- Posty: 50
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Luty 2014 !
Mamusie Luty 2014 !
- Miliaa
- Wylogowany
- gaworzenie
Wiola powodzenia. Trzymam kciuki za Ciebie i Maluszka
Tweety z tego co ja wiem to zależy od szpitala czy mąż może być obecny czy nie. Tam gdzie ja rodzę nie ma z tym żadnego problemu.
Powiem Wam, że co wchodzę na fb to widzę, że już kolejna moja znajoma urodziła. Wczoraj koleżanka z terminem na 27 lutego. Troszkę im zazdroszczę, że mają swoje maleństwa już przy sobie.
Ja popadam w coraz większą paranoję. Ciągle się zastanawiam czy z maluszkiem będzie wszystko dobrze, czy poród bez komplikacji...ahhh zwariować idzie.
Lunia uważam tak samo jak Elmirka, że powinnaś iść po zwolnienie bo niepotrzebnie będziesz tracić macierzyński.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Asia09
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 120
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Edi28
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 363
- Otrzymane podziękowania: 0
Wola trzymam kciuki i życzę powodzenia Mam nadzieję, że zapoczątkujesz serię rozpakowań
Ja właśnie wróciłam z ktg zapis prawidłowy i nawet wyszły skurcze jak do wtorku nie urodzę to powtórka
Lunia ja mam zwolnienie do jutra, rozmawiałam dziś na ten temat z lekarzem, jeżeli nie urodzę jutro, to mam się we wtorek zgłosić do gabinetu po kolejne zwolnienie może pogadaj ze swoim lekarze, bo niby czemu masz tracić z macierzyńskiego
Tweety obecność męża przy cesarce jest chyba zależna od szpitala, w niektórych można, w innych nie, musiałabyś pewnie dopytać w swoim
Miliaa chyba wszystkim z nas towarzyszą takie niepokoje, myślę, że dopóki nie dotniemy Maleństwa, to ciągle będziemy się zastanawiać, czy na pewno wszystko dobrze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- myszka76
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 185
- Otrzymane podziękowania: 0
Edi to dobrze, że u maleństwa wszystko w porządku.
Mi lekarz wystawił L4 do 24 lutego, żebym nie musiała iść specjalnie, a ja się zastanawiam czy zdążę urodzić do tego czasu czy jednak nie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tweety1992
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nikola mój największy skarb :**
- Posty: 1386
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lysy
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 93
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ewo84
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 60
- Otrzymane podziękowania: 0
Wola powodzenia.
U mnie bez zmian skurcze nieregularne. W nocy co 2 godz toaleta.
Ale pogoda niekiepska. Mimo, że pochmurni to temperatura na plusie. W dwa dni śnieg znikł. Zaliczyłam z K spacer, magiczne 30 minut:)
Synu nadal jojczy. Leczymy go ciepłymi kompresami na uszy. Ale jest sukces kaszel ustaje.
Nadal macie zachciewajki? Bo ja ogólnie podczas ciąży nie miałam jako takich ale dzisiaj to jakaś masakra- ciasto czekoladowe i śledzie popijane sokiem pomarańczowym
lunia warto iść po zwolnienie do ginekologa, nawet na zapas. Zus je przerywa w chwili rozwiązania. Szkoda każdego dnia macierzyńskiego.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- issska1986
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1021
- Otrzymane podziękowania: 2
A mam do was pytanie odnośnie zwolnienia lekarskiego, które miałam do wczoraj, czyli terminu porodu.
Orientuje się ktoś jak jest dalej? Bo jak mi lekarz może wypisać zwolnienie, skoro nie wiadomo teraz kiedy urodzę. Czy to już się zaczyna macierzyński liczyć?
Jak nie przedłużysz zwolnienia to policzą Ci macierzyński wcześniej. Idź do byle kogo, może być nawet internista jak Twój gin nie będzie chciał wystawić. Ja mam w termin porodu wizytę więc może mi wystawi...łaski nie robi..I opieka dla męża jest płatna 80%. Do 100% może zakład dopłaca...bo zus płaci 80%.
Tweety słabo widać,bo ciemno ale zauważyłam jak się przeciąga młody
Ja to watpię,zebym przed czasem urodziła, aczkolwiek wolałabym po 14 lutym, bo Grey wchodzi do kin
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lunia
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 190
- Otrzymane podziękowania: 0
I kiedy ta moja Natalka zechce sie pojawic...
Kolejny tydzien czekania i biedny maz siedzacy w pracy jak na szpilkach.
Ciekawe jak Wola. I Marudka tak w ogole.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Asia09
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 120
- Otrzymane podziękowania: 0
Dziewczyny ja z kolejnym pytaniem: czy Wy spakowałyście sie do szpitala w jedna torbe dla siebie i dzieciaczka? Ja przy wcześniejszym porodzie mialam dwie i w sumie nie bylo źle bo wiedziałam co i gdzie ale teraz mysle ze moze jedna wieksza? Ale to bylaby naprawde duża torba, bo nie wiem jak Wy ale u mnie nawet przy ograniczaniu (cześc moze dowiezc pozniej mąż) to i tak przy recznikach, szlafrokach, pieluchach wychodzi tego troche...Walizki nie chce brac, bo dla mnie nie praktyczna.Trzeba sie schylac i za kazdym razem otwierac całośc, a do torby mogłam sięgnąć reką nawet jak na początku mialam kłopty ze wstawaniem...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Elmirka85
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 367
- Otrzymane podziękowania: 0
też jestem ciekawa jak Marudka i Wola. może już są nowe dzieciaczki na świecie?
