- Posty: 328
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Marcówki 2014
Marcówki 2014
- pietruszka
- Wylogowany
- budujemy zdania
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ete21
- Wylogowany
- gadatliwa
- W życiu zawsze trzeba walczyć do końca
- Posty: 806
- Otrzymane podziękowania: 10
Moni najważniejsze, zeby maleństwo w tym brzuszku było zdrowe, a czy jest duży czy mały wszystko jedno,u mnie to też zależy jak się maluch ułoży:)
Porto masz całkiem niezły patent z tymi foto, wypróbuję przy jakiejś okazji:)Krótko mówiąc prowadzenie ciąży czy na NFZ czy PRV to w dużej mierze dobra wola lekarza, czy nam pokaże maleństwo czy nie..wrr
Chudzina paski w brew pozorom wyszczuplają, gdzieś kiedyś tak wyczytałam:) Trochę kg dodatkowe rozeszły się po wzroście:)
Pietruszka tak to kwestia karnacji słońce mnie lubi, ja lubie słońce, uzupełniamy się nawzajem, Latem 3 dni dobrego słońca i jestem w stanie opalić się na cały rok, ale też dużo marchewki wcinam:) No i jesteśmy tymi szczęśćiarami, które co wizyte mają USG:)
Śliczny kombinezon, kolor farby jak u mnie w sypialni no przynajmniej tak wygląda, bo mam taki ciemny przybrudzony róż, no ale brzuszek to cudownie sie prezentuje. Mówcie co chcecie nasze brzuszki potrafią pozować
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pala813
- Wylogowany
- rozmowna
- Jesteśmy już w komplecie :)
My od rana pracowicie zaczełyśmy kolejny tydzień ciąży
Nie wiem cos z tym suwaczkiem sie poprzestawiało bo sie nie pokrywa z tym na dole a zawsze co środe zaczynamy nowy tydzień Pod wieczór bede narzekać bo kręgosłup boli cały czas ale nie moge wiecznie siedzieć. Porobiłam prawie ostatnie zakupy, znalazłam wszystko u jednego sprzedawcy i kurier przyniesie paczuche do domku, nawet 3kg proszku Mam ta Lovele ale zaczełam od prania tych wózkowych części i ona w ogóle nie pachnie tak dzidziusiowo a ja bym chciała czuc jednak ten zapach w domu więc zdecydowałam sie na inny proszek Teraz zjem coś i będę sie brała za czyszczenie torby podręcznej do wózka i tej na zakupy bo tego nie wypiore Spakowałam wstępnie torbe, mam tylko taka wielka ale lepiej taka z luzem niż czegoś nie zabrać Potem i tak ja schowam do szafy tam w szpitalu.
Pewnie już jutro albo może jeszcze dzisiaj puszcze pralke pieluch i prześcieradeł. Bo konkretne pranie napewno od jutra
Uwaga bedzie długaśnie
Darmag narazie chyba cały czas nie dociera do mnie to że już tak mało czasu zostało ale coraz częściej chciałabym zeby już mała była z nami, mąż tak samo Ale Ci zazdroszcze pogody! Ja uwielbiam śnieg i czekam na niego z utęsknieniem ale tutaj w Rzeszowie jakoś nam poskąpili W ogóle może raz z pół dnia leżał taki puszek a tak to albo deszcz albo szaro i ponuro cały czas.
Fajnie ze jestes zadowolona z wizyty położnej
Annlu super, że na wizycie wszystko dobrze i maluch zdrowo rośnie Co do kryzysu to już chyba minął bo dzisiaj lepiej sie czuje, chociaż po wczoraj wiem, że w minute mogze mnie położyć a i wieczorami po całym dniu nie jest kolorowo. Słuchając Twojej lekarki moge dać juz maluszkowi wolna droge Powiem wam, że juz czuje sie dużo bezpieczniej wiem ze mala jest na tyle silna ze da sobie rade, teraz tylko ten okropny poród i "sielanka" A potem znowu bedziemy pisać ze sie martwimy czy dobrze robimy to czy tamto dojda nieprzespane noce itp ale jakoś ciesze sie ze etap ciąży niedługo bede miala za soba, zdecydowanie za długo trwa Niestety nie znam odpowiedzi na pytanie
Claudii ja tez zawsze jakiś drobiazg dla malej przyniose z wyprawy do miasta Prasowanie matko to wszystko jeszcze przed nami, coś nie moge sie zabrać zeby to pranie zacząć
Porto ja czuje czkawke jako takie rytmiczne, delikatne pukanie. Z zegarkiem w ręku jakoś co sekunde uderza. Całkiem inne niż te wszystkie kopniaki i wyciągania. Porto powodzenia na jutrzejszej wizycie Trzymam kciuki zebys pooglądała malucha
W ogóle dziewczyny podziwiam was ze tyle wytrzymujecie bez oglądania maleństw ja bym chyba nie dała rady
Ete co do męża to mój czasem powie ale juz sapiesz i cieszy albo co chwile sie pyta czy coś mi jest co do położnej to ja myślalam o niej tylko jeżeli musiałabym naturalnie rodzić. U mnie jest dość skomplikowana sytuacja wszystkiego dowiem sie pewnie na wizycie 20 albo na rozmowie z anestezjologiem. Mam uczulenie na znieczulenie miejscowe, zobaczymy czy bedzie to kolidować ze zzo którego szpital używa. Wcześniej byłam nastawiona na znieczulenie ogolne przy cesarce ale dowiedziałam sie ze maleństwo zasypia razem ze mna i pożniej ma problemy z oddychaniem Przestarszyłam sie i zaczełam o naturalnym z położna myśleć. Już tak mało czasu zostało Niestety też nie wiem jak sie dodaje kilka zdjęc, biore to sposobem jak Porto Jej u Ciebie też śnieg jakie to niesprawiedliwe Śliczny brzuszek i taka mały w porównaniu do mojego
Mamusie współczuje wam tych delegliwości Widzę, że najbardziej męczy was zgaga, ja nie narzekam na nią narazie za to innych rzeczy mam w nadmiarze np bólu kręgosłupa
Jaaa Cie ale mnie mała zbutowała, dziewczyny dwa konkretne kopniaki (chyba) w żebro, myślałam że mi kości połamie Skąd to małe taką siłe bierze bo tak silno u góry jeszcze nie było:)
Kojka dobrze, że będziesz miała jakis kontakt z agness, pisz zaraz jak tylko coś sie dowiesz Naprawde współczuje tej zgagi, nic nie możesz zjeść bo zaraz pali a jakies lekkostrawne dania, może grysik z jabłkiem jak na surowo tez sie nie da albo takie z piekarnika na ciepło
Pietruszka zobaczysz jak to szybko minie i mąż wróci a z budową uważaj i nie forsuj sie za bardzo Ja mojego też mam dopiero od grudnia w domu codziennie, tak to pół roku tylko pół soboty i niedziele sie widzieliśmy i znowu wyjeżdzał. Twój brzuszek też taki malutki to tylko mój tak do przodu wyskoczył i taka pilka wystaje
Moni moja na wieczór tez właśnie zaczyna szaleć, bolesnie sie rozciąga, brzuch twardnieje, jest mi niedobrze, duszno i wszystko na jedna chwile sie składa. Dokładnie wiem o czym piszesz z tym chodzeniem, nie dość że kręgosłup boli więc zaczynam wycieczke kuśtykając to jeszcze potem zaraz zadycha itp
Domi ja jak siedze w domu to tez nie wiem za co sie brać, wysprzatane w domu bo co chwile coś musze myć tak jak podłoge w kuchni dzisiaj rano Tyle, że teraz staram sie za to pranie zabrać więc pare dni mi zleci, potem urzadzanie pokoju małej i potem tylko czekanie az zechce do nas wyjść
Baśka 26 letnia babcia o lol matko wyobrażam sobie siebie jako babcie w tej chwili i... chyba nie mam aż takiej wyobraźni
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- baska007 2
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 171
- Otrzymane podziękowania: 0
Darmag to mnie troche uspokoiłaś Mam nadzięję, że mój też się od razu przyzwyczai do maleństwa i pokocha. No i my na skaypie bedziemy mieli też kontakt, także poogląda też małego na monitorze
Też będe musiała sie dowiedzieć jak tu jest z położną.
Annlu to super że u maluszka wszystko dobrze
Co do łatwości porodu jak się rusza więcej to też słyszałam, niestety nie wszystkie możemy
Loca mój na ogół też jest taki "oschły" i uważa że jak coś za mnie zrobi, pomoże z czymś lub zrobi mi jedzonko to wystarczy za okazywanie uczuć, czasami tylko przyjdzie się przytulić, no chyba że po takiej rozmowie jak wczoraj częściej, co chwila jakiś buziak czy coś Żeby to trwało cały czas
Ete śliczny brzusio
Ale wydaje mi sie malutki w porównaniu do mojego
Pietruszka ja też nie dostaję kopniaczków w żebra, raz albo dwa może się zdażyło jak sie schylałam. Może właśnie przez niski brzuch, bo mój ponoć jest nisko.. ale nie wiem, nie znam się Jutro dowiem się wszystkiego mama nadzieje u lekarza
Heh, czekam za tą wizytą jak za zbawieniem
Pietruszka super brzusio, ale nie masz chyba aż tak nisko jak ja, mi się wydaję że mój jest na prawdę nisko w porównaniu do waszych.
Kolor bardzo ładny i kombinezon przesłodki:)
Jeszcze troszkę Moni i będziemy miały nasze maleństwa przy sobie
Pala na allegro zamawiałaś? Mogłabyś podać nazwę sprzedawcy? Też ostatnio przeglądałam i chciałam od jednego wszystko zamówić, ale jak któryś ma to to nie ma tamtego i tak dalej :/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- darmag21
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Życie jest wielkim cudem
- Posty: 1271
- Otrzymane podziękowania: 0
Moni ja tez juz chcialabym maluszka miec przy sobie choc to ostatnie chwile "wolonisci" wierzcie mi kochane
Porto a myslalam ze bylas w Gnieznie, ale faktycznie jak dojechac to sie nie oplaca jak na miejscu mozna.
Piertuszka, wygladasz super. Na pewno nie bedziesz miala problemu ze zrzuceniem zbednych kg... pewnie po porodzie jyz bedziesz jak modelka a brzuszki rowbe nie sa i nigdy nie beda... jedne sa mniejsze drugie wieksze, najwazniejsze ze rosna w nich zdrowe dzieci.
Pala ja tez jeszcze piore, prasuje... jestem na polmetu, do koca tygodnia chyba sie uwine i juz nie przyjmuje zadnych ubranek bo na koncu lumpex otworze.
Basia na pewno ulozy sie wszystko dobrze, tak trzeba myslec i wierzyc w to.
Ide malego ogarnac do kompania i do lozka... sama tez dzis szybka kompiel i lezanko.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kojka-waw
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 501
- Otrzymane podziękowania: 0
Idę z młodym ćwiczyć rolę na występy.
Będę później i doczytam.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moni91
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 751
- Otrzymane podziękowania: 0
Mam pytanko mamusie wy tez odczuwacie nie pokój jak gdzieś wychodzicie same bo dziś zauważyłam wyszłam do żabki osiedlowej i dosłownie ogarną mnie taki niepokój nie wiem czy to przez to że u mnie na dzielnicy jest ciemno jak w du... czy z powodu końcówki ciąży hmm dziwnie tak:)
Jutro mam wizytę u endo na 16 zobaczymy co mi powie:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- domi2907
- Wylogowany
- rozmowna
- nadzieja umiera ostatnia :)
- Posty: 539
- Otrzymane podziękowania: 0
nic mi sie nie chce, myslalam ze sie zdrzemne ale nie moglam zasnac. ciagle mysle co mam jeszcze kupic i robie budzet bo tu jest wszytsko takie drogie ze szok...naprawde w polsce jest 4 razy taniej..tak jakby 1zl byl tu rownoznaczny 1 euro...a wcale sie nie zarabia wiecej.
mam nadzieje ze milo spedzilyscie dzien. brzuszki sliczne. ja sie juz martwie co bede tworzyc po porodzie zeby do formy wrocic...bo tu w lecie z sadlem sie nie da...
wogole czuje sie jakas tak nieatrakcyjna...mam wrazenie ze nawet twarz mi sie zmienila. wlosy mi sie nie ukladaja za chiny..caly czas zwiazane.
ehh, nie truje wam dzis. jutro cosik napisze.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- baska007 2
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 171
- Otrzymane podziękowania: 0
Też mam nadzieje ze u Agness w końcu bedzie dobrze. Trzymam kciuki żeby czuła się jak najlepiej i mogła wrócic do domu.
