ciaza i porod w Hiszpanii

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Edka, no to zmiany zmiany zmiany. I plaza blisko i ciepelko Ja tez mam takie obawy co do zlobka, ale nie on jeden nie ostatni. Pewnie bede cierpiec na poczatku razem z nim, ale w koncu sie musi przyzwyczaic.
Anneem, a kiedy bedzie druga dzidza? Wiecie juz czy chlopczyk czy dziewczynka?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hej Dziewczyny,



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Martyna jak masz SS to sie nie martw, kazda kobieta w ciazy i dziecko ma prawo do bezpletnaj opieki, tym bardziej ze dziecko Hiszpana,
My Polacy oboje wiec na inych zasadach jedziemy.
Agamadryt u mnie 12 tydien sie konczy, termin na 3 padziernika, jaka plec jeszcze czekam ale wazne by zdrowe nie nakecam sie z plcią przynajmneij sie staram

Anusska jak u Was ? widujesz się z Larita ciekawe co u nich ?

Kiniak jak zyjesz ? Maksio mniej zazdrosny ? Sprzedaj jakies sposoby ajk sie dobrze zorganizować z 2 ką ? Ty sama siedzisz z dziecmi czy masz Kogos do pomocy? Da sie obiad zrobic i zjesc czy nie ma o czym marzyć ?

Hej. Ja nadal potrzebuje dluzszej doby -nie wyrabiam

Agamadryt-oj mam tak samo-nie opre sie slodyczom-nie ma opcji

Martynka no tak mam trzy urwisy w domu. Tyle ze dwa starsze to juz prawie dorosle "sztuki" Iza w maju skonczy 18 lat,a Norbert w listopadzie 17-tak ze widzisz Milenka to tak zebysmy ze staruszkiem sie nie zanudzili jak tamci pojda imprezowac hihihihi

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kasiah chyba Milenka solidaryzowala sie z Maya ,bo przez ostatnie dni chlipala w zlobku

Annaem biedny Andres-czuje ze Ty do tego lekarza chodzisz ,bo mu konkurencja rosnie
Fajnie ze wszystko z dzidzia OK. A pokazesz bziucha????
Z Larita nie mam kontaktu. Dzwonilam do jniej i pisalam pare razy-niby miala sie odezwac-ale cisza-wiec juz nie probuje wiecej,bo nie chce byc upierdliwa. Moze nie ma czasu,ale tez moze nie zalezy jej na podtrzymaniu znajomosci. Jedynie co wiem to to ze Lara przez jakis czas chodzila do zlobka ale chorowala czesto.

Edka hahaha ja tak jak Agathe mialam nadzieje ze sie przeprowadzasz do Madrtytu
Oj wiem o co cI chodzi z tym zlobkiem. Ja sama czulam sie jak najgorsza matka pod sloncem-a teraz widze ile Milenka zyskuje tam. No ok. placze przy rozstaniach-ale potem caly dzien spedza super( takie sa opinie nauczycielek) poznaje nowe fajne rzeczy-no i wyciagnac ja ze zlobka do domu to jest sztuka

Agathe haha usmiech powiadasz i robi swoje?! Fajnie....

Dziewczyny mam do Was pytanie. Tak na szybko bo toniemy w kartonach, ekspresem sie pakujemy etc. Dani na szczescie "pomaga", wczoraj rozmontowal cale puzle piankowe haha.

A pytanie dotyczy podrozy samolotem, dokladnie dokumentow:

Czy ktoras z Was podrozowala sama z dzieckiem, np. do Polski, i podrozowala z paszportem/dowodem polskim a dziecko z paszportem/dowodem innej narodowosci np. hiszpanskiej, angielskiej, niemieckiej itp. Czy nie bedzie problemu, ze dziecko i mama maja inne dokumenty, tzn. innej narodowosci? Z gory wielkie dzieki za pomoc!!!

Dzieki dziewczyny! Dodalyscie mi otuchy z tym zlobkiem;)

Edka ja tak bylam 3 razy w PL
Za pierwszym razem sie balam i mi eRek napisal kartke ze Zosia moze leciec hihi. Oczywiscie nikt na to nie patrzyl wiec kolejne dwa razy juz bez zadnych kartek. No ale przeciez Dani ma Twoje nazwisko? To widac po dok ze Twoje

Anneem to super. Rosnijcie sobie zdrowo Ty i brzuszek

Ja tez nie pomyslalam, a bede jechac sama z malym latem do Polski. Ale jak Agathe juz leciala i nic sie nie dzialo to luz. Chociaz u mojego malego w dowodzie pomylili moje imie i brakuje literki ale mam nadzieje, ze nie beda az tak sie wpatrywac w ten dowod

My od tygodnia walczymy po raz kolejny z AZS. Masakra, czy tym maluchom co chwile musi sie cos dziac.... Tyle co wydaje na jego kremy (bo te do atopowej to maja jakies kosmiczne ceny)to w sumie przez cale zycie dla siebie nie wydalam takich sum hahaha. I jeszcze zeby dzieki tym kremom bylo dobrze, a tu co chwile jakis nowy atak. Aj, musialam sie pozalic troszke, ale juz przestaje

Milego tygodnia dziewczyny

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Agamadryt-AZS to skora atopowa?Czy jeszcze cos innego? Bo jakos nic mi to nie mowi. Pytam ,bo na ostatniej wizycie u enfermery okazalo sie ze Milenka ma atopowa skore. Wlasciwie to jedyne objawy to to ze jak sie ja dotknie mocniej to robia jej sie czerwone plamy,tak samo po kapieli-plamy,albo krosteczki i po chwili wszystko znika.

Martyna -no po latach tp fakt. Zawsze zartowalismy ze sobie sprawimy "na starosc" dzieciaczka Iza i Norbert byli baaardzo zaskoczeni(dobrze ze nie walneli komentarza w stylu" to wy nie wiecie co to antykoncepcja!?" :silly:No ciezko im bylo na poczatku przyzwyczaic sie do mysli ze beda miec rodzenstwo-ale Jak juz Milenka sie urodzila to podbila wszystkie serca.Co do pomocyto owszem pomagaja-ale staramy sie tego unikac,bo maja swoje obowiazki(mam na mysli szkole-gdzie nie popuszcze-maja sie uczyc i juz). Ale raz nam sie udalo wyjsc z eMkiem "na randke"

Anuskka tak, AZS to skora atopowa. U nas oprocz tego co piszesz to co jakis czas jest silny atak, czyli czerwone suche plamy ktore swedza i nie chca zejsc. No i niestety musimy smarowac mu cortizonem, czego ja sie boje bo to sterydy, ale czasem nie ma innej rady.
My tez mamy sasiadow na dole, ktorzy maja 3 doroslych dzieci i teraz blizniaki 2 latki. Super sa dzieciaki a oni przeszczesliwi Zreszta rodzenstwo starsze tez

Hej,

Cos dawno nie zagladalam, sorry

Znowu chyba jakies przeziebienie mnie bierze mam juz pomalu tego dosc
Bylismy przez prawie 4 dni bez cieplej wody. Popsul sie piec a tutaj w Andaluzji na wszystko maja czas i na wszystko trzeba czekac wiec czkalismy 4 dni na naprawe, wrrr. Na szczecie od wczoraj juz jest woda. Dobrze bo juz brudem obrastalam hehe

Edka jak tam? Juz jestescie w Val?

Co do azs to teraz bardzo duzo dzieci to ma. Ja nie wiem od czego tak sie dzieje...

Maja w zlobku troche lepiej ale etap adaptacji dalej trwa. Narazie jest bardzo cicha i spokojna o ile nie placze hehehe. Dalej nie chce uczestniczyc w niczym i nie chce aby dzieci sie do niej zblizaly. Normalnie dzikus jakis....

Mam plan pomyc okna przed swietami. Okien mam bardzo duzo i do tego wiekszosc ogromnych wiec musze to robic etapami i do tego myscie okien to moje znienawidzone zajecie. Juz nawet zaczelam i pomylam okna w salonie ale oczywsicie na drugi dzien deszcz spadl. Dzisiaj ladna pogoda to ide pomyc okna w jadalni.

Milego dnia

Ale nam sie lato zrobilo!!
Kasiah, bijesz rekordy z przeziebieniem. Jak sie czujesz?

Edka, jak w nowym miejscu?

My nadal walczymy z AZS, jak jeden dzien jest lepiej to kolejny znowu gorzej. Maly i tak jest dzielny bo prawdopodobnie to dziadostwo strasznie swedzi, a wczoraj wieczorem to juz mial cale cialo obsypane. Wiec ja ciagle zabiegi, jak nie masc to kremy i tak w kolko

Milego dzionka

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Helou
Co tutaj taka cisza?!!!
Agamadryt rekordzistka wylapywania chorob byla ostatnio Anuskka ale gonie ja gonie hehe. Od dwoch dni jakis wirus jelitowki mnie meczy i goni mnie do kibleka. Chociaz nie chce zapeszac ale jakos dzisiaj od popludnia jest juz lepiej.
Ja chyba tez przechodze proces adaptacyjmy ze zlobkiem i jak tam sie pojawiam to od razu wylapuje wszystkie wirusy.
Oby Maja nie zarazila sie ode mnie.... Trzymajcie kciuki.

A tak wogole to znowu jestem sama. Enek pojechal dzisiaj rano i wraca w sobote wieczorem. W sobote mam tez najazd tesciow. Bede tydzien. Mam nadzieje ze szybko minie i sobie pojada. Ale jestem wstretna....

Co tam u was dziewczynki?

Kasia u mnie okres chorowania przez zlobek trwal od pazdz do lutego. Teraz i ja i Zosia jestesmy zdrowe. Zosia ma przeciez nowe wyzwania i hobby jak np doprowadzanie mnie i erka do rozpaczy i trzepotania serca. Wczorajsza akcja w szpitalu x2 mnie rozbroila. Chyba na wzor Angielek kupie Zosi szelki zeby ja prowadzic i jakby co zbierac z nad ziemi..
Kasia lacze sie w bolu. My we wtorek jedziemy do burgos do dziadkow. Bedzie hardcore czyli tesciowa i jej 3 siostry. Nie wiem jak ja to przezyje.
Zosia mi wlasnie wyrosla ze wszystkiego i kupuje kupuje ale ciagle czegos brak. Ile wynp w rozmiarze macie spodni? Mi teraz zostalo chyba 4 pary spodni "wyjsciowych" bo oprocz tego ma jakies po domu leginsy i to Za malo