Majówki 2014
10 lata 10 miesiąc temu #841724 przez Paradise1982
Tabelka uzupelniona 
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #841733 przez Uśmiechnięta86
Zrobiłam z mężem porządek w szafach.
Powynosił niepotrzebne sprzęty do piwnicy:D
Wspaniale mi teraz
to takie dziwne uczucie spokoju kiedy wiem ze w szafach nie ma bibelotów.
Dużo miejsca na nowe sprzęty dla dzidziusia!!!
W przyszłym tygodniu- zakup komody dla synka, i zaczynam z mężęm szkołę rodzenia 8 h w sumie wykładów. 4 spotkania-200 zł.
za dwa tygodnie kupno wnętrza torby porodowej.
za 4 tygodnie - kompletowanie dzidziusiowego sprzetu -mam hurtownię niedaleko ! znalazłam:D
informacje że sprzedają w detalu w soboty :O
Tam jest absolutnie wszystko wszystkich firm i są testery wszystkiego :O jestem szczęśliwa!!!
za 6 tygodni przygotowany dom już musi być na wszelki wypadek
Mąż powiedział mi dziś że podejrzewa że chodzenie do pracy przyspieszy poród i że 37 tygodni przewiduje max... no praca to zawsze stres ale czy to przyspieszy nie wiem mam nadzieje że wytrzymam do 37 tygodnia minimum i max do 39 ;P.
paradise ja byłam na glukozie i powiem Ci że to nie jest takie złe z cytryną -wcisnełam całą cytrynę a dodatkowo miałam drugą pokrojoną w plastry którą sobie ssałam jak było mi znowu mdło(bo się troche odbija tym cukrem) ( a jadłam już bez cytryny kiedyś bo miałam krzywą cukrową -traumatyczne przeżycie!!!!!!)
Zabierz dwie cytryny przekrój jedną na pół a drugą w plasterkach i pójdzie gładko na trzy łyki miałam!!!!
Powynosił niepotrzebne sprzęty do piwnicy:D
Wspaniale mi teraz
to takie dziwne uczucie spokoju kiedy wiem ze w szafach nie ma bibelotów.Dużo miejsca na nowe sprzęty dla dzidziusia!!!
W przyszłym tygodniu- zakup komody dla synka, i zaczynam z mężęm szkołę rodzenia 8 h w sumie wykładów. 4 spotkania-200 zł.
za dwa tygodnie kupno wnętrza torby porodowej.
za 4 tygodnie - kompletowanie dzidziusiowego sprzetu -mam hurtownię niedaleko ! znalazłam:D
informacje że sprzedają w detalu w soboty :O
Tam jest absolutnie wszystko wszystkich firm i są testery wszystkiego :O jestem szczęśliwa!!!
za 6 tygodni przygotowany dom już musi być na wszelki wypadek
Mąż powiedział mi dziś że podejrzewa że chodzenie do pracy przyspieszy poród i że 37 tygodni przewiduje max... no praca to zawsze stres ale czy to przyspieszy nie wiem mam nadzieje że wytrzymam do 37 tygodnia minimum i max do 39 ;P.
paradise ja byłam na glukozie i powiem Ci że to nie jest takie złe z cytryną -wcisnełam całą cytrynę a dodatkowo miałam drugą pokrojoną w plastry którą sobie ssałam jak było mi znowu mdło(bo się troche odbija tym cukrem) ( a jadłam już bez cytryny kiedyś bo miałam krzywą cukrową -traumatyczne przeżycie!!!!!!)
Zabierz dwie cytryny przekrój jedną na pół a drugą w plasterkach i pójdzie gładko na trzy łyki miałam!!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #841755 przez Paradise1982
Usmiechnieta - dzieki nie napoju sie boje, ale wyniku :-D
nie napoju sie boje, ale wyniku :-D Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #841763 przez Uśmiechnięta86
Paradise aha.... a masz jakieś objawy niepokojące?
Czy tak poprostu?
Ja w sumie po badaniu czułam się świetnie i już się wyniku nie boję
Bo wtedy przed ciążą zły wyszedł, ale czułam się po tym piciu glukozy 3 dni bardzo żle...
a teraz wyfrunełam po badaniu do pracy i jeszcze zdążyłam popracować. W drodze do pracy wszamałam bułkę bo głodna byłam już
heheh
Czy tak poprostu?
