Majówki 2014

Dokładnie, zgadzam się z danusia w 100% ze te listy wyprawkowe w necie są MOCNO przesadzone!

Moja lista rzeczy do szpitalnej torby:oczywiscie ilość jak najmniejsza, w razie czego przygotowuję rozpiske dla meża gdzie ma czego szukać i dowiezie:)
MOJE: DOKUMENTY; koszule do karmienia 2-3, koszula/ koszulka do porodu- mi bylo super w rozpinanej od góry do dołu bo mogłam Małego dostac odrazu dosłownie "skóra do skóry";majtki siateczkowe 2-3 opakowania( jak dla mnie z canpola najlepsze), majtki bawełniane 2-3pary; podkłady poporodowe- kilka sztuk bo w szpitalach zwykle maja; wkładki bella mama- 2-3opakowania; szlafrok; wkładki laktacyjne; kosmetyki jakie tam mamuśka potrzebuje; mydełka, płyny do higieny intymnej itp.najlepiej w małych pojemniczkach; ręczniki; skarpety; kapcie; klapki pod prysznic; staniki do karmienia; maść na brodawki ( Purelan, Lanolina); woda do picia.

DLA DZIECKA: ubranka- podobno wystarczaja 3-4 komplety, ja spakuje z 5:); czapeczki 2-3 ( w sume potrzebna jest tylko zaraz po porodzie i potem do wyjscia dopiero), rożek; pieluszki tetrowe i flanelowe- po 2-3; cienki ręcznik do wytarcia po porodzie - zalezy od szpitala czy potrzeba; zazwyczaj nadaje sie juz tylko do wyrzucenia;);waciki suche; waciki ze spirytusem; octenisept; skarpetki; smoczek - zalezy od szpitala czy mozna uzywac; pampersy; kocyk; oliwka.

Jak cos mi sie jeszcze przypomni to dopisze:)

iwonan- na zgagę najlepsze jest zwracanie niestety uwagi na to co się je, czyli nie za dużo mocno przyprawionych i ostrych rzeczy. U mnie pomaga Gaviscon chociaż powoduje zawsze odruch wymiotny, ale wytrzymuje bo na prawdę działa..
nati.olsztyn- super, że z małą wszystko ok, mój właśnie chyba się przekręcił główką w dół bo kopie u góry Od wczoraj wieczora do teraz wciąż mocno daje o sobie znac Super, że dałaś radę tyle czasu karmic małego piersią Zazdroszczę, podobno dużo zależy od pierwszych tygodni też przełamania się kiedy nieraz pokarmu nie jest za wiele, albo sutki są pokaleczone. Wszystko wyjdzie w praniu Czy Maciuś będzie chciał cyca mamy
nesia84- ja też jestem na L4 już od dłuższego czasu z zaleceniem leżenia ze względu na bóle kręgosłupa. Podostawałam od męża książki kucharskie i jakieś poradniki na temat ciąży i leżę i czytam
danusia87- zgadzam się bo w necie można znaleźć masę wyprawek w których już na pierwszy rzut oka jest coś nie tak, tylko... Opiszę moją sytuację gdzie nie mam siostry/brata, ani żadnej innej bliskiej rodziny/przyjaciółki/kuzynki która rodziłaby dziecko mniej więcej w ostatnich 8 latach. Nie chcę iść do sklepu nie mając zielonego pojęcia co jest mi potrzebne i w jakich ilościach żeby nie pytać sprzedawców którzy zawsze chcą "wcisnąć" więcej. Więc w moim przypadku taka lista jest zbawienna. Lubię też wiedziec, że przygotowała się do czegoś nowego jak najlepiej tylko umiałam stąd siedzenie przeglądanie od groma tego wszystkiego i tworzenie swojej listy w której już teraz wiem, że mam za duże ilości powpisywane, ale to już wychodzi w toku zakupów. Niestety wszystkiego czego mogę dowiedziec się o ciąży, porodzie, badaniach i innych tematów związanych z dziecmi dowiaduję się od lekarza, z książek i właśnie tu z internetu(m.in. od Was) Wrzuciłam kiedyś listę na grupie na facebooku, ale żadna z bardziej doświadczonych mam się nie odezwała jak prosiłam żebyście bardziej doświadczonym okiem spojrzały na moją wyprawkę dla malucha
Mam nadzieję, że nie odbierzecie tego w złym tonie, absolutnie !
Jeszcze co do urzędów. My w USC spędziliśmy 3,5 załatwiając ślub cywilny- masakra.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

allegro.pl/koszula-ciazowa-radosc-do-kar...8-m-i3949852609.html dziewczyny polecam

z doświadczenia do porodu zazwyczaj panie przychodza w jakiś starych koszulkach itd,potem idą do wyrzucenia

Naczytałam się i nasłuchałam wiele o cesarce!!!Boję się jej, a nie mam wyjscia. Liczę na to że któraś z was ma pozytywne doświadczenia w tej kwestii i doda mi otuchy:)

Gosia27 napisał:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
. Tak to był ten kolor na tą czapeczkę a jakbyś jeszcze miała białą to ja chcę dwie, ale wymiary podam może bliżej marca żeby były dobre na wiosnę? co?

