ciaza i porod w Hiszpanii

agathe, dzieki, przekaze malej,ze poprawila Ci humor i cos TY.. nie gadaj wiecej takich glupot!!! jestes SUPER MAMA i mowie to z pelna odpowiedzialnoscia a ze wraca sie do pracy.. takie zycie.. Twoje dziecko ma zapewnione wszystko, co jest potrzebne na ta chwile, a ktos musi zarabiac wiadomo, ze najlepiej byloby siedziec z dzieckiem przez najblizsze 20lat w domu ale to trzeba by bylo chyba w loterie wygrac, lub miec za meza jakiegos szejka arabskiego a powrot do pracy to tez odswiezenie ciala i umyslu dla Ciebie... no i zbliza sie koncert na ktory sie wybieracie z eRkiem nie ???? mam nadzieje,ze zdasz relacje jak bylo i moze jakies foto...

Hej hej.

Witam sie po weekendzie.
Byli u nas tescie i brat eNka z zona wiec weekend spedzilismy rodzinnie i wogole na forum nie zagldalam.

Agathe no co ty nie doluj sie. przeciez to normlane ze trzeba isc do pracy i zostawic maluszka. Latwe to nie jest ale takie jest zycie. A praca to tez taka odskocznia od pieluch, placzu, marudzenia itp. i to tez dobrze robi,
Na jaki koncert sie wybieracie bo nie pamietam?


Larita kurcze ale twoja Lara jest sliczna i jaka fotogeniczna.

Wczoraj dodalam do kaszki owocow i mala jadla az jej sie uszy trzesly. Dzisiaj to samo. Samej kaszki nie ruszy ani lycha ani w butli ale z owockami lyzka zajada, ale sie ciesze. Wogole to od kilku dni chyba coraz bardziej smakuje jej jedzonko. Dzisiaj podalam jej kurczka z ryzem i jej smakowalo, ciekawe czy nie bedzie jakis rewalacji brzuszkowych.

Mam pytanie do mamus dluzszych stazem.
Jak mniej wiecej wyglada jadlospis dzienny waszych maluszkow? Co podajecie na sniadanie, co na obiad , na podwieczorek, na kolacje itp. ?
Zielona w tym jestem
Ja dopiero zaczynam z normalnym jedzieniem i narazie wyglada to tak. W nocy i rano ok 8-9 godz. mleko, pozniej na drugie sniadanie kaszka z owocami albo mleko ( jesli cos jej sie z ta kaszka odwidzi), pozniej ok 13-14 godz. obiadek wiec warzywka a dzisiaj byl ten kurczaczek z ryzem, kolejne karmienie to deserek - owocki, ok 18-19 znowu kaszka z owocami / lub mleko, po kapieli mleko i lulu.
Czy narazie tak jest ok?

kasiah, widzisz, dobrze, ze nie wciskasz na sile, tylko wykombinowalas co zrobic,zeby smakowalo
mysle,ze Wasz jadlospis jest ok, sa warzywa, miesko, owoce, kaszka..
moja do 5mca byla tylko na piersi, pozniej zaczelam podawac owoce itd, od 6mca miala juz 5 stalych posilkow dziennie, zaczynamy od sniadania- kaszka na mm teraz, kolo 9j rano, pozneij kolo 13j obiad, po obiedzie staram sie jej dac jakis petit jak nie chce do razu to po jakiejs godz pozniej kolo 17, lub 18j, owoce, lub jogurt, no i kolacja po 20j srednio, tez kaszka.
kazdy dzien jest inny, zalezy o ktorej wstanie, zalezy ile zje obiadu, bo tez casami po obiedzie daje jakis owoc, w miedzy czasie podjada chrupki, kwalalek chleba, czasem szyneczke...

u nas dzis dziwna pogoda, zachmurzone, nic mi sie nie chce
Lara zaczyna swobodniej chodzic, ale w domu bez butow wychodzi je to super, a na dworze w bucikach juz gorzej.
przynosi mi rzeczy, mowi "ma" (masz) chyba jej o to chodzi hehe jak dostane wiadomosc na whatapp to od razu szuka telefonu
przesypia cale noce, oczywiscie zagladam do niej po 3 razy, bo wierci sie i odkrywa. spi rano krotka drzemke 40min max i pp obiedzie potrafi nawet 3 godz spac,ale przewaznie spi kolo 2godz. zabkow dalej 8, na razie nie widze wiecej, uwielbia zwierzatka, wszytskich w ogole uwielbia, do wsyztskich wyciaga raczki i do wszystkich sie usmiecha. mam nadzieje,ze we wrzesniu nie bedzie duzego problemu z pojsciem do przedszkola, bo juz bedzie bardziej kumata, ale tez moze bedzie miala chec zabawy z innymi dziecmi i innymi zabawkami..

