Mamusie pazdziernik 2014

Kamka, ale słodka dziewczynka! Śliczna :-D ile już waży i mierzy? To szybko Ci przeszło po cc, oby mi też wróciła szybko pełna sprawność mój też się powoli stabilizuje. Myślimy z M żeby od razu wziął tacierzyński, żeby mały już miał miesiąc jak wróci do pracy, bo wtedy na pewno już będziemy wszyscy mieli wypracowany rytm dnia

Marza ona ma 3650gr ale dużo mi spadła w szpitalu bo aż 350 gr ..
Miała wagę urodzeniową 3490 a wyszliśmy do domu z 3140 gr , więc spadek duży a ma 58 cm , ale duża się wydaję
Czy ja wiem czy szybko w szpitalu to była masakra nic nie umiałam zrobić przy małej , więc do łózka ją brałam i jakoś przeleżałyśmy 3 dni w szpoitalu
a potem w domu jeszcze jakieś 1,5 tygodnia i teraz już czuję się ok , czasem nawet jakbym nie była po cc
Wróci , wróci na pewno , jeszcze troszkę , najważniejsze to się w domu dużo ruszać , ale nie przemęczać
Mój M wziął na mnie od razu jak wróciliśmy do domu L4 na mnie 2 tygodnie i dużo mi pomógł w tych pierwszych tygodniach , nie wyobrażam sobie sama z dzieckiem zostać po cc , a ty sama w domu ??
A na tacierzyński też pójdzie , ale mamy plan , żeby na wakacje przedłużył sobie urlop właśnie tym ojcowskim urlopem
a twój synuś grzeczny ?

A taka mamy pamiatkę po cc

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kamka śliczna dziewczynka!

Marza z tym ojcowskim to dobry pomysł, my tak zrobiliśmy bo na początku tata jest najbardziej potrzebny do pomocy a później już da radę samej się ogarnąć z bączkiem

Da się pić tą herbatę z mlekiem? Bo jakoś boję się spróbować

Dziewczyny- jak często ściągacie pokarm, jak przechowujecie i podgrzewacie. W domu chciałabym nie karmić za każdym razem i swoim i sztucznym tylko rozdzielić te karmienia. Myślicie, że się da?

Malvi najwazniejsze ze dzidzia zdrowa.

Kamka cudna niunia.

Nelka ja sobie niewyobrazam przenosic dzis wizyta, zobaczymy.

Kamka słodka mała:) blizna malutka, moja jeszcze czerwona, boje się ogolic heh ale jak mi zblednie to się doprowadze do porządku. A kreska z brzucha kiedy ci zniknęła? czy nie miałaś w ogóle?

Kacha ja ściągam dwa razy dziennie rano i wieczorem, bo tak to karmie cycem. Przechowywać można w temp pokojowej parę godzin jak jest nie za ciepło, ale lekarka mówiła mi wczoraj ze lepiej do lodówki na najniższa półkę a przed.podaniem do ciepłej wody wrzucic butelkę żeby złapało temperature.

Co do cyca ile wasze.dzieciaki ssaja za jednym posiedzeniem? Mam na myśli ile mniej więcej minut bo juz się pogubilam...

Malvi ja pije herbatę z mlekiem, pyszna do tego zajadam biszkopty jedyne słodkości:P chociaż na weekend planuje sernik;)

Stasiu śpi w nocy, pobudka co 3 godziny średnio wiec ok, ale tak od 4 do 6 to ciężko go czasem spowrotem do łóżka odstawić ;/

Kamka to ja w szpitalu tak samo... Cały czas brałam małego do łóżka, bo ledwo się ruszałam. Rana super zagojona! Żeby moja tak wyglądała po tym czasie to się będę bardzo cieszyła Mała rośnie jak na drożdżach ! My za tydzień na wizytę, więc zobaczymy jak nasz żuczek rośnie Na razie jest ze mną mąż, bo miał to L4 na mnie 11 dni i ma do wtorku, ale boję się że nie dam sobie jeszcze wtedy sama rady i chciałabym żeby wziął to tacierzyńskie No zobaczymy jak to będzie Bo wizja dłuższych wakacji też jest super Się okaże jak do wtorku mały się będzie sprawował Na razie jest grzeczny, tylko czasami ma zagrania, że nie chce spać i oczy jak autobusy, ale może po prostu mu daję za mało jedzenia wtedy... Nie wiem

Malvi herbata z mlekiem pychotka !!! Ja uwielbiam Dużo w ciąży piłam już, ale jestem jej nauczona odkąd byłam dzieckiem, bo prababcia zawsze nam taką robiła

Kacha ja ściągam co 3h tak jak doradziła ete , ale w nocy nie. Wtedy daję MM jak mi się PN skończy. Trzymam je w temperaturze pokojowej aż do karmienia, bo nie mam go tak dużo żebym musiała do lodówki chować Z resztą nawet położna mówiła, że nie muszę, bo można spokojnie w temp. pok. trzymać Ja karmię swoim póki mam, jak brakuje to robię MM, przeważnie w nocy. Z rozdzieleniem nie wiem...

Pauletta będzie dobrze, trzymaj się ! Masuj sutki ! Może akurat to zadziała i skurcze się pojawią Wielu dziewczynom to pomogło

munkki miałam kreskę , ale bardzo słabą nawet ledwo widoczną a teraz jej już nie ma
co do cycka to ja nie pomogę bo moja kluska jest na mm , niestety ..

