- Posty: 30
- Otrzymane podziękowania: 0
ciaza i porod w Hiszpanii
10 lata 8 miesiąc temu #873341 przez Agamadryt
Witam weekendowo 
Kasiah, no faktycznie bijesz rekordy chorobowe.
Dziewczyny ja z takim pytaniem. Powiedzieli nam ze jest jakis hardcore ze szczepieniem na ospe wietrzna tutaj. Wogole nie mozna tej szczepionki dostac w aptekach (tylko w Navarra.....) a obowiazkowo jest szczepienie dopiero w wieku 12 lat (czli generalnie 90% dzieci do tej pory juz zachoruje). Czy wy szczepilyscie/bedziecie szczepic? Ja pomyslalam, ze moze w Polsce, bo tez nie jest obowiazkowe, ale moze nie ma takiej jazdy z kupieniem tej szczepionki?
Trzymajcie sie z tesciami dziewczyny. Szybko zleci!!
Kasiah, no faktycznie bijesz rekordy chorobowe.
Dziewczyny ja z takim pytaniem. Powiedzieli nam ze jest jakis hardcore ze szczepieniem na ospe wietrzna tutaj. Wogole nie mozna tej szczepionki dostac w aptekach (tylko w Navarra.....) a obowiazkowo jest szczepienie dopiero w wieku 12 lat (czli generalnie 90% dzieci do tej pory juz zachoruje). Czy wy szczepilyscie/bedziecie szczepic? Ja pomyslalam, ze moze w Polsce, bo tez nie jest obowiazkowe, ale moze nie ma takiej jazdy z kupieniem tej szczepionki?
Trzymajcie sie z tesciami dziewczyny. Szybko zleci!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 8 miesiąc temu - 10 lata 8 miesiąc temu #873565 przez Agathe888
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 8 miesiąc temu #873599 przez Agamadryt
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 8 miesiąc temu #873650 przez anuskka
Agamadyt spojrzalam wlasnie do Milenkowej ksiazeczki zdrowia i ona byla szczepiona na ospe w 15 miesiacu zycia. Razem z menigococo i neumococo(kazda osobno). A na roczek to odra ,swinka rozyczka-3 w jednym-ale nie mam nazwy szczepionki.
Kasiah i Agathe bawcie sie dobrze z "mamusiami"
Agathe ostatnio pomyslalam sobie ze w zeszlym roku gdzies tak zaraz po wielkanocy spotkalysmy sie-Zosia jeszcze taki dzidzius slodziutki byla... Oj ze ta Twoja T musiala gdzies sie wyniesc......
Kasiah i Agathe bawcie sie dobrze z "mamusiami"
Agathe ostatnio pomyslalam sobie ze w zeszlym roku gdzies tak zaraz po wielkanocy spotkalysmy sie-Zosia jeszcze taki dzidzius slodziutki byla... Oj ze ta Twoja T musiala gdzies sie wyniesc...... Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 8 miesiąc temu - 10 lata 6 miesiąc temu #873751 przez gatita
Hej dziewczyny!
Długo tu nie zaglądałam, bo ciągle zalatana.
Jeszcze ostatnio choróbstwo nas dopadło - zapalenie krtani - najpierw Jamal, teraz ja.
Nie obeszło się bez wizyty na pogotowiu i inhalacji, ale na szczęście już po malutku dochodzimy do siebie.
Jamalek coraz większy i przy tym szczuplejszy
bo od kiedy zaczął biegać, to widzę, że się wyciągnął.
Uwielbia chodzić na plac zabaw i bardzo garnie się do dzieci, a dzieci do niego.
Ma dwie starsze koleżanki (5 i 6 lat), które jak tylko przychodzimy od razu biegną do Jamalka, bawią się z nim, robią babki z piasku i prowadzą go za rączkę dookoła placu zabaw
małe opiekunki hehe a ja mam czas żeby się socjalizować z innymi mamami
W ogóle Jamal zrobił się taki kochany przylepek, przychodzi, daje buzi i się przytula - sam z siebie!
No i uwielbia zwierzątka - za naszym kotem mógłby ganiać dzień i noc piszcząc "miaaaau", a na dworzu goni wszystkie psy i gołębie, do których mówi "ko ko ko"
Pomału zaczynamy przygotowania do świąt, zasadziłam rzeżuchę i żonkile w doniczkach i mam zamiar upiec swojego pierwszego makowca! Trzymajcie kciuki
Odpiszę, to co pamiętam:
Edka - ale fajnie z tą przeprowadzką jak się czujecie w nowym miejscu? pewnie na początku ciężko się odnaleźć i tęsknota za przyjaciółmi...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Agathe - gratulacje za Zosi!! ale co to za akcje z tym szpitalem?? Mam nadzieję, że nic poważnego się nie stało...
Kasiah - fajnie, że Majeczka się po mału adaptuje w żłobku. Ja jestem ciekawa jak to będzie jak Jamal pójdzie, ale pewnie dopiero jak będzie miał 2 lata.
Mam nadzieję, że lepiej się już czujesz i jesteś w gotowości do mycia okien mnie też to czeka i też okien mamy mnóstwo... chyba zabiorę się od jutra!
Annaem - jak się czujesz ? termin na październik, powiadasz? to będzie waga, tak jak ja i Jamalek
ciekawe, czy Andres będzie miał siostrzyczkę czy braciszka!
Anuskka - ale ja Cię podziwiam, jak Ty dawalas radę z Izą i Norbim jak byli mali ostatnio byl u nas na 1 dzien synek kolezanki 2-letni i myslalam, że zwariuję dom wyglądał jakby przeszło tornado, chłopacy dali czadu! a pod wieczór byłam tak zmęczona, że po 19 po prostu padłam!
