ciaza i porod w Hiszpanii

Czesc dziewczyny. Melduje sie w 37 juz prawie tygodniu ciazy, brzuszek na moje oko mniejszy niz w ciazy poprzedniej. Jeszcze tylko 3 tygodnie i moj prezent noworoczny pojawi sie na swiecie. Szczesliwego NOWEGO ROKU dla wszystkich mamusiek w ES.

Agathe jaka Zosia jest duza wyglada na co najmniej 1,5 roku. Powodzenia z kompletowaniem wszystkich potrzebnych papierkow do slubu. A propo tego zaswiadczenia to w konsulacie powiedziano mi ze zdarzylo sie ze osoby musialy wybierac po dwa razy to glupie zaswiadczenie ktore jest wazne tylko 3 miesiace. Rowniez planujemy slub wiec probowalam zasiegnac informacji na ten temat.Co prawda dopiero w przyszlym roku , jak malutka nam troszku podrosnie!!

|Anusska jak tam wasze chorobska, mam nadzieje ze juz teraz to bedzie tylko lepiej !!

Kasia gratuluje chodzacej przczolce, teraz dopiero sie zacznie...moj maly chodzi tam gdzie nie powinnien , czyli elektryka, drzywi balkonowe. Podczas ostatniej eskapady wzwrocil sie i rozcial skore noska pomiedzy oczami, wygladalo groznie, ale w szpitalu okazalo sie ze to nic powaznego, teraz nie spuszczam go z oka nawet na pol sekundy.

Gatita jak pierwsze tygodnie w BCN, w jakiej czesci miasta mieszkasz..

oj ale sie boje porodu a to juz tak bliziutko....

hej,hej
No juz dziewczyny-oglaszam koniec Ciszy Swiatecznej-wracajxcie na forum

Kiniak-oj to Ty juz na wylocie-nie jest latwo z biegajacym Maxem i koncowka ciazy-znam ten bol...no to tylko teraz trzymam zeby Alicia nie zechciala przedluzac w nieskonczonosc zycia w brzuszku u mamy
Biedny Maxiu-dobrze ze to skaleczenie bylo niegrozne-oj daja nam popalic te maluchy....

Kasiah nie ma jk w domu No prosze Pszczola chodzi-gratulñacje-hehe za chwile to bedzie biegiem "fruwac" po domu I jak Majeczka-lepiej? przeszly katarki?A tak w ogole to pochwal sie pliiiis zdjeciami z NY

Agathe-no nie!!!!!!!Gdzies Ty zamienila tego malego Zosinka? Przeciez na tym zdjeciu to juz duza panna-a jeszcze jako castañera mialas takia malutka niunie.. No sliczna ta Sofia jak z obrazka-juz o wlosach nie wspomne-bo jestem zielona z zazdrosci-wlosy Milenki przy zosinych to jak u niemowlaka

Hejka
No to witam sie poswiatecznie i noworocznie.Mam urlop do 15.01 to sie lenie yupiii Oj cos czuje ze ne bedzie mi sie chcialo wracac do pracy.
anuskka ale macie wesolo z Milenka, te jej teksty bija wszystko jak tam zdrowko, mam nadzieje ze nowy rok zaczal sie bez chorob.
gatita witaj znowu w ES, jak powrot zadomowiliscie sie z Jamalkiem na nowo?
Agathe888ale Zosia juz duza panna i jaka sliczna i pozazdroscic ze tak spokojnie siedzi pod choinka, mi w tym roku nie udalo sie zrobidc Dominikowi zdjecia z choinka po prostu niewykonalne i tyle. I macie juz date slubu?kiedy ten drugi wielki dzien w twoim zyciu?
kasiahgratulacje dla Pszczoly oj bedzie sie teraz dzialo, bedzie
Kiniak ojej to prawie juz, trzymamy kciuki i dawaj znac co i jak. No i trochę spóźnione ale wszystkiego najlepszego dla Maksia na te pierwsze urodzinki
Sylwestra tez przespałam, maz mnie obudził na szampana i dalej spalam, eh chyba cos przemeczona jestem pierwszy raz w życiu mi sie zdarzylo przespac Sylwestra.Dominik biega jak szalony,na spacerach nie chce w wozku siedziec tylko na nogach a najbardziej lubi jak sie go goni a on ucieka oj co uciechy ma wtedy, wchodzi wszedzie i wszystko chce dotykac taki maly psotnik.Ostatnio mielismy ciekawa noc bo zasnal ok 21 a o 2 sie obudzil wiec go wzielismy do lozka a on ani myslal spac dalej tylko gadal cos po swojemu i sie smial strasznie, maz tego nie pamieta bo spal,a ja dobrze ze mam urlop i do pracy nie musialam isc, bo o 7 rano wstal juz na dobre gotowy do zabawy.Postaram sie zagladac czesciej.papa