Hej, hej

Larita -czytam jak bardzo Lara "wydoroslala" przez ten ostatni czas i moge tylko powiedziec -WOOOW!Juz masz super panienke. Madra i sliczna.Usmiech rozbraja. I mowisz ze 8 zabkow? No kochana!!!! Tyle co Milenka-bo wreszcie wyszla jedna czworka ufff,po takim czasie-ale pozostale nadal molestuja.

Do Madrytu pojade pociagiem na Recoletos i przejde ten kawalek przez Colon. Mysle ze jak bede ok. 11 to w sam raz. I nie wiem jak uwazasz-w ktorym miejscu sie spotkamy? Przy Goya -wychodzac z konsulatu trzeba pojsc w prawo i przejsc przez ulice-jest cafeteria "Cafe &te"- ,albo na placu Colon-bo nielatwo bedzie utrzymac dlugo w jednym miejscu dzieciaki(no w kazdym razie Milenke )-chyba ze kojarzysz jakis park blisko.
W kazdym razie jakby cos bede dzwonic do ciebie(whatsappa chwilowo nie mam)


Kamila wyslij na priv jesli mozesz nr komorki-w razie czego bedziemy w kontakcie)

Kasiah ja tez sadze ze dzienny jadlospis Pszczoly jest w porzadku. u mnie na sniadanie jest kaszka (ok.9-10) dugie sniadanie zazwyczaj wtedy kiedy jem ja-wiec u nas juz kromeczka z szynka,serem,albo jakies ciacho zbozowe. obiad jest u mnie pozno ,bo ok 15,wiec przed snem w poludnie jeszcze troszke mleczka. Po obiedzie jakies owoce i przed snem kaszka. No a miedzy posilkami maly sep zawsze cos wysepi hehe-np.chrupki:)

Agathe nie sluchaj kolezanki. Slowo klucz_NIE MA DZIECI-nie wie co zrobilaby. Sama doskonale wiesz ,ze zostawic prace jest latwo-ale co potem? Dla dobrego samopoczucia twojego(a co za tym idzie i Zosienki) potrzebujesz czuc sie pewnie. a zlobek to nie wiezienie. Zosinek bedzie miec dobra opieke,nauczy sie wielu fajnych rzeczy,pozna inne dzieci-zobaczysz bedziesz zaskoczona jaki bedzie to mialo pozytywny wplyw. A powiem jeszcze ,ze czy oddasz Zosie teraz do zlobka,czy jak bedzie miec 3 latka,6 czy wiecej-bedziesz przezywac jednakowo. Kazda zmaiane-nowa pania,nowa grupe(wiem co mowie-stresuje sie kazdym rozpoczeciem roku szkolnego. Teraz Iza idzie do bachillerato-a ja juz mysle jak sie zaadaptuje w nowym sriodowisku)
A twoja kumpela nie chodzila do przedszkola-nie wie co stracila.
No prosze Zosienka zdobyla nowa umiejetnosc-gratuluje

Kruszyna nawet nie gadaj glupot. Nic ci Serafinek nie wypomni. Bedzie dumny z mamy,ze Strala sie pogodzic wszystkie obowiazki.


Gumis no mam nadzieje ze w Uk siadziesz na d...e i odpoczniesz troche

Buziaczki dziewczynki-lece,bo mam jeszcze kupe roboty dzis.