Lenita - co tam u Was? jak tam nasz Bąbelek Javi się miewa? pewnie Wam smutno teraz, że Edka się wyprowadziła 
Agamadryt - rozwalił mnie tekst Twojej pediatry, że mały "jest gruby i nie ma szyi" - chyba większość niemowlaków tak ma mój też miał okres, że zrobił się pączusiem, ale od kiedy zaczął raczkować, a potem chodzić rośnie teraz bardziej wzdłuż niż wszerz więc się nie martw
Tatus - co u Was? Jak sie ma Marcelek? Bywacie czasami w Gdansku na wakacje? Jak tak, to koniecznie dajcie nam znac
Larita - co tam u Was? dawno się nie odzywaliście.. Lara pewnie już duża dziewczynka Daj znać! I to sama Cata - wieki od Ciebie nie słyszałyśmy! Mam nadzieję, że wszystko w porządeczku i przystojniak Alex ma się dobrze
Ale się rozpisałam! Za wszystkie czasy Jak o kimś zapomniałam, to przepraszam, następnym razem się poprawię Życzę wszystkim miłego dnia, buziaczki!!!
Długo tu nie zaglądałam, bo ciągle zalatana.
Jeszcze ostatnio choróbstwo nas dopadło - zapalenie krtani - najpierw Jamal, teraz ja.
Nie obeszło się bez wizyty na pogotowiu i inhalacji, ale na szczęście już po malutku dochodzimy do siebie.
Jamalek coraz większy i przy tym szczuplejszy
bo od kiedy zaczął biegać, to widzę, że się wyciągnął.Uwielbia chodzić na plac zabaw i bardzo garnie się do dzieci, a dzieci do niego.
Ma dwie starsze koleżanki (5 i 6 lat), które jak tylko przychodzimy od razu biegną do Jamalka, bawią się z nim, robią babki z piasku i prowadzą go za rączkę dookoła placu zabaw
małe opiekunki hehe a ja mam czas żeby się socjalizować z innymi mamami W ogóle Jamal zrobił się taki kochany przylepek, przychodzi, daje buzi i się przytula - sam z siebie!
No i uwielbia zwierzątka - za naszym kotem mógłby ganiać dzień i noc piszcząc "miaaaau", a na dworzu goni wszystkie psy i gołębie, do których mówi "ko ko ko"
Pomału zaczynamy przygotowania do świąt, zasadziłam rzeżuchę i żonkile w doniczkach i mam zamiar upiec swojego pierwszego makowca! Trzymajcie kciuki
Odpiszę, to co pamiętam:
Edka - ale fajnie z tą przeprowadzką
jak się czujecie w nowym miejscu? pewnie na początku ciężko się odnaleźć i tęsknota za przyjaciółmi...Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Agathe - gratulacje za Zosi!! ale co to za akcje z tym szpitalem?? Mam nadzieję, że nic poważnego się nie stało...
Kasiah - fajnie, że Majeczka się po mału adaptuje w żłobku. Ja jestem ciekawa jak to będzie jak Jamal pójdzie, ale pewnie dopiero jak będzie miał 2 lata.
Mam nadzieję, że lepiej się już czujesz i jesteś w gotowości do mycia okien
mnie też to czeka i też okien mamy mnóstwo... chyba zabiorę się od jutra!Annaem - jak się czujesz ? termin na październik, powiadasz?
to będzie waga, tak jak ja i Jamalek ciekawe, czy Andres będzie miał siostrzyczkę czy braciszka!
Anuskka - ale ja Cię podziwiam, jak Ty dawalas radę z Izą i Norbim jak byli mali
ostatnio byl u nas na 1 dzien synek kolezanki 2-letni i myslalam, że zwariuję dom wyglądał jakby przeszło tornado, chłopacy dali czadu! a pod wieczór byłam tak zmęczona, że po 19 po prostu padłam! Lenita - co tam u Was? jak tam nasz Bąbelek Javi się miewa?
pewnie Wam smutno teraz, że Edka się wyprowadziła Agamadryt - rozwalił mnie tekst Twojej pediatry, że mały "jest gruby i nie ma szyi" - chyba większość niemowlaków tak ma
mój też miał okres, że zrobił się pączusiem, ale od kiedy zaczął raczkować, a potem chodzić rośnie teraz bardziej wzdłuż niż wszerz więc się nie martw Tatus - co u Was? Jak sie ma Marcelek? Bywacie czasami w Gdansku na wakacje? Jak tak, to koniecznie dajcie nam znac
Larita - co tam u Was? dawno się nie odzywaliście.. Lara pewnie już duża dziewczynka
Daj znać! I to sama Cata - wieki od Ciebie nie słyszałyśmy! Mam nadzieję, że wszystko w porządeczku i przystojniak Alex ma się dobrze Ale się rozpisałam! Za wszystkie czasy
Jak o kimś zapomniałam, to przepraszam, następnym razem się poprawię Życzę wszystkim miłego dnia, buziaczki!!! Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 7 miesiąc temu - 10 lata 7 miesiąc temu #875257 przez Lenita
Hej Dziewczyny!
Gatita, sliczne slicznosci ten nasz Jamalek. Prawdziwy przystojniacha z niego. Wyrosl z niego kawaler nad kawalery. Jak ida mu zajecia z rytmiki? Fajnie, ze ma starsze kolezanki, na pewno szybko dzieki temu zrobi postepy. Mam nadzieje, ze juz wyzdrowieliscie. Wiosna oprocz pieknej pogody niesie takie uroczyska .
Javi tez coraz dluzszy i chudszy, gdzie sie podzialy te jego faldki?
Motorycznie coraz u niego lepiej, ale za to z gadaniem gorzej. Moja mala niemowa mowi "Hola!" jak slyszy telefon albo dzwonek to drzwi - normalnie opcja automatyczna u niego, tak samo jak zreszta "ewieeee" (na zdrowie) jak kicham. Oprocz tego uwielbia sie chowac i wyskakiwac by wystraszyc krzyczac "aaaaaa" albo "ake kie" (akuku), samolot to dla niego "ooooooooo", a jak sie sprzeciwia wszechwiedzacym rodzicom to mowi "ne ne ne ne" tupiac i robiac mine cierpietnika z wielkimi grochami w oczach - to tez z tych opcji full automatic 
. No a ulubione zdanie chawiego to "digi digi digi AAAAAAAAAAAAAAAAA?" i tak kminie, ze to chyba od tego, ze jak mu cos tlumacze czy pokazuje to czesto na koncu mowie "tak". To swoja droga zabawne jak dzieci nas papuguja. Ja to sie caly czas praktycznie smieje, jak jestem z tym moim malym terremoto.
