Sierpniówki 2014

Ann to sobie pogadacie na babskie ciążowe tematy, Ty spędzisz miło dzień, a koleżance smutno samej nie będzie
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witajcie dziewczyny,

cały czas mam problem z zalogowaniem i wyświetlaniem się forum. Dziś się zaparłam i jestem
Synek w brzuszku rośnie, kopie w ciągu dnia regularnie, czasami aż kołdra faluje nie wspomnę o kąpieli
kiedy jego kopniaki robią fale w wannie A w nocy spokój - albo śpi albo ja tak śpię,że nic nie czuje.
W nocy budzę się co raz częściej - lewa strona mi drętwieje, więc śpię później na wszystkie możliwe pozycje.

Wyniki poniżej normy przedciążowej, ale jak na ciężarną wzorowe cukier na szczęście tak samo
Oczywiście przy glukozie nie obyło się bez sensacji - miałam bardzo niemiłą pielęgniarkę, szkoda gadać.

Chodzę już jak słoń, bolą mnie plecy, już chyba całe. Mój brzuch znacznie urósł od początku ciąży.
Każdy się śmieje,że mały, a mi już go ciężko nosić - ale czego nie robi się dla syneczka.
Na razie 7 kg do przodu aaa i maluch ma już czkawkę
Jesteśmy po pierwszych zajęciach w szkole rodzenia - nauka oddychania rewelacja Mały jest tak dotleniony,
że po moich oddechach jeździ na rowerku Oglądaliśmy też film o porodach, z tym już gorzej - porażka.
Nie dość ,że po czesku to z lat 80. W czasie oglądania miałam odruchy wymiotne

Wyprawkę szykujemy ale powolutku - na razie mamy zapas śpiochów, kaftaników, bodów itd ( chyba z 300 szt ) Nie wspomnę o innych dodatkach Wszystko ze spadków po siostrzeńcu.
Część zupełnie nowa, nigdy nie noszona Dodatkowo w drodze są jeszcze ciepłe ciuszki na jesień i zimę leżaczek, nosidełko itd

Wybrany,ale jeszcze nie kupiony pojazd

http://www.pramworld.co.uk/media/catalog/product/cache/1/image/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/m/o/

A tu ewolucja brzuszka



19 maja kolejna wizyta u gina, a 10 czerwca USG doppler

P.S. W ciąży zanikają szare komórki - matko! nie mam głowy do nauki! jeżdzę na uczelnie, ile tylko daję radę,
ale to koszmar. Nic nie rozumiem Oby dziecko było mądrzejsze
Rosnący brzuch niestety nie działa na większość wykładowców ;( i muszę cierpieć na zajęciach, a nie mogę usiedzieć
dłużej niż 30 min, tak mnie boli kręgosłup

Pozdrawiamy

Hej a ja po pierwszym spotkaniu z edukacji okołoporodowej. Byłyśmy w 4 kobitki, wszystkie mniej więcej w tym samym tc. Pani nas sobie spisała, wypisałyśmy deklarację na wybór położnej. Zbadała ciśnienie i tętno maluszka, dostałyśmy pismo "Rodzice, ciąża, niemowlę." No i ładnie zapakowany próbnik z Johnsona w którym jest 50ml łagodnego płynu do mycia ciała i włosów, mleczko pielęgnujące i pudełeczko 2 wkładek laktacyjnych. Z czego położna opiersjąc się o swoje doświadczenie poradziła aby Johnsona nie stosować u noworodka bo podobno uczula, dla starszego maluszka ok. Miałyśmy wykład o zmianach w ciele i organizmie kobiety w ciąży i do domku, za tydzień kolejne spotkanie. Fajnie ma mówić na kolejnych o wyprawce, rozwoju płodu, kąpieli, pierwszej pomocy, diecie w karmieniu itd itd, bardzo mnie to cieszy;) no i na pewno zapiszemy się z P do szkoły rodzenia ale to później.

