Mamusia WRZESIEŃ2010

witam mnie już lepiej dzisiaj . bylismy na zakupach z moim i kupilismy najpotrzebniejsze rzeczy do remontu .
oj martuska Martuska nie zmieniaj faceta jednego tylko dlatego ,ze ci sie okazja trafiła . Jkk wam z K sie nieukłada to warto pobyć osobno i bez zobowiazań a nie pakowac sie w następny związek . Takim tępem to nic dobrego by z tego niewynikło . ale to tylko moje takie zdanie . ja bym pobyła jakis czas sama na twoim miejscu .

Martynko głowa do góry mnie o mały włos by dom sie spalił ale udało sie ugasić i musimy dalej jakoś żyć . a wiadomo kasy ciągle brak ,to i problemy się piętrzą . ale ja dalej tryskam optymizmem ,bo wiem ,ze jak sami tego niezrobimy to nikt tego za nas nie zrobi . więcej wiary w siebie dzioewczyny .

dużo zdrówka mikiemu życzymy .

Martuska
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Martynka, o podobnych wątpliwościach i emocjach pisałam ostatnio na blogu, zajrzyj, znajdziesz tam coś dla siebie!
A mi wczoraj mąż zrobił przyjęcie niespodziankę, z przyjaciółmi, rodziną, tortem i szampanem, nigdy nie miałam takich urodzin, bardzo się postarał. Wczoraj byłam bardzo szczęśliwa, i do dziś taki humor mi został. Wczoraj byłam u fryzjera- mąż oczywiście mnie wysłał, obcięła mnie krócej, bo tak chciałam i jestem super zadowolona. moja fryzjerka ma cudowne ręce

Eh, tak pusto i smutno się na naszym wątku zrobiło:/ naprawę jeszcze chwila i przeniosą nas do archiwum:(

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ale chodzę dziś wkurwiona bo K. dostał propozycję nowej pracy i nie ma świadectwa szkolnego ani świadectw pracy poprostu wcieło. Może Ty Marysiu wiesz co się robi w sytuacjach kiedy ktoś gubi świadectwo szkolne?BBBBBBArdzo byś mi pomogła!!

Witam,
melduje sie...w tym kipiszu brak mi czasu a jeszce igor daje popalic:( i niestey anemia sie pogorszyla i lekarka mnei tak wkur...ze zmienie przychodznei bo od wtorkowej wizyty do dzis nie moge przestac mylec o tym
a dzis bylam na ktg i nic nie ywkazuje i jednak do 20go siedze w domciu bo lekarz wkoncu zrozumial ze zaszlam miesiac pozniej niz OM
ale wybaczam mu wkoncu dzis mial spokojniejszy dzien bo zawsze to w biegu wszystko bo tyle pacjenetk
dobra uciekam ogarnac naczynia i pranie bo zaczynaja zyc swoim zyciem

Batmanik napisał:

dobra uciekam ogarnac naczynia i pranie bo zaczynaja zyc swoim zyciem

rozbawiłaś mnie Kochana Ja zawsze się śmieję że jak mój mąż naczyń nie chce zmywać, to jeszcze chwila to albo zakwitną, albo nóżek dostaną! ja właśnie kończę jeść mojego urodzinowego torta, mało nie pęknę, ale jest tak dobry, że nie dałam rady się oprzeć chciałam jeszcze obejrzeć Przepis na życie, ale nie mogę bo coś tam trzeba z neta pobrać i zainstalować, a instrukcja jest po angielsku, a ja nie kumam i już jestem niezadowolona, bo męża mam w pracy i nici z miłego wieczoru
Martuska, cieszę się, że jedną wątpliwość masz już z głowy jeśli chodzi o świadectwa, szkoły mają oryginały i można złożyć podanie o wydanie duplikatu, ale za to się płaci - nie chcę Cię skłamać- coś ok 30 zł- tak było jeszcze kilka lat temu- o- i jakiś czas trzeba czekać na wydanie duplikatów. A jeśli chodzi o świadectwa pracy, wystarczy zwrócić się do pracodawcy, ale nie wiem czy trzeba za to płacić, bo nie miałam takiego przypadku.
Idę zakuwać z niemieckiego miłego wieczorku:)

hej .
Marysiu nasz wątek może tak szybko nie padnie
ja myśle ,że takie papiery to powinna s dostac bez problemu wystarczy tylko odpowiedni wniosek złozyc .

u mmnie w koncu upragniony koniec tygodnia cały tydzien jak na jakihś wariackich papierach i totalna rozpierddducha aale z grubsza ogarnięte
Batmaniku czekamy na wiesci i cos mnie sie wydaje ,ze to będzie szybciej jak 20 listopad

ja byłam z moim Jasiem na szczepieniu i ku mojemu zaskoczeniu mój Jasiek wazy 10 ,600 ostatnio tak nadrabia ,że szok . zaczyna mówić taaakie jak ; dać Asia nie ,to łał ,siii i takie tam ale mama to dalej ciężko mu wychodzi młamła :)co najwyżej

dzisiaj wieczósek jesst mój ide odpoczywać ,bo jestem mega zmęczczona

Hej Raczku trzeba się cieszyć z każdych postępów malucha, nawet młamła brzmi bardzo obiecująco dziewczyny, muszę Was zaktywizować, zajrzyjcie na naszego bloga i zostawcie po sobie ślad, np. w ramach komentarza, bo przecież robimy to nie tylko dla siebie ale również dla innych mam :)krytyka mi nie straszna, więc możecie się wykazać