No za Edit i Danim tesknimy strasznie. Ja Edit uwielbiam, madra i zaradna babka, szkoda, ze bedzie tak daleko. No a chlopcy zaczeli sie tak fajnie dogadywac, choc roznica trzech miesiecy byla jeszcze bardzo widoczna. Dani to juz bardzo rozgarniety i fajny chlopiec, ladniejszy z dnia na dzien, Javiemu natomiast swoje widzimisie jeszcze w glowie, ulubione kierunki to te przeciwne do naszych i zwraca uwage na to co do niego sie mowi, ale tylko i wylacznie jak ma na to ochote.
Agamadryt no z ta szczepionka na varicele to prawdziwa szopka. Ja jestem za szczepieniami i jezeli moge uodpornic Mlodego na chorobska, to staram sie to robic. Pozniej wrazie W to bym sobie chyba nie wybaczyla . Generalnie to Babel jest zdrowy, ale jak go byle jaki wirus dopada, to goraczkuje jak dziki i do tego zbic mu goraczke ciezko. Moja siwizna jest z tego tytulu bardzo zadowolona 
. My cudem zdobylismy szczepionke na ospe tydzien temu i zaszczepilismy tate i syna (tata ponoc nie przechodzil, a u doroslego ospa to ponoc o wiele wieksze prawdopodobienstwo powiklan niz u malucha). Wczoraj po tygodniu Javi goraczkowal, dlatego dzis zostalam z nim w domu. Na szczescie dzis goraczki ani sladu, no moze jest lekko rozgrzany, ale tylko troszke. Ale wczoraj mialam w gaciach niezle, bo mimo wszystko ma kontakt z dziecmi i moglo byc cos innego. Nie ma nic gorszego jak chore dziecko brrrr (no i oczywiscie facet hihi , ale to akurat aksjomat powszechnie obsmiewany).
Anuskka, Anneem, Toska jestem jestem . Czytam Was/nas tu od czasu do czasu, ale to zazwyczaj juz na reszcie paliwa wieczorem w lozku i pisac juz niezdolnam. Milenka i Alejandro wyrosli, kiedy to sie stalo? Milenka dopiero co biegala po podworku z raczkami w gorze, a Alejandrito kical po lozeczku. Anneem, no jak nie ma czasu to sie zapomina czesto o swoich dolegliwosciach. Aby tak dalej . Toska mowisz "co to?" ulubione? Ujjjj to masz wesolo? Tlumaczeniom nie ma konca pewnie co? Ja to juz sie boje tego "co to" hihi, choc ciekawe, czy bedzie po hiszpansku czy po polsku? No i Dominik pewnie szybko skuma, ze bunt buntem, ale mama zawsze kocha i czesto ma racje .
Kasiah, spoznione sto lat. Choroby poszly sobie wkoncu precz? Kiedy znow odwiedzisz nasze pizg*jewo? Teraz ostalam sie tylko ja chlip chlip.
Agathe, jak tam przezylas z cudtesciowa? Opowiadaj jak tam bylo. No i jak Zosinek? Bidna z ta warga? Juz sie ladnie zroslo? Jej, jaka z niej juz dorosla panna, sama wcina. Javi to jak cos wcina w kawalkach to zaraz wymiotuje. Juz nie wiem co robic, chyba jeszcze to nie jego czas. Niby pielegniara nas uswiadamiala, ze u maluchow to norma z wymiotowaniem i krztuszeniem sie, wazne by probowaly i uczyly sie mielic buzia, ale chyba cos u mojego szkraba srednio cienko idzie na nauka 
.
Edka, juz wrociliscie?
Martyna jak brzuszek?
Kiniak jak sobie radzisz mamusiu?
Usciski wielkie. Wybaczcie, ze tak rzadko.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Gatita, sliczne slicznosci ten nasz Jamalek. Prawdziwy przystojniacha z niego. Wyrosl z niego kawaler nad kawalery. Jak ida mu zajecia z rytmiki? Fajnie, ze ma starsze kolezanki, na pewno szybko dzieki temu zrobi postepy. Mam nadzieje, ze juz wyzdrowieliscie. Wiosna oprocz pieknej pogody niesie takie uroczyska
.Javi tez coraz dluzszy i chudszy, gdzie sie podzialy te jego faldki?