A dziś jeszcze zamówiliśmy drzwi do mieszkania uff więc remont zbliża się wielkimi krokami, muszę posegregować ciuchy, popakować do worów w tym co nie chodzę obecnie, inne szafki przeglądnąć i pomyśleć jak to spakować do pudeł. Ufff będzie się działo

Mój biust nie szaleje, jakoś tak może o rozmiar, stare biustonosze są ciasne ale ciążowy z atlantika wyszedł rozmisrowo ten sam.
Co do biustonoszy do karmienia byłam pooglądać w Triumfie, piękne są, różne białe kolorowe, bawełniane i z koronkowymi wstawkami cena 100zl

Gąska brzusio ładnie rośnie

Cześć laski
Jednak dziś w szpitalu nie zostałam - nie chcieli mnie tam trzymać. Wczoraj wieczorem stres, pakowanie torby, mierzenie ciśnienia itd, dzisiaj wycieczka z torbą, siedzenie na IP, po czym lekarz stwierdził, że pomiary ciśnienia mam dobre, więc mnie zbada i odeśle. I rzeczywiście mnie i małego przebadali, sprawdzili przepływy w tętnicach moich i bobasa i wszystko jest pięknie ;D Lekarz, który mnie badał dzisiaj powiedział, że szyjka jest prawidłowa i wcale nie muszę ani brać luteiny, ani leżeć plackiem, bo nie widzi wskazań Wszystko wytłumaczył na spokojnie i uspokoiłam się. Mały na usg połówkowym był ułożony główkowo, wczoraj miednicowo, a dzisiaj znowu głową w dół, więc jeszcze pewnie nie raz się przekręci Uśmialiśmy się z doktorem dzisiaj, bo na usg było widać jak Kacper leży z ręką za głową, tak na luzaka, jakby mu tylko leżaka i drinka brakowało Teraz tylko będę co 2 tygodnie jeździć do szpitala na badania na patologii, ale raczej bez zostawania na oddziale.
Dzisiaj odeśpię, bo dwie poprzednie nocki mam ze stresu zarwane ...

cześć dziewczyny:) nie mogę ostatnio spać

ostatnio trochę zaniedbałam forum ale coś nie miałam humoru pisać i Wam smęcić. Byłam w poniedziałek w szpitalu na Polnej aby umówić na te badania. Pani dr w poradni patologii ciąży zrobiła usg i wyszło że mała jest mniejsza niż w piątek Przecież nie mogła się skurczyć. Pewnie ktoś źle zmierzył zostałam umówiona do szpitala na 21.05.Chyba że coś by się działo to mam zgłosić się od razu. Jeżeli będzie wszystko dobrze to będę tam 3 dni a jeżeli będzie coś nie tak to zostanę dłużej. Jutro idziemy na 4D i mam nadzieję że ten lekarz dobrze zmierzy małą i nie będzie tak źle. Jeszcze na domiar złego podniosło mi się ostatnio ciśnienie i muszę mierzyć codziennie . Czasami mam nawet 140/94. Zazwyczaj ok 130/85 lub 88. A jeszcze niedawno miałam 100/60

midniht widziałam że ty też masz wyższe ciśnienie? Ile masz że lekarz się niepokoił?

Maniula my wczoraj byliśmy na drugich zajęciach w szkole rodzenia i też jesteśmy bardzo zadowoleni. Wczoraj omawialiśmy poród i sposoby łagodzenia bólu. Położna pokazywała nam jak ćwiczyć na piłeczkach a panowie uczyli się masować więc bardzo relaksujące zajęcia wczoraj mieliśmy Co do biustu do mój też nie szaleje za bardzo o 1 rozmiar mi się zwiększył ale i tak mam miseczkę E Boję się co będzie po porodzie.

Dziewczyny z jakiej firmy polecacie staniczki do karmienia? Przymierzałam ostatnio w C&A ale jakoś nie przypadł mi do gustu .

Gąska Fajnie że z dzidzią wszystko ok no i że wyniki dobre :)Widzę że ty też już po zajęciach w szkole rodzenia JA się bardzo cieszę że się zapisaliśmy
Zazdroszczę Ci tej wyprawki JA jeszcze oprócz 3 ciuszków nic nie mam A ewolucja brzuszka rewelacja ja żałuję że nie robiłam regularnie zdjęć

