Lipcówki 2014

Co tu tak cicho na na na:)

no wlasnie strasznie cicho a na wieczor zazwyczaj było lepiej btw niektóre dziewczyny dziś się nie odzywają... Czyzby cos się zaczynalo dziac?

Albo coś u mnie nie tak albo tak jest, że nie dodaje postów.... Czyżby znów zaczynały się problemy z forum? Mam nadzieję, że nie i jutro rano jak zwykle się przywitamy
Dobrej nocki Kochane!!

Dzien doberek
Ja nadal 2w1 rzeczywiscie chyba cos z forum wczoraj bylo bo nie dodawalo postow a potem nie moglam wogole wejsc
Ja ostatnie dwa dni masakra ...jakas taka obolala bylam i na nic sily a dzis od samego rana jak skowronek prawda jest tez taka ze to byla pierwsza od wielu dni noc przespana gdzie wstawalam tylko 3 razy na siusiu i spalam jak niemowle
Teraz czekam az mi sie tabletka rozpusci w buzi - dzis ostatni dzien brania luteiny a potem niech sie dzieje co chce - i czeka mnie pyszne sniadanko
Milego dnia dziewczyny

Witam się w dwupaku

A ja mam 13 kilo na plusie i mój gin powiedział że tak 15 będę miała może 16 na koniec więc na szczęście jest wyrozumiały

Dziś czeka mnie dzień pełen roboty zaraz śniadanie później zakupy obiad sprzątanie wysłanie męża do pracy zarejestrowanie go do dwóch lekarzy osobiście w przychodni bo oczywiście dodzwonić się nie można a no końcu przychodzi koleżanka z rocznym synkiem wszystko fajnie tylko skąd na to wszystko energie wykombinować

Życzę miłego dnia

Czyżby Staślubania też już miała synka na świecie bo cisza

Hej my tez w dwupaku
Ja dziewczyny mam 15 na plusie wiec chyba hajwiecej z was Ale pewnie do 16-17 bo mam mega apetyt

Hej z gory za bledy przepraszam ale pisze z tel o dziwo u mnie tez noc przespana, wstalam tylko dwa razy! takze niezle. Jade do krk i juz tam zostaje. Trzymajcie kciuki zebym nie obsluchala za wage nie wiem co ta moja gin tak cisnie heh. Nie patrzy w ogole na wage calosciowo tylko z wizyty na wizyte. Gdzies jest mniej wiec gdzies musi byc wiecej ale suma w moim przekonaniu caljiem niezla dzis sie dowiem ile faktycznie. I mam nadzieje ze mi powie ze porod tuz tuz

Milego dnia Wam zycze i dzis pamietamyo tatusiach

ja szybko sie witam i zbieram sie do szpitala po termin cc, wiecej Wam nie napisze, bo nie za ciekawie z moim nastrojem...boje sie i tyle w temacie

Agni trzymaj sie tam...wszystko bedzie dobrze trzymam kciuki moze juz niedlugo bedziesz trzymala swoja coreczke w ramionach tego ci zycze z calego serca

Cześć dziewczynki
Ja też 2 w 1 i w sumie do 15 lipca mogło by tak zostać...

Agni, trzymaj się tam dzielnie!!! Wszystko będzie dobrze, więc główka do góry. A tak na pocieszenie powiem, ze moja koleżanka, która urodziła we wtorek przez CC śmiga już jak mały samochodzik Wiadomo, że coś tam ją jeszcze ciągnie, w końcu jest to operacja jakby nie było...ale tragedii nie ma. Poza tym w szpitalu dają środki przeciwbólowe (jakby nie dawali, bo też się tak zdarza, to trzeba się upomnieć).

Ja dzisiaj też jakaś pełna energii obudziłam się
Już częściowo torbę do szpitala spakowałam, robię drugie pranie, ogarnęłam kuchnie, zjadłam śniadanko...normalnie żyć nie umierać
Zobaczymy jak tam dalej będzie...

Dziewczyny, teraz mam do was pytanko....tylko się nie śmiejcie
Pakowałam przed chwilą wkładki laktacyjne i z jednej strony jest tam takie miejsce do przyklejenia....no i zgłupiałam - czy to przyklejamy na bieliznę, czy na ciało???

Witam Mamusie!

No to dołączam do grona krawiących z nosa i z drętwiejącymi palcami u rąk. Nie ma co. Dziś w nocy dostałam wycisk z lewą donią a nos daje się we znaki już któryś dzień z kolei... I to by się zgadzało z tym, że ze mnie strasznie oslabiony flak ostatnio ... Wczoraj wieczorem to już myślałam że zaraz zasnę i się nie obudzę... Taka była zdechła....

Nie wiem czy to zasługa herbaty z liści malin, którą drugi dzień piłam 2x/dzień, czy po porstu doczekałam się jak mój organizm zacznie przygotowywać się do porodu, ale właśnie wczoraj był drugi dzien kiedy mocno twardniał mi brzuch i pobolewało jak przy okresie.... Tragedii nie ma, bo to wszystko do zniesienia, tylko ciekawe czy to te liście.... Tak chciałam oznak i mam. Nie narzekam

Lyanka, klej do bielizny! Dlatego lepiej mieć staniki do karminia bo w samej koszulce będzie słabo to przykleić...

Agni, główka do góry! Trzymaj sie dzielnie i usmiech na buźkę! Niedługo już przytulisz swoją ukochaną córeczkę! Myśl tylko o tym, cc pójdzie gładko i szybko zapomnisz, że w ogóle było!

Cania, trzymam kciuki! Niech powie najlepiej, że to JUŻ, bo dzisiaj Dzień Ojca i do ślubu niedaleko Trzymam kciuki! A jak babka zwróci uwagę na wagę, to ja olej ! Powiedz, że to wszystko rpzez te truskawki !!! Tyle ich i takie dobre a tyle mają cukru.... Babka nie okrzyczy przecież za jedzenie witamin, prawda?

Miłego dnia Mamusie! trzymajcie się cieplutko i zdrowo! ;***

Elmirka dziękuję za podpowiedź odnośnie wkładek człowiek to całe życie się uczy, nie ma co hihih

A jeśli chodzi o wagę, to ja też 13kg na plusie i myślę, że do 15kg mogę dobić do rozwiązania No ale cóż, takie życie tym bardziej, że apetyt mi dopisuje że hoho, no to przecież nie będę dziecku odmawiać

Agni badz dzielna! I dawaj znac co Ci powiedza a juz niedlugo bedziesz trzymala Pole w ramionach!

Lyanka potwierdzam to co Elmirka pisala do bielizny kleisz najlepiej do stanika i wtedy sie nie plataja nie wiadomo gdzie tylko w miejscu siedza

Elmirka ja moja gin od jakiegos czasu olewam, jesli o wage chodzi heheh. I trzymam sie kurczowo moze nie koniecznie dzisiejszego dnia ale tego tygodnia heheh

Zostawilam wlasnie krew na morfologie i mocz, ostatnia runda badan

Caniu, ja jak szłam ostatnio (6 czerwca) do mojego lekarza to już sobie gadke przygotowałam, co mu odpowiem jak się przyczepi do mojej wagi a tu nie dość, że zastrzelił mnie tekstem, że synek "chudy", to jeszcze mówił, że mama chuda, tata chudy to jakie ma być dziecko?? Gdzie ja chuda! Albo mój mąż - przed ciążą to oboje byliśmy chudzi, ale teraz to wszyscy się z nas śmieją, że chyba dobrze nam się powodzi albo oboje jesteśmy w ciąży

To jak ja bym teraz miała zacząć rodzić to badanie morfologii i moczu juz stare w takim razie .... Bo mam zrobione przed 6 czerwca czyli już będzie ze 3 tygodnie. Powinnam dla świętego spokoju je powtórzyć, czy czekać na wizytę piątkową (a może doczekam...) to mi pewnie lekarz powdpowie..... Hmmm.....

Lyanka, ja już Wam pisałam, jak mój mąż stwierdził że wpierniczam wszystko jak kombajn, a wczoraj opowiadał to cioci i wujkowi :/ ... Ale ja się naprawdę potrafię teraz nawtryniać! Jem więcej niż mój mąż, nawet porcje obiadowe zjadam większe. Ale mu tłumaczę, że zbieram energię na poród, bo to bardzo wyczerpujący moment ... Ale i tak przygląda mi się jak obcemu I widzicie? Potrafię jeszcze męża zaskoczyć!

Witajcie Mamusie
Ja też dziś czuję się znacznie lepiej. Taka wyspana i wypoczęta Zjadłam śniadanko i teraz rozpoczynam poranne lenistwo hehe.

Agni jesteśmy z Tobą. Nic się nie martw. Musi być wszystko dobrze i będzie

Elmirka no to witam nowego członka klubu a to krwawienie ma u Ciebie jakieś podłoże w morfologii?

Lyanka zawsze lepiej zapytać niż potem zrobić coś źle A głupich pytań nie ma są tylko głupie odpowiedzi.

Idę dzisiaj jeszcze odebrać wyniki ostatniej morfologii moczu i tsh. Ciekawe co tym razem wyjdzie. Najbardziej boję się morfologii.....