Mamusie pazdziernik 2014

Ja teraz szykuję się do jutrzejszego wesela. Nawet sobie nie wyobrażacie jak bardzo się cieszę. Pokaże się choć na te 5 godzin. to i Tak jak dla mnie dużo. Mąż, teściowa i Paulinka pojechali do brata i przyszłej bratowej trzaskać szkło. Boże jak mi tego brakuje. Jak ich wybierałam, to myślałam, że powiem: Jadę z Wami. Ale ... Boję się, że jutro bym już na weselu nie była. Także tak...

Co tu tak cicho?

Od kilku dni obserwuję olx czy nie ma np leżaczka do 50 zł w dobrym stanie...ale narazie cienko to widzę))))

jutro zakupy w Cropp ....myślę by przejrzeć męskie koszulki i kupić sobie coś do chodzenia ...bo przecie najlepszymi ciuchami dla cieżarnych to męskie ubrania:P przynajmniej cenowo idealnie:) ... nie wiem czy zwróciłyście uwagę ale ceny ciuchów dla kobiet w ciąż to 3 krotnie wyższe niż normalne:P ...

poza tym robię zamówienie w Dbam o zdrowie ... kilka rzeczy musze kupić i dla Jasia i dla Stasia ...
Myślę nad WAPNEM dla niemowlaków ...czy któraś z obecnych już mam używała czegos takiego i jak się te wapno nazywało?


Poza tym zamawiam : alantan, maść majerankową, octenisept (super do przemywania pępuszka, ran po cięciu krocza-po kazdym myciu i wysuszeniu ręcznikiem papierowym pryskałam octeniseptem i zostawiałam do wyschniecia...), gaziki jałowe, paracetamol dla mnie, osłonki na sutusie (kupie te najmniejsze bo jak miałam standardowe to spadały i w ogole nie byłam zadowolona z nich - a chyba wezmę je do szpitala już, maść arnikową na siniaki (Staś), i spray do uszu niemowlaka (Staś...bo Jasiowi do 6 miesiąca będziemy uszka maczać normalnie w wanience ... tak jak Stasiowi od początku zanużaliśmy uszy w wodzie:)

Nie długo powstaną pytania o higienę niemowlaka więc ja już tak delikatnie napomknęłam

malvi weekend się zaczyna:)

agniesia1604 Aguś ja strasznie bałam się tego zanurzania uszek. Przypuszczam, że przy bliźniaczkach też nie będziemy tego stosować.
A co do leżaczka, to ja dałam chyba 80 złotych. Niestety długo szukałam, i jakiegoś w rozsądnej cenie nie szło znaleźć w moim rejonie.

No wlasnie weekend sie zaczyna i Wy wszystkie bedziecie cos robic a ja bede sie nudzic 3 razy bardziej juz mam dosc, zaczynam lapac jakiegos dola w tym szpitalu.... dzis az sie poryczalam pod prysznicem

Malvi,
Odpoczywaj bo po porodzie to juz nie odpoczniesz. Ciesz sie ze nic w domu nie musisz robic. Zamienilabym sie z toba chociaz na jakis czas.

Ja dzis z rodzinka na miasto uciekam.

Milego dzionka

Agniesia ja jestem tu juz ponad 2 tygodnie i ani razu sie nie wyspalam i nie odpoczelam. Coraz gorzej mi sie oddycha, chodzi i nawet przekreca z boku na bok. Nie ma przy mnie meza. Takze ja tu nie odpoczywam tylko sie nudze i doluje. A dzis w nocy bolal mnie brzuch i juz w ogole nie moglam spac. Takze bardzo chetnie bym sie zamienila z Toba gdybym mogla i posprzatalabym sobie i poprasowala w domu.