Ale mogę się pochwalić jak wygląda mój obecnie

dziulka z tymi pomiarami przy usg, to pamiętaj, że to są dane informacyjne i jest pewna granica błędu - więc te dane są orientacyjne - i tak jak sama zauważyłaś - dziecko się nie skurczy - względnie może nie urosnąć. A sprawdzili Ci przepływy w tętnicach? Bo od tych przepływów zazwyczaj zależy, czy dziecko ma szanse rosnąć prawidłowo. Tak jak mi wczoraj lekarz tłumaczył, przepływy mogą się pogarszać np. przy nadciśnieniu indukowanym ciążą.
Tylko tu też warto mieć na uwadze, kiedy Ci to ciśnienie rośnie - jak w domu, na spokojnie masz prawidłowe pomiary (ja tak mam) a na wizycie powyżej 140/90, to pewnie jest to spowodowane zwyczajnie stresem - mi dali prochy na ciśnienie, bo miałam na wizycie 150/90 - ale w domu było już ok. Tak samo wczoraj w szpitalu też miałam powyżej 140/90 (to jest górna granica prawidłowego).
Na pocieszenie powiem Ci, że w pierwszej ciąży, przy zatruciu ciążowym będąc pod kroplówkami i na lekach miałam ciśnienie 220/180, więc u Ciebie nie jest źle:) spróbuj się nie martwić za bardzo.. A w szpitalu Cię przebadają dokładnie i będzie wiadomo co i jak - trzymam kciuki

Gąska fala w wannie nigdy nie miałam tyle cierpliwości, żeby napuścić sobie tyle wody żeby rosnący brzuszek przykryć. Współczuje niemiłej pielęgniarki. Mnie się udało i akurat na glukozie trafiłam na tę najlepszą co najdelikatniej pobiera.

Tę naukę oddychania ze szkoły rodzenia to ćwiczcie sobie w domu, przyda się.

300 sztuk! Gąska w życiu tyle nie uda wam się wykorzystać. Ale masz szpiczasty brzuszek Zabieraj poduszkę pod plecy na zajęcia

Maniula cieszę się, że zajęcia z położną podpasowały.

Midnight yeah yeah yeah to ci się upiekło tak trzymaj.

Dziulka :-* Najgorsza chyba ta niewiedza. Niech już zrobią Ci te badania, to będziesz w końcu wiedziała na czym stoicie i na co się szykować. A brzuszek śliczny.

A ja już dziś chyba lepiej. Tylko nie wiem co zjeść na obiad.

midnight właśnie o to chodzi, że moja lekarka już drugi raz kieruje mnie do szpitala żeby w końcu zrobili mi te przepływy bo wszyscy twierdzą że nie ma wskazań. A ją niepokoi to że mała kiepsko rośnie. Jak mi teraz nie zrobią w tym drugim szpitalu bo pójdę zrobić te przepływy gdzieś na własny koszt. No to faktycznie Twoje ciśnienie w pierwszej ciąży było niebezpiecznie wysokie.

Kupiłam sobie nawet poduszkę do spania na lewym boku bo podobno jest lepszy przepływ krwi jak się leży na lewym. I dziś udało mi się nie przekręcić w nocy na wznak bo poducha mnie trzymała

dziulka też mam ostatnio problemy ze spaniem. Przy drugim wstawaniu do toalety jak zawsze o 3.30 , nie mogę już się ułożyć do spania, plecy, bok mnie boli i już wyleżeć nie mogę .
Co do pomiarów maluszka to nie martw się, wystarczy, że inaczej leżało i już inaczej uchwyci wielkość na usg.
Nie rozumiem tylko dlaczego tak się wymigują od zrobienia przepływów, a twoja lekarka na pewno wie co robi.
Jak już nie płacisz za badania to mają w nosie i gadają jeszcze, że nie ma potrzeby dodatkowych badań Norma:S

aggi pieluszki na razie wzięłam kolorowe, 3 tetrowe i 2 flanelowe. pewnie dokupie jeszcze. Bo oczywiście nie raz jeszcze pobuszuje na allegro
Wypatrzyłam sobie jeszcze taki cienki rożek zapinany do wózka i pieluszki z ceratką, od obijania i przewijania w sam raz.

