ciaza i porod w Hiszpanii

Martyna wyslij mi twoj adres email to przesle ci ksiazke. Mozesz jako wiadomosc prywatna tutaj na zp. Generalnie baaardzo ogolnikowo to mormalne jest to ze dzieci sie budza w nocy. Sprawdzaja czy all jest ok i czy wszystko jest tak jak bylo gdy zasypialy. Tak wiec jesli na pleckach byla reka mamy a teraz nie ma tzn ze cos sie zmienilo i trzeba mame zawolac itd itp. Tak wiec zasada 1 - dziecko ma zasnac same. 3-5-7 czyli kladziemy dziecko do lozeczka mowimy dobranoc i wychodzimy jesli placze to czekamy 3min. Wchodzimy po 3 uspokajamy wychodzimy i 5 min. A potem 7 min. Ja wiedzialam ze z zosia to noe bedzie dzialac. Bo przeciez to i tamto ALE sprobowalam i nigdy nie musialam zostawic zosi na 7 min i tylko raz na 5min!!! To dziala. Po 3 dniach dziecko spi!!!! W nocy jest ciezko bo trzeba byc twardym ale to trwa tylko kilka dni a nagroda jest przepiekna cala noc snu!!!

Dzieki dziewczyny. Wczoraj moj T. wylookal drozdze swieze w Alcampo i zrobil paczki, ale a la hiszpanskie. Wyszly takie buleczki, ale calkiem dobre.Juz dwie wpalaszowalam, chociaz powinnam salatki zajadac a nie paczki

Wlasnie slyszalam, ze ta metoda 3 5 7 dziala cuda. I mamy przyklad Zosi, ze faktycznie dziala. Tez wyprobuje jak maluch bedzie starszy.

Milenka za pomidorka, pewnie cudnie wygladala

Milej soboty. Tutaj pada, szaro i buro

U mnie jest dziwnie bo Maja na noc zasypia sama. Klade ja do lozeczka, zjada cereales i wtedy wychodze i zostawiam ja sama i zasypia sama bez problemu. Ale w nocy niestety sie budzi. Jedna noc probowalam ta metode ale darla sie w nieboglosy i nie mialalm serca.
Ale chyba bede musiala znowu sprobowac. I to niedlugo. Ale zrobie to jak juz pszczola sie w zlobku zaklimatyzuje. No i jak enek nie bedzie bo jak ona placze to on sam mi mowi ze mam ja wziasc do nas zeby nie plakala

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Buenos dias

Ja juz u tesciow w zgz.
Podroz pociagiem ok tylko ze Pszczola wogole nie spala wiec 4 godziny szalala.

Moj enek gotuej beardzo dobrze i lubi wiec w domu praktycznie tylko on gotuje. Czasem jakis obiad musze zakrecic ja bo on zajety, chory, czy po prostu mu sie nie chce ale oglnie gotuje on. Ja nie znosze gotowac wiec jestem super szczesliwa ze on to robi. Ale nic innego juz w domu nie zrobi, sprzatac nie sprzata, prasowac nie prasuje, pralki nie wlaczy, do zmywarki naczyc nie wlozy itp wiec dobrze ze chociaz gotuje


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Agathe co do wizy to najpierw musisz wypelnic formularz przez internet, bedziesz tez potrzebowala zdjecie do wizy. Zdjecie jest takie normalne jak do paszpotu ale musi byc kwadratowe. Na stonie ambasady wszystko pisze.
Jak juz masz wypelniony formularz, to musisz zaplacic za proces rozpatrzena wizy. To byl chyba ok120 eur. Tez sie to robi przez internet i placi sie karta.
Dopiero jak masz zaplacone mozna wyznaczyc termin wizyty w konsulacie. Wszystko robi sie przez internet o tyle dobrze.

Tutaj gdzie sie wypelnia formularz ds 160. To jest pierwsze co musisz zrobic. Wypelnic ten forumlarz.
ceac.state.gov/genniv/
Niektore pytania sa takie ze nam uwlaczaja.

To jest strone gdzie placisz i umawiasz se na wizyte. Trzeba sie najpierw zarejestrowac
ais.usvisa-info.com/es-es

A jak juz bedziesz szla na rozmowe do konsulatu to zabierz ze soba przede wszystkim:
Umowe o prace
Wyciag z konta (ja wzielam z 3 ostatnich miesiecy)
Libro de familia

Mnie o to pytali. Za pierwszym razem nie wzielam ani umowy o prace ani wyciagu z konta i wydaje mi sie ze przez to nie dostalam wizy.
Wize wydaja na 10 lat.
Generalnie oni wsyzskie osoby ktore przychodza ubiegac sie o wize traktuja jako potencjalnych nielegalnych emigrantow i trzeba im udowodnic i przekonac ze ty nie chcesz w stanach zostac, ze chcesz tam tylko pojechac na chwile i wrocic i ze masz silne wiezi z krajem w ktorym mieszkasz.
Od razu ci powiem ze to ze zostawias zna czas podrozy dziecko w kraju to dla nich zadna wiez. Dla nch wazniejsz jest to ze masz stala prace,mieszkanie na wlasnisc i ze masz pienadze na podroz i na pobyt w stanach i ne jedziesz tam aby pracowac.