Larita - Lara jest piekna! a te oczka ma cudowne!! oj bedzie sie sznur kawalerow Wam pod drzwiami ustawial

Agathe bidulko! To normalne, ze sie martwisz, ale tak jak napisala Anuskka niewazne w jakim wieku Zosia by poszla do zlobka byloby Ci tak samo ciezko! Teraz jest o tyle lepiej, ze mala jeszcze nie rozumie i nie odstawi histerii za mama a kolezanka glupoty gada! dla mnie przedszkole to jedne z najpiekniejszych wspomnien z dziecinstwa!!! bale karnawalowe, pierwsze wystepy, wycieczki, przyjaciele... a wlasnie w sobote przylatuje do mnie przyjaciolka, ktora poznalam w przedszkolu i zobacz - przyjazn przetrwala do teraz zobaczysz bedzie dobrze! ja po tym tygodniu malego w zlobku juz sie przestawilam i wiem, ze mogloby byc fajnie... gdyby tylko Jamal nie chorowal ale za pol roku znowu mnie to czeka, bo bede musiala wrocic do pracy, taka kolej rzeczy!

Kasiah no widzisz jak fajnie, ze pszczolce posmakowala kaszka z owocami Jamal juz tez coraz lepiej wcina, tylko niestety obiadki caly czas mu nie smakuja i strasznie marudzi ale licze, ze sie przyzwyczai, bo nie bede mu przeciez dodawac slodkiej kaszki do kurczaka

a w ogole to myslalam jeszcze apropos kaszek i nie wiem czy probowalas cereales Nestle 8zboz z miodem? mojej kolezanki corka tez taka marudna do jedzenia a to wcina

Anuskka Kamila i Larita - milego spotkania zrobcie foty i nam pozniej pokazcie!

Annaem i Kamila - pewnie zalozcie spolke a my bedziemy od Was zamawiac jedzonko na imprezy i jubileusze

Ja dzis porzadki robie, bo w weekend przylatuje moja przyjaciolka z coreczka, chlopakiem i kolezanka na 10 dni oj bedzie wesolo!

hej kochane, dzieki ze mnie wspieracie. no jakos to musi byc.. i chyba rzeczywiscie bedzie mi troche latwiej wiedzac ze Zosia nie do konca kuma o co chodzi:)

Przyszly puzzle i sa fantastyczne. grube, miekkie i bardzo ladnie prezentuja sie w naszym salonie. hmm naszym? raczej Zosi hihi,mnostwo tutaj jej rzeczy:)

teraz mysle o krzesle do jedzenia i zastanawiam sie na stokke. drogie jest cholerstwo ale posluzy na wiele wiele lat. czy ktoras z was sie nad nim zastanawiala?

no wlasnie dziewczyny, zdjecie ze spotkania musi byc!

wczoraj kupilam sloiczki w PL i tez niedlugo bede w Zosie wmuszac.

gatita ale fajnie ze kolezanka przedszkolna (dzieki za ten komentarz o super czasie w przedszkolu, rzeczywiscie fajnie bylo - przebierance, wystepy, krakowiaki) przyjezdza. juz w tem wkend? oj to kiedy my sie zdarzymy spotkac?!

a ja 15 czerwca ruszam na szturm. w pronovias raz w roku jest wyprzedaz 70%. zobacze jak to wyglada czy jest jak na filmach 100 dziewczyn bijacych sie o suknie:) mi sie tam wszystkie podobaja byleby na mnie pasowala. anusska jak kupie o rozmiar za duza to to mozna przerobic?

aloha!!

anuskka ja wlasnie jeszcze nie wiem czy przyjade do Was.. bo jak wczesniej pisalam namnozylo mi sie spraw i wszytsko trzeba z rana zalatwiac!! ale postaram sie.. wolalabym samochodem jak juz, bo metrem do kawal drogi z wozkiem.. nie wiem, pierwsze musze wiedziec czy dam rade w ogole sie wybrac, w czwartek pewnie wieczorm sie dowiem

gatita no to bedziesz miala pelna chate!! fajnie, ja tak lubie, tymbardziej, jesli sa to oosby, ktore naprawde lubie nie np pani T..
no i wlasnie minusem przedszkoli sa te chorobska wszelakie..

agathe Stokke ma Cata, ja mam ta wersje turystyczna handy sitt, czy jakos tak i jest fajne, na pewno duze krzeslo jeszcze fajniejsze
a to Ty tez sie hajtasz?? no to bedziemy imprezowac hehe super, a kiedy jelsi mozna zapytac, pewnie juz o tym pisalas, ale moze przeoczylam , lub jeszcze mnie na foro nie bylo

Hejka

Wczoraj mowilam ze Maji kurczak z ryzem posmalkowal ale jednak. Ie bo dzisiaj byl beee....