Marza na pewno dasz sobie radę , będę trzymała kciuki Ja tak samo nie wyobrażałam sobie jak to będzie jak M do pracy pójdzie a jest ok
Na drugi dzień to tak się nawet zmotywowałam i nudziło się samej bo mała spała , ze podłogi powycierałam , więc nie będzie źle zobaczysz

Pauletta trzymam kciuki za wizytę !

Sorry , że Wam się tak do wątku wtrąciłam

Kamka to nie miałaś pokarmu czy mała miała problem, żeby ssać cycuszek?
Mam nadzieję, że w naszym przypadku będzie tak samo jak u Ciebie jak M wróci do pracy Też bym się chciała ponudzić hehe

Nie masz za co przepraszac !!! Sporo nas ubyło niestety... A Ty już jesteś doświadczona to nam będziesz doradzała hehe

Marza - jak nie ściągasz w nocy to rano jest mleko??? Ile Ci się udaje ściągnąć za jednym razem??
My czekamy na wypis. I stres mnie opanował. I znów piersi puste. Niesamowite jak wiele zależy od emocji...

Kacha pewnie, że jest Nawet więcej, bo piersi są przepełnione i aż z nich cieknie. Nie jest to jednak najzdrowsze dla nich... Lekko są obrzmiałe, ale jeszcze nie czuję się na siłach, żeby w nocy odciagać, najpierw chcę się wyspać Rano dzisiaj miałam 120, potem 100 więc różnie jest Nie stresuj się, będzie dobrze

Teraz miałam np tylko 50. Różnie to jest

Tak sobie was czytam i czytam i czytam i sie usmiecham:) Śliczne macie maluszki i widze ze apetyt im dopisuje:) Widzę za macie watpliwosci co do przechowywania mleka. Więc wam napisze jak ja to przechowuje a robie to od 3 miesiaca:)
JAK PRZECHOWYWAĆ MLEKO:
- W temperaturze pokojowej może stac od 6-8 godzin (bezpieczniej przechowywać w lodówne na półce, nie w drzwiach bo są wahania temperatury jak sie drzwiami lodówki manipuluje, z reszta zawsze mam wrażenie ze mleko z temperatury pokojowej jest lekko skiśnięte)
- w lodówce można przechowywać nawet od 2 do 5 dni (ja mleko z dzisiaj zacznę zużywać prawdopodobnie jutro wieczorem i w nocy)
- w zamrażarce takiej do -18 st nawet 6 miesięcy może mleko stać.

Podgrzewam mleko z lodówki w kąpieli wodnej lub mikrofali (jest wiele przeciwnikow grzania w mikrofali, ale nie znalazlam żadnych dowodów naukowych że to szkodzi pokarmom, grunt żeby mleka nie zagotować)

Ostatnie odciąganie laktatorem mam około 21:30 i wstaje średnio koło 7-8 i w tym czasie juz musze na szybko odciągnąć mleko i po nocy tak jak tu pisze Marza mleczko jest nigdzie nie ucieka Kacha, ale w chwilach stesu jest ciężko z laktacją....średnio mam 230-280 ml. Z czasem laktacja ta stymulowana maluszkiem czy laktatorem się wyreguluje!!!! I piersi będą puste!!! (wyobrazacie sobie nosic w piersiach okolo 300 ml mleka dla np 5 miesiecznego bąka?) Mleczko będzie wyplywalo z piersi w chwili stymulacji i to ze sa puste znaczy tylko tyle ze nasz organizm nas nie obciaza zbednym balastem i na bierzaco produkuje pokarm pt. MUWISZ i MASZ:)
POWODZENIA
TRZYMAM ZA WAS KCIUKI!!!!

3

kurde Marza, 120 ml odciagasz za jednym razem? chcialabym tyle juz miec. mam nadzieje, ze jeszcze sie pojawi, bo dzis np za jednym sciagnieciem mialam 50 ml, ale to i tak postep, bo wczoraj bylo tylko 20 ml wiec widze jakas tam poprawe. wczoraj byla u nas polozna i kazala mi dzis probowac przystawic mala do cyca, bo sutki juz w miare zagojone. za jakas godzinke bedziemy probowac co z tego wyjdzie, ale chyba od razu zaloze nakladki, bo boje sie ze znowu skonczy sie poranionymi sutkami

czy waze maluchy tez przesypiaja prawie cale dnie i buszuja w nocy? bo moja to nocny marek jak ja w ciazy. a teraz jak chcialabym w nocy pospac, to ona mi na to nie pozwala

Dziewczyny a kladziecie swoje dzieciaczki na brzuszkach? My czasem kladziemy i Krzyś ładnie już główkę podnosi i przekręca
Tylko nie wien czemu ale mało się na razie uśmiecha, najczęściej to w ogóle przez sen

Ja dziś 2 razy odciągnęłam po 100 ml ale moje dziecko już się nie najada taką ilością i musiałam mu dorobić mm chyba muszę kupić znów herbatkę na laktację...

Aaa Kamka Ty nie przepraszaj bo jesteś tu bardzo mile widziana, tym bardziej że wiele dziewczyn się ostatnio wykruszyło i nic nie pisze. A zawsze fajnie poczytać jakieś dobre rady i pogadać z kimś tym bardziej że większość z nas jest zielona w wychowywaniu dzieci także wzajemnie się wspieramy