Kiniak ale super, jeszcze troszke i bedziesz tulic malenstwo. Trzymam kciuki zeby mala nie dala na siebie dlugo czekac. Ech pewnie na poczatku nie bezie ci latwo. Dwoje malych dzieci w domu.
Czasem tesknie do tych czasow kiedy pszczola byla malutenka pszczoleczka

Anuskka oj nie przeszlo tej mojej pszczole wogole. Dalej jeczy i jeczy caly dzien. Wczoraj miala lepszy dzien i jakas spokojniejsza byla ale dzisiaj znowu hardcore. Lece na resztkach cierpliwosci, zaraz mi sie chyba rezerwa zapali.
A i katar i kaszel dalej trzyma. Co prawda wydaje mi sie ze troche mniejszy ale dalej jest. Chyba zadzwonie do lekarza i umowie sie na wizyte na piatek albo na poczatek przyszlego tygodnia bo chyba te leki srednio na nia dzialaj.

Toska fajnie ze sie lenisz i zagladasz do nas
Dla mnie sylwester ostatnio to nic specjalnego. Tez bym go najchetniej przespala

Hej hej, ale msm dola. Chyba mamy kryzys, ciagle die klocimy wrr.codziennie. ERek palil takie cygara male i rzucil i mowi ze flatego xly, no ale bez przesady..w ogole nie mozemy sie dogadac. Ja cis powiem to on odszczeka. Jak baba hehe Nie dam rady dalej pisac bo z tel i juz sie wkurzam odp z kompa jutro. Fajnie ze mala Alicja juz niedlugo pojawi sie na swiecie:) a macie dziewczyny jakies kojce na biegajace dxieci? Ja sie boje myslec co tu bedzie jak zosia zacznie biegac. Myslalam czy czegos nie kupic? A slub idziemy w ostatnie miejsce w sob i zdecydujemy o dacie a z papierami 15.01 ale prEz te klotnie to nie mam ochoty na zaden slub ...

Hej dziewczyny

Agatka tylko spokoj Cie moze uratowac.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kasiah jak ja sie podpisuje pod tym zdaniem ze tesknisz jak pszczolka byla mala- ja tez chce malunia Milenke..
Pewnie ze zabierz Maje do lekarza-nawet zeby tylko dla swojego spokoju.

Toska-urlopik...Super-to co sprobujemy moze sie umowic na jakis "spacerek"?
Hehe fajny Dominik-co bedzie spal w nocy-moze wlasnie noca jest fajniej,a rodzice to przed dzieckiem ukrywaja?

Powiem Wam ze wcale nie obrazilabym sie gdybym przespala tego Sylwestra.Posiedzielismy przed TV,ale szalu nie bylo,wiec nic bym nie stracila...

