Marcówki 2014

Powtorka z rozrywki.

Koncze pisac posta.

Robie dodaj.

A tu.... net sie rozlaczyl.

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!

Wybaczcie dziewczyny, wejde pozniej bo jak mam drugi raz to samo pisac to mnie krew zalewa.

Darmag to już wiesz co ja czuję jak z telefonu pisze i mnie jon stop wywala albo akurat ktoś zadzwoni.
Dlatego nie pisze już długich postow. Albo pisze post pod postem albo edytuje.

Hej, pisze z tabletu więc Przepraszam z gory za błędy

Kojka
Ja właśnie nie miałam jeszcze zadnej choronu ani ospy, ani różyczki ani nic takiego...
A body znalazłam na tablica.pl, ale nie wiem czy kupic... boje się ze nie będę miała okazji założyć...

Loca
Ja już też nie wiem co myśleć o tych kosmetykach... jest ich za dużo... wychodzi na to że każdy chowa dziecko inaczej... i chyba na tym poprzestane i skupie się na radach rodziców i na intuicji jako matka... w końcu matka chyba wie co jest najlepsze....
Trzymam kciuki, aby udało ci się osiągnąć zamierzony cel

Darmag
Ojoj. Spokojnie kochana :*

Słuchajcie... mnie zaczął dopadac stres... ale nie odnośnie porodu yylko połogu. ?. Nie wiem co o nim myśleć i jak sobie poradzę.... słyszałam tyle różnych opinii...
Jedni mnie straszą że krwi jest tyle że nie da się wytrzymać...
I że potrzeba z 15 paczek tych dużych podpasek to minimum... a drudzy mówią że mieli tych dużych tylko 2 a potem normalne i że wcale tak strasznie nie było...
Co myślicie?

darmag kojka to sie nazywa upierdliwość rzeczy martwych

domi mój maluch też się jeszcze nie obrócił tak jak wczoraj pisałam chce wyjść prawym bokiem i to się staje co raz bardziej bolesne

Loca na pewno i tym razem uda się wam zrealizować plan mój w poprzedniej ciąży też kupił sobie aparat co by móc robić synkowi zdjęcia lepszym aparatem Faceci jak dzieci

Anlu połóg to też indywidualna sprawa każdej kobiety i każda przechodzi go inaczej, ja nie wspominam go jakoś źle zużyłam faktycznie 2 paczki tych dużych podpasek a potem już normalne i wcale nie trwało to 6 tygodni a jeśli będziesz karmić piersią to prawdopodobnie nie będziesz mieć okresu długi czas to sobie odpoczniesz od tego krwawienia. Ja np karmiłam 9 miesięcy i tyle też czasu nie miałam miesiączki

Polog nie jest taki straszny. Najgorszy pierwszy tydzień po porodzie.
Ja jak urodziłam łożysko to tak że mnie krew trysnela że aż położna musiała odskoczyc.
A jak salowa przyszła posprzątać to powiedziała, że dawno takiej rzezi nie widziała.
Po tygodniu się unormowało. I jakoś to było. Zresztą byłam bardziej młodym zajęta niż tym ile że mnie leci.

Mamusie ja tylko na chwilę, dzisiaj mam bardzo dobry dzień rano najpierw sie zwazylam, waga bez zmian:) potem zrobiłam sobie parę zdjęć, wyjątkowo mi sie spodobały:) ale raczej ich tu nie wrzuce bo to takie w gaciach i staniku:D chciałam zobaczyć jak wyglądam:) a mąż też zauważył że brzuszek sie obniżył, mówi ze teraz taki spadek sie zrobil:) potem zjedlismy i pojechaliśmy zamówić firanke i chodnik. Jak na chodniku zaoszczędziliśmy tak na firance sie przejechalismy, tasiemka i usługa wszycia jej kosztuje drugie tyle co sama firanka a na dodatek dopiero za tydzień odbiór! A nie chcieliśmy do babci mojej wiezc żeby długo nie czekać, no to mamy. Potem ostatnie zakupy w Smyku i rossmanie:)
Z zakupów zostało mi już tylko laktator, masc na brodawki, karuzela i komplet pościeli do lozeczka.

Jaką masc wy kupujecie? Bo tak sie właśnie zastanawiam czym smarowac. Myślałam o maści z medeli.

Co do malucha to ja też nie wiem czy mała jest odwrocona. Dowiem sie w poniedzialek:)
Jeżeli chodzi o kosmetyki to ja też jak Kojka chyba babydrema wybrałam tylko krem z ziajki jeszcze dokupilam a mydelko z dzidziusia bo na początek nie chce emolientow używać. Jakby miała problemy że skóra wtedy kupię oilatum. Sudocrem też nie za często bo strasznie wysusza. Mam perfecte na odparzenia do codziennej pielęgnacji dostałam gdzieś jako gratis
Annlu co do pologu to moja przyjaciolka mówiła że miala co do dnia czyli 6 tyg, ja kompletnie nie wiem na co sie przygotować, każdy organizm jest inny więc nie wiem jak będzie. Mam 3 opakowania tych dużych podkladow poporodowych z belli i mam nadzieję, ze wystarczy.

Wczoraj wypralam i wyprasowalam pieluchy, koce też już czyste. Złożyliśmy wczoraj lozeczko, teraz są w nim ubrania które czekają na pranie, coś wrzuce dzisiaj pewnie do pralki jeszcze:)

Dziewczyny zastanawiam się jeszcze nad butelka.
Generalnie zamierzam karmić piersią ale jedną w zapasie warto mieć.
Z młodym uzywalam na początku aventu później tommy tippy.
Znalazłam na allegro kolesia co ma niedrogo butelki.
Z przesyłką wychodzi taniej niż w sklepie.

Macie jakieś swoje upatrzony typy ?

Pala ja uzywalam maści bepanthen .
Teraz jest sporo tego na rynku.
Ja nie kupuję na zapas. Będzie potrzeba to się wyskoczy do apteki i kupi.

pala super że masz tak udany dzień pamiętaj szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko
ja na brodawki polecam bepanthan wczoraj mi już mąż kupił bo duże opakowanie było w promocji w jakieś aptece więc sam z siebie pomyślał że mi się przyda, bo Bartek to tak mnie pogryzł na początku że masakra
a i w razie czego można jej też używać do pupy malucha więc się nie zmarnuje

kojka ja też miałam i mam z aventu butelką

Anita, dokładnie faceci jak dzieci ja sobie za urodzenie małego zażyczyłam jakiś super wypaśny pierścionek, a co tam on kupił lustrzankę, to ja chce pierścionek...jedyną biżuterie jaką mąż mi kupił przez 6 lat bycia razem to pierścionek zaręczynowy i obrączka, więc chyba zasłużyłam na coś wyjątkowego wyrodna ze mnie żona

Pala, właśnie zdałam sobię sprawę z tego że jestem w czarnej d... z zakupami...ale za baedzo wychodzic nie moge, bo zaraz skurcze mnie łapią i taki silny ból w kroczu, jak gin mi szyjkę badał to właśnie taki ból miałam...byle do wypłaty, jeden dzień muszę poświęcić na te zakupy...

Kojka, ja zupełnie zapomniałam o rodzeniu łożyska serio wtedy może być tak dużo krwi? mój mąż przy tym będzie nieobecny bo biedakowi na 100% zrobi się słabo, prawie mdlał jak ostatnio krew mi pobierali

Ja i tych masciach to nie wiem...przekonam sie jak bedzie potrzebne.

Loca, ja prezentow nie chce...jakos mam inne podejscie do tego. Wole zebysmy mieli lepszy standard zycia, czasem jakas knajpka, kino, wakacje. Teraz jest tyle wydatkow ze nawet bym nie miala odwagi cokolwiek o prezentach mowic. Niech na codzien bedzie taki czuly i kochajacy jaki jest i to mi juz wystarczy. Reszta to rzeczy materialne bez ktorych sie obejde.

Ide sie chyba jeszcze zdrzemnac bo padam na nos...

Kojka ja mam z Tommee Tippee wszystko więc i butelki ale wiem,że rodzice kupowali z dr browna jak jeszcze pracowałam, też są bardzo dobre:)
Ani-ta wczoraj np cały dzień buczalam sama nie wiedziałam dlaczego a dzisiaj jak skowronek:) Super, że obie polecacie ta masc nawet ja mam w domu widzę, że uniwersalna jest:)
Loca no właśnie zacznij już teraz bo między nami jest trochę różnicy a ja też przez ta szyjke i skurcze do dwóch sklepów pójdę, dokładnie to podjade samochodem pod drzwi i już brzuch mnie boli, twardnieje i kręgosłup wysiada:( Dużo kupiłam przez allegro bo nie dalabym rady. Więc trzeba rozłożyć zakupy na kilka tygodni. Przez te poranne zakupy nic już w domu nie zrobię bo brzuch już boli tak jak mówiłam.
Co do prezentów to ja też nic nie chce od meza, wolę wybrać lepszy szpital i wziąć np polozna do porodu albo cc:) wyjdzie i tak więcej niż za pierścionek:D Mój mąż też przez 7 lat kupił mi obrączkę, pierścionek zareczynowy i kolczyki:) Niech nam uprzyjemni ta traume chociaż W ogóle dowiedziałam że że przy cieciu mąż będzie mógł być obecny, muszę dopytac o to lekarki na wizycie:)

Hej dziewczyny. Piszę z tel także się nie cofne i nie odpisze bo tylko nerwy na tel stracę. Zostawili mnie w szpitalu. Do jutra na pewno zostaje z małym chyba wszystko dobrze. Miałam jakoś badania i USG. Cały czas się wiercil:) waży prawie 1.5kg. Mam nadzieje ze jutro już będę w domu to wtedy więcej napisze z kompa pa

Baśka trzymaj sie dobrze, ze jesteś pod opieką Poobserwuja Cię i puszcza do domu. Trzymamy kciuki żeby wszystko było w porzadku:)

Ja dzisiaj sama siedzę, mąż pojechał do Warszawy wróci w nocy, myślę co by na obiad zrobić bo tylko dla siebie to mi sie nie che:) może jakiś kurczak z ryżem, zobaczymy:)
Wrzucilam pierwsze ciuszkowe pranie:D body z dł i krótkim rekawem, pościel ubralam i teraz odpoczywam bo kręgosłup już daje o sobie znać i zadycha już jest:)

A kolejna lutowa mamusią urodziła:) zaczynam sie bać bo ja tak na przełomie:)