Motorycznie coraz u niego lepiej, ale za to z gadaniem gorzej. Moja mala niemowa mowi "Hola!" jak slyszy telefon albo dzwonek to drzwi - normalnie opcja automatyczna u niego, tak samo jak zreszta "ewieeee" (na zdrowie) jak kicham. Oprocz tego uwielbia sie chowac i wyskakiwac by wystraszyc krzyczac "aaaaaa" albo "ake kie" (akuku), samolot to dla niego "ooooooooo", a jak sie sprzeciwia wszechwiedzacym rodzicom to mowi "ne ne ne ne" tupiac i robiac mine cierpietnika z wielkimi grochami w oczach - to tez z tych opcji full automatic . No a ulubione zdanie chawiego to "digi digi digi AAAAAAAAAAAAAAAAA?" i tak kminie, ze to chyba od tego, ze jak mu cos tlumacze czy pokazuje to czesto na koncu mowie "tak". To swoja droga zabawne jak dzieci nas papuguja. Ja to sie caly czas praktycznie smieje, jak jestem z tym moim malym terremoto.No za Edit i Danim tesknimy strasznie. Ja Edit uwielbiam, madra i zaradna babka, szkoda, ze bedzie tak daleko. No a chlopcy zaczeli sie tak fajnie dogadywac, choc roznica trzech miesiecy byla jeszcze bardzo widoczna. Dani to juz bardzo rozgarniety i fajny chlopiec, ladniejszy z dnia na dzien, Javiemu natomiast swoje widzimisie jeszcze w glowie, ulubione kierunki to te przeciwne do naszych i zwraca uwage na to co do niego sie mowi, ale tylko i wylacznie jak ma na to ochote
.Agamadryt no z ta szczepionka na varicele to prawdziwa szopka. Ja jestem za szczepieniami i jezeli moge uodpornic Mlodego na chorobska, to staram sie to robic. Pozniej wrazie W to bym sobie chyba nie wybaczyla
. Generalnie to Babel jest zdrowy, ale jak go byle jaki wirus dopada, to goraczkuje jak dziki i do tego zbic mu goraczke ciezko. Moja siwizna jest z tego tytulu bardzo zadowolona . My cudem zdobylismy szczepionke na ospe tydzien temu i zaszczepilismy tate i syna (tata ponoc nie przechodzil, a u doroslego ospa to ponoc o wiele wieksze prawdopodobienstwo powiklan niz u malucha). Wczoraj po tygodniu Javi goraczkowal, dlatego dzis zostalam z nim w domu. Na szczescie dzis goraczki ani sladu, no moze jest lekko rozgrzany, ale tylko troszke. Ale wczoraj mialam w gaciach niezle, bo mimo wszystko ma kontakt z dziecmi i moglo byc cos innego. Nie ma nic gorszego jak chore dziecko brrrr (no i oczywiscie facet hihi , ale to akurat aksjomat powszechnie obsmiewany).Anuskka, Anneem, Toska jestem jestem
. Czytam Was/nas tu od czasu do czasu, ale to zazwyczaj juz na reszcie paliwa wieczorem w lozku i pisac juz niezdolnam. Milenka i Alejandro wyrosli, kiedy to sie stalo? Milenka dopiero co biegala po podworku z raczkami w gorze, a Alejandrito kical po lozeczku. Anneem, no jak nie ma czasu to sie zapomina czesto o swoich dolegliwosciach. Aby tak dalej . Toska mowisz "co to?" ulubione? Ujjjj to masz wesolo? Tlumaczeniom nie ma konca pewnie co? Ja to juz sie boje tego "co to" hihi, choc ciekawe, czy bedzie po hiszpansku czy po polsku? No i Dominik pewnie szybko skuma, ze bunt buntem, ale mama zawsze kocha i czesto ma racje .Kasiah, spoznione sto lat
. Choroby poszly sobie wkoncu precz? Kiedy znow odwiedzisz nasze pizg*jewo? Teraz ostalam sie tylko ja chlip chlip.Agathe, jak tam przezylas z cudtesciowa? Opowiadaj jak tam bylo. No i jak Zosinek? Bidna z ta warga? Juz sie ladnie zroslo? Jej, jaka z niej juz dorosla panna, sama wcina. Javi to jak cos wcina w kawalkach to zaraz wymiotuje
. Juz nie wiem co robic, chyba jeszcze to nie jego czas. Niby pielegniara nas uswiadamiala, ze u maluchow to norma z wymiotowaniem i krztuszeniem sie, wazne by probowaly i uczyly sie mielic buzia, ale chyba cos u mojego szkraba srednio cienko idzie na nauka .Edka, juz wrociliscie?
Martyna jak brzuszek?
Kiniak jak sobie radzisz mamusiu?
Usciski wielkie. Wybaczcie, ze tak rzadko.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 7 miesiąc temu #876485 przez Agamadryt
Ja mam jakis error na stronie forum i nie widze wiadomosci. Tylko post Lenity. Wiec spiesze wychwalic cudne Javiatko!!! Z tym mowieniem to jazda, zreszta dwujezyczne dzieci i tak zaczynaja pozniej mowic zazwyczaj, a Javi jeszcze mlody ma czas na piekne zdania. A te jezyki maluszkowe sa takie pocieszne Ja sie juz z jednej strony nie moge doczekac jak moj maluch bedzie gadal po swojemu i dopowiadal jak bedziemy czytac ksiazeczki
My zeby nie bylo nudno dalej z AZS, juz poltora miesiaca, ostatnio zmieklam i znow mu zapodalam masc, ale po odstawieniu znowu to samo... No i znowu jest katar, uroki wiosny
A poza tym moj duzo i wszystko jedzacy syn odmowil zjedzenia sloiczka wczoraj. Zazwyczaj ja mu gotuje bo jestem teraz na wychowawczym wiec mam czas, ale ze w maju jade z kolezankami na plaze i ponad tydzien nie bedziemy w domu wiec chcialam mu tam dawac sloiczki i nie zawracac sobie glowy gotowaniem. Wiec jak mu dalam wczoraj to robil taka mine i az go strzachalo jak to jadl. Normalnie szkoda ze go nie nagralam
A co z Zosia? chyba przez ten error nie wiedzialam, ze cos sie stalo Mam nadzieje, ze wszystko juz dobrze.
