mam kupic. W koncu taki stanik potrzebuje sie juz po porodzie wiec skad mam wiedziec ile mi cycki urosna przy tej laktacji. Cos czytalam ze lepiej kupic miseczke o jeden rozmiar wieksza od aktualnej. Pomozcie mamuski, bo zielona jestem w tym temacie

Hej

Anuskka obejrzalam na yb Twoja królewnę, slicznie wygłąda w kolczykach i ładne oczka, ma a jaka ruchliwa Zresztą wszystkie ladne tu dzieciaczki chłopcy tez są super jak z reklam
Czekam az moje będzie takie

Kasiah, Ty paczki zbiorczo potem kurierem będziesz tutaj przesyłać ? Masz jakąs dobrą firme kurierska do polecenia ?

Potrzebuję kołyskę przeslać w styczniu a pozneij po porodzie wozek przesłac to takie paczkie wielko gabarytowe bedą...

Reszte rzeczy samolotem siostra mi dostarczy, w grudniu zebym juz była przygotowana.
Biustonosze bede wiesze zamawiać o rozmiar choć nie sądzę zeby az, ta podskoczyły mi
Dziewczyny czy już wciazy mozna zadbac o laktację?? Pije herbatki z melisy i na mleku sporo staram sie jeśc, ale niewiem co jeszcze mogę zrobić ? chciałabym własną piersia wykarmić moje dzidzi tm bardziej ze bede w domu siedzieć,na wychowczym.

Dzieki Annaem. No sama jestem zakochana po uszyska w Milence-zreszta uwazam ze cala trojka jest cudowna i najwspanialsza
Ja na laktacje nie pilam niczego.Nawet nie wiem czy mozna cos robic w tym kierunku juz w ciazy(az mi glupio). A tego czy uda ci sie karmic piersia do konca nie przewidzisz-ale wiem jedno na poczatku trzeba duzo samozaparcia-bo maluch tez musi sie nauczyc chwytania i prawidlowego ssana-a wtedy najlatwiej podac butelke i doopa zbita.


Kasiah uwazaj na drodze-a ztymi swiatlami to fajne-ja kiedys cala droge mialam wlaczone wycieraczki na tylnej szybie ,bo za cholere nie moglam sobie oprzypomniec jak sie je wylacza-a padac NO BABA po prostu!!!


Co do stanikow to u mnie po porodzie przydal sie wiekszy (o 2 rozmiary miseczki)na moja wtedy mega mleczarnie. Ale po jakims czasie kiedy laktacja sie unormowala wrocilam do rozmiaru z ciazy .

Zaraz zabieram sie za nadrabianie tylko szybko zdam relacje poki Babel spi...a ze spi ostatnio w dzien max. 40 min (albo i wcale nie spi caly dzien to musze sie sprezyc:)
A na masazu bylo tak: na poczatku mlody protestowal, jak to Dani. Ale babka uspokoila go, posadzila sobie na kolanach (nie dal sie skubany polozyc) i masowala mu caly brzuszek, bardzo delikatnie. Zapuscila muzyke, zaluzje byly zaciagniete, masazyc i Dani odlecial na jej kolanach, hehe. POd koniec znowu dal troche czadu, ale ogolnie spisal sie dzielnie. Efekty widac podobno po II sesji ktora jest w poniedzialek. Ale nocka byla super (odpukac), spal po 4 godziny bez stekania i wiercenia, dwie pobudki tylko: jedna o 1 druga o 5. A ta o 5 tylko po to zeby mega kupsztala walnac i smiac sie do mamy przez pol godziny:) Dzisiaj tez nie to dziecko, taki spokojny, usmiecha sie. TYlko nie myslcie ze teraz mam aniolka w domu, dalej jak zawyje to sciany sie trzesa ale to pikus w porownaniu do tego co bylo przez ostatnie dni. Nie wiem czy to zbieg okolicznosci czy rzeczywiscie masaz podzial. TYlko, ze teraz przez ten tydzien moze miec dni lepsze i gorsze bo przewod pokarmowy bedzie sie oczyszczal i tych gorszych sie boje. Ale damy rade. No i mam narazie odstawic wit. D, bo ona czesto powoduje kolki, jest ciezkostrwana czy cos w tym rodzaju. A ze tu slonca nie brakuje to te dwa tyg. bez wit. wytrzyma i bede go od czasu do czasu wystawiac. Ogolnie to mlody jest zatkany, bo przewod pokarmowy jest niedojrzaly i trzeba go odetkac:) No i nie mam go tak czesto karmic, tym bardziej ze rekordowo przybiera na wadze. Min. co 3 godziny cyc, a jak bedzie chcial wczesniej to herbatka rumiankowa. Aha i najwazniejsze, to zeby mu pupke zawsze smarowac kremem i patyczkiem do ucha troszke kremu do srodka pupci bo czesto dzieci maja tam ranki ktore bola i kiedy pra albo robia kupke to z bolu zaciskaja. I tak pra, ale zaciskaja. Zobaczymy jaki ten tydzien bedzie, a w czwartek jeszcze szczepienie, brrr. Dzisiaj bylismy w szpitalu u specjalisty i wyglada na to ze moze miec skaze bialkowa i mam odstawic mleko i wszystkie mleczne produkty.
Dam znac jak sie miewa maly w tym tyg. no i po II masazu:)