Lipcówki 2014

Cześć dziewczyny
Ja dziś też wyjątkowo dobrze spałam..,. Tylko raz obudziłam się na siku

Elmirka, nie przejmuj się tą Twoją teściową. A jeśli chodzi o wyrzucanie z domu... to brat mojego męża wyrzucił właśnie moją teściową, a swoją matkę ze swojego domu już nie raz. Tak bardzo się wtrącała, że po prostu nie wytrzymał i kazał jej wyjść a nawet sam ją wyprowadził ;p Dlatego ja mam ogromne obawy, że właśnie ona doprowadzi mnie przez swoją krytyke do depresji... Ale na bieżąco będę was informować jak to będzie po porodzie

Właśnie wyprałam jedną pralkę ubranek, idę wstawiać drugą. Jutro czeka mnie prasowanie ...

Elmirka, miałam tez pisać ze jak już napiszesz posta to dluuugiego ale bardzo dobrze, zawsze masz cos ciekawego do opowiedzenia Także pisz pisz i niczym się nie przejmuj

Jej to az tak z tymi Waszymi tesciowymi ze je trzeba z domu wyrzucać? o masakra... skad te babsztyle się urwaly?! na szczęście moja tesciowa jest naprawdę cudowna, nic się nie wtraca i nie spieszy z magicznymi radami. Bardziej pyta jak to teraz jest i jak się mowi żeby robic, ma swiadomosc tego ze choć co się pozmienialo i szanuje nasze zdanie. Także zlota kobieta! Jedno tylko mnie wkurzylo ale to i ze strony mojej mamy i mojej teściowej: jak zobaczyly gdzies ubranka do chrztu to nie mogly się opanować i obie kupily! A o takich sprawach wolalabym jednak decydowac sama. Także jeszcze zobaczymy, które z nich wybiorę. A może kupie jeszcze inne

Wlasnie rozmawiałam przez telefon z kolezanka z pracy, która ma polroczna niunie Dobrze czasem porozmawiać z kims kto umie podnieść na duchu

Czesc dziewczyny

ja też mam problem ze spaniem,tzn jak zasnę to już spię,ale jak się obudzę to zaraz boli biodro,brzuch się napina. Dawniej uwielbiałam spać,teraz to tylko konieczność.

Brak mi też zapału do wszystkiego. Nie wiem skąd to sie bierze.Dzisiaj umyłam tylko naczynia,a troszke pracy mam jeszcze. Na obiad zrobię krupnik,bo innego pomyslu brak.

Odnośnie pomocy przy dziecku to ja również będe sama, "Teściowa" siedzi w Stanach,znając moją mamę to nie przyjedzie. Zostaje tylko T do pomocy,a on nie może sobie pozwolic by zaknąc sklep na 2 tyg. Na dodatek pewnie będziemy w tym czasie mie jego syna na wakacjach i niby się cieszę,bo pozna braciszka,ale jak ja to ogarnę to nie wiem,zwłaszcza jak bede po cc. Nie chce o tym nawet myśleć.


a mam pytanko do was. Ale najpierw opisze w skrócie co sie przydarzyło mojej kuzynce. Dwa tyg temu urodziła synka,rodziła sn 19godzin. Duży chłopczyk bo ponad 4 kg. Po dwóch dniach była już z nim w domku. Odrazu zauwazyła,że coś jest nie tak,mały nie chciał jeść,ale położna uspokoiła ją,że czasem tak jest. Po tygodniu(bylo to w sobote) mały strasznie sie pręzył,jego rączki ciagle byly przy brzuszku,nie mógl sie wypróznic. Szybko pojechali na SOR.tam badania i karetka przewiezli ich do Prokocima w Krk. Akcja rozwineła się szybko. CHrzest,operacja. Okazalo się,że mały miał przekecone jelito. teraz jest w śpiączce przez tydzień.
i moje pytanie,jak mysliscie czy robiąc usg w ciązy lekarz może coś takiego wychwycic? Wiem,że w jej mieście nawet nie robią usg w 3d.