Ja sie juz z jednej strony nie moge doczekac jak moj maluch bedzie gadal po swojemu i dopowiadal jak bedziemy czytac ksiazeczki My zeby nie bylo nudno dalej z AZS, juz poltora miesiaca, ostatnio zmieklam i znow mu zapodalam masc, ale po odstawieniu znowu to samo... No i znowu jest katar, uroki wiosny
A poza tym moj duzo i wszystko jedzacy syn odmowil zjedzenia sloiczka wczoraj. Zazwyczaj ja mu gotuje bo jestem teraz na wychowawczym wiec mam czas, ale ze w maju jade z kolezankami na plaze i ponad tydzien nie bedziemy w domu wiec chcialam mu tam dawac sloiczki i nie zawracac sobie glowy gotowaniem. Wiec jak mu dalam wczoraj to robil taka mine i az go strzachalo jak to jadl. Normalnie szkoda ze go nie nagralam
A co z Zosia? chyba przez ten error nie wiedzialam, ze cos sie stalo
Mam nadzieje, ze wszystko juz dobrze. Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 7 miesiąc temu - 10 lata 7 miesiąc temu #876876 przez gatita
Hej dziewczyny, mi tez jakis error sie pojawia i mam wrazenie, ze bylo wiecej postow, ale zniknely
Lenita - Javi cud miód i orzeszki, ale z niego przystojniaczek! Taki blondynek, pewnie male Hiszpanki szaleją na jego punkcie
Agamadryt wspolczuje z tym AZS u nas tez bylo podejrzenie jak Jamal byl maly mial wysypke na buzi, ktora sie dosyc dlugo utrzymywala i pediatra powiedziala, ze to atopowe zapalenie skory, kupilam specjalne masci i kremy, ktore kosztowaly kupe kasy i rzeczywiscie mu zniknelo. A to bylo juz chyba z rok temu i od tamtej pory nie mial zadnej wysypki, wiec chyba jednak nie ma AZS.
Agathe no wlasnie co tu Lenita pisze? Co sie Zosinkowi stalo? Mam nadzieje, ze juz wszystko dobrze!
Jamal ma teraz etap wspinaczki na wszystko na co sie tylko da wspiac i tez zaliczyl ostatnio kilka upadkow :/ na szczescie niegroznych i nie na glowke zawsze jakos udaje mu sie spasc na 4 lapy mojemu kotkowi
I w ogole cos mu czwórki nie chca wyjść, idą juz miesiecy i to 4 na raz! Dziaselka spuchniete, slini sie jak pershing, ciagle pcha raczki do buzi... u Was tez te 4ki tak dlugo szly? Bo 1ki i 2ki wyszly mega szybko, prawie bezobjawowo, a teraz sie meczymy troszku
Lenita - Javi cud miód i orzeszki, ale z niego przystojniaczek! Taki blondynek, pewnie male Hiszpanki szaleją na jego punkcie
Agamadryt wspolczuje z tym AZS
u nas tez bylo podejrzenie jak Jamal byl maly mial wysypke na buzi, ktora sie dosyc dlugo utrzymywala i pediatra powiedziala, ze to atopowe zapalenie skory, kupilam specjalne masci i kremy, ktore kosztowaly kupe kasy i rzeczywiscie mu zniknelo. A to bylo juz chyba z rok temu i od tamtej pory nie mial zadnej wysypki, wiec chyba jednak nie ma AZS.Agathe no wlasnie co tu Lenita pisze? Co sie Zosinkowi stalo? Mam nadzieje, ze juz wszystko dobrze!
Jamal ma teraz etap wspinaczki na wszystko na co sie tylko da wspiac i tez zaliczyl ostatnio kilka upadkow :/ na szczescie niegroznych i nie na glowke
zawsze jakos udaje mu sie spasc na 4 lapy mojemu kotkowi I w ogole cos mu czwórki nie chca wyjść, idą juz miesiecy i to 4 na raz! Dziaselka spuchniete, slini sie jak pershing, ciagle pcha raczki do buzi... u Was tez te 4ki tak dlugo szly? Bo 1ki i 2ki wyszly mega szybko, prawie bezobjawowo, a teraz sie meczymy troszku
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 7 miesiąc temu - 9 lata 5 miesiąc temu #876980 przez anuskka
Hej dziewczynki.
Kurcze jacy przystojniacy sie tu pojawili. Jamalek i Javi-przeslodcy . Ale to bylo wiadomo od poczatku ze "nasze" brzdace sa naj,naj,naj
Wcale sie nie dziwie ze za Jamalkiem ciagna sie dziewczyny-tez bym lazila Musi byc fajny z tymi zwierzatkami i czulosciami.
Gatita wow z Ciebie to supergospodyni sie robi-torty,maskowce itd-ja totalnie odpuscilam w tym roku na swieta-wuzetka,bo wszystkim smakuje. Ale za to wyszukalam swietne pomysly na barwienie jajek i wyprobowalam 2 z nich. Jedne z jajek wyszly swietnie( w wywarze z hibiskusa),wiec i tak bylam z siebie dumna. NBiestety nie mam jak pochwalic sie zdjeciami bo moj komp siada totalnie,dziala tylko w trybie awaryjnym,nie czyta niczego tak ze .
Co do zebow to uffff-bijemy rekordy z czekaniem na kazdy kolejny-juz nie pamietam jak to bylo z czworkami-ale wyszly mocno po terminie. teraz juz nam zostaly 2 gorne piatki-ale nawet jeszcze sladu nie ma ze maja zamiar sie pokazac...
Lenita mowisz ze Ksawcio ma swoje kierunki? To tak jak Milenka-noz kurcze jak sobie cos umysli to idzie ,nawet sie nie oglada za siebie,nie reaguje na wolanie-tak ze mi nie pozostaje nic innego nieraz jak rzucic sie za nia pedem-(zajefajny widok ,zwlaszcza jak do tego dzwigam jakies zakupy,wozek,zabawki,albo inne "niezbedne" rzeczy)
Agamadryt bawcie sie fajnie nad morzem.
Oj ze zmiana na sloiczki tak bywa,zreszta i w druga strone tez. Ale moze "inne powietrze" zrobi swoje i Twoj synek bedzie zajadal z apetytem.
Kurcze a z ta skora atopowa-to powiedzcie czy np. moze tak byc ze normalnie nie ma objawow typu wysypka,ale po wyjsciu na slonce cala skora pokrywa sie krosteczklami? Bo tak mialam z Milenka ostatnio kilka razy. Zastanawialam sie czy to nie jakis wirus ,bo w jednym z przypadkow miala nawet goraczke przez chwile,ale nastepnym razem tylko wysypane cale cialo.Po jakims czasie wszystko zniklo samoistnie,wiec nie wiem co myslec...