Dzięki Marysiu już załatwiłam wszystko! Zadzwoniłam wczoraj do kuratorium oświaty w Jeleniej Górze, bo tam są przetrzymywane świadectwa uczniów szkół, które już nie istnieją a K. szkoła już nie istnieje.. Muszę napisać mu podanie, uiścić kwotę 26 zł na ich konto, zrobić ksero dowodu osobistego i tyle gotowe;)
Miki mój rośnie w oczach już tak biega że szok i coraz więcej jest upadków. Batmanik ciekawa jestem jak tam ta twoja dzidzia się udała;P

Marysiu ja co jakiś czas czytam , ale na jakiś komentarz musiałabym wysilić swój łepek a często jest tak że czytam Was już bardzo bardzo późno i nie stykają mi już przewody w główce. Ale postanawiam się poprawić ;>>

Martuska, każdy komentarz wzbogaca naszą pracę
cieszę się że będziesz miała to z głowy, a na przyszłość, lepiej pilnować takiej dokumentacji, bo ani rusz bez tego A upadki po pewnym czasie przestaną być szokiem, a staną się normą, choć na niektóre to aż serce do gardła podchodzi... ale taka prawda, bez upadku nauka chodzenia nie miałaby swego uroku

hej . Marysiu czytałam bloga wczoraj tyklko jakoś siły nie miałam coś zkomętowac wpis super jak wszystkie . ty mama doskonała jesteś i żaden opuszczony wzrok twego dziecka tego nie zmieni . czasem potrzeba być tylko soba i tylko dla siebie choć hwilkę . Co ja mam powiedzieć ???powinnam czuć porazkę z macierzyństwa ,bo nie mam czasu dla swoich dzieci i tak musze czas rozpracowac ,zeby jakoś to było

lece coś działać pa pa.

raczek10 napisał:

ty mama doskonała jesteś i żaden opuszczony wzrok twego dziecka tego nie zmieni . czasem potrzeba być tylko soba i tylko dla siebie choć hwilkę . Co ja mam powiedzieć ???powinnam czuć porazkę z macierzyństwa ,bo nie mam czasu dla swoich dzieci i tak musze czas rozpracowac ,zeby jakoś to było

raczku a teraz proszę to skopiować i wkleić w miejsce pod blogiem, lepszego komentarza mi nie trzeba, oczywiście inne dziewczyny też czekają na Wasze opinie a Ty jesteś świetna mama, bo tylko mama mająca gdzieś dobro dzieci, nie robi nic w kierunku aby im w życiu łatwiej było. pamiętaj że nie pracujesz z nudów, tylko [po to aby dzieciom nie brakowało! a z tego co wiem, to oddajesz dzieciom całe serca, pamiętaj, nie liczy się ilość ale jakość czasu poświęconego dziecku

witam kobitki!!!
Marysiu jak tylko sie ograne z tym wszystkim to zagladne na bloga ale cale szczescie juz blizej niz dalej z tym remonetem:) juz nie moge sie doczekac:)))
uciekam jak tylko bede miala chwilke napisze wiecej- dodam tyle ze igor jest ostatnio nie znosny i zaczyna wymuszac az piszczy jak mu czegos nie dam czasami juz mi brak sil do tego wszytskiego:(

Batmanik, u Ciebie bliżej niż dalej to raczej z rozwiązaniem a Bartek to złośnik z charakteru i już przywykłam, że lubi się awanturować, gdy czegoś nie dostaje. Ale albo odwracam jego uwagę, albo zlewam to co wyprawia, i to naprawdę działa

nasz Jsiek też sie buntuje jak cos chce a mu sie nie daje potrafi zabawką przywalić ze złości .mały łobuz z niego rośnie . Batmaniku doskonale cie rozumiem z tymi ręmątami a szczególnie teraz jak masz brzuszek i Igorek jeszcze mały . Ja mam w domu sajgon wszędzie kurz i tylko latam ze szmatą i sprzątam ale ile mozna mam ju ż diośc . po wypadku jeszcze długo będzie czuć spalenizną w domu niby już większość naprawiona ale jeszcze dużo kasy trzeba ,żeby to miało ręce i nogi . całe mieszkanie trzeba będzie pomalować i kominek na nowo obudowaći częśc paneli w pokoju do wywalwnia ,bo wodą zaciekły ehh holerny pech z jednej strony a z drugiej to Bogu tylko dziękować ,że na tym tylko sie skończyło .
do pracy chodze cały czas ,bo teraz tym bardziej kasa potrzebna . Tyle ,że bardzo lubie swoją prace i ludzi z którymi pracuje . dziewczyny moje jakoś już sie ogarneły po tym wszystkim ale było ciężko . nawet Zuzia bała sie wejść do pokoju po tym wszystkim ale juz jest dobrze .

Batmaniku czekamy na twoją niunie a że Igorek nieznośny to minie on wszystko wyczówa ,że coś sie zmieni w waszym życiu .