Ja dopiero po sniadaniu a wy macie juz poprane:) Ja to kocham spac, zawsze kochalam i teog sie boje po porodzie tych nocy niewyspanych ze w kazdej wolnej chwili bede spac bo nie bede stawac na glowie i sprzatac kiedy dziecko spi, tak jak znajoma mi mowila zobaczysz jak mala bedzie spac to nie bedzie czasu na spanie bo trzeba sprzatac gotowac a potem jej krew z nosa z przemeczenia leci. sprzatanie nie ucieknie a zdrowie najwazniejsze.
O 12 codziennie moj na lunch przyjezdza to robie 2 sniadanie jemy i po 12 zaczynam robote i juz moja teswiowa zapowiedziala ze przyjdzie do mnie sprzatac pomoc, bo dzis robie doł, chciala ogrod robic ale to moj w sobote bedzie robil a oni go ze wszystkiego wyreczaja i tak sie nauczyl ze zawsze jego mama, ojczym itp przyjdzie i za niego zrobi i przychodzi na gotowe a jak juz razem zakladamy rodzine to ja wole zeby wkoncu on zaczal robic, i robi jak musi nie narzeka tylko jak ktos za neigo zrobi to zadowolony a to wstyd zeby jego mama myla kostke w ogrodzie raczej to robota dla faceta moim zdaniem:)
Jutro polozna do mnie przychodzi na spotkanie ponad godzine bedzie trwalo gore juz zrobilam i teraz dol bo bedzie patrzec ogladac gdzie mamy odkurzacz zelasko kuchnie itp trzeba jej pokazac co i jak jak bedzie sie mna i mala zajmowala przez pierwszy tydzien

Gabi nie wiem czy lekarz może coś takiego wychwycic w usg. Ostatnio zmarła córeczka mojej koleżanki bo po porodzie okazało się że ma zwezajac. Przełyk. Na badaniu to nie wyszło...niestety. Myślę że pewne rzeczy wychodzą po porodzie lub jak coś się zacznie dziać..

Witajcie laseczki u mnie pogoda się trochę poprawiła jest cieplej i czasem wyjdzie słoneczko więc włożyłam pranie ciuszków bo wczoraj dostaliśmy od kuzynki parę fajnych rzeczy więc może wyschnie i będę mieć znowu prasowania.

Dziewczyny moja gin też idzie na urlop, też się boję bo myślałam że jak chodzę prywatnie to będę pod opieką do końca zwłaszcza że pod koniec to się człowiek boi i zawsze można zadzwonić skonsultować a tak ? no ale cóż akurat taki okres i oni mają to gdzieś załatwiłam sobie nr tel do innej w zapasie. 12 idę na ostatnią wizytę i zobaczymy co mi powie.

Własnie wróciłam do domku z zakupów, wstawiłam firanki teraz jeszcze chce umyc okno w kuchni
Jutro salon a pojutrze sypialnia Mam nadzieje ze uda mi sie tak to rozplanować hehe
Na obiadek dziś zupka ogórkowa mmmmmm

Byłam też po wszytskie papierzyska do becikowego, rodzinnego i w razie jak sie załapiemy do zapomogi z tytułu urodzenia sie dziecka. Troche tego jest ehh powoli zaczne wypisywac, do US, USC i ZUS trzeba podjechać a potem po porodzie tylko z wnioskiem do lekarza i złozyć

Miłego dnia :*

Jeju,zjadłam pól tabliczki czekolady i mi tak dobrze

Jestem ciekawa jak to u mnie będzie z becikowym. Jeśli chodzi o rok2012 to kilka miesiecy bylam jeszcze z męzem,a potem już nie. T ma dziecko z poprzedniego małżeństwa i jestem ciekawa czy też się liczy jako członek rodziny,co prawda nie mieszka z nami ale T płaci alimenty. Oj coś czuję ,że bedziemy mieć pod górke z tym becikowym.

gabi28 myśle ze technika usg pozwala na diagnozowanie wielu wad wrodzonych, ale tez nie wszystkich. U mnie zawsze na opisie jest dopisek: "Informujemy, ze ograniczenia metod badan ultrasonograficznych nie pozwalają na 100% określenie prawidłowego rozwoju plodu. Badanie to nie zapewnia wykrywalności wszystkich wad wrodzonych. W okresie zycia płodowego niektóre wady, szczególnie wady serca mogą pozostac nieropoznane, a inne ujawniają się dopiero po porodzie". Wiec ciężko powiedzieć. Być może lekarz mogl to zobaczyć na USG, ale być może wcale to nie było widoczne. Przykre ze taka sytuacja ma miejsce, mam nadzieje ze z maleństwem będzie dobrze. Lekarze tez na usg patrza i szukają jak potrafią najlepiej. I raczej usg 3d/4d tu by niewiele wniosło.

rewelka ja tez uwielbiam spać - tzn. bardziej lubię późno się kłaść i później wstawać - teraz tak mam że śpię praktycznie do 9 codziennie a przy małej to już może tak nie być mam nadzieje że wda się w mamusię i się dopasujemy

gabi28 mój młodszy brat tez miał takie problemy i też był hospitalizowany w prokocimiu - skręt jelit - niestety nie wiem czy da się to wykryć w usg w ciąży chyba bardziej jeżeli byłoby robione usg brzuszka maluszka już po urodzeniu - ale niestety jest to przypadłość która lubi się nawracać, mój brat miał 3 operacje na ten skręt zanim skończył pół roku -będę trzymać kciuki aby u Twojej kuzynki wszystko dobrze się skończyło i to jednorazowo. A co do becikowego to na pewno musisz zanzaczyć że zmieniła się wasza sytuacja życiowa bo i na pewno finansowa i z tego co wiem alimenty też się podaje że się płaci i one się odliczają

misiana szybka jesteś że już zbierasz wszystkie papierzyska ja to akurat mam na głowie inne papiery bo właśnie wczoraj miałam sprawe w sądzie bo przepisujemy dom i pole z mojego taty i rodzenstwa na mnie - na szczęscie szybko poszło - ale teraz trzeba zrobić wszystkie zgłoszenia w księgach wieczystych, US itp.

ja też nastawiłam pranie małych ciuszków i zaczełam prasowanie ubranek Helenki i muszę powiedziec że idzie mi to szybko - bo widac jak ubywa tych ciuszków a tak to lubię - zresztą porównując prasowanie jakie robię co tydzien dla mojego M jego koszul to ubranka Helenki to przyjemność

No ja też jestem już po małych zakupach spożywczych
Dziewczyny, czy wy też tak macie jak kupujecie jedzonko - bo mi się chce i to...i to...i to....i stoję przed regałami i nie wiem co wziąć

Ja dzisiaj na obiadek mam barszcz czerwony i krokiety - zostały jeszcze z niedzieli jak mężowy na drogę robiłam więc na dzisiaj gotowanie mam z głowy.
Też wstawiłam ciuszki małego do prania i jutro znów prasowanie mnie czeka oby tylko pogoda się poprawiła, bo ta szaruwa mnie przygnębia strasznie.

Gabi 28 to ja mam podobnie jak ty z becikowym, tyle tylko, że w 2012 roku nie byłam jeszcze mężatką, a mój mąż ma dziecko z pierwszego małżeństwa i alimenty według mnie też powinny się odliczać. Chyba będę musiała przejechać się do swego US i dopytać jak to jest...

Cześć Dziewczyny!

Ja wstałam skoro świt, zrobiłam pranie, zjadłam śniadanie, pokłóciłam się z mężem (ah te hormony) i poszłam do endokrynologa!
I co? Znów wyniki do d.... TSH poniżej normy, FT4 poniżej normy, FT3 tylko w normie:) Ale nie kazał się tym martwić, mam Eythyrox dalej zażywać, a dwa miesiące po porodzie skontaktować się z nim. Jakoś to będzie.

Kurde z tymi teściami. Ja też się martwię że mój teść menda jedna będzie łaził jak na sranie do mnie, bo teściowie mieszkają blok obok. Już teraz przyłażą, jak tylko zobaczą, że mam okno otworzone czy coś. A upierdliwi są jak cholera - tysiąc razy to samo gadają. A teść prosto do sypialni włazi, bo tam mój pies sobie leży pod balkonem, więc że niby do niego. Ale obczaja wszystko po kolei. I szlag mnie trafia, bo identycznie, albo gorzej będzie po porodzie. A wiecie jak to jest. Nie będę miała ochoty ani zamiaru "ogarniać się" rano, jeśli będę zmęczona wstawaniem w nocy czy coś. Czasem mam ochotę czekać w majtkach i staniku w sypialnia, żeby się zbłaźnił i speszył, jak mi tak wparuje, i może więcej tego nie będzie robił! AAAAAAAAAAAAAAAAA....

Dobra skończmy temat teściów, bo już mnie skurcze łapią
hyahahaha

Idę robić obiad. Wpadnę tu później! Buziaki:*

PS. Dobrze że to forum jest! Mam nadzieję, że później po porodach też będziemy się wspierać, jak tylko znajdziemy czas;)

Cania, innego lekarza muszę złapać, bo mój jest takim dobrym lekarzem, że Wojewódzki Szpital w Olsztynie chce go na pełny etat i takie warunki mu zaproponował, że byłby głupcem gdyby nie skorzystał. Tyle na temat. Ale mam już zastępstwo z jego polecenia:-)

Elmirka pisz jak najwiecej lubie cie czytac

Wyzej wstawilam moje łowy z lumpka:) za jedyne 5 zl wszystko:)