Ale wam zazdroszzce tego budzenia sie po 2 razy w nocy. Ja praktycnie nie spie, jak nie jedno to drugie sie budzi , choc dopiero teraz MAx przesypia wiekszosc nocy bo przez dobre 7 czy 8 mies budzil mi sie prawie co godzine. Alicja budzi sie co 3, 4 h na jedzenie, wiec to raczej normalnie . W dzien nie za cciekawie sie zrobilo bo jak przesypiala 3 godziny to teraz brzuszek j wybudza i spi moze ze 20 min. Wczora plakala mi od 8 rano do 18. Nie umiala sie wypierdziec. Kupki tez nie robila od wczoraj. Kasiah dzieki za kropelki , zaraz jak dostalam podalam malej po 15 kropelek do kazdego karmienia ale wydaje mi sie e pogorszyly sytuacje, zmienilam na mniejsza dawke po 8 kropelek i nic to nie dalo. Teraz nie podaje. Zdesperowana wyczytalam ze moze ma nietolerancje laktozy, ze to dziedziczne et., tym bardziej ze MAks tez mial ogromne problemy brzuszkowe, sklania mnie to wlasnie w ta strone. Jest taki lek w Pl ktory zawiera enzym laktazy , ktorej dzieciom z nietolerancja laktozy brakuje (do 3 miesiecy), siostra wysle mi z pl i jak to nie pomoze to musze sie przygotowac na ciezkie nastepne miesiace.Pomaga noszenie w chuscie. Wiec choc tyle. Nie ma nic gorszego niz kolki , nawet te kilkurazowe wybudzanie sie w nocy.

AgaMadryt super masz ze Ci tak ktos gotuje, niestety ja przyzwyczailam swojego ze to ja gotuje i choc potrafi i to niezle to tak sie rozleniwil ze musze go niezle przycisnac zeby zrobil pyszne calzone...

Agathe powodzenia z ta wiza i koniecznie zdaj relacje jak juz bedzie po wszystkim , a kiedy planujecie wylot????'zazdroszczeeeeee

Kiniak, na baczki to moje znajome polecaja rurki Windi, mozna je w niektorych aptekach kupic albo prze internet..

Witam wszystkich
Ja jak zwykle doczytuje, ale nie mam czasu na pisanie.
Witam nowe mamusie i nowe malenstwa
Kiniak, moja Maya tez miala straszne kolki i spedzalo mi to sen z powiek. Te kropelki podobno dzialaja jak podaje sie je bardzo regularnie i dopiero po kilku dniach widac efekty. Przynajmniej u nas tak bylo i wystarczylo, ze raz nie podalam. Wiec nie zniechecaj sie, bo nam zycie uratowaly. Ja juz po scianach chodzilam z niewyspania i nerwow i plakalam razem z dzieckiem. Poza tym cieple oklady na brzuszek tez pomagaja, prasowane, cieple jeszcze pieluszki tetrowe przyklada sie do brzuszka. Powodzenia zycze i oby szybko przeszlo.

Tak, moj T. kucharzuje niezle. Ja nawet lubie, ale ja to lubie takie proste dania i co mi w rece wpadnie. I zazwyczaj tylko mi smakuje to co ugotuje

Kiniak, byc moze jest to jakas nietolerancja. Nasz sasiad mowil, ze jego syn przez 3 miesiace nie spal prawie i non stop plakal i okazalo sie ze uczulony na bialko mleka krowiego. Tyle jest tych rzeczy, od ktorych moze maluszkom bolec brzuszek. Jak masz dobrego pediatre to moze cos poradzi. My niestety mamy taka, ze szkoda gadac. Wszystko zawsze jest normalne i tak musi byc... Wiec ja to juz nawet jej o nic nie pytam.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

A tu Maya.

Olencja, Maya przesliczna!!

Olencja jejku ale ona juz duuuza. Dawno nam jej nie pokazywalas.
Ale blondi

Dziewczyny z Zaragozy, jakbyscie byly zainteresowane:

Cine Polaco en la Filmoteca de Zaragoza.

culturapolaca.es/#es,wydarzenia,656

sporo fajnych filmow

pozdrawiam

HEJKA Olencja Mayeczka jak juz duza panna jest slodka buziaczki dla niej!!
Co do kucharzenia to moj maz tez dobrze gotuje ale raczej ja kroluje w kuchni a co do paczkow to zrobilam z przepisu Ewy Wachowicz i wyszly przepyszne polecam ten przepis!! a wczoraj robilam ptysie (a dupka rosnie hehe)
Co do kolek to ja nie pomoge my z kolkami nie mielismy problemu jedyne jaki mam problem to to ze Carolcia raz w nocy na mlek sie budzi i wiem ze to moja wina bo wszyscy mowia ze mam ja pare dni przetrzymac ale ja nie mam serca
a tutaj moja Krolewna Sniezka

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Carolcia sliczna!! I jakie kitki cudne!!!
Ja dzis probuje z woda w nocy. Jak sie obudzi na mleko zapodam mu wode.... i zobacze jak to bedzie. Bo wg pediatry z wczoraj, maly mimo ze jest w siatkach ok, jest gruby i nie ma kolan (czytaj obrosniete tluszczem..). Ze pewnie daje mu za duzo kaszek (ani grama do tej pory nie dostal), i ze pewnie non stop spi i sie nie rusza (spi normalnie, w dzien w sumie jakies 4 godziny, wiec nie wydaje mi sie to duzo). A ze ja strasznie biore sobie takie rzeczy do serca to sprobuje w nocy nie dawac mu jesc... Moze sie uda