Styczniówki 2014 =)

Hej Mam pytanie.Czy ktoras z Was wymieniala swojemu dziecku juz lozeczko? Jesli tak to jakie kupowalyscie ? Ja sie zastanawiam juz nad zakupem nowego lozeczka mimo ze bez problemu Kaja nadal sie miesci w swoim niemowlecym ale chyba pora na male przemeblowanie i teraz nie wiem czy kupic jej takie specjalne dla dzieci z tymi ramami po bokach czy poprostu jakas ladna sofke.

Zuzia spi dalej w lozeczku turystycznym i na razie nie wyobrażam sobie normalnego lozka z racji tego ze sama zasypia w pokoju pewnie by schodzila i uciekala z pokoju ale dla mojej Julki mam fajne lozko takie pojedyncze z szuflada i po bokach ma te boki tylko ze dużo miejsca zajmuje

Pola spi od 2 tygodni w swoim nowym łóżku, jest bardzo niziutkie, a ze sie kręci niemiłosiernie w nocy to czasem spi na podlodze (dodatkowo ma rozlozone koce po bokach). Po złożeniu robi sie mala sofa i ją uwielbia no i najważniejsze juz nie chce spac w naszym łóżku

Hej dziewczyny ale dawno mnie tu nie bylo. Maz wrocil i czasu nie mialam:). Zuzia jus smoczka nie doi ponad miesiac. Zawzielam sie bo taka jiz duza a tak brzydko wygladala z tym smoczkiem. Poprostu ktoregos dnia powiedziałam ze koniec i nawet bardao placzu nie bylo. Wiadomo najgorzej ze spaniem bo dlugo nie mogla usnac bo się meczyla ale juz to naszczescie za na mi. Najgorzej to z nocnikiem bo lata po domu bez pampersa i robi siku leci jej po nodze mowi sisi ale na nocnik za cholere nie chce. I niewiem jak ja zachecic zeby siedziala.
U nas w pracy fajnie nawet ja lubię dzkoda tylko ze umowa zlecenie i troche wiecej mogliby placic ale to jak wszedzie chyba.
Zuzia tez maly dran maz jej kary robi jak jest nie grzeczna. A najczęściej to za to ze nas bije. Maz wystawia ja za drzwi od pokoju czyli stoi na przedpokoju i przymyka drzwi nie zatka zeby nie bylo:). I powiem Wam ze dobra metoda do pokiju niewejdzie stoi grsecznie za drzwiami i zaglada kiedy jej powiemy ze moze wejsc i prEprosic. I najczęściej wchodzi i daje caluska i przytula. Takze u nas mysle ze to dobry sposob:). Zuzia ogólnie calusna strasznie chodzi i nas caluje po nogach i rekach.
A z tesciowa nir rozmawiam poklucilam sie z nia wyprowadzilam jeszcze przed powrotem meza i nie mam zamiaru sie z nia widziec. Tylko jak o niej slysze to cos mi sie robi.
A my na wakacje nigdzie nie jedziemy bo narazie maz pracy nie ma pieniadze ktore przywiozl poszly a byly takie plany. Ale to tak zawsze jest. My na weekendy nad jeziorko jezdzimy bo takie upaly teraz se w domu nie da się wytrzymać. Zuzia uwielbia wode ciezko jej z niej eyciagnac. Tylko teraz antybiotyk dopiero skonczylysmy bo chorowalysmy troche takze w ten weekend jeziorka nie bedzie:(

A u nas Zuzia tez juz coraz czesciej spi sama u siebie w pokoju i tez myslalam ze bedzie gorzej ze bedzie wstawac z placzem a ona ladnie spi. I tez po bokach klade jej podychy wielkie żeby nie spadla