Ja w sumie po badaniu czułam się świetnie i już się wyniku nie boję
Bo wtedy przed ciążą zły wyszedł, ale czułam się po tym piciu glukozy 3 dni bardzo żle...
a teraz wyfrunełam po badaniu do pracy i jeszcze zdążyłam popracować. W drodze do pracy wszamałam bułkę bo głodna byłam już
heheh
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #841770 przez marta.dds
Hej Majówki,
ja dzisiaj byłam na zakupach... ale z Moim to hehe "to, to, to- wychodzimy" mamy wszystko (chyba) bez wózka i nosidełka (nie wiem co dostaniemy od wujka ze stanów...)
jak skręcimy wszystko wstawię zdjęcia. Trafiła się nam miła babka bo mówiła co się przyda a co nie zadowolona ogólnie jestem
Postawiłam na łóżeczko drewniane, mebelków nie kupujemy mój tato jest stolarzem, więc będzie miał zlecenie zrobić jedną większą komodę muszę tylko na jakiś pomysł wpaść my mieszkamy na stancji więc w mieszkanie nie będziemy inwestować a w razie przeprowadzenia się już na swoje zawsze będzie można dopasować coś no i dodatkowo mebel jedyny niepowtarzalny
Kręgosłup jak bolał boli, poduszka troszkę pomaga
i to tyle ale zakupy mogę zaliczyć do udanych hehe co w moim przypadku rzadko się zdarza.
Pozdrawiam
ja dzisiaj byłam na zakupach... ale z Moim to hehe "to, to, to- wychodzimy" mamy wszystko (chyba) bez wózka i nosidełka (nie wiem co dostaniemy od wujka ze stanów...)
jak skręcimy wszystko wstawię zdjęcia. Trafiła się nam miła babka bo mówiła co się przyda a co nie zadowolona ogólnie jestem
Postawiłam na łóżeczko drewniane, mebelków nie kupujemy mój tato jest stolarzem, więc będzie miał zlecenie zrobić jedną większą komodę muszę tylko na jakiś pomysł wpaść
my mieszkamy na stancji więc w mieszkanie nie będziemy inwestować a w razie przeprowadzenia się już na swoje zawsze będzie można dopasować coś no i dodatkowo mebel jedyny niepowtarzalny Kręgosłup jak bolał boli, poduszka troszkę pomaga
i to tyle ale zakupy mogę zaliczyć do udanych hehe co w moim przypadku rzadko się zdarza.Pozdrawiam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #841839 przez Paradise1982
Usmiechnieta - nie mam objawów, tak po prostu
Marta - ciesze sie, ze zakupy udane
Ja jestem glodna jak wilk, a jesc nie moge az po pobraniu krwi...
Marta - ciesze sie, ze zakupy udane
Ja jestem glodna jak wilk, a jesc nie moge az po pobraniu krwi...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #841860 przez agnieszka_23
Witajcie
na wstępie przepraszam zainteresowane, że nie wysłałam mejli, ale w poniedziałek wróciłam późno ze szkoły rodzenia, a wczoraj miałam nieplanowych gości- więc same rozumiecie, na szybko musiałam mieszkanie ogarnąć.. Ale jak skończę tu pisać to wysyłam
jak któraś nie dostanie niech da znać
beacia- trochę mnie uspokoiłaś oddać pieska nie chcę, nie wyobrażam sobie go też na dwór dać.. on jest bardzo przywiązany do ludzi, jak człowiek idzie do łazienki, to siada pod drzwiami i czeka i tak krok w krok chodzi za nami ;)Martwiłaś się ruchami, jesteśmy na takim etapie ciąży, że powinnyśmy je już liczyć.. i tu pojawia się ( jak dla mnie) problem. W szkole rodzenia położna powiedziała, że wypięcie rączki czy pupci to nie ruch ! Ruchy jakie możemy liczyć to TYLKO wyprost i zgięcie nóżki lub rączki.. Wszystkie inne ruchy nie powinny być liczone, bo nie raz jak jest coś źle to dziecko może samoistnie się ruszyć np. dlatego, że wystąpił skurcz.
