- Posty: 468
- Otrzymane podziękowania: 2
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Luty 2014 !
Mamusie Luty 2014 !
- andzia90
- Wylogowany
- budujemy zdania
My ubranka mamy na 62 i niektóre 68 za to jedne spodnie rosną razem z nim a ma na 56
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- zubi
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 390
- Otrzymane podziękowania: 4
dzięki dziewczyny za rady to może zadzwonię i umowie się aby go zważyć bo ja w domu wagi dla dziecka nie mam tylko taka zwykła, ale i tak go raz na niej położyłam to pokazała 6 kg ale nie wiem prawdę pokazywała czy tez nie .
My ubranka mamy na 62 i niektóre 68 za to jedne spodnie rosną razem z nim a ma na 56
Witam, dziewczyny.
andzia ja to staje na wagę z małą przytuloną do mnie brzuszkiem, a potem staje sama i wychodzi mi różnica= waga małej ( sprawdzałam to dwa razy przed wizytą i się sprawdzało) możesz spróbować.
Co do karmienia MM ja się nie wypowiadam bo na razie to u mnie obcy temat- i niech na razie tak zostanie
edi nasza mała też nosi roz. 62-68 ale te 62 często już ją obciskają więc wolę zakładać nawet trochę za duże 68, a co rozmiarówki to racja że jest różna i czasem coś się kupi a po pierwszym praniu robi się przymałe ( tak miałam z pajacami ze Smyka które kupiłam na Wielkanoc- 70 zł wydane a mała ponosiła dwa tygodnie )
co do karuzeli zakupiłam tę zaproponowaną przez isakę, mam nadzieję że Natalii spodoba się tak bardzo jak Marceli.
U nas skok rozwojowy 11-12 tydz. mała wróciła do jedzenia co 2-2,5 h, niestety również w nocy, dzienny plan rozwala mi na całego - zmiana pór spania, jedzenia i zabawy ( ale nic trzeba zacisną ząbki i spokojnie poczekać aż wszystko wróci do normy ( mam taką nadzieję). Ale za to mała z każdym dniem coraz bardziej kumata, teraz jest na etapie wkładania rączek i trzymanych w nich przedmiotów do buzi, a ulubione słówka to eu, aua, meme, me - które weszły do jej stałego repertuaru
a to mój mały chinczyk
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ewo84
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 60
- Otrzymane podziękowania: 0
Wspomagacz na szczęście nie zmienia smaku mleka więc jest zaakceptowany. Sypię go co do drugiego posiłku, we wtorek ważenie wtedy się okaże.
Tośce coś się poprzestawiało na plus- sama usypia, nie trzeba jej nosić na rękach, w ciągu dnia śpi więcej niż zwykle, grzecznie bawi się sama swoimi rączkami no i zabawki przestały ją denerwować. Szok!!!Aż się nie mogę nacieszyć tymi chwilami spokoju.
Andzia moja mała jakbym jej nie karmiła na godziny to potrafi i 6 godzin bez jedzenia wytrzymać.
A mimo małej wagi to ubranka nosimy na 62-68. Są szerokawe ale na długość dobre.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ewo84
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 60
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Deta1987
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 104
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Aneteczka
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 226
- Otrzymane podziękowania: 0
My po wizycie u pediatry. Maksiu wazy 5500 czyli w tydzien przybral 200 gram (czyi tyle ile ostatnio przez 3 tygodnie) Kaszka i zupki zdzialaly cuda
Pani doktor powiedziala, ze on nie bedzie grubiutkim niemowlakiem, bo strasznie jest zywotny i duzo energii spala, dlatego mamy zageszczac mu mleczko kleikiem kukurydzianym i jeden posilek zastapic sinlaciem jak to okreslila tucznikiem
Unranka nosimy 62-68 tylko Maksiu drobina to smiesznie w nich wyglada. Na dlugosc ok ale na szerokosc nie bradzo
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- wola82
- Wylogowany
- gadatliwa
- Moj caly swiat :) Lukas i Lena :) Kocham nad zycie
- Posty: 941
- Otrzymane podziękowania: 0
Dziewczyny mam pytanko czy wasze pociechy też mają tak wielką fascynacje swoimi dłońmi że nawet smoczka nie chcą?Moja może ssać paluszki non stop, nawet leżąc na brzuszku łapki pcha do pyszczka.
Oj tak, tez raczki sa wazne dla Leny a w buzi zazwyczaj trzyma wskazujacego palca i przed kazdym zasnieciem bawi si swoimi raczkami oglada je i dotyka kazdego paluszka jakby je liczyla, tak slodko to wyglada
A czy wasze pociechy smieja sie juz w glos? Lena pierwszy raz sie zasmiala tak w piatek i dzisiaj znowu smiala sie jak robilam jej samolocik delikatnie i na widok Lukasa i tatusia az piszczala z zadowolenia.
Deta i my trzymamy kciuki, bedzie dobrze
U nas tez juz Lena od 3 dni ma rytm staly co do drzemek, przed poludniem okolo godzinki snu, tak krotko po 12 zasypia i 2-3 godz spi i miedzy 17-18 pol godzinki i oby tak zostalo
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sarenka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 317
- Otrzymane podziękowania: 0
u Nas teraz ciuszkj 62 sa ok, ale przyznam, ze szkoda mi kolejnych odkladanych w kat, ktore sa za male. Niby prawie wszystkie mam po chrzesnicy to jednak naprawde szybko czas leci i grzeba siegnac po wieksze.
Natalka jest smieszka, ciagle buzia wesola,daje wtedy rozne dzwieki, ale ciagle to jeszcze nie jest typowy smiech na glos. I tez ciagle wklada raczki do buzi i slini sie do pasa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Edi28
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 363
- Otrzymane podziękowania: 0
Deta super ze panieński się udał i
najważniejsze że badania wyszły dobre
Aneteczka dobrze ze Maksio zaczął tak dobrze przybierać
Wola moja próbuje się śmiać w głos ale na razie wychodzi jej to dosyć nieśmiało :-D jak jej śpiewam i tańczymy to wtedy jej się zdarza i wczoraj przed kąpielą całowałam jej brzuszek i tez się roześmiała tak na chwilkę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lysy
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 93
- Otrzymane podziękowania: 0
Bardzo długo mnie nie było, ale sporo się działo. Jestem już słmianą wdową - mąż siedzi w Niemczech. Na początku było bardzo ciężko - chodziłam i płakałam bo się nie mogłam przywyczić. Teraz zaczynam się przyzwyczajać do tego że muszę sobie sama radzić. Sprzedaliśmy mieszkanie i przeprowadzam się pod Warszawę, w rodzinne strony aby być bliżej rodziny (tak na wszelki wypadek). Kupiliśmy niewiele większe od obecnego ale nowe,śliczne mieszkanko.
Agniesia strasznie przeżywa wyjazd taty. Odbiera to bardzo osobiście - uważa,że tata jej już nie kocha. Ostatnio powiedziała mi też że jakbym wróciła do pracy, to może tata nie musiałby wyjezdżać - jest ciężko, za dużo na nią spadło.
Oleńka troche mi choruje, ciągle coś łapie. Miała ostatnio czyszczony bąbel po tej pierwszej szczepince (robionej zaraz po urodzeniu w szpitalu), bo nie chciał sam zejść (przecinali i spuszczali ropę). Tydzień temu miała zapalenie spojówek i teraz walczymy z kanalikami, które są niedrożne. Ma też problem z wargami sromowymi (leczymy). W poniedziałek miała szczepienie, które do dziś źle znosi (wymiotuje, ma biegunkę). Chdzimy też na rehabilitacje ze stopami ale też stwierdzono u niej napięce męśniowe. Rehabilitacja jest rewelacyjna. Sama nauczyłam się też wiele rzeczy.
Ogólnie Oleńka jest cudowna i bardzo grzeczna. Sporo się uśmiecha i jeśli nic jej nie dolega to uwielbia leżeć, bawić się (nie lubi być za długo na rękach). O 18 domaga się kąpieli i potem sama ślicznie zasypia. Niestety jak się źle czuje (tak jak dziś) to lubi być wtulona w człowieka i nic wtedy nie mogę zrobić.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ewo84
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 60
- Otrzymane podziękowania: 0
Dzięki za informacje, Edi myślałam że tylko ja podczas karmienia muszę ujarzmiać rączki Młodej:)
Lysy nie zazdroszczę ci. Mój syn-12 lat, jak wyjechałam z Tośką do rodziców na 3 tygodnie to tęsknił niemiłosiernie, dzwonił codziennie i odliczał dni do naszego powrotu, więc co tu się dziwić jak tata na 'stałe' wyjechał.
My nadal walczymy z powikłaniem po pierwszym szczepieniu- znów mamy guzka pod pachą.W poniedziałek wizyta w szpitalu gruźliczym:(
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Asia09
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 120
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Magda28
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 244
- Otrzymane podziękowania: 0
Ta pogoda mnie dobija!!!
Lysy biedna Oleńka stale coś!!! zdrówka życzę.Współczuje wyjazdu męża ja sobie nie wyobrażam jakby mąż musiał wyjechać...choć i tak cały dzień się nie widzimy i nie pomaga przy małej bo pracuje do pózna to i tak się cieszę że jest
Ewo,Edi ja też trzymam rączki przy karmieniu ,bo butla już parę razy z rąk wyleciała wogóle jak karmie to pół godz 120ml pije bo więcej się bawi przy tym jedzeniu...butelkę łapie, moje ręce,i wszystko co jest w zasięgu
Od wczoraj jakiś slaby apetyt ma co 4 godz zjada 100ml i jeszcze przymuszam żeby zjadła nie wiem czemu....zachowuje się normalnie hmmm mam nadzieję że jej to przejdzie.
Wczoraj położyłam ją o 21.30 obudziła się o 4.00 zjadła 150ml spała do 7.00 wypiła 90ml i poszłyśmy dalej spać aż do 9.00
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia90
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 468
- Otrzymane podziękowania: 2
Lysy- rozumiem ciebie i twoja córcie, mnie tez to niestety czeka od sierpnia prawdopodobnie pół roku nie będziemy się widzieć ale znając mojego M zobaczymy się wcześniej bo on tez nie wytrzyma
Ewo- oby powikłania szybko ustąpiły trzymam kciuki
Magda-ślicznotka z twojej córci
odnośnie paluchów w buzi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sarenka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 317
- Otrzymane podziękowania: 0
Juz od nastepnego tygodnia ma byc bardzo ladnie...
Jutro idziemy na prywatna rechabilitacje ze wzgledu na lekka asymetrie. Staramy sie znalezc cwiczenia na fundusz,bo skierowanie juz mamy,ale na najblizsze pol roku nie ma miejsca. Jeszcze dwa miejsca musimy sprawdzic. Poki co prywatnie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.