pysiaczek to maz już na stale wrocil?pracy nie było czy po prostu do was wrocil.cieko tak bez pracy na pewno ale znajdzie cos prędzej czy później sezon jest to bądź dobrej myśli
u nas Zuzia tez zaczepna ale chyba nie znaleźliśmy jakies kary która by dzialala ona ma ciezki charakter jak powie ze nie to nie i koniec. najgorzej jak Julke zbije to za nic jej przeprosić nie chce zalozy reke na reke i się odwraca.
od nowa się zrobila mamusiowa nic bez niej nie mogę zrobić nikt jej nie odpowiada tylko mama i mama nie mogę się na krok ruszyc bo już mnie wola i placze...nie wiem co będzie bo od pon wracam do pracy.ojj zleciał mi urlop i znowu ze scisnietym zoladkiem mysle o powrocie do pracy nie wiem czy kiedyś polubię ta prace.
z nocnikiem u nas podobnie z tym ze Zuzia od czasu do czasu siada ale sika na podloge jak widze ze sika to ja szybko sadzam na nocnik i ona wie ze ma siedzieć pokazuje gdzie się robi siku ale mowi dopiero jak się już zesika chyba nie będzie tak latwo jak z Julka no i do pracy wracam wiec wiem ze tez nikt nie będzie się tak przykladal niestety.
a smoczka używa tylko do spania w dzień nie doi wogole i nawet sprawie poszlo:) rano jak wstaje sama oddadje.wqrzalam się na początku bo ja jej zabierałam a jak tesciowa ja zaprowadxala do przedszkola to jej pozwalala isc ze smoczkiem no bo chciała....

Cześć dziewczyny, nie pisałam nic przez dłuższy czas, ponieważ pojawiało mi się tylko pól tekstu (pionowo). Teraz patrzę, ze problem zniknal. Co u nas? Wszystko w porządku oprócz drobnych przeziebien. Amelka mówi nam sporo, jak ja najdzie to i się pokloci, pospiera. Bawi się ze starszym bratem, raz się całują a raz kloca i tak nam leci dzień za dniem
Cycusiowata jest okropnie, ale nigdy smoczka ani butelki nigdy nie miała. Przez to śpi jeszcze z nami, ale juz mam na oku lóżko to ja aczniemy przyuczac przynajmniej w dzień spać u siebie. Jak z nocnikiem? Bez problemu w dzień. Wpadki zdarzają się tylko jak ktos przyjedzie, rozbawi się z dziecmi. Pielucha tylko na wyjście i na noc.

ulcia jak fajnie ze się odezwalas już chyba wszyscy zapomnieli o forum Anitka miała wrocic po budowie a przepadla calkiem kilka dziewczyn na form czasem cos naskrobie

u nas po malu wszytsko idzie Zuzia mowi ale bez szalu urywa w wyrazach początki albo mowi sam koniec słowa ale już się idzie dogadać z nia z nocnikiem to wogole kiepska sparawa na wieczor jeszcze czasem się wysika i podobno w zlobku czasem ale sama nie wola wiec nie ma szans nie zakladac pieluchy a tak mi się już marzy zakończenie pieluchowania!!!!
oprócz tego to po za domem aniołek wsyztscy ja chwala jaka to ona grzecza madra itp. a w domu zlosnica straszna wszytsko musi być po jej myśli jak nie to tupnie noga i ani rusz z Julka raz sieladnie bawi a raz kluci roznie bywa ale obie sa charakterne wiec pewnie dlatego takie zgrzyty
nie chce w wozku jezdzic ale za raczke chodzic tez nie tylko sama i ucieka wiec codziennie op zlobku jest problem daje jej szanse żeby jednak wybrala spacer za raczke ale jak nie slucha i ucieka nam to do wozka

hej dawno nic nie pisalam i nie jestem w stanie nadrobić Waszych postow od kiedy Oliwka zaczęla robic sie juz bardziej samodzielna brak czasu na wszystko Od wrzesnia idzie do przedszkola.. troche sie denerwuje (oczywiscie bardziej niz ona) bo ona jest w niebowzieta że bedzie tyle dzieci i caly dzien zabaw Oliwka spi juz od 6 mc w swoim pokoju , oczywiscie nad ranem przychodzi do nas do lozka pampersy pozegnane juz dawno w dzien i w nocy najtrudniej bylo ze smoczkiem ale poszedl w zapomnienie jakies 10 mc temu Oliwka mowi juz bardzo ładnie lubi jak sie jej czyta bajki i lubi spiewać, wlasciwie to caly dzien jej sie buzia nie zamyka drzemki popludniowej juz nie ma odkąd skonczyla 1 i 9 mc . wstaje ok 9 rano i zasypia ok 22. w wozku nie chciala tez jezdzic , ale na szczescie ma rowerek i w nim lubi siedzieć w koncu robi sie cieplo wiec spedzamy cale dnie na dworze

pozdrawiam Was Mamy