Marcówki 2014

Moni, mnie się wydaje, że nie masz jakoś nisko tego brzuszka. Ale to moje zdanie.

Ete, pewnie że konsultowałam z lekarzem udział w szkole. Musiał pisemną zgodę wystawić. Powiedział że otrzymuję warunkową, ze względu na szyjkę, i mam nie przesadzać z ćwiczeniami. A potem dodał, że przecież te ćwiczenia nie są ciężkie.

Ja nie narzekam na problemy z oddychaniem, choć mąż mówi że sapię. No ale to jak się przekręcam na łóżku

Witam,
Muszę się z wami zgodzić dziewczyny że każda ciąża jest inna ja tak jak Darmag pisała pierwszą ciąże przechodziłam bez objawowo i do samego końca coś robiłam 2 tyg. przed porodem wysprzątałam cały dom i to generalnie co niby miało przyspieszyć poród a i tak urodziłam 6 dni po terminie a teraz umycie podłogi sprawia problem nawet zabawa z Bartkiem na podłodze to jest wyczyn mam nadzieje że chociaż poród będzie łatwiejszy chociaż mam wrażenie że mały się jeszcze nie obrócił
a po za tym łącze się z wami w bólu mnie dziś od samego rana poza plecami i biodrami doszedł ból w pachwinach

moni mnie się wydaje że masz wysoko jeszcze brzuch
ete u mnie też jeszcze siary nie ma i aż się boję czy oby Bartuś nie wyciągnął wszystkiego z tych moich cyców

Ja też nie mam siary i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. Obrzydza mnie, że coś ma lecieć z moich piersi. Wiem, że to normalne, fizjologia, ale mam jakąś barierę, nic nie poradzę.

ale mnie Leń dopadł....gdybym mogła, to bym oddała chodzenie do łazienki, wstawanie czy jedzenie komuś innemu!

Cześć wszystkim :*

Baska
No właśnie staram się ruszać jak najwięcej A czy pomoże to się okaże ^^

Darmag
Przykro mi, że poród był aż taki zły... Zobaczymy jak ze mną będzie...
Co do słów położnej to zgadzam się w 100% ! Nie ma co słuchać i kierować się tym co mówią inni - każda ciąża jest inna i to jest akurat pewne. Każda z nas przechodzi wszystko inaczej... Z porodem będzie zapewne tak samo. Każda z nas będzie miała swoją, oryginalną historię

Ete
Wszystko masz poprasowane, wyprane itd ? :O O jeny.... Ja jeszcze nie mam nic popranego... Oj muszę się wziąć za to
Co do pokarmu to ja jestem m.in tą która ma siarę już spory czas i z dnia na dzień jest jej więcej... :O No widzisz ! To Twój organizm Cię wysłuchał i zobaczyłaś pokarm ! Super. I na pewno jest dobrze

Moni
Jak z miednicą, przestało już boleć?
Ładny brzuszek ! I mi się wydaje, że wcale nie jest tak nisko, ale z drugiej strony nie mam też porównania jak było prędzej...
I popieram Ete - co ma być to będzie. Na pewno wszystko się ułoży

Pala
Współczuje nieprzespanej nocy...
Co do oddychania to ja bym się tym nie kierowała zbytnio... Bo ja od jakiejś połowy ciąży raz mam dni, że ciężko mi się oddycha a raz mam dni idealne jeżeli chodzi o oddychanie... Więc wydaje mi się, że to nie jest jakaś żelazna zasada....
Oj widzę, że hormony nie tylko mi dają popalić... Trzymaj się kochana :*

Pietruszka
Ojoj.... Współczuje bólu... Mam nadzieję, że już trochę przeszło
Super, że jesteś zadowolona z zajęć. Faktycznie trochę szkoda, że nie będzie z Tobą ukochanego, ale na pewno będziesz zadowolona i dasz sobie radę ! Trzymam kciuki !

Kojka
Oj Tobie też współczuje nieprzespanych nocy... Trzymajcie się z tą bezsennością dziewczyny ! :*

Claudii
Ładny brzusio !

Ani-ta
Oj biedna. Współczuje bólów.... Trzymaj się ;*

A tu macie troszkę śniegu Widok z okna

A u mnie?
U mnie wszystko dobrze. Czuje się bdb. Nie narzekam na żadne bóle, dolegliwości ( odpukać ) Mały kopie ile ma sił.... Ciągle w takim samym miejscu czyli już został w swojej pozycji do porodu... Oby tak dalej

A i opowiem Wam ciekawą historię !
We wtorek po wizycie u lekarki napisałam Wam, że mały waży 1,8kg i to samo napisałam na facebooku... A wczoraj nie było mnie w szkole.. A dzisiaj dowiedziałam się, że znajomi myśleli, że już urodziłam i dlatego się w szkole nie zjawiłam hehe

Jak sie polozylam jeszcze rano to wstalam o 12.00... Musialam sie pozbierac i na jakies zakupy pojechac bo nawet mleka nie mialam. A teraz padam na nos...ale kupilam maluchowi na promocji pozytywke z fisher orice nad lozeczko i do wozka

Ale sie rozpisaliscie... a ja jakos nie mam dzis weny. Polozylam sie i pisze z tel wiec tak ogolnikowo napisze.

Prasowalam kolejna kupe prania dla maluszka ale juz widze koniec ... zostalo kilkanascie szt bodziakow, jutro mam namiar to skonczyc.

Anlu dobrze ze ty tak wspaniale sie czujesz, jeszvze jak dojdzie do tego gladki porod to w ogole bedziesz ciaze milo wspominac.

Domi, sliczna karuzela... ja w sumie nie kupilam jeszcze, ale te przyjemnosc to zostawie na koniec. Moze w marcu kupie bo jeszcze wozek na koncu sie okaze ze trzeba bedzie cos kupic bo cos przeoczylam... mam nadzieje ze jednak nie i wszystko mamy.

Co do siary to nie mam, z Kacprem tez nie mialam a pokarm zaczal sie pojawiac w koncowce porodu wiec nie jestesmy dziewczyny jakirs inne. Pokarm sie na pewno pojawi kwestia w tym zeby byl odrzywczy dla malenstwa.

Moni wydaje mi sie ze brzuszek jest jeszcze ok...

Annlu to pewnie gratulacje sie posypały co? i tez masz śnieg
Domi śliczna pozytywka, pewnie będzie cudownie wyciszać i usypiać

Ale mi sie przelewa we flaczkach.... Kto mi zrobi gorącą kawę Inkę na mleku????

A zeby mi poprawic humor po wczorajszym zrobilismy mala sesje foto tu kilka rezultatow na 31 tydzien

Tu mamy nasze cale

I z danielkowym klapoluszkiem

Super Domi:) Anula miednica zarazie oki:)
Ja już po wizycie u endo i jest wszystko dobrze:) mam dopiero sie pokazać u niego 6 tygodni po porodzie:) więc jest super pozytywnie:) śmiał się że oo to ta pani od meila :P:P teraz pije mleczko i wcinam ciastka:)

Domi brak słów! Śliczna mama, to śliczny brzusio, a zawartość to już oczywiste
Moni super, ze wizyta się udała, dobrze, że masz wizytę troszkę po porodzie, to organizm zdąży się troche przestawić po tej rewolucji

zrobilam sobie mix do picia: mleko z kawą inką, kakao i kawą żołędziówką, całe 1,5 l to teraz mogę oglądać zawody w Wiśle no i czekać na męża, aż wróci z pracy

Domu, sliczne masz te zdjecia. Przecudnie wygladasz. Kwitnaco ...

Moni, super ze wyniki oki.