Majówki 2014

Ogólnie humor mam dobry i samopoczucie w ciąży. Czasem tylko wybuchnę na męża, a jak mnie upomni, to stwierdzę, że rzeczywiście krzyczę nie wiem z jakiego powodu. I wpadam w śmiech. Takie mam fazy.
Ciąża mi służy. Tak mi mówią i chwalą, że dobrze wyglądam. Nie mam większych problemów zdrowotnych. No może od tygodnia dół brzucha mnie pobolewa jakbym miała dostać okres. Za tydzień wybiorę się do mojego gina. Będę już w 32 tygodniu i usg mi zrobi Nie możemy się doczekać z mężem.

Biedroneczka - oooo no witam witam

Dziewczyny, czy ktoras z Was będzie pobierała krew pępowinową? My się jeszcze zastanawiamy, ale tyle jest tych banków i w sumie to nowa sprawa że nie wiadomo na co zwracać uwagę...

nati u mnie w UK to nawet nie wiem czy jest coś takiego

Dobranoc Mamusie! Mam nadzieję, że dzisiejsza będzie choć trochę lepsza niż wczorajsza! Oby...

nati.olsztyn napisał:

Dobranoc Mamusie! Mam nadzieję, że dzisiejsza będzie choć trochę lepsza niż wczorajsza! Oby...

Dobranoc I spokojnej nocki. Moja Julka już warjuje więc pewnie szybko nie usnę. Po za tym z 5 razy wstanę na siku jak co noc. Oby tylko nic nie bolało. Buziaki :* [file/]

Dobranoc dziewczyny. Ja wrocilam o 17:30 z pracy i tak mnie bolały biodra, że zasnelam. Teraz sie obudziłam na prysznic i dalej spac.
John mnie musiał podnieść

Biedroneczka - ja 17 marca najpierw ide na urlop, a od 30 kwietnia na macierzyńskie.

Witam kochane!
Ja ponownie Was zaniedbuje. Staram się czytać na bieżąco, ale z odpisywaniem już gorzej.
Ostatnie dni, tygodnie miałam dośc zajęte. Najpierw zmagałam się z przeziębieniem- na szczęście córci nie zaraziłam. Potem miałam gości a w ostatni weekend sami zrobiliśmy sobie wycieczkę do Warszawy. Obowiązkowo zoo. Córcia w siódmym niebie, mama niekoniecznie:)

Wczoraj robiliśmy z mężem pączki. Może ktoś ma ochotę?

Widzę, że u Was przygotowania pełną parą. Ja mam wypranych i uprasowanych część ubranek i to wszystko. Zmotywowałyście mnie, żeby wybrać się na zakupy.

Dziewczyny może polecicie jakaś dobrą książkę? Wszystkie biblioteczne zaległości nadrobiłam i teraz szukam czegoś co mnie znowu pochłonie.

Nati ja o krwi pępowinowej myślałam przed pierwszym porodem. Jednak się nie zdecydowaliśmy. właśnie ze względu na to, że to nowość i nie wiadomo jaka będzie skuteczność w przyszłości a koszty trzeba ponosic.Wiadomo, że zdrowia nie da się wycenic ale w końcu odstąpiliśmy. Z tego co pamiętam interesowaliśmy się tym bankiem www.pbkm.pl/ .

Ja 3 pączule już zjadłam teraz nic mi się nie chce... miałam zająć się przygotowaniem torby do szpitala... a tu już czwartek i nic nie tknęłam... ostatnio nic mi się nie chce... może inaczej zacząć się nie chce jakbym zaczęła to i by się ruszyło ale niestety leń jak nie wiem we mnie siedzi

A co tam u was dzisiaj

Hej dziewczyny,

Ja wlasnie w drodze do pracy. Nie chce mi sie jal cholera, ale co zrobic.

Mallgonia - oj ja sie z checia pisze na pączka!

Marta - ja tez narazie niv nie zrobilam, dopiero gdzies za dwa tygodnie zajme sie pakowaniem torby

Milego dnia laseczki

Cześć Mamuśki
Ja dzisiaj - w sumie to odkąd się dowiedziałąm o chorobach w rodzinie- nie mogę dobrze spać... jakoś jak kłade sie spać po chwili odczówam ucisk na kregosłup pomimo iż leżę na lewym boku do tego zaczynaja mi dretwiec nogi dziwnie bo od bioder w dół... jakkolwiek bym się nie położyła nie odczówam poprawy...muszę wstać pochodzić albo po prostu mecze sie przez dłuższa chwile wczorajszego wieczoru od 22 do 00 sie meczylam jakas masakra a rano wstaje wypluta i w ogole nie wyspana nie mam sil na nic kompletne pogoda ładna wiec wyszłoby sie na spacer ale jak juz chce wyjsc to łapią mnie duszności... moze nasz Marcel jest juz taki duzy i gdzies mnie uciska? co o tym myslicie?? U nas w poniedziałek jest tłusty poniedziałek hehe a w śrdę 5.03 moj Maz ma urodziny i jest środa popielcowa hehehe


biedroneczko ciesze sie ze znowu do nas wrocilas :*

Marta Paradise ja dzisiaj biore sie za kserowanie papierow ktore potrzebuje miec ze soba w klinice aby maz pozniej mial jak najmniej do roboty a torbe tez musialabym spakowac tylko jakos nie moge sie za to zabrac... a musialabym bo jak moj maz stwierdzil jemu wydaje sie ze Marcel zechce wczesniej przyjsc na swiat bo non stop odczowam silne i bardzo bolesne skorcze....

Nati my chcielismy pomyslec o zamrozeniu krwi pepowinowej Marcelka po tym jak te wszystkie teraz choroby wyszly ale...no wlasnie ale u nas na poczatek jak sie dziecko urodzi w pierwszych dobach jak przechodzi wszystkie specjalistyczne badania w klinice(4dni zawsze sie zostaje) sprawdzaja dzieciatko na wszystko kiedy wymaga podania tej krwi jest ona natychmiast podawana....ale potem każdy rok mrozenia kosztuje 4tys euro chcielismy to zrobic ale ta suma no nie wiem jeszcze mamy czas o tym decyzje podaje sie przy porodzie...wiec ....

ok zmykam troche domek ogarnac bo dzisiaj przyjezdza do nas na kawke brat meza z zona wiec inspekcja pelna para po remoncie! ... nie bede ukrywac ze w cale nie mam na to ochoty ale co zrobic jak odwiedzaja nas raz do roku....pomimo iz mieszkamy kilka km od siebie w jednym miescie...:/

Miłego Tłustego i niezatłustego Czwartku Kochane Moje Mamusie :*:*

Danusia ja też mam problem ze znalezieniem miejsca jak zasypiam prześcieradło wkurza poleżę na lewym boku tak jak pisałaś od biodra się zaczyna i za kolano "włazi" a na stopie się kończy ja dzisiaj też z bólem nogi wstałam a zanim zasnę to... tak jak Ty kładę się o 22 a zasypiam 24/01... i kapeć taki wstaję...nie mam pojęcia co na to poradzić...

Hej.

Dzisiaj pączki wszędzie i pierwszy raz z pełną świadomością mówię - NIECH NIE IDZIE W CYCKI

Hej Kochane!
Noc dziś u mnie nawet znośna, pomijam już problemy z odwracaniem się z boku na bok. Mi też bardzo szybko drętwieje biodro i noga po stronie na której akurat śpię. Za to energia dziś od rana prawie zerowa. Na szczęście brzuch sie nie spina i nie boli:) Synuś dziś ma rączkowy dzień więc wieczorkiem spodziewam się jakichś skurczyków, ale jeśli się rzeczywiście pojawią to będę wiedziała od czego. Dobre i to!

Właśnie zamierzam zaraz zrobić ostatnie zakupy wyprawkowe i ogarnąć temat tego banku krwi pępowinowej. A zakupy zrobię chyba allegro z tego sklepu co beacia link podesłała, dodatkowo kupuję jeszcze staniki do karmienia i jedną koszulę do szpitala.


malgoonia Ja chętnie wpadnę na pączusia bo jeszcze nie jadłam. Wczoraj siostra dwa podrzuciła, a dziś dopiero po 16 może mąż przywiezie, jeśli oczywiście uda mu się o tej porze gdzies dorwać;)Ja jakoś nie mam siły ruszyć się dziś z domku:( Marzą mi się te biedronkowe z lukrem:) mniam A jak nie to jutro powinna przyjść paka z faworkami od teściowej:Phehe

Cześc kochane Przez tą przeprowadzkę teraz zero czasu na cokolwiek ! Wczoraj wieczorkiem padłam jak kawka, nogi i biodra tak bolały, w udach zakwasy nie wiem od czego Jak się położyłam od razy zasnęłam My niestety na ten miesiąc przeprowadzamy się do teściów i załatwiamy wszystkie formalności co do kredytu, mieszkanie wybraliśmy sobie nowe, ale już urządzone. Będzie trzeba tylko odświeży ściany i kupic sofę więc nie będzie problemu Ostatni 2 miesiące będą więc aktywne
Wczoraj byłam na wizycie u ginekologa, ale bez usg bo stwierdził, że jeżeli robił mi 4 dni prędzej w szpitalu nie ma sensu znów Maciusia denerwowac )
W ogóle dziewczyny tak się dziś rano zdenerwowałam, zjedliśmy z mężem śniadanko zawieźliśmy kartony do teściów i taką miałam ochotę na pączka. Pojechaliśmy do Lidla, a Pani mówi że się skończyły godzinę temu ?!! Była 10.30 ! Grrrrrr... niech ich myszy zjedzą!
Danusia u mnie z przesypianiem nocy zależy miałam parę takich tygodni przez które spałam po 4 godziny tylko, a teraz jest dobrze;)!
Biedroneczka w końcu się odzywasz! Pewnie, że Cię pamiętamy! Spokojnie każda z nas ma jakieś humorki.. U mnie cały styczeń miałam siebie dośc, jakoś powoli zaczęło przechodzic:) Ah te hormony ..


Ps. Maciuś się tak wpycha pod żebra, że staje się to bardzo niewygodne Poza tym mam mega wysoko brzuch też tak macie ? Poza tym tak słodko się przeciąga