uśmiechnięta- lekarze odradzają detektory.. był całkiem niedawno przypadek, że matka nie czuła ruchów dzidzi, więc użyła detektora.. Serduszka posłuchała i myślała, że jest ok.. W nocy dziecko zmarło.. Jak Was niepokoi brak ruchów lepiej podjechać na IP- takie moje zdanie Nam położna dała radę, aby w chłodniejszym pomieszczeniu się położyć, odkryć brzuszek, poleżeć chwilkę.. położyć jedną rękę na nim i nie ruszać. W pokoju musi być widno. Podobno dzidziuś kopnie "zaciemniony, ciepły" punkt. U nas to zawsze działa
nati- skarpeciochy super Mały zadowolony, bo pewnie mu cieplutko w nóżki i wygodnie w takich skarpetach
pijecie kawę? ja sama nie wiem co robić.. Położna mówiła, że kawa + mleko = substancja toksycznie wpływająca na płód..
można wypić max 4 łyżeczki mleka w kawie.. a ja lubię jak mam duuuuuużo mleka.. Podobno najnowsze badania tak pokazały.
Olgos- o laktatorze myślałaś elektrycznym czy ręcznym? Może jakaś mamusia poleci mi sprawdzony, niedrogi
a ja nie będę miała robionej glukozy.. lekarz stwierdził, że nie trzeba jej robić...
na wstępie przepraszam zainteresowane, że nie wysłałam mejli, ale w poniedziałek wróciłam późno ze szkoły rodzenia, a wczoraj miałam nieplanowych gości- więc same rozumiecie, na szybko musiałam mieszkanie ogarnąć.. Ale jak skończę tu pisać to wysyłam
jak któraś nie dostanie niech da znaćbeacia- trochę mnie uspokoiłaś
oddać pieska nie chcę, nie wyobrażam sobie go też na dwór dać.. on jest bardzo przywiązany do ludzi, jak człowiek idzie do łazienki, to siada pod drzwiami i czeka i tak krok w krok chodzi za nami ;)Martwiłaś się ruchami, jesteśmy na takim etapie ciąży, że powinnyśmy je już liczyć.. i tu pojawia się ( jak dla mnie) problem. W szkole rodzenia położna powiedziała, że wypięcie rączki czy pupci to nie ruch ! Ruchy jakie możemy liczyć to TYLKO wyprost i zgięcie nóżki lub rączki.. Wszystkie inne ruchy nie powinny być liczone, bo nie raz jak jest coś źle to dziecko może samoistnie się ruszyć np. dlatego, że wystąpił skurcz.uśmiechnięta- lekarze odradzają detektory.. był całkiem niedawno przypadek, że matka nie czuła ruchów dzidzi, więc użyła detektora.. Serduszka posłuchała i myślała, że jest ok.. W nocy dziecko zmarło.. Jak Was niepokoi brak ruchów lepiej podjechać na IP- takie moje zdanie
Nam położna dała radę, aby w chłodniejszym pomieszczeniu się położyć, odkryć brzuszek, poleżeć chwilkę.. położyć jedną rękę na nim i nie ruszać. W pokoju musi być widno. Podobno dzidziuś kopnie "zaciemniony, ciepły" punkt. U nas to zawsze działa nati- skarpeciochy super
Mały zadowolony, bo pewnie mu cieplutko w nóżki i wygodnie w takich skarpetach pijecie kawę? ja sama nie wiem co robić.. Położna mówiła, że kawa + mleko = substancja toksycznie wpływająca na płód..
można wypić max 4 łyżeczki mleka w kawie.. a ja lubię jak mam duuuuuużo mleka.. Podobno najnowsze badania tak pokazały.Olgos- o laktatorze myślałaś elektrycznym czy ręcznym? Może jakaś mamusia poleci mi sprawdzony, niedrogi
a ja nie będę miała robionej glukozy.. lekarz stwierdził, że nie trzeba jej robić...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #841861 przez Uśmiechnięta86
Paradise-ja tez byłam głodna pod tym gabientem hehhe
Burczało mi w brzuchu synek się od burczenia obudził i skopał hehehe
A Ciebie teraz kopie?
Liczyłam ruchy wczoraj o godz.22 -23 ( 48 kopniaków mocnych heheh a ponoć minimum to 10 )
No wszystko w porządku
Zastanawiam się czy jest jakieś maksimum?
Burczało mi w brzuchu synek się od burczenia obudził i skopał
heheheA Ciebie teraz kopie?