U nas jakis gorszy okres. Milenka nie chce sie kapac,ubierac,rozbierac,wychodzic na podworko,wracac z pòdworka,spac, wstawac-no doslownie do wszystkiego trzeba ja przekonywac godzinami,albo podstepem. W zlobku przy rozstaniach znowu rozpacz-dzis trzymala mnie kurczowo,jak w pierwszych dniach-ale to moge zrozumiec -w zeszlym tygodniu jakies dziecko ugryzlo ja w raczke tak ,ze biedna do tej pory ma koszmarnego siniaka.
Z mowieniem to juz nie ma najmniejszego problemu-niedawno uslyszalam w jej wykonaniu" no zaje****scie",wiec nie obylo sie bez opiepszenia calej rodzinki za nieostrozne uzywanie jezyka...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
A u Ciebie co? Jak malenstwo i Andres? Ty jak sie czujesz i kiedy poznasz plec?
Martynka a Ty jak? No i reszta dziewczyn-helllou.....
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Kurcze jacy przystojniacy sie tu pojawili. Jamalek i Javi-przeslodcy . Ale to bylo wiadomo od poczatku ze "nasze" brzdace sa naj,naj,naj
Wcale sie nie dziwie ze za Jamalkiem ciagna sie dziewczyny-tez bym lazila
Musi byc fajny z tymi zwierzatkami i czulosciami.Gatita wow z Ciebie to supergospodyni sie robi-torty,maskowce itd-ja totalnie odpuscilam w tym roku na swieta-wuzetka,bo wszystkim smakuje. Ale za to wyszukalam swietne pomysly na barwienie jajek i wyprobowalam 2 z nich. Jedne z jajek wyszly swietnie( w wywarze z hibiskusa),wiec i tak bylam z siebie dumna. NBiestety nie mam jak pochwalic sie zdjeciami bo moj komp siada totalnie,dziala tylko w trybie awaryjnym,nie czyta niczego tak ze
.Co do zebow to uffff-bijemy rekordy z czekaniem na kazdy kolejny-juz nie pamietam jak to bylo z czworkami-ale wyszly mocno po terminie. teraz juz nam zostaly 2 gorne piatki-ale nawet jeszcze sladu nie ma ze maja zamiar sie pokazac...
Lenita mowisz ze Ksawcio ma swoje kierunki?
To tak jak Milenka-noz kurcze jak sobie cos umysli to idzie ,nawet sie nie oglada za siebie,nie reaguje na wolanie-tak ze mi nie pozostaje nic innego nieraz jak rzucic sie za nia pedem-(zajefajny widok ,zwlaszcza jak do tego dzwigam jakies zakupy,wozek,zabawki,albo inne "niezbedne" rzeczy)Agamadryt bawcie sie fajnie nad morzem.
Oj ze zmiana na sloiczki tak bywa,zreszta i w druga strone tez. Ale moze "inne powietrze" zrobi swoje i Twoj synek bedzie zajadal z apetytem.
Kurcze a z ta skora atopowa-to powiedzcie czy np. moze tak byc ze normalnie nie ma objawow typu wysypka,ale po wyjsciu na slonce cala skora pokrywa sie krosteczklami? Bo tak mialam z Milenka ostatnio kilka razy. Zastanawialam sie czy to nie jakis wirus ,bo w jednym z przypadkow miala nawet goraczke przez chwile,ale nastepnym razem tylko wysypane cale cialo.Po jakims czasie wszystko zniklo samoistnie,wiec nie wiem co myslec...
U nas jakis gorszy okres. Milenka nie chce sie kapac,ubierac,rozbierac,wychodzic na podworko,wracac z pòdworka,spac, wstawac-no doslownie do wszystkiego trzeba ja przekonywac godzinami,albo podstepem. W zlobku przy rozstaniach znowu rozpacz-dzis trzymala mnie kurczowo,jak w pierwszych dniach-ale to moge zrozumiec -w zeszlym tygodniu jakies dziecko ugryzlo ja w raczke tak ,ze biedna do tej pory ma koszmarnego siniaka.
Z mowieniem to juz nie ma najmniejszego problemu-niedawno uslyszalam w jej wykonaniu" no zaje****scie",wiec nie obylo sie bez opiepszenia calej rodzinki za nieostrozne uzywanie jezyka...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
A u Ciebie co? Jak malenstwo i Andres? Ty jak sie czujesz i kiedy poznasz plec?
Martynka a Ty jak? No i reszta dziewczyn-helllou.....
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 7 miesiąc temu #877620 przez kasiah
Helou
Cos ostatnio nie zagladalam bo zabiegana bylam i do tego gosci mielismy.
Do tego wieczorami pszczola mnie od kilku dni wykancza bo nie chce sama zasypiac. Mniej wiecejmod kiedy skonczyla 3 miesiace praktycznie zawsze na noc zasypiala sama a od kilku dni jak wychodze z ppkoju to zaczyna protestowac i plakac i w koncu musze z nia siedziec albo brac ja do sypialni na duze lozko i wtedy zasypia. Mam nadzieje ze to chwilowe ale uakos ta nadzieje juz mnie opuszcza. Mam pomalu dosc.
W poniedzialek lecimy na tydzien do pl wiec w nowym otoczeniu pewnie dalej bedzie cyrki przy zasypianiu robic. Ale jak wrocimy i dalej tak bedzie to bede musiala sie za nia wziasc, bo inaczej oszaleje.
Ale ogolnie to kochana jest i do zlobka juz sie przekonala
Lenita nie wiem kiedy do zgz przyjade ale pewnie dopiero na jesien. Ale jak bede sie wvybierac to napewno dam znac.
Jak wroce z pl to chyba tez zaszepie mala na ta ospe o ile bedzie szczepionka.