już chciałabym być po porodzie i mieć malutką przy sobie.
dzisiaj mam w planach nic nie robić. Aleksowi zaczęły się ferie, jeszcze w środę idziemy z nim do kontroli czy już mu zeszło to zapalenie oskrzeli bo wygląda na zdrowego. Ja piję teraz kawkę i mam zamiar spędzić dzionek w łóżku przed telewizorem trzeba wykorzystać ostatnie chwile na leniuchowanie. może pójdę też do mamy na kawkę. obiad mam już gotowy bo mąż wczoraj wszystko przygotował żebym ja nie musiała
miłego dnia dla wszystkich. ja dziś wstałam z jakąś pozytywną energią, może to przez to słoneczko za oknem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Edi28
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 363
- Otrzymane podziękowania: 0
Asiu 09 ja mam jedną wielką torbę z rzeczami dla mnie, w szpitalu nie wymagają rzeczy dla Maluszków, co prawda myślałam, żeby i tak wziąć swoje ubranka dla Małej, ale te dwa dni wytrzyma w szpitalnych, bo słyszałam, że ciężko później odzyskać swoje rzeczy, a jeżeli będzie jakoś strasznie, to mąż będzie dowoził
Lunia mój mąż też jak na szpilkach w pracy siedzi a Hania nadal w brzuszku uczy nas cierpliwości
ELmirka widzę, że mamy podobne plany na dzisiejszy dzień też planuję nic nie robić
Czekam z niecierpliwością na info od Marudki i Woli
Miłego dnia Kobietki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marudka
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 234
- Otrzymane podziękowania: 0
wrociłam do zywych.
urodziłam w czwartku na piątek w 4.20 przez cesarskie ciecie.
Niestety mój przypadek bardzo dramatyczny bo odkleiło mi się w nocy łozysko ale bez krwawienia spadło mi bardzo cisnienie myslałam ze zemdleje doszłam do dyzurki ( bo od wtorku już lezałam w szpitalu) szybko pobadali i w ogole i na stół 8 min pozniej mała była na świecie.'Niestety byla niedotleniona z zakwasica i w ogole została od razu przewieziona do innego szpitala podłączyli ja do komory hiperbarycznej która chłodzi jej głowke po godzinie się uszkodziła i mała zostala przewieziona do Opola, jest pod świetną opieką dziś beda ja odłączać od tej komory i zaczną sie badania.
Dobrze ze leżałysmy w szpitalu bo jakbym byla w domu w takim przypadku nie pisałabym juz do was.
teraz tylko trzeba trzymać kciuki zeby Marysia wyszła z tego bez szwanku.
Niestety ja widziałam ja tylko na zdjęciach bo mialam całkowite znieczulenie w trakcie cesarki zreszta jak ja tylko wyciagneli od razu do karetki wiec nawet lekarze dobrze jej nie widzieli.
3350g i 53cm więc jest dużą silna babka i da rade.
Ja dalej w szpitalu może jutro wyjde i od razu jade do opola zeby byc przy niej i podawac jej swoje mleko, od wczoraj walcze z laktatorem (mam elektroniczny Aventu) jeden cycek działa super, drugi wielki jak balon ale cos nie chce leciec:(
Ja mam rane wieksza niz przy normalnych cesarkach bo ratowali nam zycie wiec nie patrzyli zeby było ładnie, ale juz dziś sprawniej sie poruszam.
Ciągle jeszcze jestem na insulinie bo mam wachania cukru ale normuje się powoli.
hmm to chyba tyle, dostałam lapsa i neta do szpitala wiec moze uda mi się nadrobic wasze posty:)
3majcie proszę kciuki za moją Marysie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- carloska30
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 63
- Otrzymane podziękowania: 0
Jak tam się czujecie dzisiaj?
Lunia tak jak dziewczyny pisały załatw sobie zwolnienie żeby nie było przerwy, lekarz chyba może na 3 dni wstecz wystawić. Ja jeśli nie urodzę będę też musiała kombinować. Mam zwolnienie do 10lutego a moja Pani gin na feriach do 17.02
Ja spakowałam się w jedną torbę ale jeszcze, postaram sie jeszcze tam kosmetyki dołożyć bo nie chce kuferka brać.
Byłam wczoraj w moim szpitalu żeby podpytać i mojemu pokazać gdzie to jest:-)pani prosiła nie brać dużo rzeczy no i koszule muszę mieć do porodu.
Tweety fajne ruchy uchwyciłaś będzie super pamiątka:-)
Ja dzisiaj tez planuję odpoczywać, moje dziecko poszło w końcu do przedszkola więc mogę leżeć, spać itd. W nocy kiepsko spałam. Wam też tak ciężko się przekręcić na drugi bok??
Ja jęczę i stękam a stary się budzi i pyta rodzisz już..hehehehh
Zdrówka i spokojnego dnia Kochane:-)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- zubi
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 390
- Otrzymane podziękowania: 4
Edi i Lunia trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązania, to już czas , o woli też nie zapominam.
Marudka, czasem tak jest że poród się komplikuje, miejmy nadzieję że wszystko dobrze się zakończy, a ty szybciutko zobaczysz małą.
asia dobrze że już w domku jesteście, jak Mikołaj zareagował na siostrzyczkę, bo chyba nie pisałaś ?
Wiem ze dużo ważnych tematów poruszałyście ostatnio, ale już nie pamiętam dokładnie która o czym pisała.
Trzymajcie się cieplutko, w końcu to już luty- nasz wyczekiwany miesiąc
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.