Liczyłam ruchy wczoraj o godz.22 -23 ( 48 kopniaków mocnych
heheh a ponoć minimum to 10 )No wszystko w porządku
Zastanawiam się czy jest jakieś maksimum?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #841898 przez Paradise1982
Agnieszka - ja pije codziennie jedna rozpuszczalna kawe z duza iloscia mleka od zawsze. Wiesz, myśle, ze troche przesadzaja w tych bbadaniach, ile dzieci byloby chorych! Moja mama przez cala ciaze ssala ziarna kawy, a mnie nic nie jest ani mojemu bratu. Mysle, ze mozna wszystko z rozsadkiem.
Usmiechnieta - narazie siedze w autobusie, ktory rzuca, wiec mala chyba sie nie rusza. Pewnie jej sie jazda podoba :-D haha piszac to dostałam z kopa.
Jak mi pobiora krew to ide cos zjesc i do Lidla!!! Jeść!!!!!!
ani mojemu bratu. Mysle, ze mozna wszystko z rozsadkiem.Usmiechnieta - narazie siedze w autobusie, ktory rzuca, wiec mala chyba sie nie rusza. Pewnie jej sie jazda podoba :-D haha piszac to dostałam z kopa.
Jak mi pobiora krew to ide cos zjesc i do Lidla!!! Jeść!!!!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #841902 przez Paradise1982
Agnieszka - dziekuje za maile
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #842007 przez beaciaa
Nie ma sprawy co do tej wyprawki, wczoraj została skonsultowana z nati.olsztyn dziękuję bardzo !
danusia87- super pokoik ! Zazdroszczę my też niestety z maleństwem na razie będziemy dzielic pokój, ale to tylko do sierpnia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
nati.olsztyn - jak brzuszek ?
iwonan12- zazdroszczę, ja musiała się kłócic z panią żeby mnie przepuściła w kolejce bo słabo mi się robiło i nie dawałam rady ustac już na nogach, stwierdziła że ciąża nie choroba już jej chciałam odpowiedziec że starośc też nie to tylko początek końca, ale Pani ekspedientka poprosiła mnie do przodu.. Pierwszy raz poprosiłam o przysługę i tak na tym wyszłam..
marta.dds- zakupy cieszą, ale ja ostatnio po maratonie zakupowym dla maleństwa też padłam, kręgosłup odmówił posłuszeństwa
agnieszka_23- dziękuję bardzo za maila !
Właśnie nigdy nie miałam takiego dni żeby mały tak słabo się ruszał, ale wieczorem jak dał do wiwatu to skopał matkę tak, że ohoho... Zmieniał chyba pozycję w brzuszku. Zawsze rano jak wstanę liczę ruchy(oczywiście tak orientacyjnie bo zawsze jest ich grubo ponad 10) i wieczorem. Co do detektorów mam też taki podejście, że wolę jechac na IP niż sama stawiac diagnozę
Co do kawy nie pomogę. Do póki nie wiedziałam, że jestem w ciąży piłam ją do porannego papierosa. Od września, ani nie palę, ani nie pijam kawy (chyba 2 wypiłam słabiutkie tylko)
A za mną od wczoraj wieczora tak chodzą faworki, ale oczywiście o 20 wszystkie cukiernie pozamykane, oprócz tych w supermarketach w których nie było, ale dziś je dorwałam !! 
!danusia87- super pokoik ! Zazdroszczę my też niestety z maleństwem na razie będziemy dzielic pokój, ale to tylko do sierpnia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
nati.olsztyn - jak brzuszek ?
iwonan12- zazdroszczę, ja musiała się kłócic z panią żeby mnie przepuściła w kolejce bo słabo mi się robiło i nie dawałam rady ustac już na nogach, stwierdziła że ciąża nie choroba już jej chciałam odpowiedziec że starośc też nie to tylko początek końca, ale Pani ekspedientka poprosiła mnie do przodu.. Pierwszy raz poprosiłam o przysługę i tak na tym wyszłam..
marta.dds- zakupy cieszą, ale ja ostatnio po maratonie zakupowym dla maleństwa też padłam, kręgosłup odmówił posłuszeństwa
agnieszka_23- dziękuję bardzo za maila !
