BezpiecznaCiaza112023

Majówki 2014

10 lata 10 miesiąc temu #844173 przez danusia87
beaciu mam nadzieję że dziś jest już dobrze boziu ale sie strachu najadlam czytając twoje posty!!!! Mam nadzieję że wszystko jest ok i jesteś juz w domku a Maciuś się uspokoił! !! I przestał straszyć rodziców ;*;*;*;* przesylam usciski kochana



Mama Aniołka Hannah [*] 3czerwiec 2013

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #844191 przez marcynia
Hej troche mnie nie było i nie wiedziałam czy napisać czy dac sobie spokój.
Na poczatku mojej ciszy mialam maly wypadek. Upadlam na kafle lewym bokiem. Kolano noga biodro rzebra łokieć masakra.. juz ok łokić tylko siny. Małemu na szczęście nic sie nie stało.
Druga sprawa. Byłam u lekarza. Mam skróconą szyjke.... a to dopiero 31 tyd.... na dodatek wazy za malo bo 1400 lekarz powiedzial że nak na ten okres to za mało i mam zrobić dodatkowe badania 4d czy wszystko ok...
Załamałam sie..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #844202 przez danusia87
marcyniu bardzo mi przykro ....mam jednak wielką nadzieję że lekarz się pomylił !!! Zobaczysz po dodatkowych badaniach wszystko wyjdzie dobrze!!!!!! Cieszę się że Tobie nic większego się nie stało! Nigdy nie zastanawiaj się czy pisać czy nie!!! PISZ kiedy tylko zechcesz!! Wiesz że my wszystkie jesteśmy tutaj aby się podtrzymywać na duchu!!



Mama Aniołka Hannah [*] 3czerwiec 2013

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu - 10 lata 10 miesiąc temu #844205 przez nati.olsztyn
marcynia Kochana, nie zamartwiaj się na zapas. Pewnie poprostu taki Twój urok, że będziesz mieć drobne dzieci. Kiedy masz te dodatkowe badania? Skoro do tej pory było dobrze i teraz też lekarz też nic Cinie mówił ( słaby przyrost masy ciała płodu wynika zwykle albo ze słabych przeplywów w naczyniach pępowinowych albo z jakiejś niewydolności łożyska) to myślę że jest ok:-)Jakby było coś nie rąk to myślę że już by wyszło. Zobacz to: www.babycenter.com/average-fetal-length-weight-chart


I jeszcze tabelka:
22 tc 374 gram (10 centyl) 575 gram (50 centyl) 754 gram (90 centyl)
23 tc 351 gram (10 centyl) 588 gram (50 centyl) 839 gram (90 centyl)
24 tc 364 gram (10 centyl) 640 gram (50 centyl) 958 gram (90 centyl)
25 tc 409 gram (10 centyl) 726 gram (50 centyl) 1106 gram (90 centyl)
26 tc 483 gram (10 centyl) 841 gram (50 centyl) 1280 gram (90 centyl)
27 tc 584 gram (10 centyl) 983 gram (50 centyl) 1476 gram (90 centyl)
28 tc 708 gram (10 centyl) 1148 gram (50 centyl) 1689 gram (90 centyl)
29 tc 852 gram (10 centyl) 1331 gram (50 centyl) 1915 gram (90 centyl)
30 tc 1014 gram (10 centyl) 1529 gram (50 centyl) 2151 gram (90 centyl)

31 tc 1189 gram (10 centyl) 1738 gram (50 centyl) 2392 gram (90 centyl)
32 tc 1377 gram (10 centyl) 1955 gram (50 centyl) 2634 gram (90 centyl)
33 tc 1572 gram (10 centyl) 2175 gram (50 centyl) 2873 gram (90 centyl)
34 tc 1772 gram (10 centyl) 2395 gram (50 centyl) 3105 gram (90 centyl)
35 tc 1975 gram (10 centyl) 2611 gram (50 centyl) 3326 gram (90 centyl)

36 tc 2177 gram (10 centyl) 2819 gram (50 centyl) 3531 gram (90 centyl)
37 tc 2374 gram (10 centyl) 3015 gram (50 centyl) 3718 gram (90 centyl)
38 tc 2565 gram (10 centyl) 3196 gram (50 centyl) 3880 gram (90 centyl)
39 tc 2746 gram (10 centyl) 3358 gram (50 centyl) 4015 gram (90 centyl)

