Mamusia WRZESIEŃ2010

Nadja super tez nazwalabym tak swoja corcie ale lekarz powiedzial ze bedzie synek no i coz nie mam imienia i nie ma takiego ktore podobaloby mi sie tak jak dla dziewczynki Nadja i mam teraz dylemat zeby bylo ladne i takie oryginalne np moj siostrzeniec ma Alan swietne imie ale ja juz nie moge dac:( chcialam dac fabian ale moj kochany powiedzial ze dzieci sie bede z niego smiac Pawian i jednak przekonal mnie:)

Batmanik mamy identyczny problem...ja zakochałam się w imieniu Oskarek a tu się okazuje dziewczynka i mam problem bo żadne imię dla dziewczynki mnie tak nie kupuje jak Oskar

Kasiu to w ostatecznosci jak dalej bedziemy tkwily w punkcie wyjscia to wymienimy sie imionami
a moze to znak ze nasi lekarze myla sie
jeszcze do niedawna myslalam ze w XXIw. usg jest tak wiarygodne i lekarze sie nie myla a tu tyle sie nasluchalam ze w szoku jestem

ja cały czas biorę pod uwagę fakt że to jednak może być chłopiec...może usg 4D mnie bardziej przekona...też słyszałam wiele przypadków pomyłek..niby w tych czasach jest ich niewiele bo mają dużo lepszy sprzęt ale jednak są...
wszystkim mówię że mamy córeczkę ale jeszcze się nie odważyłam kupić czegoś różowego

zobaczymy jak się urodzą a w razie co wymienimy się imionami

Kasiu..
to ja mam na odwrot, bo mi kazdy z pozcatku mowil,ze wygladam na dziewczynke i sama tak czulam i jak cos kupowalam to z mysla o dziewczynce ale teraz jak mi lekarz powiedzial ze bedzie chlopiec to nie kupilam ani jednej rzeczy typowej dla chlopca nie wiem czemu ale tak jakos wyszlo nawet jak posciel zamawialam to juz nie bralam typowej dla jednej z plci tylko wzielam uniwersalne jedna rzecz moj synus bedzie mial rozowa-spioszki z napisem uroda po mamusi talent po tatusiu bo niestety z tym napisem nie bylo innego koloru


ps...Kobitki jak bedziecie mialy chwilke zaglosujcie na mojgo slodkiego siostrzenca
dziendobrytvn.plejada.pl/happybobo/12027...s-zdjecia-detal.html
z gory dzieki wielkie

Ja jeszcze nie wiem, czy będziemy mieli chłopca czy dziewczynkę. We wtorek ide na usg to może wtedy sie okaże. A jak nie to idę na 4d za 2 tygodnie to juz na pewno będę wiedzieć.
W sumie mam już córeczkę to mam sporo po niej rzeczy- byłoby taniej. I wiem też jak to jest z "obsługą " dziewczynki, zachowania itp.
Znowuż mógłby być chłopiec, żeby była parka. I do grania w piłkę z tatą, i do majsterkowania:)
Co do imion.. to jest kilka które mi sie podobają. Na pewno nie dam tak jak ma co 2 dziecko, bo w piaskownicy dziecko się nie pobawi spokojnie, bo będzie reagowało na każdą mamę

Kasia jak po wizycie ?

Cześć Mamuśki
przepraszam za kilkudniową nieobecność, ale po wizycie w środe u mojej Pani doktor dostałam skierwoanie do szpitala i dopiero wczoraj wróciłam nie podobały jej się moje wyniki badan i znowu tą niedobrą glukozę musiałam pić ale grunt że chyba wszystko jest dobrze, no i prawdopodobnie będę miała chłopca ale na następnej wizycie się upewnimy na 100 %, co do imienia to chyba będzie Łukasz, bo bracie mojego lubego

To super że jednek wyniki dobre i gratulacje synka

U nas wszystko dobrze tylko czwartku się doczekać nie moge i zobaczenia naszego maleństwa

kochane u mnie nie za ciekawie...byłam na wizycie w piątek i znowu skierowanie do szpitala dostałam musiałam natychmiast jechać bo miałam taki częstoskurcz i twardnienie brzucha... poleczyli mnie kroplówkami roskurczającaymi i dziś wypuścili...czuje że ten mój brzuch nadal pobolewa i nie jest za miękki ale szyjka mi się nie skraca i nie mam rozwarcia więc jest dobrze...musze być dobrej myśli i dużo lezeć...praktycznie musiałam obiecać że będę tylko lezeć...

jak to lekarz powiedział...mąż ma mnie nosić na rękach a teściowa gotować rosół

normalnie od jednego szpitala do drugiego ale dla mojej niuni zrobię wszytko żeby tylko była zdrowa..

jedyny powód do uśmiechu to fakt że potwierdziła się córeczka

Więc gratulecje córeczki i odpoczywaj kochana jak maja lekarz powiedziała na początku leż i pachnij

tak Katarzynko od dzisiaj tylko leżę i pachnę

Hej mamusie jak się czujecie
A ja u was z apetytem bo ja jem bo wiem że trzeba bo wcale mi się nie chce...

ja chyba jem więcej jak przed ciążą ale nie wiele więcej..słodyczami się dojadam od czasu jak minęły mdłości to nie mam problemu z jedzeniem

To Ci fajnie ja mdłości nie miałam ale apetytu całą ciąże tez nie i jakoś żeby mi coś strasznie smakowało tez tego nie ma... A słodycze jem z przyzwyczajenia bo zawsze lubiłam a teraz też nie przepadam