Cześć Kochane,
Malvi, dziękuję za listę okazuje się że brakuje i mi kilku rzeczy. Wierzę Ci że masz już dość szpitala, na pewno okropnie się nudzisz ale zobaczysz Krzyś Ci to wszystko wynagrodzi. A najważniejsze że jesteś pod fachową opieką.
Agniesia, udanych zakupów. Ja na olx poluję na matę edukacyjną jak ma Caroinka, strasznie mi się podoba. Leżaczek udało mi się kupić też na olx za 80 zł.
Kinga, baw się dobrze na weselu i oszczędzaj się o ile to jest możliwe

Kurcze wstałam tak ładnie świeciło słońce więc wrzuciłam ostatnie pranie - pościel a tu teraz tak że za chwilę chyba będzie padać :/

A miałam jeszcze zapytać powiedzcie mi proszę czy warto mieć w domu od razu jakieś mleko? bo jeżeli okaże się że nie dam rady karmić albo np. trzeba będzie dokarmiać? nie znam się na tym kompletnie i liczę na Waszą pomoc.....

Ania ja wiem ze mi wynagrodzi wszystko ale myslalam ze jeszcze pobede z M w domu zanim sie urodzi. Ja tutaj naprawde juz lapie dola, jeszcze co jakas fajniejsza dziewczyna ze mna lezy to albo rodzi albo ja wypisuja i czesto nie mam doslownie do kogo geby otworzyc. I jeszcze ten ciagly strach czy z malym wszystko ok i czy nie zaczne nagle rodzic....
Przepraszam ze Wam tak smuce ale naprawde mam podly nastroj

Kingus zazdroszcze wesela. My mamy za 2 tyg ale odmowilismy...

Maz maluje sypialnie.zlozyl lozeczko ihustawke ahhhhhh cudnie. Chce juz Majunie

cześć dziewczynki
melduje się po długiej nieobecności niestety moje zycie wywróciło się do góry nogami i troche deprechy się nabawiłam
powoli przechodzi i mam nadzieje ze jak bede tu z wami częściej pisała to juz w 100% dojde do siebie
z moim małym wszystko ok czekamy na godz."0"

przepraszam ze tak tylko o sobie ale próbuje was nadrobić

Malvi trzymaj się tam w tym szpitalu

Malvi bidusiu.rozumiem Cie bo ja po 5 dniach mialam dosc.

Cześć

Malvi słoneczko wiem co czujesz... I tak podziwiam, że już tyle dzielnie wytrzymałaś. Szpital nie jest fajnym miejscem na oczekiwanie porodu, ale w Twojej sytuacji jest niestety konieczny

Ja w końcu się wyspałam, ale sny tak bezsensowne, że szkoda gadać... Czuję się dobrze, ale czasami jak jem mnie mdli... Nie wiem może to uciskająca macica na żołądek ma takie działanie. Macie tak może?

Aniu to tak samo jak u nas z ta pogodą... o 9 ładnie świeciło słoneczko, a teraz konkretnie zachmurzone... Dobrze, że wczoraj zrobiłam pranie i dzisiaj już mam wszystko suche. Tylko poprasować i do końca będę pakowała torbę do szpitala żeby już sobie spokojnie czekała w gotowości

Pauletta my za tydzień mamy wesele, ale też odmówiliśmy... Chociaż żałuję, bo uwielbiam takie zabawy no ale dzidzia najważniejsza.

Kinguś baw się dobrze !

Teraz obiad, ale kompletnie nie mam weny... idę coś wymyślić...

Miłego dnia wszystkim !

Kinga baw się dobrze na weselu i tylko nie tańcz bo dziewczynki ci wypadną

Marza co za szczęście że teściowa dostała robote, oby jak najdłużej

Malvi głowa do góry i jeszcze troszkę wytrzymaj. Koniec już coraz bliżej!

Wogle to tak sobie dzisiaj pomyślałam że dzień, dwa przed porodem chciała bym sobie tak totalnie odpocząć jak pojechałam rodzić Zosie to byłam po nieprzespanej nocy, nie ogarnięta, przez cały dzień zjadłam tylko śniadanie a gdzie tu siły na poród..... Tylko że kiedy się zacznie poród nie wie nikt Po za tym jak tu odpocząć jak obiad trzeba ugotować, poprać, poprasować, posprzątać a mała przylepa tylko woła: mama chodź zobacz! mama chodź się bawić! mama chodź na dwór! mama szukaj!

Marzena wita spowrotem Jeśli masz ochotę to napisz co się wam przytrafiło.

Kochane :* dzis juz tez pol dnia przeplakalam