Domi jakoś to będzie A humory to zauważyłam, że co chwila któraś z nas ma zły, a reszta pociesza, a za chwile odwrotnie:) To chyba te hormony nasze A no z kasą jest niestety cięzko :/ w Polsce też:/ wrr. Co do lenia, to ja mam giganta:/ Całe dnie ziewam i nic mi się nie chce, a prasowanie czeka i czeka...
To tylko Twoje odczucia, na pewno ładnie wyglądasz:) Co d włosów to u mnie akurat chyba lepiej z nimi niż było, ale skóre mam taką suchą, że bez kremów, oliwek, balsamów to ani rusz:/
Któraś wcześniej się pytała o moją fotke brzuszkową, to kiedyś już wrzucałam, ale jakoś na dniach jak zrobie aktualną to znowu wrzuce bo od tamtego czasu sporo brzuszek już urósł
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pala813
- Wylogowany
- rozmowna
- Jesteśmy już w komplecie :)
Ja wreszcie sobie siadlam, kręgosłup mi siada, dzisiaj cały dzień czuje ból w kroczu (sory:)) całą miednica mnie boli chyba sie tam wszystko rozciąga i przygotowuje. Wypralam ręcznie gondole, torbę podreczna i kosz na zakupy:) a teraz piotr koce:) jutro ciąg dalszy prania:) Wiecie rozmawiałam z koleżanka która miała 2 tygodnie wcześniej termin niż ja i urodziła w piątek chłopca, ją wypuścili już do domu mały został bo miesiąc wcześniej urodzony. W tym samym czasie co ją problemy z szyja miala i lekarka dwa tyg temu jej kazała odstawic i zaraz urodziła. W ogóle to wszyscy obok mnie rodzą moja ciotka też chłopca urodziła na początku stycznia miał prawie 4 kg a ta kuzynka męża co nam ubranka dawała też ok tydzień temu urodziła i też chłopca. Miał 4 coś Tylko ją zostałam:) Trzymam sie dzielnie ale mam przeczucie że mogę nie wytrzymać jeszcze tych 6 tygodni. Zobaczymy.
Baśka dzisiaj kupowalam u użytkownika r_p77 to były proszki, płyn do mycia butelek,gaziki, woreczki do przechowywania pokarmu itp a wcześniej właśnie z miesiąc temu pierwsze zakupy robiłam u twojedziecko24 majtki poporodowe, te podklady poporodowe, ceratki, pojemniki na pokarm, pieluszki zależy co będziesz potrzebowac:) wszystko kurierem do domu przychodzi wygodnie i szybko:)
Darmag nic dziwnego że jest smutna to dopiero 29 tydzień chyba a małe już sie konkretnie na swiat pcha, mam nadzieję że jeszcze dzięki temu że leży uda jej sie z miesiąc wytrzymać, trzymam kciuki:)
Moni ja nie chodzę sama nigdzie, mąż mnie nie chce puszczać, zawsze każe mi czekać na siebie, trochę mnie wkurza tym bo zaraz jęczy że musimy iść tu i tam a sam sie pcha. Za to łapie sie na tym czasem że jak jesteśmy w sklepie to sie zastanawiam co by było jakbym zaczęła rodzic nagle wśród tych ludzi albo że by mi wody odeszły:) Trzymam kciuki za wizytę
Domi kochana pisz do nas zawsze postaramy sie pomoc, czasem każda z nas ma gorszy dzień a potem przechodzi:) to przez te hormony ja też sie czuje jak slon, taki ociezaly, wszędzie sie tocze i jestem grubą a zaraz mysle hej nie jest tak zle, tylko brzuch Ci wystaje i tak w kółko:) z kasa to wiadomo jak jest o tym to sie nawet nie chce gadać bo sie czlowiek załamać może.
Mamusie idę sie położyć, odpocząć i poogladac ile waży kon trojanski:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- annlu
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 209
- Otrzymane podziękowania: 0
To mój chłopak akurat non stop się przytula, całuje i w ogóle.... Non stop mógłby okazywać czułość ^^ Co do tej aktywności fizycznej to może faktycznie trochę ulżę sobie w tym porodzie, bo do tej pory jestem baaaaaaaaaaardzo aktywna to może nie będzie AŻ tak źle...
Ete
W szpitalu w moim mieście dają upominku z racji nowo-narodzonego dzieciątka Każda mama dostaje od lekarzy takie pudełeczko z kosmetykami itp
Oj ciekawe, która z nas trafi z porodem... Póki zostaje nam tylko obstawiać jak na loterii hehe
Pięknie wyglądasz z brzuszkiem !
Porto
Też słyszałam o tym, że dużo kobiet spaceruje jak już się zacznie... I wszyscy dookoła mi powtarzają non stop " Jak się zacznie to broń Boże się nie kładź tylko jak najdłużej chodź ! To Ci pomoże ! " hehe
Pietruszka
Trzymam kciuki, aby Twój mężczyzna był akurat na poród ! Myślmy pozytywnie !
Brzuszek piękny Chociaż mam wrażenie, że mój przy Was jakiś duuuży jest hehe
Kolorek - też super jak dla dziewczynki i kombinezon też cudowny !
Moni
Oj ja też już nie mogę doczekać się małego obok siebie i nie ma dnia, abym nie wyobrażała sobie jakiejś sytuacji z synkiem ^^
Ja też czuje lekki niepokój i wolę zawsze mieć "asekurację" obok siebie
Powodzenia na wizycie !
Pala
Super, że udało Ci się znaleźć wszystko czego potrzebujesz !
Ja też z tygodnia na tydzień czuję się "bezpieczniej" I też powtarzam sobie, że jeszcze tylko poród i będę z maluszkiem
I też zastanawiam się skąd takie małe bierze tyle siły na te kopniaki ! :O
Baska
No wiem, że nie wszystkie mogą pozwolić sobie na aktywność Ja po prostu się zastanawiałam, bo wyjątkowo baaaardzo aktywna jestem w ciąży i może mi to się opłaci ^^
I czekam na zdjęcie brzuszka !
Domi
Oj dzisiaj też nic mi się nie chce...
Nie gadaj głupot o nieatrakcyjności ! Wyglądasz pięknie ! :*
Chyba odpisałam wszystkim... Hm....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ete21
- Wylogowany
- gadatliwa
- W życiu zawsze trzeba walczyć do końca
- Posty: 806
- Otrzymane podziękowania: 10
Właśnie ten suwaczek jest jakiś dziwny ja też co środę zaczynam nowy tydzień, a tu wychodzi jak wychodzi, do przodu….no chyba, ze to jakoś inaczej się liczy….Ja prałam wszystkie ubranka w DZIDZIUSIU i nawet mąż stwierdził, że pachnie bobasem! Zastanawiam się czy nie prać np. w tych płatkach mydlanych, bo podobno się sprawdzają. SUPER, ZE BĘDZIE DŁUGO!
Okropny poród- mówią że pozytywne myślenie to połowa sukcesu. Nawet jak będzie do bani, to jak dostaniemy nasze Słoneczka w ramiona to już nic nie będzie się liczyło. Więc dla takich chwil i powodów można cierpieć. Tak jak piszesz, jak już będą maluszki na świecie, to dopiero się zacznie, ze płacze, że może głodne, albo brzuszek boli, albo że coś nie halo i co tu zrobić. Pewnie nie raz będziemy płakać razem z bezsilności, ze strachu albo i ze szczęścia!
Co do Twojego znieczulenia. To z tego co się orientuje, to przy tzw miejscowym podaje się Lignokaine 1 lub 2% - tak jak u stomatologa lub gdy chirurg usuwa jakies malusie Uznamie ze skóry. Natomiast jak instrumentowałam do cięcia cesarskiego z racji pracy jako pielęgniarka instrumentariuszka, to w tzw znieczuleniu zewnątrzoponowym podaje się Bupivacainum przynajmniej tam gdzie ja pracowałam to dawali, tylko nie wiem czy jest on pochodną Ligno. Ale myślę, ze jest trochę leków które można podac wiec z pewnością lekarz gin czy anestezj wszystko Ci wyjaśni! Gdyby się dało to bym Ci wysłałą tego śniegu trochę, Jedyne co mogę zrobić to wrzucić ci Fotkę! A ten większy brzuszek to wiesz pewnie wzdęcia:)
ZBUTOWAŁA ale cudne stwierdzenia !
Baska my mamami w sumie już jesteśmy, a nasi panowie stają się tatusiami praktycznie jak zobaczą maluszka, to dla nich wielkie przeżycie i ja nawet nie wątpie w to, ze pokocha od razu! Choćby miało to być przez ekran laptopa. I często jest faktycznie tak, że faceci nie pokazują że się wzruszają, ze się martwią o Nas i w ogóle, bo przeciez to nie wypada, albo wręcz są właśnie oschli i tacy obojętni, myslę, ze przez takie zachowanie im łatwiej, bo wtedy nie pokazują że naprawdę ale tak naprawdę sami drżą i każdy oddech mamy jak i dziecka….Brzusio dziękuję! Powodzenia na jutrzejszej wizycie!
Z tymi zakupami to jest masakra, na allegro jest wszystkiego mnóstwo, i można dostac zawrotów głowy żeby wybrac odpowiednie produkty i w dodatku u jednego sprzedawcy. Wiec powodzenia!
Darmag od przybytku ubranek głowa nie boli, przynajmniej później będzie się rzadziej prało, no ale jak już się tego uzbiera, to to prasowanie o joj….
Kojka a co to za występy??? Z okazji dnia babci i dziadka? Jak będziesz cos wiedzieć o Agnes daj znać!
Moni nie mam tego problemu, bo wychodzę do kuchni albo do łazienki. Ale ten niepokój to pewnie i z powodu ciąży a do tego ta ciemnota w dzielnicy wrr strach się bać, a przy tym pewnie sobie jeszcze wkręcasz, że ktoś się czai za Tobą, albo czyha za rogiem…..Powodzenia u endokrynologa!
Znów mówią o tej dziewczynce co zmarła po szczepionce….pół roczne dziecko….Za dużo tego wszystkiego! Takie sytuacje nie mają mieć prawa!
Domi nie martw się o formę po porodzie. Moja znajoma która 2 miesiące temu urodziła po 3 tygodniach wróciła do garderoby sprzed ciąży. Będzie dobrze!, a zły dzień każdy ma prawo mieć, więc głowa do góry!
Ale jestem osioł. mysłałam, ze oszukam swój organizm. zjadłąm razowy chleb z ulubionym pasztetem i keczupem, tylko jedną kanapke i co nie zdążyłam prawie, że przełknąć a już mnie zgaga zabiła... No i co z tego, ze wiedziałam, ze nie mogę jeść ciemnego chleba i pasztetu i keczupu....
Obiecane zdjęcie ze śniegiem dla Pali
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- claudii09853
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 294
- Otrzymane podziękowania: 0
To się rozpisałyście:)
Co do USG to ja miałam pierwsze robione w 6tc potem w 13tc,w 17tc,21tc,25tc,28tc czyli na każdej wizycie mam robione;)
Mam nadzieję że z Agness wszystko ok trzymam kciuki.
Dzisiaj następne pranko zrobiłam i prasowanko i mam dość
Ja już też dziewczynki chcę mieć tą swoją kruszynkę na rękach ale cóż zostało na czekać pare tygodni tylko.
Miłego wieczorku;)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- claudii09853
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 294
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ete21
- Wylogowany
- gadatliwa
- W życiu zawsze trzeba walczyć do końca
- Posty: 806
- Otrzymane podziękowania: 10
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.