Ogólnie czujemy się dobrze. Kolejna wizyta za miesiąc z wynikami morfo i moczem:)
Lekarka w końcu zmierzyła mi długość szyjki, 4.5, więc jest oki
Tradycyjnie moja królewna miała mamcie w nosie Leżała sobie beztrosko i bawiła sie swoimi stópkami. Cały czas Więc jak podniosła sobie nóżki do góry to tylko dałam radę ujrzeć nosek i ledwie jedno oczko
lekarka śmiała się, że jak widać dziecko nie nudzi się w brzuchu
Znów bez fotki, dostałam tylko na pocieszenie zdj. wyprostowanych nóżek. Hahaha, ostatnio miałam stópki, teraz nóżki. Szkoda, że od tej strony, ja chce buźkę zobaczyć.

hej dziewczynki, czytam regularnie z odpisywaniem gorzej. Nadal mam problemy z forum.
Temat zaprać i hemoroidów puki co nie jest mi znany, oby tak dalej. Na szkole rodzenia pani położna polecała POSTERISAN, czopki. Proponowała by zaopatrzyć się w nie już do szpitala bo podczas porodu różnie bywa.

Wyprawka - u nas już prawie cała skompletowana, mam tylko nadzieje, że o niczym nie zapomniałam. Mimo to bardzo chętnie czytam wasze porady i spostrzeżenia. Torbę do szpitala będę na dniach pakować, puki głowa jeszcze myśli racjonalnie. chociaż mam wrażenie, że hormony pozjadały mi trochę komórek z mózgu. Dla niektórych może i za szybko na tego typu działania. Ja wyszłam z założenia, że później na chodzenie po sklepach mogę nie mieć sił. Dodatkowo porody mojej mamy w 7 miesiącu pogoniły mnie troszeczkę. przezorna ubezpieczona.

Widzę po zdjęciach, że chudzinki z was mamuśki. Śliczne te wasze brzuszki. Ja ogólnie mam słabość do kobiet w ciąży, tzn. każda dla mnie wygląda kwitnąco, kobieco i bardzo słodziutko.

Za tydzień, we wtorek i ja idę do lekarza. Obiecał mi,że tym razem zrobi kolejne dokładne usg więc i ja będe mogła pochwalić się wagą i wymiarami mojego maluszka. Sama jestem ciekawa ile to juz waży.

Spanie - problemów ze snę nie mam. Ale ostatnio gdy chcę się przewrócić na drugi bok to odczuwam lekki ból, ciągnięcie w brzuchu. Mam wrażenie, że to dlatego że mały ułożony jest w jakiejś konkretnej pozycji i po prostu coś mi tam uciska. Jak na chwilkę usiądę, czuje że mały zmieni pozycje to już jest wszystko w porządku. Też tak macie?

Szkoła rodzenia - przed nami już za tydzień ostatnie zajęcia Osobiście polecam. Która się jeszcze nie zapisała to warto to zrobić. Poruszane są zaganienia typowe dotyczące produ - fazy, oddychanie, pozycje, wyprawka; poprzez połóg, techniki przystawiania dziecka do piersi, pielęgnacja niemowlaka, nauka właściwego chwytania maluszka, pierwsza pomoc, ćwiczenia dla ciężarnej, zajęcia z psychologiem.

Dzień dobry

Byłam wczoraj u ginka, wsio elegancko - główka 78mm, serducho pięęęknie bije, kręgosłup w porządku. Mały ułożony głową do wylotu - przybrał idealną pozycję i grzeczny jakby nie on u tego lekarza szyjka długa, zamknięta. No i synuś się w córcię nie zmienił ale wstydliwy - lekarz ledwie uchwycił siusiaka Dał mi zdjęcie, ale ja kompletnie zielona jestem - tzn sprzęt widzę ale co jest dookoła to wielka zagadka, pierwsze zdjęcie którego kompletnie nie umiem rozszyfrować

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Aaaa no i matka została pochwalona że z takim ładnym przyrostem wagi który idzie tylko w dziecko i w brzuch to godzinę po porodzie będzie jak modelka haha to mi humor poprawił

Macie obiecaną relację, a
teraz mogę Was poczytać

Gąska trochę cierpliwości i zażartości i się udaje na foruma wejść też mam to samo że w nocy albo prześpię jego kopniaki albo on też śpi no co do tych odruchów wymiotnych to ja Ci się nie dziwię, jak o jakimkolwiek porodzie coś oglądam to mi słabo fajnie że masz po kim dostać część wyprawki bo to duże odciążenie dla portfela - my z mężem musimy sami we wszystko się zaopatrzyć. Fajny brzuszek taki kanciasty