Obiecywalam zdjecie swiateczne ze zlobka-tak jak juz pisalam-w ogole mnie nie zachwycilo-kojarzy mi sie z Polska komunistyczna-takie jakies nijakie...Dobrze ze modelka cud miod
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

kasiahoj dzieci rzeczywiście uczą cierpliwości i im większe tym bardziej.Tez mi sie teskni za małym Dominiczkiem a jak patrze na niego to wierzyc mi sie nie chce jak to dziecko szybko rośnie i się zmienia, no i zdrowka dla Pszczolki.
Agathe888 spokoju i cierpliwosci do twojego eRka oby ta burza szybko minęła i zaświeciło wam słoneczko :)Ja nie mam żadnego kojca, bo metraż nie pozwala a i tak wątpię czy Dominik by w nim usiedział, raczej nie, bo w łóżeczko ani minuty nie usiedzi
anuskka spacerek jak najbardziej, bo i pogoda dopisuje, gdzie i kiedy?A co tam sceneria jak modelka przecudna i to się liczy
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Narka, do potem

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hej

Pszczolka dzisiaj cud, miod i maliny, taka fajna byla i nie maudzila
Katar juz mniejszy, kaszel tez wiec narazie do lekarza z nia nie ide. Poczekam jeszcze

Agata tak to czasem w zwiazku jest. My tez czasem na siebie warczymy ale jakos pozniej przechodzi i fajnie jest. U was tez to minie.
A co do kojca to ja nie kupilam i nie kupie. Kupilam lozeczko turystyczne i chcialam je tez jako kojec uzywac ale niestety pszczola sie buntuje. Nie chce tam siedziec. No chyba ze ja siedze obok i na nia patrze albo sie z nia bawie. A o to mi nie chodzilo. Chcialam zeby zajela sie tam troche sama a ja mogla w tym czasie cos zrobic w innym pomieszczeniu. Ale niestety sama tam siedziec nie chce i dalam za wygrana. Lazi za mna non stop. Ja do kuchni to i ona do kuchni, ja do kibelka ona do kibelka i placze sie pod nogami i tak caly dzien... Zwariowac czasem mozna.


Anuskka modelka suuuper
A co do tych zdjec zlobkowych / przedszkolnych to faktycznie one takie jakies, dobrze to ujelas, komunistyczne. Pewnie dlatego ze pozowane, zamiast na zywiol pojsc.
Cudnie sie bawi. I na koniec spac ))

Alez cisza...buuuuuu

Toska no i na planach sie skonczylo. Milenka znow chora od piatku

Kasiah hehe u mnie tak samo gdzie mama tam i Milu. Mowie ze ide do ubikacji a ona"zie mna?"

Zosienko nasza kochana slicznostko wszystkiego najlepszego No prosze juz rok minal!!!!!!
A tak w ogole to zapominam-az mi glupioMax dla Ciebie tez bardzo spoznione Sto lat

czesc kochane! wszystkiego naj w Nowym Roku!
anuskka no Milenka juz za niecaly miesiac 2 latka!! az trudno uwierzyc! znow zlobek i choroby?zdrowka ...
Agathe a Zosia kiedy tak urosla jejku..i te loczki cudna!!!Buziaki dla rocznej Zosi niech zdrowo rosnie!!

WSZYSTKIEGO NAJ DLA ZOSIENKI...jak ten rok szybko zlecial, dziekuje w imieniu Maxa za zyczenia i w razie gdybym po urodzeniu Alicji byla tak zabiegana ze zabraknie mi czasu na forum najserdeczniejsze zyczonka dla Milenki choc to dopiero za miesiac. A ja dalej w oczekiwaniu na porod, jeszcze tylko 2 tyg do terminu ale ze skanu malutka wyglada na 2 tyg mlodsza wiec roznie to moze byc, szykuje sie wiec na pozniejszy porod. Jak na 37 tydzien wazyla 2700 , nie wiem czy duzo czy malo, wazne ze w normie. Max jak sie rodzil w 38 t. to wazyl 3kg . W sumie to prawdziwa waga okarze sie dopiero po porodzie, bo usg podobno nie jest miarodajne... SUPER sie bawi Milenka ...polozyla misie spac grzecznie..