40 tc 2914 gram (10 centyl) 3496 gram (50 centyl) 4119 gram (90 centyl)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #844374 przez beaciaa
Dziś wyszliśmy ze szpitala. Wczoraj wieczorem dostałam kolejny zastrzyk na płucka. Dziś rano po obchodzi lekarz stwierdził, że wszystko ok, ale zostaje do poniedziałku(!), oczywiście już przestraszona z nerwów się popłakałam bo wszyscy mówią, że ok, a tu nagle Zostanie Pani minimum do poniedziałku- załamka. Mąż poszedł pogadac z lekarzem czy jest to konieczne powiedział, że nie zna historii ciąży (fakt zajebiście ciężko ogarnąc kartę ciąży ) i że boi się mnie wypisac. Lekarzem prowadzącym moją ciążę jest ordynator ginekologii i położnictwa. Przyjmował mnie na oddział i od razu zaznaczył, że jeżeli wszystko co zlecił wyjdzie ok, wychodzę w sobotę max niedziele- gdyby np. morfologia wyszła średnio. No więc telefon do mojego lekarza i mówi, że zadzwoni do lekarza który ma dyżur pogada z nim i, że mam poczekac chwilkę i dostanę wypis... 3 minuty później szanowny Pan lekarz mizdżący się do piguły na obchodzie jakby mieli sobie sami dzidziusia zrobic przychodzi z kwaśną miną, że wychodzę.. Uff.. Ale co poryczałam bo już nie wiedziałam komu wierzyc i się poddenerwowałam, że z dzieciem jednak coś nie tak to moje.. Na szczęście wszystko ok, w środę mam wizytę u mojego ginekologa więc skontroluje czy wszystko dobrze A krwawienie wyszło od infekcji po przyjezdzie do szpitala od razu przeszło. Dostałam antybiotyk i przeszło Trzymajcie się dziewczyny i dzięki za słowa otuchy.

Musiałam się wygadac...

Marcyniu nie martw się waga na usg jest wagą przybliżoną i może wachac się nawet do 0.5kg. U mnie wyszło na 31+2 ok. 1600g więc też nie ma szału, lekarz powiedział, że jest ok:) Wagę płodu wylicza się z poszczególnych wymiarów bo nie da się zważyć płodu :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu - 10 lata 10 miesiąc temu #844414 przez nati.olsztyn
beaciaa Czyli tak jak myślałam! Jak już przyjmą do szpitala to już trzymają minimum trzy doby bo inaczej fundusz nie zapłaci. Kolejny bezsens w naszym kraju i przez to pacjenci leżą często bez potrzeby łapiąc kolejne szpitalne syfy:-(
Cieszę się, że udało Ci się wyjść! I że wszystko z Wami dobrze!:-)


edit:
Kochane, nie bardzo wiem co się dzieje! Mała tak mi dziś daje w kość że szok! W ogóle chyba trzeci dzień codziennie biorę nospe bo brzuch się spina. A teraz od wieczora to już totalna masakra, coprawda skurczy nie ma ale - tak mi Mała cisnie na dol brzucha i całe krocze że nie umiem sobie pozycji znaleźć. Najpierw leżąc na plecach miałam wrażenie że zaraz mi rozerwie skórę podbrzusza i wylezie...na bokach jak leze to trochę mniej ale też gniecie... a jak wstaje to czuję nacisk, klucie, pieczenie, szczypanie, ogólnie nieprzyjemności w kroczu od środka i trochę na zewnątrz... co to ma być?? Nie przypominam sobie żebym poprzednio w ciąży coś takiego miała. Kurde, Jak tu zasnąć?:-(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #844459 przez danusia87
nati wiem co czujesz ja wczoraj miałam cały dzień taki że Marcelek strasznie kopał i chciał się wyrwać chyba z brzuszka do tego miałam bardzo wysokie cisnienie 140/90 (ale to może po zakupach bo trochę się za Olivią nabiegałam a później juz wszystko w biegu robiłam)... musiałam sie położyć ale gdy się położyłam poczułam ucisk na lędźwia i tak jakbym traciła sprawność w nogach ten straszny ucisk nie dawał mi się zdrzemnąć a tak strasznie podle się czułam.... zaczęłam więc na nowo gotować obiadek sprzatać ...ale wczesniej mąż musiała mnie z łóżka podnosić bo nie dałam rady o własnych siłach nawet zmienic pozycji czułam się jak sparaliżowana! Ale co do dynamicznych ruchów Twojej Maleńkiej wiem co czujesz bo Mój Marcelek też tak mi bobu daje a z Olivią czegoś takiego nie miałam....

Beaciu jak Wy się czujecie dzisiaj? Mam nadzieje że dobrze? Teraz co dzień bede się pytać bo Boję się O Was!!!!!!!