W porownaniu z Javi, to moja pszczola malo mowi tzn mowi ale po chinsku, z tego co rozumiem to tylko am am i da da jak chce isc na dwor. Ale ogolnie da sie ja zrozumiec bo pokazuje co chce, podchodzi i wola yyyyy i czaje ze o cos jej chodzi. Ostatnio sama z siebie zaczela wyrzucac rzeczy do kosza na smieci. Wziela zurzyta pieluche ktora mialam wyrzucic i sama ja do smieci wyrzucila. Ale niestety wyrzuca tez inne rzeczy ktore smieciami nie sa hehehehe wiec trzeba sprawdzac co tam w smirciach piszczy...
Agamadrty wspolczuje tego azs, ciagnie sie i ciagnie
Gatita pszczole wychodza 2 czworki u gory. Juz sie prxebily i je widac ale wiadomo ze to sa juz duze szerokie zeby wiec cale jeszcze nie wyszly. A tak z ponsd miesiac zanim wyszly to mielismy przez 5 nocy hardcore. Maja ryczala jak opetana, musialo ja strasznie bolec. Mam nadzieje ze dolne latwiej wyjda.
Anuskka to ci musiala szczena opasc jak to uslyszalas z ust Milenki. Hehe pewnie widok byl niezapomniany
A tak wogole to jakie juz duze te nasze dzieci !!!
Cos ostatnio nie zagladalam bo zabiegana bylam i do tego gosci mielismy.
Do tego wieczorami pszczola mnie od kilku dni wykancza bo nie chce sama zasypiac. Mniej wiecejmod kiedy skonczyla 3 miesiace praktycznie zawsze na noc zasypiala sama a od kilku dni jak wychodze z ppkoju to zaczyna protestowac i plakac i w koncu musze z nia siedziec albo brac ja do sypialni na duze lozko i wtedy zasypia. Mam nadzieje ze to chwilowe ale uakos ta nadzieje juz mnie opuszcza. Mam pomalu dosc.
W poniedzialek lecimy na tydzien do pl wiec w nowym otoczeniu pewnie dalej bedzie cyrki przy zasypianiu robic. Ale jak wrocimy i dalej tak bedzie to bede musiala sie za nia wziasc, bo inaczej oszaleje.
Ale ogolnie to kochana jest
i do zlobka juz sie przekonala Lenita nie wiem kiedy do zgz przyjade ale pewnie dopiero na jesien. Ale jak bede sie wvybierac to napewno dam znac.
Jak wroce z pl to chyba tez zaszepie mala na ta ospe o ile bedzie szczepionka.
W porownaniu z Javi, to moja pszczola malo mowi tzn mowi ale po chinsku, z tego co rozumiem to tylko am am i da da jak chce isc na dwor. Ale ogolnie da sie ja zrozumiec bo pokazuje co chce, podchodzi i wola yyyyy i czaje ze o cos jej chodzi. Ostatnio sama z siebie zaczela wyrzucac rzeczy do kosza na smieci. Wziela zurzyta pieluche ktora mialam wyrzucic i sama ja do smieci wyrzucila. Ale niestety wyrzuca tez inne rzeczy ktore smieciami nie sa hehehehe wiec trzeba sprawdzac co tam w smirciach piszczy...
Agamadrty wspolczuje tego azs, ciagnie sie i ciagnie
Gatita pszczole wychodza 2 czworki u gory. Juz sie prxebily i je widac ale wiadomo ze to sa juz duze szerokie zeby wiec cale jeszcze nie wyszly. A tak z ponsd miesiac zanim wyszly to mielismy przez 5 nocy hardcore. Maja ryczala jak opetana, musialo ja strasznie bolec. Mam nadzieje ze dolne latwiej wyjda.
Anuskka to ci musiala szczena opasc jak to uslyszalas z ust Milenki. Hehe pewnie widok byl niezapomniany
A tak wogole to jakie juz duze te nasze dzieci !!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 7 miesiąc temu #877814 przez Agamadryt
Anuskka, jaka Milenka duza i sliczna dziewczynka!!! Apropos wszystkiego na nie to pamietam taki okres u mojej siostrzenicy jak byla mala. Wybierala sukienke ktora chciala nalozyc i mowila niebieska. Jak ubierala niebieska krzyczala ze nie. Zielona. Na zielona tez nie, itd Czytalam kiedys artykul ze okolo 2 lat dzieci zdaja sobie sprawe, ze moga wybierac, nie zgadzac sie na cos itd. Ale ze te cale wybory je przerastaja i sobie z tym nie radza bo dopiero sie ucza. No i zaczyna sie cala jazda. Male buntowniki
A jajka sliczne. U nas w domu zawsze malowalo sie w lupinkach od cebuli. Ja lubie takie wlasnie malowanie bo super wygladaly. chociaz w tym roku zeby bylo szybciej pomalowalismy farbkami. Ale za rok, jak Samuel bedzie juz bardziej kumaty tez postaram sie takimi naturalnymi barwnikami to zrobic.
Co do AZS i slonca to generalnie mowia ze slonce i cieplo poprawia stan skory, ale sa tez dzieci, ktorym pogarsza. Wiec reguly nie ma. Wiec moze Milence faktycznie po sloncu wychodza krostki. Ale jak znikaja i ja nie swedza to mysle, ze jest ok. Ja w poniedzialek ide znowu do lekarza bo juz naprawde nie wiem co mam robic. Oprocz tego, ze jest zle, a ostatnio duzo gorzej to jeszcze ma jakies krostki kolo tych czerwonych plackow wiec juz wariuje.
Kasiah, moze z tytm zasypianiem to tylko taki okres? U nas tez pare dni temu maly nie chcial sam zasypiac przez kilka dni, ale potem mu przeszlo. Moze jakis skok rozwojowy albo cos?. Szybkiego zabkowania i w miare bezbolesnego zycze. U nas zeby ida i ida juz chyba 2 miesiace. Tzn dziasla czerwone, slinotok, ale nic sie nie pojawia. Super ze Maja juz dobrze sie czuje w zlobku.
Wlasnie Martyna co u Ciebie? Jak brzuszek?
