BezpiecznaCiaza112023

Styczniówki 2014 =)

11 lata 3 miesiąc temu #736949 przez mokka
w ruchu tak samo jak i na siedząco/leżąco - po prostu boli bez względu na pozycję. W szpitalu jak byłam ze skurczami kiedyś to mi kazali leżeć i tylko do kibelka wstawać więc teraz też leżę na wszelki wypadek. Teraz po Magnezie i no-spie mi trochę puszcza i jest lepiej. Zaczekam i jak zacznie znowu boleć to spróbuję w tej przychodni. Też mi sie wydaje, że ciężarówke z bólami to powinni przyjąć bez gadania, ale ta przychodnia jest jakas dziwna bo pamiętam jak tam byłam raz i nie chciały mnie babwczki zapisać do lekarza bo nie mam karty magnetycznej (na śląsku są takie karty zaświadczające ubezpieczenie), a jak mówiłam że jestem ubezpieczona to jakis problem mialy żeby to sprawdzić mimo tego że teraz jest ten ogólnopolski system w którym się sprawdza każdego czy ma aktualne ubezpieczenie i on jest w każdej placówce medycznej. Zobacze co sie będzie działo, mam nadzieję że nic ;) Mała za to kopie od rana jak oszalała. Strasznie ruchliwe dziecko :) moja mam mnie straszy, że ja też ją tak kopałam non stop i potem ciężko mnie było ogarnąć bo żyć/spać nie dawałam ;) mam nadzieję, że nie będzie tak źle :)


Fasolek [*] 10tc (2016)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #736960 przez anitkade
Mokka, moja dzidzia też rozbrykana :) Ale nie codziennie, to zależy. Ale ogólnie nieźle mi daje popalić, ma nóżki na dole, więc idealnie do kopania :)
Dziwna ta Twoja przychodnia. Ja mam kartę magnetyczną, a w Krakowie nie używają, tylko trzeba było nosić najnowszą RMUA, co jest upierdliwe. Raz miałam z poprzedniego miesiąca i mnie nie chciały przyjąć, a w pracy nie wydali mi jeszcze. W kadrach mi dziewczyny tłumaczyły, że mogą to wydać dopiero po rozliczeniu z ZUSem, a to się robi do 10-go dnia miesiąca. A u lekarza mnie 5-go nie chcieli przyjąć, ale się wykłóciłam w końcu. Też chamówa, oczywiście zawsze recepcjonistki są takie mądre, bo lekarz jak poprosisz to najczęściej przyjmie. No ale to też była wina przepisów idiotycznych, że musisz mieć przy sobie dokument, którego nikt nie ma obowiązku Ci dostarczyć w pracy. No mniejsza, w ogóle mam chandrę dzisiaj straszą. Ogrodzenie mamy zepsute, pieniądze poszły w błoto, czas stracony i jeszcze mnie ludzie w pracy denerwują, bo niektórzy to tacy paskudni tu pracują, że aż skóra cierpnie. Ale spoko, dzisiaj powinnam mieć fajny dzień w domu :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #736979 przez remiśleoś
Pipinka zdjecie boskie,od razu widac ze to mała dama,a nie facet:-) ja nede miec dwoch chlopcow,a ty dwie dziewczynki i gdzie ta sprawiedliwośc he he:-) ale i tak już sie przyzwyczaiłam do tej myśli i baaaaardzo sie ciesze,ze to Leos w brzuchu mieszka.pępowina sie nie przejmuj,bedzie dobrze zobaczysz.mi tez wczoraj ginek powiedzial,ze widzi biala plamke na serduszku,ze to jest miękki marker do zespolu downa,ze mam sie nie martwic,bo powinno byc wszystko dobrze.niestyety nie mogl buzi zobaczyć,bo Lenek wcisnął się nisko głowa i odwrócił do tyłu.
Mokka ja vym nie czekała,ale Ty wiesz lepiej jak się czujesz.
Anitkade oj wiem co przechodzisz z tym ogrodzeniem. U nas ogrodzenie akurat zrobili ok,ale miałam takiego płytkarza,ze jak sobie go przypomnę to włos się jeży. Na pocieszenie powiem Ci tyle,ze pierwsza ekipa z która podpisalismy umowę na budowę domu okazała się oszustami.Facet pokazywał nam swoje budowy dwie i było ok. W dodatku rozmawialismy niby z jednymi właścicielami,ktorzy sie okazalo ze wspołpracuja z oszustem.daliśmy 10 tys zaliczki,ktorej nigdy nie odzyskalismy.facet sie nie pojawił,odbierał telefony,ze za tydzień zacznie i tak przez 5miesiecy.sprawa skończyła się w sądzie ,wygraliśmy,ale co z tego jak nie ma z xzego ściągnąc kasy,bo on nic na siebie nie ma.Firme,mieszkanie,samochód na żone z ktora sie rozwiódl.oszukał jeszcze conajmniej 5 klientów,teraz siedzi w więzieniu.a my bez tej kasy.Wiec kochana nikomu,naprawde nikomu nie ufajcie.nigdy nie płaćcie nazwet złotówki więcej,ze niby cos dokonczy za dwa dni,a Wy sierozliczycie teraz.powodzenia dalej z budowa.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #737000 przez Pipinka
Dzięki Dziewczyny :kiss:

Mokka nie wiem jaki ból odczówasz a jeżeli jast jakkolwiek niepokojący dla Ciebie to zmykaj do tej przychodni niech Cię przyjmują i tyle, ale wiem że to nie jest łatwe bo ja mimo bólu też wolałabym by przeszedł niż miałabym iść prosić by mnie przyjeli bez kolejki i tłumaczyć się z tego że boli :huh:

Remiśleoś najgorzej coś nie koniecznie dobrego usłyszeć i o tym starać sie nie myśleć.. Ale skoro nam lekarz mówi że nie ma powodu do niepokoju to tylko powinnyśmy być dobrej myśli !!!! I powiedz mi miałaś może pomysł jak byś nazwała córeczkę? może mi coś podsuniesz bo masz fajne pomysły na imiona :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #737031 przez emilka1103
Pipinka gratuluję córci :) mała różnica wieku będzie pomiędzy Twoimi córeczkami to Bianka będzie miała towarzyszkę zabaw :)

Domi ja czasami mam napięty brzuch (ostatnio nawet na badaniu miałam) to wtedy lekarz kazał mi leżeć i brać no- spę, ale ja nie wiem czy to dlatego, że dzidzia tam jest. wydaje mi się, że to są lekkie skurcze.

Mnie od kilku strasznie bolą plecy :( nie wiem jak mam sobie ulżyć, bo wogóle spać przez to nie mogę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #737070 przez Mag
Pipinka fajnie ,że dziewczynka, zawsze będą się jakoś razem ze starszą córą dogadywały.

mokka ja też bym poszła do przychodni się zapisać, wydaje mi się że nie powinni robić problemów w ciąży z bólami jak przychodzisz, chociaż zawsze mogą cię odesłać na IP, no ale warto spróbować. Jeśli mogę zapytać z jakiego miasta jesteś? Bo ja z Katowic.

emilka ja z plecami też niedawno miałam problem, krzyż okropnie mnie bolał, żadna pozycja nie pomagała, trochę staram się ćwiczyć i dziennie spacery i powiem ci kilka dni to potrwało i teraz spokój. Pewnie jeszcze się nie raz pojawi ten ból, ale wydaje mi się, że to jakiś ucisk poprostu jest, albo coś tam się naciąga. Najważniejsze że przechodzi bo ja to myślałam że już do końca będę skazana na ten ból.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu - 11 lata 3 miesiąc temu #737122 przez mokka
Mag w Sosnowcu mieszkam teraz. Strszne miasto, ale mieszkanie blisko uczelni jest i to w sumie tyle z plusów ;) Jestem z małopolski więc nie mam karty magnetycznej i zwykle nie robili problemu z tego powodu, ale czasem się zdarzy. Wróciłam właśnie z przychodni i...lekarz na urlopie do końca września. Jest jeden ginekolog na całą przychodnię i to w dodatku na miesięcznym urlopie-chore. Ból mi zelżał trochę i takie napieranie tam czuję lekkie co jest dosyć niekomfortowe , ale na IP na razie nie jadę. Nie chcę popadać w panikę bezsensu. Zaczekam do jutra i jak nadal będzie mnie bolało to pojadę na IP i tyle. Poza tym to tak się sama uspokajam, że gdyby się szyjka rozwierała to chyba jakiś czop śluzowy by wypadł prawda?


Fasolek [*] 10tc (2016)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #737132 przez Pipinka
Mag to w którym szpitalu będziesz rodzić ? Ja mieszkam w Tychach zatem w Katowicach często jestem ale się na nich zupełnie nie znam :silly:
Mokka to może raz jakoś prywatnie idź, by sprawdzić czy wszystko dobrze ? Tak zgadzam się Sosnowiec nie zbyt piękny i przyjazny ...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #737140 przez Pipinka
Racja najpierw czop powinien wylecieć, ale Mokka może poprostu dzidzia się ułożyła jakoś tak że bardzo uciska na coś, moja córcia nie raz mam wrażenie jak by chciała się tulić do brzucha bo nagle strasznie mnie ciągnie brzuch i taka kulka się robi z jednej strony brzuszka i dotykam taka dosłownie kuleczkę :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu - 11 lata 3 miesiąc temu #737186 przez mokka
ja normalnie chodze prywatnie, ale mój gin też dzisiaj nie przyjmuje więc lipa. Możliwe, że się jakoś dziwnie mała ułozyła, albo tak dziwnie czuć powiększanie się macicy. Teraz nie boli , jedynie delikatnie ćmi, ale też bez przesady więc jestem dobrej myśli :) pewnie tak jak ostatnio przy takim bólu nic się nie dzieje i już taki mój urok. Ach, się ze mnie przez tą ciążę panikara zrobiła...aż czasem współczuję M. że musi mnie znosić ;)
Nie wiem jak z całym Sosnowcem, ale ja mieszkam na Pogoni w mieszkaniu z UŚ bo M jest doktorantem i mieliśmy możliwość wynajęcia od UŚ mieszkania. Prawdę mówiąc to na samych akademikach jest spoko, ale wokół jakaś totalna patologia w większości. O dziwo jest względnie bezpiecznie bo tutaj mamy ochronę, a patologia się tłucze między sobą i nie zaczepiają innych, ale i tak jak tylko M skończy doktorat to się chcę jak najszybciej wynieść stąd.


Fasolek [*] 10tc (2016)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #737208 przez Pipinka
Mokka No pewnie bądź dobrej myśli, wszystkie w ciąży jestesmy trochę panikarami :silly:
No jest tu w ogóle w każdym mieści mnóstwo patologi , mój M z Bytomia pochodzi, tam to dopiero strach wyjść w niektórych miejscach :ohmy: dlatego spodobało nam się w Tychach jak szukaliśmy mieszkania do kupienia, na osiedlu same domki, las boisko mnóstwo dzieci i w ogóle nie słychać przekleństw i osiedle też zamknięte :) A to gdzie chciałąbyś zamieszkać, gdzieś pewnie bliżej swoich rodziców ??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #737248 przez Pipinka
Właśnie się chyba zakochałam w imieniu Amelia !!!!!!!!!!!! :kiss: nie wiem co na to jeszcze mój M :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #737256 przez Mag
Pipinka jeśli chodzi o poród to pewnie Raciborska w Katowicach, chociaż lekarza nie mam z tego szpitala, ale z tego co wiem to jedyny szpital w okolicy gdzie praktycznie każdemu kto chce podają zzo, bo anestezjolog na oddziale, a jednak chciała bym mieć psychiczny komfort że jak poproszę o to znieczulenie to dostane. A wiem że w innych szpitalach różnie z tym bywa. Na tą chwile myśle że tam będę rodzić, ale wiadomo jeszcze trochę czasu jest więc może się pozmieniać.
mokka może to faktycznie tylko jakiś ucisk był, a jak znów będzie coś nie tak to jedź sprawdzić. Ja tak naprawdę to Sosnowca nie znam, bo tam nie bywam, jedynie ze słyszenia. No ale jak nie za ciekawie to całe szczęście, że to tylko chwilowe miejsce zamieszkania.
A jeśli chodzi o Tychy to bardzo mi się podobają, tam bym mogła mieszkać. Wszędzie jest blisko, bardzo ładne miasto.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #737278 przez mokka
Doszłam do wniosku że jutro rano dla świetego spokoju przejdę się do przychodni w centrum bo dzwoniłam i tam o dziwo ktoś przyjmuje ;) Szpital to przesada, ale skontrolować co się dzieje nie zaszkodzi.
Pipinka, w Tychach byłam kilka razy, ale nie znam miasta bo wtedy miałam okazję "zwiedzić" składowisko odpadów i posprawdzać piezometry wokół niego ;) Ja chciałabym mieszkac w Krakowie bo do moich rodziców bardzo blisko, miasto ładne i mam tam znajomych. Prawdopodobnie jednak będziemy mieszkania szukac w Dąbrowie Górniczej bo mama M tam mieszka sama i w sumie będzie trzeba się nią kiedyś zająć. W sumie DG tez jest całkiem niezła bo dosyć zielono i na pierwszy rzut oka przyjażnie :) Amelka! Ślicznie!!!!! :)


Fasolek [*] 10tc (2016)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #737295 przez Pipinka
Mag no właśnie ja ze względu na zzo chciałam rodzić w Mikołowie ale później zamieszanie jeżeli chodzi o akt urodzenia już nie Tychy tylko po Mikołowie M musiał by jeździć !

Mokka Dąbrowy Górniczej akurat w ogóle nie znam ale skoro jest bardziej zielono to to już coś na śląsku :laugh: i byleby było gdzie z dzidzią chodzić :)

Tyya Amelka odpada i moja chwilowa miłość do tego imienia bo M stwierdził że paskudne i z emalią mu się kojarzy :unsure: zaczynam być bezsilna co do imion jeżeli chodzi o mojego Męża :S

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl