- Posty: 751
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Marcówki 2014
Marcówki 2014
- moni91
- Wylogowany
- gadatliwa
Dzieki dziewczyny za odpowiedz co do strachu o bycie mama:) Mam wielka nadzieję ze dam rade Oki położę sie jeszcze na troszke bo jeszcze śpie:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- darmag21
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Życie jest wielkim cudem
- Posty: 1271
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja dzis w miare pospalam.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pala813
- Wylogowany
- rozmowna
- Jesteśmy już w komplecie :)
U nas za oknem buro, my dzisiaj spalismy na rokladanej kanapie w salonie bo w sypialni mąż malował kaloryfer i wolalam nie ryzykować bo smierdzialo. O dziwo spalam ładnie całą noc, chyba to kakao tak na mnie dziala bo od jakiegoś czasu śpię bez problemów. Pewnie za jakiś czas znowu przyjdzie czas na bezsenne noce bo dorze nie może być cały czas ale narazie cieszę sie że mogę zasnąć
Moni ja cały czas sie nad tym zastanawiam i mam wątpliwości bo nie czuje zadnego zbizajacego sie nawet instynktu:( wiadomo ciuszki fajne, pokój trzeba przygotować ale jeżeli chodzi o dziecko co chwilę łapie sie na tym, że mogliśmy poczekać, że może to jeszcze nie jest ten czas że może nie chce a potem myślę damy sobie radę. Jak widzę jak mój mąż czeka na nią to od razu mi sie udziela:) Obawiam sie jeszcze tego, czy dam sobie z nią radę fizycznie bo wcześniej zero obycia i doświadczenia z dziećmi. Odpychalo mnie na sam widok więc nie miałam okazji żeby sie oswoić z takimi dziećmi. Ale dziewczyny mnie pocieszaly, że to wszystko przyjdzie po porodzie i będę wiedziała co robić mam nadzieję
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roma4
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 716
- Otrzymane podziękowania: 0
Pala dobrze że kakao działa zobaczysz jaką będziesz troskliwą mamusią
[/url
http://www.zapytajpolozna.pl/c[img]http://www.zapytajpolozna.pl/c
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- darmag21
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Życie jest wielkim cudem
- Posty: 1271
- Otrzymane podziękowania: 0
Powiedzcie mi dziewczyny bo tak zastanawialam sie i czytalam na necie, czy powinna byc w lozeczku podusia dla dziecka czy nie... i opinie sa podzielone, ze nie powinna bo to nie bezpieczne, ze noworodek nie potrzebuje poduszki ze to zdrowsze ze moze sie udusic itd... gdzie indziej jest napisane ze glowka sie deformuje bez podusi ze lekki kont nachylenia powinien byc zeby uniknac zadlawienia sie dziecka gdy zdarzy mu sie ulac - i pierwsze zaprzecza drugiemu i odwrotnie ... nie wiem jak wasze podusie, ale ta moja w zestawie do lozeczka to jest mega plaska, prawie nie wyczowalana... u Kacpra podusie mialam od zaraz i nic sie nie stalo,jakos nie wyobrazalam sobie zeby trzymac glowke na tak twrdym materacu...a jakie sa wasze opinie na ten temat, bedzie stosowac od zaraz podusie czy dopiero od 6 m ? bo ja teraz po przeczytaniu tych info to sama nie wiem czy z poduszka czy bez.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Loca
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 755
- Otrzymane podziękowania: 1
Darmag, moja mama wychowała 3 dzieci na ogromnych puchowych poduszkach i się nie podusiliśmy a kręgosłupy mamy zdrowe.
Ja też mam bardzo płaską poduszkę i myślę że będę jej używać, sama śpię jak księżniczka na ziarnku grochu to dziecku mam odmawiać wygody? w razie wątpliwości dopytam jeszcze położnej co o tym sądzi myślę że to najbardziej wiarygodne źródło informacji. Na pewno będę poduszki używać do wózka, nie wyobrażam sobie, żeby moje dziecko miało główkę obijać sobie podczas spacerów.
Pala, ja mam dokładnie takie same myśli i obawy jak Ty, ale damy radę musimy.
Moni, widzisz wszystkie się boimy, jakby nie było znajdziemy się w nowej sytuacji
Eh, a ja miałam znowu ciężką noc, w roli głównej z wymiotami już nie wiem czy to od tej nerki, czy co jest przyczyną moich dolegliwości. Tym razem męża po szpitalach nie ciągałam, bo znów powiedzieliby że i tak nic mi nie dadzą na ten masakryczny ból.
Ostatnio podczas bóli pleców/żołądka/nerki zwał jak zwał... skurczy nie miałam, dzisiaj w nocy zaczął mnie pobolewać brzuch i pojawiły się skurcze. Jutro mam wizytę u gin, to jej opiszę historię ostatniego tygodnia...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- darmag21
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Życie jest wielkim cudem
- Posty: 1271
- Otrzymane podziękowania: 0
Loca wspolczuje tych dilegliwosci, juz nie duzo czasu zostalo wiec dasz rade.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pala813
- Wylogowany
- rozmowna
- Jesteśmy już w komplecie :)
Darmag ja niestety nie mam pojęcia jak to jest z ta poduszka, cały czas trzymalam sie tego, ze nie zalecają poduszki ale pewnie dopytam w szpitalu położnych. Zresztą w tych kompletach tylko z poduszkami sprzedają chyba:? Dopiero swoją w poniedziałek zobaczę bo dopiero kupilam więc nie wiem jaką jest.
Loca współczuję kochana znam to wszystko bardzo dobrze, my to chyba najdłużej wymiotujemy a jak nie to ciągle coś nas boli i cały czas pod górkę ale już tak jakby ostatnia prosta, dużo nie zostało a później jakie będziemy szczęśliwe kiedy nic nie będzie bolało, uwieralo ani uciekali:)
Mamusie a ja mam pytanie, jak to jest z pediatra? Kiedy pierwsza wizyta po porodzie, powoli zaczelam sie nad tym zastanawiać.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- darmag21
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Życie jest wielkim cudem
- Posty: 1271
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- darmag21
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Życie jest wielkim cudem
- Posty: 1271
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ete21
- Wylogowany
- gadatliwa
- W życiu zawsze trzeba walczyć do końca
- Posty: 806
- Otrzymane podziękowania: 10
MONIi chyba z uciekającymi tyg do porodu każda z nas będzie miała wątpliwości czy sobie poradzi, w końcu życie nam się wywróci do góry nogami, na pewno nie będzie łatwo, bo trzeba będzie wiele się nauczyć ale i tak będzie pięknie! A jak już maluchy się pojawia to coś mi się zdaje ze ich tatusiowie pójdą na drugi plan. Miłość mamy już jest w nas choćby dlatego ze się martwimy i zastanawiamy nad przyszłością!
DARMAG z poduszka chodzi głównie o to żeby poduszka dziecka sama w sobie nie przydusila jak położysz główkę. Taka przyslowiowa szmata jest ok. z reszta dana będziesz widzieć jak dziecko się zachowuje z i bez poduszki. I tak najważniejsze żeby przed każdym położeniem maluchom się odbiło. Ja mam podusie, ale czy będzie wykorzystana nie wiem. Jej ponad 4 kg dziecko siłami natury bez problemu jak marzenie....
LOCA przy kolce są takie bole opasajace, boli okolica nerki promieniuje nawet do nogi, kręgosłup boli, a kończy się na bólu wokół brzucha, skurcze też występować mogą i teardnienie brzucha oraz dolehgliwosci ze strony żołądka więc wymioty to jeden z głównych objawów.
ROMA co do oczów, to mam astygmatyzm i nie duza krótkowzroczność, a przede wszystkim jaskrę oraz zmniejszoną warstwę tk nerwowej w oczach. Tak jak kiedyś każda wada wzroku była przeciwskazaniem do porodu, tak dziś tylko mega ślepota, podwichniecie soczewki czy właśnie jaskra, w moim przypadku przez to i tak tylko wskazanie do skrócenia fazy parcia poprzez kleszcze czy wakum więc to wcale nie jest fajna opcja. Z reszta dużo zależy od lekarza więc popytaj!
Miłego dnia!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roma4
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 716
- Otrzymane podziękowania: 0
Pala u mnie pod względem wizyty pediatry jest tak samo jak pisała Darmag
loca współczuje dolegliwości oby nie długo się zmniejszyły , zobaczysz co jutro powie ginekolog na wizycie ,bedzie dobrze
[/url
http://www.zapytajpolozna.pl/c[img]http://www.zapytajpolozna.pl/c
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moni91
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 751
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- baska007 2
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 171
- Otrzymane podziękowania: 0
Mały jest ułożony główką w dół. Lekarz ostrzegał żeby uważać i w razie skurczy, wyciekających wód płodowych, bóli brzucha lub innych dziwnych rzeczy od razu się zgłosić.
Także teraz dopiero będzie ciągły stres i uważanie czy aby na pewno wszystko jest dobrze.
To tyle co u mnie, teraz tak z większego postaram się nadrobić co u Was. Jakbym kogoś pominęła to przepraszam, ale sporo tego.
Roma przykro mi z powodu mamy, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.
Kojka dobrze że sytuacja z dvd została opanowana:)
Pala to odpoczywaj, mam nadzieję że szybko Ci przejdą te dolegliwości.
Pala i Darmag też czasami tak mam,że wyjdę z łazienki i znowu od razu bym musiała iść bo czuję taki nacisk na pęcherz jakbym pół dnia wstrzymywała:/
Domi ja też się boję igieł i nie spojrze nawet jak mi krew pobierają, ale co do znieczulenia to akurat chyba najmniej się go boję po pobycie w szpitalu jak się nasłuchałam krzyków z porodówki :/ Masakra:/ Powinny być tam dzwiękoszczelne ściany bo przez to co słyszałam mam jeszcze większego stracha przed porodem niż miałam:/
Annlu to dobrze że u Ciebie nadal wszystko ok Oby tak dalej
Co do witamin to ja też cały czas brałam prenatal Classic a jeden lekarz w szpitalu mi powiedział żebym już go nie brała bo później się rodzą dzieci po ponad 4,5kg.. Ile w tym prawdy to nie wiem, co lekarz to inaczej. Mówił że na początku był zadowolony z tych witamin, a jak takie dzieci duże zaczęły sie rodzić to go odradza.
Ete słyszałam o tym... Tragedia... tyle czasu czekać za dzieciaczkami, nosić je pod sercem i taka tragedia:( Jeden dzień zaważył... Lekarz powinien ponieśc konsekwencje, chociaż wiadomo że dzieciom życia nic nie przywróci, ale musi odpowiedzieć za to. I stracic licencje żeby już więcej nie doszło do takiej tragedii.
Agness trzymaj się tam. Współczuję że musisz tyle leżeć w tym szpitalu:/ Ale maluszki najważniejsze. Trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze.
Widzę że coraz więcej z was ma torby spakowane do szpitala... Też w końcu muszę pokupować resztę rzeczy i się spakować bo róznie to bywa:/ Żebym później nie żałowała że zwlekałam. Bo jak szyjka bedzie się skracać, wody wyciekać dalej albo coś to mogą mnie znowu do szpitala skierować i trzymać do porodu:/
Ete ja będę rodziła siłami natury, u mnie nie ma chyba możliwości nawet cesarki na życzenie. Chociaż dziś sie śmiałam do lekarza jak mi stópki pokazywał na USG, że jak będzie miał wielkie za tatą to bez cesarki nie da rady
Moni też czasami nachodzą mnie takie myśli, ale damy radę Nie po to męczymy się 9 miesięcy, martwimy o maluszki i przeżywamy poród żeby później się poddać lub nie dać rady Będzie dobrze
Pala ja też raczej nie miałam za wiela do czynienia z takimi małymi dziećmi, na chrzcie mojej chrześniaczki to kuzynka musiała mi ją najpierw włożyc w ten becik i dopiero podać na ręce bo sama się bałam ją podnieść lub trzymać bez niczego bo takie malutkie to delikatne i się bałam że coś niechcący zrobię.
Loca wspólczuję dolegliwości. Dobrze że masz jutro wizyte bo ze skurczami to różnie bywa... Lepiej się upewnić co i jak niż się martwić i stresować.
Co do podusi to też czytałam różne opinie, ja mam taką płaską, ale nie wiem czy będę jej używać, też sie chyba jeszcze położnej dopytam.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ete21
- Wylogowany
- gadatliwa
- W życiu zawsze trzeba walczyć do końca
- Posty: 806
- Otrzymane podziękowania: 10
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.