Hej kochane, Sofia dziekuje za zyczenia!!!
jejku nic nie pisze ale wiecie co? u nas grypa. najgorsze ze najbardziej chora Zosia, w sob w nocy goraczka, w ndz jechalismy do szpitala bo 40st i wcale nie spadala. 4h czekania bo przed nami 10000 osob z grypa, dostala antyb ale dopiero od wczoraj nie ma goraczki od wtorku cos je ale i tak jest slaba i spi prawie caly czas. ja tez chora wczoraj stracilam glos. tesciowa chora..
martwie sie bo dzisiaj zostalam w dom i widze ze ona jest taka apatyczna! czy to mozliwe ze tyle dni i taka apatyczna? ten atybiotyk ja tak oslabia? bylismy wczoraj u lekarza i powiedzial ze w razie goraczki do szpitala. no goraczki nie ma ale ja czuje ze cos jest nie tak ze ona taka jest apatyczna. no chyba ze antybiotyk amoxicylina ma jakies uspokajacze?

acha Zosia ma 77cm i 9600gr.
mamy tez miejsce i date slubu yeah!! 17 pazdziernik miejsce sie nazywa Can Marlet )

Anuskka my to chyba naprawde powinnysmy otworzyc szpital... ehh Milenka znow chora? oby jej to grypsko nie dopadlo!!!
Kiniak trzymaj sie! juz niedlugo chociaz te ostatnie tygodnie sa najgorsze.
pozniej wstawie jakies zdjecia. napiszcie czy u was tez kiedys dzieci byly takie bidne i apatyczne

Agathe szpital to koniecznie tylko same spedzilybysmy tam najwiecej czasu jako pacjentki
Kurcze no nie wiem czemu Zosinek taka apatyczna. Milenka miala amoxiciline i w zasadzie jak zaczela dzialac ,spadla goraczka to dziecko wrocilo do zywych-wiec nie wiem czemu u Was taki efekt.
Ale Twoja coreczka wysoka!!!!
Fajnie ze juz slub zaklepany-to kiedy bawimy na panienskim wieczorze

Kiniak no ja nie wiem czy te misie to tak ladnie ulozone spac-w sensie metody ukladanie. Mam nadzieje ,ze Cristina w zlobku nie posluguje sie tak "drastycznymi"sposobami

mowisz ze Alicia malutka? ciekawe czy bedzie chciala "dorosnac" w brzuszku.
no i dziekuje w imieniu Milenki za zyczenia/nie moge uwierzyc ze to juz prawie dwulatka

Gumis a jak u Was?Ryanek zdrowy?Jak w zlobku?

hej dziewczynki, przepraszam, ze sie nic nie odzywam, ale zabiegana jestem masakrycznie, codziennie cos! ktos! aj!!! ale bardzo sie ciesze, bo udalo nam sie spotkac z Zosinka nasza wczorajsza jubilatka i jej cudowna mama a w niedziele szybka decyzja wracamy do Polski
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Anuskka - no Milenka cud -miod lale bam i spac! ale sie usmialam a foto, no nie moge! lata 80te w Polsce, mam podobne z przedszkola hehehe no ale modelka sliczna, a to najwazniejsze!

Agathe - no kochana po ostatniej wizycie Jamal 10,8 kg i 78cm. Nie wierze, ze przerosl Zosie!!!

Kiniak - ja w ogole nie widzialam Twojej wiadomosci tutaj wczesniej - przepraszam odpisalam Ci, ale nie tu tylko na fb - ale musisz pewnie zajrzec do skrzynki "Inne"
Trzymam kciuki za Alicje i szybki mily porod wszystkiego naj dla Maksia :*
a mieszkamy obecnie w samym centrum zaraz przy Rambli, naprzeciwko Pla¢a Real, a wczesniej przed wyjazdem do Polski wynajmowalam mieszkanie na Barcelonecie.

Ale mi zlecial ten miesiac w Barcelonie, nie wiem nawet kiedy - tyle sie dzialo ale w sumie ciesze sie poki co z obrotu spraw i jiz w marcu bede tu z powrotem na jakis tydzien