Gatita ta kaszka 8 zboz ma chyba gluten a ja jeszcze glutenu nie podaje. Czekam na zielone swiato od pediatry.

Ale macie fajnie z tym spotkaniem dziewczyny.

Agathe mi tez ze sie to krzeselko podoba. Ale narazie sie wstrzymuje bo znajomi powiedzieli ze moga nam dac po swoim synku. Jak cos im sie odwidzi to pewnie stokke kupie.

Slub - jesli nie zajde znowu w ciaze a z kazdym dniem coraz bardziej bym chciala wezmiemy we wrzesniu lub pazdzierniku 2014. pamietam ze kasia pisala ze na cos sie dlugo czeka (kasia Ty chyba nadal czekasz?) i tak zaplanowalam. poza tym moja best friend bierze w czerwcu 2014 wiec nie moge a lipiec sierpien dla mnie sa too hot.

A wlasnie na koncert idziemy Rihanny w sobote. jezu nie wierze ze gdy kupowalam bilety to byla to odlegla przyszlosc. ale ten czas szybko leci

i wlasnie anuskka pisalas kiedys o ksiazce Katedra w Barcelonie. to jest moja ukochana ksiazka!! A czytalas Wladce Bcn, Wladce Bcn II i Cien Wiatru? Goraco polecam!!

To stokke jest super ale tak:
krzeslo 185eur
baby set 50eur
i poduszeczka pod tylek malej ksiezniczki 40eur.

no i to nie ma tej deski z przodu tylko przystawia sie do stolu. pozniej to fajne ale wczesnie czy jest to praktyczne? Cata poradz!
Larita ty masz to male. widzialam je dzisiaj, fajowe tez:)

Czesc Kochane
Pamietacie mnie jeszcze? Ciagle Was czytam, ale nie mam czasu na pisanie. Sporo piszecie, od kilku dni staram sie nadrobic zaleglosci i wreszcie mi sie udalo. I tak 3/4 kto - co mi sie poplatalo.
Przede wszystkim DUUUZO ZDROWKA DLA WSZYSTKICH MALUSZKOW NA ROCZEK I KOLEJNE MIESIECZNICE
A jak ogladalam zdjecia, to az sie posmialam, jakie sliczniutkie te malenstwa, do zacalowania, zatulenia i schrupania
Z ta praca to chyba nie ma sie co przejmowac az tak bardzo. Takie zycie i nic sie na to nie poradzi. A dziecko uczy sie samodzielnosci i chyba rzeczywiscie jest latwiej, jak jest takim maluszkiem.
Agathe, ja tez mam puzzle na podloge, zajmuja nam prawie caly salon, a duzy jest i musze powiedziec, ze to byl jeden z lepszych zakupow Sa mieciutkie, latwo sie je myje a ilu guzow dzieki nim uniknelismy.... no i wykladzina jest czysta. Nic nie slyszalam, ze sa toksyczne.

Larita, super, ze udalo Wam sie z ta przeprowadzka do drugiego pokoju! Chyba Carolinka tez spi juz sama? Podziwiam, u nas to chyba nie przejdzie. Ostatnio ciagle mamy jakies rewolucje nocne ;( wiec chyba musialabym spac na podlodze obok lozeczka. Moja kolezanka tam miala, koniecznie chcieli, zeby synek zaczal spac sam w swoim pokoju (tzn chyba bardziej maz chcial) a ona nie chciala go zostawic, wiec spala na materacu kolo jego lozeczka. Az w koncu maz sie zbuntowal i wrocila do lozka, a maly zostal u siebie. Ale trwalo to troche.

Anuskka, ale Ty masz talent! Sliczne sukieneczki. A Milenka ... Jak sie czujesz, jak astma, daje Ci zyc?

Cata, daj jakies foto Alexa, juz tanczy??!!! Maya tanczy do swoich 2 ulubionych piosenek " Mucha w mucholocie" i "Cztery slonie". Ale ubaw mamy, nie udalo mi sie jej nagrac, a szkolda, bo tak smiesznie tyleczkiem kreci

Annaem, mam nadzieje, ze wszystko dobrze sie skonczylo, az ciarki przechodza. Przepraszam, ze nie umiem wstawiac tych kodowanych postow, czy jak to sie tam nazywa Wysciskaj malego przystojniaka od nas.