MAniula mi właśnie koleżanka ta co pisała tę wielką pracę na temat kosmetyków Johnsona całkowicie odradzała dla noworodka bo właśnie uczula no ceny za takie staniki są piorunujące jak chcemy ładny wygląd i dobrą jakość

midnight co lekarz to opinia widzę no tak ale to Polska. Ważne że wszystko OK u Was

dziulka trzymam kciuki by na tym 4d dobrze pomierzył malutką i żeby okazało się że nie jest wcale tak źle no ciśnienie rzeczywiście wysokie masz, ja od początku ciągle 110/60 mam. Piękny brzuszek fajny kształtny taki

Ann dobrze że lepiej u Ciebie zjedz coś lekkiego na obiad żeby żołądka nie przeciążyć

missyy to ja na siku wstaję jak kot zaczyna chodzić po domu i nie wie czego chce i miauczy - jest gdzieś godzina 4;15-4;40 i wtedy wypuszczam kota na dwór i przy okazji idę siku i mam spokój mi tylko lekarz powiedział że szyjka idealnie długa i zamknięta ja też buźki nie widziałam wczoraj

marsi masz rację, podchodzę tak samo - by mieć wszystko zapięte na ostatni guzik jak najszybciej i później mieć spokojną głowę ja jak się odwrócę na prawy bok to mi mały wciska nogę, jak na lewy to też nie dobrze bo mu nie wygodnie i znów mnie uciska i kopie no tak źle tak jeszcze gorzej..



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Wpadam zobaczyć co tam skrobiecie

Dziś oficjalnie zabrałam się porządki w małym pokoju, próbuje opustoszyć szafy. To co potrzebne gdzieś muszę upchnąć, a co stare od razu wyrzucić, żeby nie zawadzało.
Tyle się tego chomikowało przez lata
Potem meble wynieść i męża zagarnąć do malowania. Ale to jeszcze chyba długa droga zanim ogarnę to wszystko.

Teraz sobie zrobiłam fajrant, bo zipie jak lokomotywa , cały czas skłony, wstawanie, a tu jeszcze dodatkowy bagaż w brzuszku, to kręgosłup wysiada

aggi całkiem milusia i potulna ta Twoja (domniemana) wredota hihihi
Ja mam o tyle niefart, że w nocy wstaje siku zawsze dwa razy, tak już się pęcherz nauczył i koniec Jeszcze jak się obudzę to mi duszno i muszę koniecznie się wody napić i tak się kółko zatacza Dobrze, że psa albo kota mnie mam w domu, bo bym ciągle musiała wstawać

marsi u mnie podobnie, też boli jak zmieniam pozycje z boku na bok. Zawsze lubiłam spać na lewym boku, ale ostatnio ciężko mi się tak śpi, więc odwracam się na prawy bok. Wczoraj na usg widziałam, że całe plecki i kręgosłup były po lewej stronie brzucha, więc to pewnie dlatego tak boli mnie bok jak dłużej tak poleże. Tak myślę, może się myle

missyy a to ja wstawałam na siku około 3;30 i później do kota po 4tej, ale nauczyłam się za jednym razem wszystko załatwiać no ja z tym kotem to jak z dzieckiem, jak się młody urodzi to na zmianę będę wstawała do kota i do dziecka ahahha

Ale tu dziś cisza i spokój

Zajadłam sałatkę własnoręcznie zrobioną mmm pycha,
niby tylko mix sałat+pomidor+ogórek+rzodkiewka+twarożek rzodkiewkowy
a nieeeeebo w gębie

witajcie kobietki:)

ja dziś po wizycie następna już za 3tygodnie:) mały rośnie zdrowo ma już 1200g i oczywiście twarzy nie chciał pokazać chyba dopiero ją zobaczymy jak się urodzi:)

dziś zakupiłam pierwsze body dla małego od razu 5szt bo tak były pakowane i dla siebie leginsy 3/4 i bluzkę

cały czas się w brzuchu wierci i rozpycha ale żeby na USG twarz pokazać to nie:P

my od dziś zaczynamy remont pokoju wszystko wyniesione czas działać oby do końca maja był koniec ale zobaczymy jak mój mężulek się wyrobi:)

pozdrawiamy