Mamusia WRZESIEŃ2010

Hej dziewczyny, witam w Nowym, lepszym roku 2012
u mnie tradycyjnie nie było neta ponad tydzień, ale dzięki temu mam dużo dobrych informacji i powiem to głośno, na przekór losowi, bo w końcu chcę się cieszyć dobrem, jakie mnie spotyka! z mężem układa się fantastycznie, po tak ciężkim czasie dla naszego małżeństwa, gdzie nie chciałam nic pisać, ale myślałam o rozwodzie i ucieczce do Sz-na. Nie wiem co się stało, ale to on poprosił o rozmowę, przeprosił za wszystko co wynikło złego z jego winy, i wiemy oboje że zaczynamy raz jeszcze, ale bez złych emocji. Jest ogromna różnica Spokój unosi się w powietrzu. Pracuję od 2 stycznia w szkole, póki co na półtorej etatu, bo mam też zastępstwo, a od ferii już normalnie, na moje pół etatu, bo więcej mi nie potrzeba, a ładne pieniążki z tego są, niani nie muszę zatrudniać, bo to tylko 2 dni pracy w tygodniu. Kocham pracować jako nauczyciel, i marzę, aby już zostać w tym liceum na stałe Bartek miał katarek i kaszelek teraz, ale sytuacja opanowana, za to ja i M. jesteśmy zaziębieni, a m. na zwolnieniu lekarskim z zapaleniem krtani Bartkowi wychodzą z dnia na dzień nowe ząbki, ma ich 8, przesypia całe noce- kładę go ok 19.30 i śpi do 8 rano, wstaje kiedy ja wychodzę do pracy :)Czekam na pierwszą wypłatę, i zapisuje się nieodwołalnie na kurs prawa jazdy- tak postanowił mąż, a ja się zastosuję
Rany, jestem zmęczona. ledwie litery widzę, ale cieszę sie że nadal jesteśmy razem na naszych wrześniówkach, szczególnie że Raczek wróciła, mimo kłopotów które Was zasmucają, życzę Wam Kochane wiele zdrowia dla Was i dzieciaków, miłości, wyrozumiałości i błogosławieństwa Bożego! ja po dwóch latach niepowodzeń, mogę powiedzieć, że teraz jest tak, że mogłoby się to nie zmieniać, mam nadzieję, że Wy tyle nie będziecie musiały tyle co ja czekać na swoje szczęście

Marysiu az milo czytac co napisalas - czytalam to z nadzieja ze i wkoncu mi sie ulozy i po najgorszej zimie przyjdzie wiosna:)
u nas bez zmian - malutka przesypia wieksza czesc nocy - gorzej z Igorem:( a znow sie przewraca w pon mamy pediatre - musze spr czy to nie anemia znow:(

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

CIeszę się Dziewczyny że u Was idzie wszystko ku lepszemu u mnie tak samo;)

A Ty Batmanik nie przejmuj się zawsze po najgorzej zimie przychodzi wiosna zawsze!!

hej ale cisza na forum a szkoda bo byśmy sobie popisali a tak cisza wielka nastała a w dodatku forum w naprawie.

Masz RACJE Martusia ,ze po każdej burzy wychodzi słońce i a po zimie przyjdzie wiosna i już sie nie mogę doczekać na te pierwsze zwiastuny jak sie da to sobie znowu poczytam co pisałyśmy rok temu

no i du.a z czytaniem posty sa pourywane

Szkoda że część postów jest pousuwana bo to niezła pamiątka jest...

Coś mi się wydaje że wszystko jest znów w porządku bo wskoczyły nasze posty na 270 ileś

Hocki klocki z tym naszym forum, aż głowa boli od tych errorów Raczku, sama wiesz najlepiej, że w życiu zazwyczaj jest coś za coś- jak jest dobrze z praca, to w związku się miesza... rzadko się zdarza, żeby na każdej linii grało idealnie, no może gdyby decyzja zależała tylko od nas, to wszystko byłoby dobrze, ale zawsze tkwimy w układzie z inną osobą, i chcąc nie chcąc, zawsze musimy brać na nią poprawkę
i coś mi się wydaje, że niedługo na forum dołączy moja siostra, wczoraj zrobiła 5 testów i wszystkie pozytywne, ale z hura radością wstrzymuje się do pon, bo ma umówioną wizytę u lekarza, z naszych obliczeń wychodzi, że maleństwo przyjdzie na świat we wrześniu, dwa lata po Bartku

PS mój małżonek zrobił mi niespodziankę, i zadzwonił żeby mnie poinformować, że we wtorek o 16 mam pierwsze zajęcia na kursie z prawa jazdy sam wszystko zorganizował, a ja idę na gotowe szkoda tylko, że sam też za mnie egzaminu nie zda

Marysiu trzymamy kciuki za siostre!!!
a to ci zrobill niespodzianke ale dasz rade i juz niedlugo sama bedziesz smigac autkiem:)
a juz wstal Igor lace go ubierac szkodnik maly;)

Marysiu super niespodzianka!!
Ja już na szczęście mam to całe gówno za sobą bo w tych czasach zdać egzamin to trzeba mieć niezłe szczęście przynajmniej u nas

Super że siostra w stanie błogosławionym oby lekarz w poniedziałek potwierdził no i czekamy do upragnionego września;);p

Dzięki dziewczyny niestety mam świadomość jak ciężko jest zdać dziś egzamin, i ile kosztuje taka przyjemność, ale to inwestycja we mnie i nie mogę się doczekać, kiedy usiądę za kierownicą. A jak nie zdam za pierwszym razem, to zdam za 14stym

Marysiu nie wiem jak to jest ale myslalam ze kto jak to ale nauczyciele chyba zdaja kazdy egzamin:)
kurcze zazdroszcze Ci powrotu do pracy ja tez chcialabym ale dzieci nie mam z kim zostawic( bo z D matka napewno nie zostawie a na mojej mamie do konca polegac nie moge bo kiedy jest dobrze to jest ale tez moi rodzice maja problem jak Raczka maz:( )
takze dopoki dzieci nie pojda do przedszkola moge pomazyc o pracy:(