Ja wczoraj nie przespałam chwili w nocy dzisiaj z kolei całą noc...:D jestem wypoczęta a moi Kochani jeszcze śpią wiec ja mam chwilkę aby usiąść spokojnie i napisać do Was Moje Kochane!!!
Ostatnio tyle się dzieje u Każdej z Nas...:) Ach jeszcze tylko 12tyg i zobacze mojego synusia :) choć czasami mam wrażenie że wczesniej wyjdzie:P
Wiecie wczoraj zadzwoniłam do mojej mamy bo Olivka chciała na skype z babcią Gazinom(Grażyną) porozmawiać...okazało się że siostra mojego zmarłego Taty ;( też ma raka żołądka, tarczycy nie wiadomo gdzie jeszcze i niedługo ma przejść operację!!!!! A na domiar złego jej córki córcia (8lat) ma raka w oku ;( od 2 mc przyjmuje chemie ... co się dzieje ja się pytam dlaczego spotyka to naszą rodzinę???? Zaczynam się bać o siebie swoje siostry Nasze dzieci....ze str. Męża nie słyszę żeby ktoś był chory na ta straszną chorobę tylko z mojej str...a zaczęło się od mojej mamy i mastektomii w 2008 ;( ta czarna chmura od tamtego czasu nad nami jest! Boże daj aby to był już koniec cierpień mojej rodziny bo chyba się załamię!!!! Czuję się z tego powodu gorsza naprawdę nie wiem jak mam na to reagować ciągle słyszę musisz się badać sprawdzać dmuchać na zimne ale teraz bedac w ciazy nic nie moge zrobic chyba nawet jak bede karmic tez nie...:( Tak bardzo się boję że kiedyś zostawię meża i moje ukochane dzieci bo On mnie "dopadnie" ... dlaczego to takie straszne jest dlaczego to tak bardzo boli i powoduje że człowiek traci radość życia bo widzi że kolejni ludzie z rodziny zaczynają chorować...:(
Przepraszam ze Wam tu napłakałam ale tak bardzo się boję.............



Mama Aniołka Hannah [*] 3czerwiec 2013

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #844537 przez nati.olsztyn
Danusia Kochana moja tak bardzo mi przykro że Ciebie to wszystko spotyka!! Nie możesz się jednak zadręczac, spróbuj, proszę, cieszyć się tym co masz - mężem, ukochaną Córeczką i Maleństwem! Wiem że łatwo się mówi, ale naprawdę nie chcę żebyś się tak zamartwiala Bidulko! I pamietaj że tu na forum zawsze możesz nam napisać co tylko Ci leży na serduszku!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #844546 przez karla2102
Dziewczyny kochane beacia, marcynia danusia, jestem z wami myślami;) choć czytając wasze posty posmutniałam. Wierze że wszystko będzie dobrze, nie możemy inaczej myśleć..
Macie tak kochane tzn mnie mąż w nocy budzi bo jak przekręce się nie świadomie na plecy to strasznie ciężko oddycham... Ale chyba to normalne jak myslicie? ja od jutra zaczynam szkole rodzenia,raz w tyg. Ciekawe czy mi się spodoba heheh :laugh: :laugh:
Nati ja to miałam straszne uciski na pęcherz, ale teraz zdaje synuś się przekręcił i kopie mamusie w żeberka hehe :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #844556 przez nati.olsztyn
karla2102 napisał:

Dziewczyny kochane beacia, marcynia danusia, jestem z wami myślami;) choć czytając wasze posty posmutniałam. Wierze że wszystko będzie dobrze, nie możemy inaczej myśleć..
Macie tak kochane tzn mnie mąż w nocy budzi bo jak przekręce się nie świadomie na plecy to strasznie ciężko oddycham... Ale chyba to normalne jak myslicie? ja od jutra zaczynam szkole rodzenia,raz w tyg. Ciekawe czy mi się spodoba heheh :laugh: :laugh:
Nati ja to miałam straszne uciski na pęcherz, ale teraz zdaje synuś się przekręcił i kopie mamusie w żeberka hehe :laugh:


Ja ucisk na pęcherz czuję też bardzo często, ale to wczoraj to było zupełnie coś innego. Teraz jak o tym pomyślę to mogę powiedzieć że przypominało to ból (pieczenie, szczypanie )jaki czułam po szyciu rany po nacięciu krocza. A że oprócz krocza miałam też szytą szyjkę to myślę że może Mała tak mi tam mocno głową cisnęła że czułam ten ból i w środku i na zewnątrz. Nie wiem czy to normalne i możliwe? Tak tylko przypuszczam. Mam nadzieję, że możeGosia coś podpowie co to mogło być? Teraz też jak chodzę to czuję taki ucisk na dole nieprzyjemny ale delikatny w porównaniu do tego z wczoraj.
karlaJesli chodzi o Twoje oddychanie, to mi tez czasem sie ciezko oddycha jak leze na plecach. Maluchy są już spore:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #844563 przez nati.olsztyn
A to, przepraszam za zmianę tematu, skarpetuchy dla mojej 6- letniej kuzynki;-) Jeszcze doszyje po kwiatku:-) Wiem, wiem, chwalipięta ze mnie!;-) Ale same pozwoliłyście!:-P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #844579 przez marta.dds
Dziewczyny trzymajcie się wszystkie! Dobrze że jest forum i możemy się wspierać i wymieniać doświadczeniami!!!

Ja od dzisiaj zostałam sama mój wyjechał na szkolenie po miesiącu wróci na weekend... więc dzisiaj mam doła :( i smutno mi :( nie wiem jak to będzie jak zacznie rodzić... do teściowej nie chcę iść i do swojej mamy też bo wiem że przy nich bezpiecznie też nie jest nie chcę się denerwować najlepiej mi tu "u siebie" (na stancji), najgorsze że nie wiem jak to w praktyce... będzie wyglądało hmm no zobaczymy...
Dzisiaj przygotowuję listę co już mam a czego mi brak i do szpitala i dla mojego maluszka.

nati- świetne skarpetki! :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #844652 przez marcynia
Dzieki dziewczyny :*
Ja dzisiqj wyszlam na dluzej z domu. W sumie to do auta i na krzeslo w lokalu bo bylam na roczku.. i znow do auta i juz leze w domu.
Nie mam co ze soba zrobic...chcialabym posprzatac a nie moge. Ksiazki nie poczytam bo mnie oczy pieka... :/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #844677 przez nati.olsztyn
Kochane, u mnie chyba znów zaczyna się to co wczoraj. Mimo że leżę to czuję silny ucisk na podbrzusze a dodatkowo brzuch się spina od jakiejś godziny. Wygląda na to że muszę chyba nospe na stale wprowadzić, szału po niej nie ma, ale jednak troszkę pomaga. Wizytę u lekarza mam dopiero 11 marca, ale jeśli już nie dam rady to umówię się jeszcze wcześniej.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #844703 przez Paradise1982
Hej dziewczyny,

u mnie nic takiego sie nie dzieje. W srode wracam do pracy i bede pracowac do 14 marca, potem ulrop i macierzynski.
Caly czas mam katar, ale juz sie czuje duzo lepiej niz w piatek :)

Usmiechnieta - moj wynik byl 4.1 dwie godziny po glukozie. Co do porodu, to ja tak samo mysle o tym, ze to jest moje pierwsze spotkanie z Victoria :)

Beaciaa - ciesze sie, ze zmieniacie mieszkanie! Hurra :) My sie przeprowadzamy juz w sobote! Biedna, co Ty sie na stresowalas!! Szkoda slow. Ale najwazniejsze, ze juz jest wszystko w porzadku!!!

Iwona - widze, ze i u Was bedzie szalony marzec ;-)

marta - dlaczego nie chcesz w domku jednorodzinnym? Fajnie miec ogrod.

marcynia - o boze, jak to dobrze, ze nic Ci sie nie stalo!! Co do wagi to nie wiem, kochana, ja sie nie znam. Kurcze, czasami jednak w UK jest lepiej, my mamy tylko dwa USG, jedno w 12 tc, drugie w 20 tc i teraz tylko czekac do porodu. Przynajmniej nikt mnie nie stresuje i nie mam pojecia ile mala wazy...
Trzymaj sie kochana. Na pewno bedzie dobrze!!! 31 tc to tak naprawde nie tak zle. Danusia ma racje, pisz do nas, my tu zawsze wysluchamy :)

Nati - jejku, nie wiem, co Ci powiedziec. Ja tak nigdy nie mialam, zeby mnie corcia tak ugniatala!! A pytalas sie lekarza, czy to normalne? W koncu kazda ciaza jest inna :)
Skarpetki przepiekne!!!!

Danusia - ja takie "ataki" paralizu mam jak sie narobie, to tez nie moge sie podniesc :(
Ojej, co za okropne tragedie trzymaja sie Twojej rodziny, bardzo wspolczuje :( I prosze Cie, nie przepraszaj. Dobrze wiesz, ze jestesmy tutaj, zeby sie wygadac.

Karla - hehehe, ja tak mojego budze, bo on tak to jak wyladuje na plecach, to chrapie, ze sciany hucza!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl