Majówki 2014

LenaOlsztyn napisał:

Hej dziewczyny!!!
Cieszę się że u was wszystko oki Powiem wam że ja wole żeby sobie mały brykał po brzuszku niż się zamartwiać że mało się rusza.Tak mamy pewność że dobrze naszym pociechom jest i wszystko jest w porządku

Gosia27 mi panie w sklepie poleciły z firmy Panda podkłady, rozmiar 60cmx60cm to ponoć największe.A im większe tym lepiej, bo wiadomo tu się podwinie tam zawinie i przy mniejszych rozmiarach można łóżko czy materac pobrudzić.Także ja Wam polecam jak największe.

Pogoda od paru dniu już typowo wiosenna,aż się w domku siedzieć nie chce czasem.


Miłego dnia

Lena A gdzie kupowałaś te podkłady?

nati.olsztyn w Hurtowni Maluszek na ul.Wyszyńskiego.Ogólnie większość rzeczy dla maluszka kupiłam tam i w Hurtowni Bobas.

LenaOlsztyn napisał:

nati.olsztyn w Hurtowni Maluszek na ul.Wyszyńskiego.Ogólnie większość rzeczy dla maluszka kupiłam tam i w Hurtowni Bobas.

To ja dotarłam tylko do Olimpu:-) Pojechałam zobaczyć czy mają takie materacyki na jakim mi zależało i przy okazji kupiłam też trochę dla siebie:-)

Gosia- polecam sprzedawce allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=11612773 ja zamawiałam u niego praktycznie wszystkie rzeczy kosmetyczne (podkłady, wkładki itp)

Beaciadzięki
Nati niezrobiłąm jeszcze,wybacz,przez ten tydzień jak miałam gości to nic nie ogarnęłam,obiecuję poprawę

Wczoraj wieczorem szykowałam dla Małej ubranka do szpitala. A to mój mały pomocnik;-)
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Hallooo!! Co tu tak cicho się zrobiło? Wszystkie Majówki "poszły" na zakupy?
A tak swoją drogą - beacia Przez Ciebie wpadam w szał zakupowy!!!


A wiecie, że już chyba szósta z kolei Marcówka rodzi?!!! W dodatku zdaje relację na żywo!!!

Hej dziewczyny,

u mnie niestety koniec lenistwa i juz wrocilam do pracy. Buuuuuuuuuu! Taka piekna pogoda za oknem, az chce sie zyc!

marta.dds - dzieki. Tez mam nadzieje, ze szybko sie wypakuje w nowym domu i bede sie cieszyc praca w ogrodku

nati - spoko, nie wiedzialam, o jakich guzikach mowisz, hihi! Ciesze sie, ze brzuszek lepiej! Ale masz super pomocnika!! Lece tez poczytac marcowki, hehe!

marcynia - masz racje, ale chyba dzisiaj sie lepiej czuje, wiec chyba dam rade bez antybiotyku

Beaciaa - powaznie? Tez sie przeprowadzasz w ta sobote? A spakowaliscie juz dobytek? My juz jestesmy spakowani, tylko takie tam pierdoly zostaly
Trzymam kciuki za kolezanke i dzidziusia!! Wlasnie takie wczesniejsze porody mi uswiadamiaja, ze i my mamy niedaleko hihi

Karla - ja ide na calodniowy kurs szkoly rodzenia dopiero 30 kwietnia. Ciesze sie, ze u Ciebie wyniki sie polepszyly

Olgos.Amigos - wiem co czujesz. Ja tez jak pochodze, to mnie za to biodra bola, ech...

Agula1987 - witam w klubie przeziebionych - o ile to przeziebienie... Twoj maluch wciaz ma czas sie odwrocic Moja dzidzia tez co chwile zmienia pozycje

nesia84 - ojej, wspolczuje, biedna...

Gosia - ja niestety nie uzywam allegro, jesli to juz eBay. Mam pytanie - czy moge uzywac kropli do nosa? Oxylometazoline 0.05% mam, chcialabym przed snem raz dziennie, bo inaczej sie udusze od tego kataru!

mowiaW - tak, racja, dzien przepiekny! A ja w biurze sie kisze nawet okna sie nie da otworzyc, wrrr... Och, bardzo sie ciesze, ze z Twoja kolezanka i jej dzeckiem wszystko ok! To wspaniale!!
Oj ja mam straszliwa ochote na paczki i na pewno nie omieszkam kupic!

Lena - zgadzam sie. Moja dzidzia ostatnio jakos wiecej sie rusza, pewnie ja lepiej czuje

Wiecie, stwierdzam, że te moje brzuszne atrakcje pojawiają się następnego dnia po jakimś wysiłku. Z tym że z każdym kolejnym razem brzuch spina się bardziej i bardziej boli. Muszę coraz bardziej uważać!

Hej dziewczyny bardzo dawno nie odwiedzałam was powodem było złe samopoczucie i brak sił do tego doszły nie przespane noce i odsypianie w dzien.Mój mały barddzo szaleje nie daje wogole spac i przez to troszke opadłam z sił.Ale jest juz powoli ok:)Wiec sie melduje

sela Fajnie. że jesteś i że już czujesz się lepiej:-)

Melduję się na posterunku
Pamiętacie mnie jeszcze? Soryyy za tą nieobecność ale nie mogę się ogarnąć. Oczywiście czytałam Was skrupulatnie a bynajmniej się starałam.
U mnie dziewczynki jako tako. Mam humory. Z płaczu popadam w nagły śmiech. Raz rozpiera mnie energia a za chwilę nie mam siły. Nie mam się komu wyżalić. Mam wrażenie że nikt nie rozumie co czuję. Po za tym mam złość na siebie bo czasem nie mam siły nawet ugotować obiadu ani wyjść z dziewczynkami moimi na spacer. Często mam twardy brzuch. Ostatnio ledwo chodzę bo boli mnie lewa noga lewy półdupek I lewa strona pleców. Mam problemy z oddychaniem. Położna stwierdziła że wszystko jest normalne. Badania krwi nie chciała mi zlecić bo powiedziała że miałam trzy miesiące temu I na pewno wszystko jest w porządku. Badania na cukier mieć nie będę bo babcia to nie rodzina więc nie muszę. Jestem załamana brakiem sił I czasem mam już dość

biedroneczka Kochana nasza! Jakbyśmy mogły o Tobie zapomnieć? ! Cieszę się, że do nas wróciłaś! Te nasze hormony są okropne, mnie do około 20 tygodnia męczyły, już sama siebie miałam dość a mąż chciał się wyprowadzać! Nie wiem czy to Cię pocieszy, ale powiem Ci że to naprawdę mija! Tulę!!!

Hej dziewczyny,

ufff, juz po pracy. Niby glupia praca biurowa, a wrocilam zmeczona... No i oczywiscie moje biodra juz mnie z powrotem bola. Rewelacja po prostu...

Nati - oj kochana, musisz na siebie uwazac. Nie przemeczaj sie kochana, wiem, ze latwo sie mowi...

Sela - ciesze sie, ze juz lepiej z Toba!! Biedna...

Biedroneczka - no! W koncu napisalas! A ja juz bilet do Leicester kupowalam, hihihi Pisz, czy Ci zle, czy dobrze, w koncu tutaj sie wszystkie wspieramy Mam nadzieje, ze juz Ci lepiej

Tak Nati tul do cyca bo mi smutaśno. Nie chciałam pisać bo naprawdę humor mam kiepski. Mam nadzieję że to minie bo nie wytrzymuję sama ze sobą. Boję się ciągle że szybciej urodzę że nie dam sobie rady że jestem za stara. Bardzo mnie brzuch boli I krocze a nikt nie potrafi mnie uspokoić
Paradise1982 yyy to znaczy że już biletu nie kupujesz? Mimo wszystko zapraszam. Ja jeszcze dwa tygodnie I na macierzyński. Ty chyba też?

Biedroneczka no jesteś!!! Wrrr nie dobra Ty! Kochana jakie ja miałam humorki, wręcz nie ogłam patrzec na nikogo,a mężowi chciałam przywlaić pisz tu z nami!