Mamusia WRZESIEŃ2010

cześć dziewczyny !
Ja dziś miałam pracowity dzień. Wysłałam chłopaków do parku i do teściów a ja sprzątałam całe mieszkanie. Umyłam 2 okna i wysprzątałam wszystko aż miło się teraz siedzi. Ale padam ze zmęczenia. No i umyłam okna a jutro ma padać.
Poza tym Jasio śpi dobrze, ostatnio nawet fajnie je. Po troszeczku ale wszystko.
A ja zaraz chyba pójdę spać, jutro troszkę odpocznę bo idziemy do rodziców na obiad więc nie będę musiała w domu nic robić

A Bartulo ma moje spojrzenie i kolor oczu i pękam z dumy. Jasny błękit ślicznie wygląda z jego smagłą cerą po tatusiu
Mika, zapraszam do siebie, ostatnio mam jakiegoś lenia i w domku robię wszystko bo muszę, a nie bo chcę
Teraz mój mąż poszedł w deszcz z psem na dwór,Zysiol śpi, a tak siedzimy popijamy szampana i machnęliśmy sobie kino domowe...cudnie jest mieć męża przy boku dziś oglądamy wszystkie części "Transportera". Równie miłego wieczoru Wam życzę

Dobrej nocki życzę Mamusiom i im pociechom Ja już idę spać ale przed snem sobie zjem moje ulubione platki czekoladowe na mleku pyyyyychotka DO jutra

Hejka!!!
u nas dziś pada:(
Igorowi dałam na noc czopek ale przez godz był u mnie 3 razy na rekach no i spal ze mną budził się ale tylko pic i spal dalej, no i bidulka moja mala ma 38 stopni, a teraz śpi już
kruszynka moja mala tak te ząbki go męczą
a my teraz z moim będziemy mieli ciche dni wypomniałam mu wczoraj, że spędzą rodzinne kolacje z szefem i jego dziećmi i żeby go szef adoptował jako syna albo zięcia więc się obraził- no cóż może nie powinnam tak mu mówić, bo on jest z tych co nie dają poznać po sobie uczuć ale wyznał mi na święta, że on tam z ciężkim sercem jedzie a ja taka zołza dla niego ale co tam też on nie jest święty...
a w Polsce jak jest to też nie jemy razem kolacji, obiadów czy śniadań, bo niestety powiedziałam mu, żeby mu mamusia gotowała ja tam tylko schodzę pomyć po Igor-ku czy mu zupkę ugotować, ale on ma to na własne życzenie...
patrzcie jak napisałam tak IGORKU-to wyskakuje mi jako błąd to co mam pisać takIGOR KU ???? dziwne
a co tam u Was mamuśki??
miłej niedzieli!!!

dziewczyny a wiecie może z jakiej firmy można kupić wózek bliźniaczy ale taki z możliwością rozczepienia go???

HEJ . CO DO WÓZKA TO NIE MAM POJĘCIA U NAS ŚNIADANIA I OBIADY JE SIĘ RZADKO RAZEM A KOLACJE TO ROŻNIE ALE W NIEDZIELE TO STARAMY SIĘ ROBIĆ OBIAD ,ŻEBY RAZEM WSZYSCY W DOMU BYLI

MARYSIU JA SIEDZĘ W DOMU I NIC MNIE SIĘ NIE CHCĘ ROBIĆ W DOMU

BATMANIKU A IGOREK CHORY ,CZY NA ząbki TA gorączką. nasz to tą trzy dniówkę zaliczył a tez myślałam ,ze na ząbki miał gorączkę

u nas pochmurno jest i ponuro a rano tak ładnie się zapowiadało

o widzę ,że IGOREK ma nowy suwaczek super

mysle ze na zabki bo wczoraj byl taki marudny do buzki jak wlozyl grzechotke to az sie krztusil bidulka moja tak go dziaselka swedza:(

ot mój łobuz już wstał a pospał 15 minut
JAS jak mil gorączkę ostatnio to nawet czopki tego nie chciały zbijać i robiłam mu letnie okłady z wody mam nadzieje ,że IGORKOWI SZYBKO MINIE

ja tez rano dalam mu nurofen w syropku i jak mierzylam mu goraczka z godz temu to juz mial 37 st:) a jak z rana spal zawsze z 1,5 godz to dzis pol godz i juz na rekach byl:(

U NAS jaś nie chce syropu i pluje nim a czopki to na przemian dawałam mu raz paracetamol a potem nurofen tez w czopku i tylko na godzinkę nam zbijało a gorączka wysoka była bo 39 ,i 4 a jak było 38 to już ok było a potem doktorka mówiła że przy tej 3 dniówce to nawet do 40 może skakać

ja mam nadzieje ze to nie 3 dniowka bo wlasnie slyszalam ze moze wystapic tak duza goraczka a moj juz lulka oby troche pospal

Witajcie. Ja wczoraj po miłym wieczorze z mężem pokłóciłam się z nim dla odmiany, bo nie lubię jak ktokolwiek drze na mnie japę! Co gorsza bardzo boli mnie z tyłu pleców, na wysokości nerek po obu stronach, najadłam się ketonalu i nic, nie wiem czy to cholerne nerki z którymi nigdy nie miałam kłopotu, czy może kręgosłup, którego mam wadę, ale nigdy tak dziwnie mnie nie bolała. jak mi do jutra nie przejdzie pójdę do lekarza
Bartuś spał mi dziś rekordowo- położyłam go o 20, a wstał ok 9.30 rano, jestem wyspana jak nigdy. Na szczęście nigdy jeszcze nie miał temperatury i odpukać nie męczy się jak wasze maluszki
Raczku oto zdjęcie mojego dużego słodziaka

I jeszcze jedno

jaki przystojniak:)
Marysiu Ty dla odmiany się kłócisz a ja możne w końcu dla odmiany zakopałabym topór wojenny z moim:) chyba mu dziś napisze ze najlepszym rozwiązaniem będzie jak się rozejdziemy:(
ciągle jest jakieś spięcie- nie raz on zawini nieraz ja szukam dziury w całym:) ach wszystko sprowadza się do jednego żebyśmy zamieszkali razem ale osobno od jego matki no i te wyjazdy:( ale cóż mam ochotę mu tyłek skopać
Marysiu to co Ty robisz, że Bartek tak śpi- ja niestety nie wiem co to znaczy jak dziecko przesypia cała noc