Majówki 2014

Agnieszka: Mnie dokładnie tak samo boli brzuch, najczęściej w pozyjcji siedzącej, zawsze rano w pracy, w pierwszej ciąży tak nie miałam więc też się zaniepokoiłam, ale 2 koleżanki mnie uspokoiły, mówiąc że miały identycznie, tak jakby miały zaraz okres dostać, ja dziś w pracy latałam non stop do toalety i sprawdzałam czy czasami nie mam krwi...bo takie uczucie jak na miesiączkę. Nie martwmy się, wygląda na to że to zwykła dolegiliwość ciążowa, tylko że niektórzy ją mają, inni nie, oooo własnie teraz mnie pobolewa i tak bardziej z lewej strony... ALe oczywiście nie zaszkodzi powiadomić o tym lekarza dla własnego spokoju.



Matkoo....cały dzień sikałam w pracy....więcej mnie było w toalecie niż przy miejscu pracy hehe

Paradise: Przykro strasznie z powodu Twojej straty, Tym razem wszystko będzie dobrze!!



Tymczasem dziewczynki, uciekam z moją córcią na gimnastykę Wieczorem jeszcze zaglądnę

Koleżanka (jest w 7 tyg) też mówiła, że to normalne. Przy 1 ciąży tak nie miała, a teraz ma. Podobno to macica się rozciąga.. ale i tak stres jest.

do toalety też często latam i mogłabym całe dnie spać !

dzieci.pl/kalkulator-tygodni-ciazy.html?smgputicaid=611472 tutaj mi pokazuje 6 tydzień, także trzeba czekać na wizytę u lekarza i on dokładnie to określi

Agnieszka - opowiem Ci moja historie.... Tak wiec dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy, jakis chyba tydzien badz dwa pozniej zaczelam lekko plamic, krew byla raz brazowa, raz czerwona, poszlam do lekarza, wyslali mnie do szpitala na USG, lekarka powiedziala, ze to gdzies tak piaty tydzien, a ja do niej, ze niemozliwe, ze na pewno szosty, ona mowi, ze serduszko bije, ale embrion za maly jak na swoj wiek. To bylo na tyle...Minal kolejny tydzien, wciaz plamilam, zadzwonilam do szpitala, ze wciaz plamie, a babka do mnie PRZEZ TELEFON, ze to zapewne poczatek poronienia naturalnego i, ze jesli mam umowiona polozna (w Anglii jest troche inaczej), to mam ja odmowic. Nie posluchalam jej, na drugi dzien spotkalam sie z polozna, poplakalam sie jak bobr i wyprosilam o USG, umowila mnie na drugi dzien, poszlam do szpitala, okazalo sie, ze serce dziecka przestalo bic, daly mi tydzien zwolnienia i mialam czekac na poronienie samoistne. Stalo sie to w dwoch etapach tak naprawde, we wtorek i w czwartek. Bylam w 9 tygodniu, ale dziecko mialo 5-6 tygodni. Bol byl nieprzecietny, ale przezylam. No i teraz znowu jestem w ciazy, za kazdym razem jak sie podcieram, to boje sie, ze zobacze krew, ale to juz taki moj strach

Ale teraz wierze, ze bedzie dobrze. Poza tym ostatnim razem nie moglam jakos pozbyc sie takiego dziwnego uczucia niepokoju, ze cos jest nie tak, a teraz takie mysli nawet mi do glowy nie przychodza.

A propos boli brzucha, to ja ich nie mam, ale czasami cos mnie lekko zakluje, w sumie to sie nad tym za bardzo nie skupiam i mysle, ze to jest dobre, bo od szukania roznych odczuc mozna normalnie sfiksowac.

A propos sikania, to ja tak nie sikam, ale pamietam, ze w poprzedniej ciazy, to latalam co chwile, hehe, ale wtedy tez bardziej mi sie chcialo pic, a teraz w sumie nie.

Mam za to nerwa dzisiaj niebanalnego, wkurzam sie o wrzystko, siedze jak bomba, ktora ma zaraz wybuchnac, wiec usiadlam na kanapie i slucham muzyki na sluchawkach, zeby sie jakos uspokoic. Ale chyba za chwile pojde normalnie na spacer, bo za chwile mnie cos rozsadzi - ach te hormony!!!!!!

W ogole, to mnie tak piersi bola, ze chyba zaraz mi eksploduja, ech...

wróciłam z gimnastyki, WIki je kolacje, zaraz mycie, bajeczka i do spanka.

PAradise: aj...aż dreszcze mi przeszły jak czytałam Twoje przeżycie, naprawdę nie wiem co powiedzieć...bardzo to przykre, jakie są powody samoistnych poronień... ?

W pierwszej ciaży też mnie strasznie boały piersi, teraz tez bolą ale tyllko jak dotykam.
I mogłam cały dzień spać - tak jak Ty Agnieszka, mam nadzieję że teraz mnie ta dolegliwość nie spotka, bo niestety nie mam czasu na sen w ciągu dnia.
na zapach smażonego i jak otwierałam lodówkę odrazu wymiotowałam, miałam strasznie czuły węch, wszystko mi śmierdziało, jestem ciekawa czy historia się powtórzy....

Aguska - samoitne poronienia sa czesciej, niz by czlowiek przypuszczal, czesto kobiety nie wiedza nawet, ze byly w ciazy, bo po prostu maja okres mocniejszy. Czesta przyczyna jest zly rozwoj zarodka, ciezka wada genetyczna itp, wiec natura sama brzydko mowiac selekcjonuje istoty, ktore sa zdolne do zycia od tych, ktore nie sa zdolne.

Wlasnie, ja tez nie jestem jakos super zmeczona tym razem, w poprzedniej (nieudanej) ciazy bylam wykonczona! Spalam na stojaco hehe.

Hej dziewczyny.

Jestem styczniówką 2014 ale piszę do Was z wielką prośbą. Zbieramy pieniądze na operację serduszka małego Nikosia, synka mojej koleżanki. Jedyną szansą na to by żył jest bardzo kosztowna operacja za granicą, bo w PL nikt nie chce mu pomóc sad smiley Do piątku rodzice muszą zrobić przelew do kliniki a brakuje jeszcze połowę kwoty. Jeżeli możecie wspomóc choćby złotówką, to byłoby super, bo liczy się naprawdę każdy grosz.

www.siepomaga.pl/f/corinfantis/c/954

Z góry dziękuję!

Już zrobione gosiacek mam nadzieje, ze zdarza z uzbieraniem pieniędzy.

Dziś zero objawów, jakbym nie była w ciąży, nawet do toalety mnie nie goniło,jak wczoraj, zero bólów brzucha, piersi też przestały pobolewać, dziwne to wszystko.
JUż powiedziałam znajomym w pracy o ciąży, nie mogłam się powstrzymać...a myślę że niepotrzebnie...może mogłam nie zapeszać.
Ale już po ptokach jak to się mówi, nie ma co się przejmować, trzeba być dobrej myśli.
Ale jestem jakaś taka niepewna.... boje się tej ciąży....z poprzednią było inaczej, wogole nie miałam złych mysli,....od czasu drugiej ciąży chyba duużo się nasłuchałam o różnych rzeczach , moze dlatego tak sie niepokoje.

Gsiacek: trzymam kciuki za Nikosia!!

Aguska - tak to juz jest, ze hormony daja nam odczuc ciaze jednego dnia bardziej, a drugiego mniej. Nie ma sie co stresowac. Zawsze to lepsze od wymiotowania na okraglo :-/

Ja wczoraj tez odczuwalam ciaze mniej, az sobie test dzisiaj zrobilam haha, ale teraz nawalaja mnie piersi, ze ho ho!
Rozumiem Twoj niepokoj, mialam go ostatnim razem, ale ja krwawilam i w ogole. Naprawde Aguska, glowa do gory, musisz myslec pozytywnie, bo stres nie jest najlepszym doradca

My nikomu nie powiedzielismy, tylko John wie i moja mama, a ona tylko dlatego, ze zgadla Ach ta matczyna intuicja.
Reszcie powiemy po 12 tygodniu, albo pozniej, jak bedzie widac. Oczywiscie w pracy bede musiala niedlugo powiedziec mojemu managerowi, bo czasami bede potrzebowac wolne, zeby isc na badania.

Nie boj sie Aguska, naprawde, nie wiem, jak Cie uspokoic

Ja mam straszna traume, i musze przyznac, ze za kazdym razem jak ide siusiu i sie podcieram, to patrze na papier, czy nie ma krwi, tak jak za ostatnim razem, okropne uczucie :/ ale nic nie ma :-D

Hej dziewczyny mój termin to 8 maj 2014 pierwszego synusia miałam na 7 maja termin, a urodzi się 23

przepraszam urodził się 23 *

Witamy Ciebie na forum Kasiunia88

Jak sie czujesz?

czuję się ogólnie dobrze.. ale ciągle jestem strasznie senna, czasami mnie mdli i płaczliwa się stałam, a raczej rozdrażniona. Wizytę mam dopiero 30 września, bo mój lekarz jest na urlopie, a test robiłam 3 dni po spodziewanej miesiączce, czyli 4 września się dowiedziałam. To będzie mój 3 dzidziuś Mam 2 chłopaków w wieku 5 i 2 latka.

Witaj w klubie! Ja tez chodzę wiecznie podminowana. A dokładniej rzecz biorąc od dwóch dni :-/

Wow fajnie, ty przynajmniej wiesz "z czym się je" poród, bo ja nie mam zielonego pojęcia :-0