Właśnie nigdy nie miałam takiego dni żeby mały tak słabo się ruszał, ale wieczorem jak dał do wiwatu to skopał matkę tak, że ohoho... Zmieniał chyba pozycję w brzuszku. Zawsze rano jak wstanę liczę ruchy(oczywiście tak orientacyjnie bo zawsze jest ich grubo ponad 10) i wieczorem. Co do detektorów mam też taki podejście, że wolę jechac na IP niż sama stawiac diagnozę Co do kawy nie pomogę. Do póki nie wiedziałam, że jestem w ciąży piłam ją do porannego papierosa. Od września, ani nie palę, ani nie pijam kawy (chyba 2 wypiłam słabiutkie tylko)
A za mną od wczoraj wieczora tak chodzą faworki, ale oczywiście o 20 wszystkie cukiernie pozamykane, oprócz tych w supermarketach w których nie było, ale dziś je dorwałam !!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #842023 przez Uśmiechnięta86
agnieszka_23- wiesz co pierwsze słyszę żeby lekarz "na oko" stwierdził że nie trzeba krzywej cukrowej. przecież nie jest wróżką - to profilaktyka!!!
Jeśli chodzi o kawę to ja piję jedną dziennie rozpuszczalną słaba z duża ilością mleka.
Jestem dietetykiem i nic nie słyszałam o takiej toksycznej dla dziecka substancji z połączenia kawy i mleka ;/;O...
Jeśli pamiętasz to podaj mi proszę o jaką dokładnie substancję położnej chodziło i skąd te badania były . Ja z racji na zawód zawsze takie informację zapisuję i zaciekawiłaś mnie ta informacją :
Ważne jest:
-kto przeprowadził badania,
-kiedy przeprowadził te badania
-na jakiej grupie przeprowadzono badania/ jakie laboratorium
-w jakim czasie przeprowadzono badania
- jakiej kawy użyto do badań
-kto sponsorował badania
- i kto się, podpisał pod wynikiem
Czasem telewizja kłamie niestety propagując i emitując bzdury bo komuś się to opłacało...
Troszkę nami sterują moim zdaniem . Albo profilaktycznie wolą tak powiedzieć bo niektóre Panie jak usłyszą że nie szkodzi kawa to będą pić dzbankami mocną kawę z ekspresu;/
Według moich informacji:
Jedna rozpuszczalna poranna kawa słaba /dziennie, a szczególnie z mlekiem (bo mleko obniża działanie kofeiny w kawie ) dla kobiet w ciąży:
- nie mających nadciśnienia
- nie mających istotnych problemów z krążeniem
- nie mających ciąży zagrożonej, i chorych dzieci na serduszko w brzuchu
- nie chorujących na serce
- nie przyjmujących leków
NIE SZKODZI
Jeśli chodzi o kawę to ja piję jedną dziennie rozpuszczalną słaba z duża ilością mleka.
Jestem dietetykiem i nic nie słyszałam o takiej toksycznej dla dziecka substancji z połączenia kawy i mleka ;/;O...
Jeśli pamiętasz to podaj mi proszę o jaką dokładnie substancję położnej chodziło i skąd te badania były . Ja z racji na zawód zawsze takie informację zapisuję i zaciekawiłaś mnie ta informacją :
Ważne jest:
-kto przeprowadził badania,
-kiedy przeprowadził te badania
-na jakiej grupie przeprowadzono badania/ jakie laboratorium
-w jakim czasie przeprowadzono badania
- jakiej kawy użyto do badań
-kto sponsorował badania
- i kto się, podpisał pod wynikiem
Czasem telewizja kłamie niestety propagując i emitując bzdury bo komuś się to opłacało...
Troszkę nami sterują moim zdaniem . Albo profilaktycznie wolą tak powiedzieć bo niektóre Panie jak usłyszą że nie szkodzi kawa to będą pić dzbankami mocną kawę z ekspresu;/
Według moich informacji:
Jedna rozpuszczalna poranna kawa słaba /dziennie, a szczególnie z mlekiem (bo mleko obniża działanie kofeiny w kawie ) dla kobiet w ciąży:
- nie mających nadciśnienia
- nie mających istotnych problemów z krążeniem
- nie mających ciąży zagrożonej, i chorych dzieci na serduszko w brzuchu
- nie chorujących na serce
- nie przyjmujących leków
NIE SZKODZI
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #842024 przez danusia87
Mama Aniołka Hannah [*] 3czerwiec 2013
Mama Aniołka Hannah [*] 3czerwiec 2013
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #842055 przez Gosia27
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