Milego weekendu. Tu dzis swieto w Madrycie wiec dlugi weekend
Czytalam kiedys artykul ze okolo 2 lat dzieci zdaja sobie sprawe, ze moga wybierac, nie zgadzac sie na cos itd. Ale ze te cale wybory je przerastaja i sobie z tym nie radza bo dopiero sie ucza. No i zaczyna sie cala jazda. Male buntowniki A jajka sliczne. U nas w domu zawsze malowalo sie w lupinkach od cebuli. Ja lubie takie wlasnie malowanie bo super wygladaly. chociaz w tym roku zeby bylo szybciej pomalowalismy farbkami. Ale za rok, jak Samuel bedzie juz bardziej kumaty tez postaram sie takimi naturalnymi barwnikami to zrobic.
Co do AZS i slonca to generalnie mowia ze slonce i cieplo poprawia stan skory, ale sa tez dzieci, ktorym pogarsza. Wiec reguly nie ma. Wiec moze Milence faktycznie po sloncu wychodza krostki. Ale jak znikaja i ja nie swedza to mysle, ze jest ok. Ja w poniedzialek ide znowu do lekarza bo juz naprawde nie wiem co mam robic. Oprocz tego, ze jest zle, a ostatnio duzo gorzej to jeszcze ma jakies krostki kolo tych czerwonych plackow wiec juz wariuje.
Kasiah, moze z tytm zasypianiem to tylko taki okres? U nas tez pare dni temu maly nie chcial sam zasypiac przez kilka dni, ale potem mu przeszlo. Moze jakis skok rozwojowy albo cos?. Szybkiego zabkowania i w miare bezbolesnego zycze. U nas zeby ida i ida juz chyba 2 miesiace. Tzn dziasla czerwone, slinotok, ale nic sie nie pojawia. Super ze Maja juz dobrze sie czuje w zlobku.
Wlasnie Martyna co u Ciebie? Jak brzuszek?
Milego weekendu. Tu dzis swieto w Madrycie wiec dlugi weekend
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 7 miesiąc temu #882720 przez toska
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 6 miesiąc temu - 10 lata 6 miesiąc temu #883373 przez anuskka
Nooo,cisza tutaj straszna
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 6 miesiąc temu - 10 lata 6 miesiąc temu #883405 przez gatita
Hej dziewczynki!!!
Ja w ogole zadnych postow pod swoim nie widzialam i dopiero wczoraj wchodze i widze, ze jakies byly i to juz wczesniej
Cos nie-tak z tym forum ostatnio...
Anuskka jaka Milenka piekna dziewczynka! Jejku! I jak powaznie wyglada, a przynajmniej na tym zdjeciu tak wyszla jakby byla starsza niz jest no a Milenki teksty to rozwalaja na łopatki, wiadomo - nie od dziś!
Ja juz w ciąży zaczęłam pracować nad oduczaniem sie przeklinania
bo w pewnym momencie zlapalam sie na tym, ze jak sie ze znajomymi Polakami zebralismy to szly przekleństwa jak od jakiejś patologii 
jakos Polacy za granicą więcej przeklinaja z tego co zauwazylam, moze dlatego, ze mamy poczucie, ze nikt nas nie zrozumie
Kasiah u nas przebila sie tylko prawa gorna czworka, a w ogole zauwazylam, ze nie tylko ida mu 4ki wszystkie naraz, ale rez 3ki!! No masakra, biedaczek! Ale i tak jest grzeczny, tylko sie slini niemiłosiernie i raczki cale wpycha do buzi..
Agamadryt - co tam u Samuela? Mam nadzieje, ze juz lepiej i AZS nie daje sie we znaki!
Toska - mowisz, ze w Madrycie chlodno? A u nas w Gdansku upaly... dzis bylo 35ºC i to w cieniu! Smigamy na plazke i do ogrodka, bo dziadek zmontowal Jamalkowi hustawke ze zjezdzalnia wiec radoche ma mlody a dzis bylismy jeszcze w zoo Jamala najwieksze zainteresowanie wzbudzily osly i kozy, ktore mogl glaskac, za to slonie i zyrafy olal, a przed malpami uciekal
Ja w ogole zadnych postow pod swoim nie widzialam i dopiero wczoraj wchodze i widze, ze jakies byly i to juz wczesniej
Cos nie-tak z tym forum ostatnio...
Anuskka jaka Milenka piekna dziewczynka! Jejku! I jak powaznie wyglada, a przynajmniej na tym zdjeciu tak wyszla jakby byla starsza niz jest
no a Milenki teksty to rozwalaja na łopatki, wiadomo - nie od dziś!Ja juz w ciąży zaczęłam pracować nad oduczaniem sie przeklinania
bo w pewnym momencie zlapalam sie na tym, ze jak sie ze znajomymi Polakami zebralismy to szly przekleństwa jak od jakiejś patologii jakos Polacy za granicą więcej przeklinaja z tego co zauwazylam, moze dlatego, ze mamy poczucie, ze nikt nas nie zrozumie Kasiah u nas przebila sie tylko prawa gorna czworka, a w ogole zauwazylam, ze nie tylko ida mu 4ki wszystkie naraz, ale rez 3ki!! No masakra, biedaczek! Ale i tak jest grzeczny, tylko sie slini niemiłosiernie i raczki cale wpycha do buzi..
Agamadryt - co tam u Samuela? Mam nadzieje, ze juz lepiej i AZS nie daje sie we znaki!
Toska - mowisz, ze w Madrycie chlodno? A u nas w Gdansku upaly... dzis bylo 35ºC i to w cieniu! Smigamy na plazke i do ogrodka, bo dziadek zmontowal Jamalkowi hustawke ze zjezdzalnia wiec radoche ma mlody
a dzis bylismy jeszcze w zoo Jamala najwieksze zainteresowanie wzbudzily osly i kozy, ktore mogl glaskac, za to slonie i zyrafy olal, a przed malpami uciekal Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 6 miesiąc temu #887485 przez Agamadryt
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