Ojej musze leciec, mam wolne w tym tyg, ale tyle spraw mi sie nagromadzilo, ze szok. Mama pojechala na tydzien do Pl, wiec sama walcze. A Maya chyba chce nadrobic czas bez mamy, bo ciagle tylko wisi na mnie. A ja sie rozplywam

Wpadne pozniej
Buzki

Hej dziewczyny
News dnia-Milenka dostala sie do zlobka od wrzesnia Poplakalam sie z zalu ze juz nam sie skoncza te wspolne dni. Ale wiem ,ze tak musi byc.

Agathe - nie czytalam. Postaram sie gdzies wyszperac uwielbiam czytac zwlaszcza takie grubasne ksiazki gdzie oprocz milosnego sa jeszcze inne fajne watki. A ty czytalas Filary ziemi?
O widze plany slubne sa.Super. Zwezyc suknie slubna? -powinno sie dac-tylko zanim sie zdecydujesz porownaj koszty,bo czasem moze lepiej uszyc nowa.

Kasiah nie przejmuj sie fochami przy jedzeniu-tak bywa. A kurczaka to moja artycha niezbyt lubi,wiec rozumiem Maye.


Larita oj byloby szkoda gdyby ci sie nie udalo,ale rozumiem,ze tak bywa.

Gatita oooo wlasnie -Iza tez ma przyjaciolke jeszcze z przedszkola. Do tej pory na wakacjach placza sie razem w Polsce. I teraz ta dziewczyna przylatuje na wakacjach do nas na pare dni. A to co piszesz o imprezach w przedszkolu-to faktycznie sa super wszpomnienia. I moze wlasnie kolezanka Agathe nie wie co stracila...

bawcie sie dobrze z goscmi


spadam mam troche pracy w domu-nie wiem czemu wszyscy imprezuja wLASNIE W TA SOBOTE i przypomnieli sobie ze cos trzeba poprzerabiac w ubraniach...

Olencja
Wlasnie wczoraj myslalam o tobie i Mayeczce. zastanawialam sie co u was.
Astma-no coz teraz ma sweoj rozkwit,ale wciagam ile wlezie i co wlezie i jakos dycham

A jak Maya? pokaz nam ja nam

Hej hej chcialam sie tylko pochwalic ze moj maly krolewicz konczy dzisiaj roczek nawet nie wiem kiedy to zlecialo. Pamietam jak rok temu nie moglam sie doczekac 6 czerwca daty planowanej cesarki a przez moja nie uwage przyspieszylam planowany zabieg o ponad tydzien nie wspominajac ze rodzic o tym ze rodzic mialam w lipcu. Tak to jest kiedy matka ma dwie lewe nogi. Jeju jak ja sie wtedy bałam ze małemu cos sie stalo to po prostu jest nie do opisania .... Wieczorem poczytam Was i napisze wiecej na laptopie bo z telefonu to troche niewygodne jeszcze jak cały czas probuje mi tworzyc niemieckie slowa

oj no wlasnie Serafinku feliz cumpleaños To juz rok!!!
o Matko!
a dopiero mielismy tu same niemowlaczki i ciezarowki/a tu same roczniaczki i pelzajaco/zapitalajace brzdace.

Hej Towarzysze

Oj juz niewiem tyle piszecie... u nas jedne prolemy sie koncza nowe zaczynają no ale wszystko trzeba przezyc...
Tak bardzo z mezem sie kochamy, ze mielismy wypadek, i teraz trzeba chyba z 2 tyg poczekac z testem ? za wczesnie nie ma co robic? Niby przy samym karmieniu nie powinno sie zajść? miesiaczki po porodzie nie mialam 1 go mmija 3 ci miesiac, chcę drugie ale chcialabym zplanowac je sobie tak jak pierwsze,i troche pozniej za jakies2-3 lata, no ale co będzie to będzie, będę się cieszyć, i plany zyciowe modyfikować )

Agathhe to Ty planues ztak szybciutko po Zosi? to trzymam mocno kiciuki

Olencja pokaz ae to juz duza panna
Kruszyna buziaki na roczek dla Serafinka