Gosia Tak, możesz podać wymiary troszkę pozniej, ale możesz podać i teraz a ja na spokojnie zrobię z leciutkim luzem. Bo sumie tak na styk idealnie to i tak raczej sie nie da:) mimo że oczywiście bardzo się staram:)

edit: Gosieńko, a powiedz mi, co myślisz o tych żelach położniczych? Używacie ich w szpitalu?

beacia Ja pobraam te listy co wysłałaś na telefon ale nie chcialo sie otworzyc:( Zaraz zobacze na kompie:)

nati skarpety super!sama bym takie chciała na moje marznące stopy!
ja niestety nie będę mogła karmić tak długo muszę wracać do pracy po krótkim macierzyńskim, ale mam nadzieję, że uda mi się zaprzyjaźnić z laktatorem
nesia ja też jestem na L4 od dnia potwierdzenia ciąży ze względu na specyfikę pracy...na początku było ciężko, ale teraz już przywykłam i nawet nie chce mi się tam wracać tak jak beacia dużo czytam, przygotowuję wyprawkę, dokształcam się w "dziecięcym kierunku" (bo to moja pierwsza ciąża) i zawodowym też...wróciłam do szycia drobiazgów, tym razem dla dziecka a ten czas tak szybko mija! co do cc to osobiście nie miałam, ale ja jestem z cc i właśnie mama mnie namawia, żebym chciała "na życzenie" więc chyba nie było tak źle

co do wyprawki to jestem w podobnej sytuacji jak beacia...też nie będę miała "spadkowych" ubranek więc trzeba się przygotować ale podchodzę mocno z dystansem do tych wszystkich list z internetu...strasznie tego dużo!na punkcie ubranek, owszem, zwariowałam! ale najwyżej będziemy się przebierać 3 razy dziennie, żeby wszystko założyć ale co do całej reszty to minimalizm...przecież zawsze można dokupić!przynajmniej ja mam takie podejście koleżanka położna mi na przykład doradziła, żebym nie kupowała rożka bo rodzę latem, w szpitalu gorąco, w domu potem też ciepło, a i akurat u nich na oddziale odchodzi się od rożków, podobno dzieci się łatwo wyślizgują i tragedia gotowa!oliwki po kąpieli też nie będziemy używać...skóra przez nią nie oddycha,a dobry płyn do kąpieli powinien wystarczyć dla zdrowego dziecka...jak będzie skóra za sucha to się skoczy do apteki pewnie i tak nie raz
w stolicy takie słońce świeci, że dopiero ze spaceru wróciłam! aż żałowałam, że cieńszej kurtki nie założyłam bo za ciepło stanowczo w zimowej!no, ale w sumie to w inna to mi się brzuch nie zmieści jak wróciłam to nic się tak w oczy nie rzuca jak te brudne okna! no ale chyba sobie daruję mycie...D. powiedział, że umyje jak się z jednej pracy zwolni. No to czekam żaluzjami zasłonię póki co

o właśnie, Dziewczyny! co myślicie o używaniu pieluch wielorazowych? nam się one strasznie podobają, ale nie znam nikogo kto by ich używał...może macie jakieś doświadczenia? póki co to widzę w nich same plusy...ekologia, przewiewność, oszczędność, no i ten wygląd! chętnie wysłucham wszystkich za i przeciw nawet od tych mam, których dzieci są dopiero w drodze mam na myśli tu na przykład takie pieluchy bobolider.pl/pieluszki-wielorazowe/pielu...o-bobolider-lux.html czy takie allegro.pl/pieluszki-wielorazowe-bambams...p-n-i3953478794.html
chciałabym używać ich jakoś od 3 m-ca życia bo podobno są grubsze niż jednorazówki, a nie chciałabym niepotrzebnie krzywić Małej kręgosłupa

Gosia27- dzięki za link do koszuli, zamówiłam sobie też taką !
OlgosAmigos- czytałam kiedyś o nich bo spodobały mi się one wizualnie Niestety stwierdziłam, że to nie dla mnie. Nie miałabym siły żeby je wymaczac. Niestety ja pójdę na wygodę i będą pampy Z resztą natknęłam się na artykuł jak kobitka opisywała, że przez całą ciążę czytała o tych pieluszkach i była na wszystko przygotowana teoretycznie. Dzidzia się urodziła i wytrzymała 3 miesiące... Powiedziała, że fajne ekologiczne rozwiązanie, ale trzeba miec dużo czasu i determinacji żeby wytrwac..
Trzymam kciuki za Ciebie fajny pomysł

Olgos My używaliśmy wielorazówek przez pewien czas.
Mieliśmy różne różniste, ale najlepiej sprawdziły się tetrówki pieluszkarnia.pl/product-pol-3627-Pielus...nej-100-g-4-pak.html z otulaczem. Kieszonki z czasem zaczęły nam przeciekać. Teraz kiedy Dawid nie używa już pieluch w ciagu dnia, używamy kieszonek na noc:) Takie pieluszki absolutnie nie obciążają ani kręgosłupa ani bioderek Maleństwa:) Jeśli chodzi o pranie to prałam normalnie z ciuszkami albo ręcznikami, dawałam tylko połowę normalnej porcji proszku Lovela i miarke antybakteryjnego i bylo git:)

beaciu Przepraszam nie zauważyłam kiedy dodalas te linki do wyprawek bo pewnie mielismy remont...

Teraz dodam Wam kilka fotek pokoiku Olivii i Marcelka jeszcze nie wszystko jest zrobione brakuje ramek na zdjecia i półek na scianach ale pewnie niedlugo beda....

Pokoik

No i łoże naszej Oli z którego nie chce wychodzić

Danusia Cudnie tam macie! :)Bardzo mi się podoba!


Mi się dalej brzuch spina. Wziełam kolejną dawke magnezu i nospy. Brzuch pobolewa jak na @ i w dodatku Mała wypina się dość nieprzyjemnie. Jutro usg prenatalne to jak nie przejdzie to zapytam lekarza czy mam sie martwic.

nati mam ten sam problem co Ty strasznie sie spina brzuch ; ( boli jak cholerka do tego Marcel tak sie wyciąga ... ; ( ja tu w AT nie mam nospy tylko nic nie dajacy Mexalene ; ( i tylko magnosolv biorę na noc bo bym w ogóle nie spala bo mialabym skorcze łydek ....;(