Listopadówki 2014

Rozwarcia niby nie ma ale bol moze byc objawem wczesnego porodu tak mi polozna powiedziala bo dowiedziec sie cos od lekarza graniczy z cudem

Izma trzymaj się dzielnie, ale domyślam się, że leżenie w szpitalu musi być dołujące dawaj znać na bieżąco co i jak

Sylwia Ty jesteś z Wawy?

Izma domyślam się, że ta porodówka to Cie strasznie stresuje....moją koleżankę jak położyli na porodówce to jej sie rodzić odechciało taka przestraszona była...bidulka....Trzymamy kciuki i mamy nadzieję, że te bóle od czegoś innego

Alex nooo ja z Warszawy, dokładnie z Białołęki

Izma jak się czujesz? Nie rozumiem dlaczego trzymają Cię na porodówce, a nie na patologii ciąży...

Ja miałam jakieś ostatnie dwa dni ciężkie.. ale to chyba przez tą pogodę.. całymi dniami prawie spałam, a w nocy później się kręcę z boku na bok.. coraz częściej mam sny związane z dzieckiem... ahh chyba zaczynam się stresować tym wszystkim.. jak to będzie... czy damy sobie radę itp..

Izma bilko trzymaj sie cieplo. Trzymamy za Ciebie kciuki. WSzystko bedzie dobrze, staraj sie odpoczywac i myslec pozytywnie. Dobrze, ze pojechalas na IP. Przynajmniej jestes pod opieka "lekarzy"... bedzie dobrze, uszy do gory!

Od kilku dni strasznie dokucza mi zgaga, pije szklanke mleka i jest lepiej. Co raz gorzej ze spaniem. Wstaje na siusiu co godz, dwie. Mala od 5 rano kopie po zebrach, nie mozna sie ulozyc, nie mozna zasnac, eh jest coraz ciezej... dobrze, ze to juz ostatnia prosta, ostatni trymestr, i mam nadzieje, ze juz lada moment mala bedzie ze mna cala i zdrowa Trzeba jakos wytrzymac , nie ma innego wyjscia.

Z nowosci: 5 wrzesnia odbieram wozek, zakupilam nianie elektroniczna ,wiekszosc ubranek. Po 10 wrzesnia jedziemy po materac do lozeczka, przewijak i termometr. Jak dobrze pojdzie to we wrzesniu zamkniemy juz cala wyprawke. W pazdzierniku tylko zakupimy kosmetyki i pampersy i finitoooo

hej dziewczyny, melduje sie poraz kolejny...
u mnie tragedia, dalej musze leżeć, nikt nie wie co mi jest, faszeruja mnie lekami 3 x po 3 tabletki i mysla ze mi przejdzie, czuje sie jak w glupim odcinku z serialu dr housa gdzie dopiero pod koniec dr hous stwierdza trafna diagnoze...lezec lezec i lezec, w domu tez moge lezec;( nie wiem czemu na porodówce jestem i jestem w pokoju z kobietami co na cesarke czekaja ale to mnie extremalnie dobija, ja mam jeszcze 2 miesiace czasu na przygotowanie sie psychiczne a tu widze takie rzeczy ze najchetniej bym z tad sie wypisala na wlasne zyczenie, oczywiscie tego nie zrobie dopoki nie bede miec pewnosci ze wszytsko z dzidzia ok.
mam sporo czasu takze duzo sobie ogladam na internecie czytam na temat wozkow i zamawiam rzeczy typu pizamy dla karmiacych itp. nudzi mi sie strasznie chce juz wyjsc i wrocic do swojego otoczenia;(

Ehh.. nasza służba zdrowia... Izma nadal Cię boli?? Nic te leki nie pomagaja?



Mi się chyba rozciąga skóra na brzuchu, bo skóra wokół pępka mnie trochę boli.. takie dziwne uczucie..

Maddy Mam podobnie.. Zgaga, chodzę milion razy siku co strasznie mnie denerwuje i kopanie po żebrach jak chcę spać

sandroosia kopanie po żebrach to nasz codzienny rytuał, kiedy tylko się położymy odpocząć choć na chwilę, ale moja mała chyba będzie się słuchać mamuni, bo jak ją poproszę, żeby troszkę mnie oszczędziła, bo boli to kopie lżej
Izma mam nadzieje, że wszystko będzie ok i lekarze wreszcie z Tobą zaczną rozmawiać....albo zrób afere na oddziale czasem tak trzeba...jak nie po dobroci to siłą dużo rzeczy Ci jeszcze brakuje?

Izma strasznie mi przykro, że musisz się tak wycierpieć, mam nadzieje, że wymyślą w końcu co się dzieje

Pomyślałam sobie dzisiaj o was, jak siadłam na ławce pod orzechem, zawiał wiatr i?... liście zaczęły lecieć?!?!?!?!!? jesień coraz bliżej, trzymam za was kciuki

Anabelle napisał: Pomyślałam sobie dzisiaj o was, jak siadłam na ławce pod orzechem, zawiał wiatr i?... liście zaczęły lecieć?!?!?!?!!? jesień coraz bliżej, trzymam za was kciuki

Oo tak jesień się zbliża niestety... Dziś na działce sobie odpoczywałam i w pewnym momencie zaczęły lecieć listki z czereśni po 18 już mi było chłodno, a o 20 już ciemno się robi
chociaż z drugiej strony nasze maleństwa przyjdą na świat tą brzydką jesienią <3 więc od razu wszystko stanie się piękniejsze

Izma a jak u Ciebie? Jak się trzymasz?? Nadal masz te bóle i leki nie pomagają??

No już jutro wrzesień )) i pierwszy dzień szkoły hehe u mnie dosłownie bo zaczynam szkołe rodzenia jutro! Trzymać kciuki
Ja to ani jesieni ani zimy nie lubiłam ( jestem ciepłolubna )
ale muszę przyznać, że jeszcze trochę i pewnie stwierdze, że to najpiękniejsza pora roku

Kurcze wczoraj zaliczyłam mega spacer do lasu z lasu i najdłużej po lesie 3,5h w sumie.....nie wiem czy to przez to ale na wieczór zaczęła boleć mnie jedna noga przy piszczelu od zewnętrznej strony dziś boli nadal i to mocno...przy chodzeniu tragedia i na wieczór zaczęła druga przy chodzeniu boleć...co robić ?

Izma jak się trzymasz??? co się nie odzywasz?

Jak się czujecie dziewczyny? Ja ostatnio czuje się ciągle zmęczona. Czuję się dokładnie tak jak w pierwszym trymestrze. Ucinam sobie drzemki po południu W nocy coraz ciężej się ułożyć, a jak już zasnę to zaraz wstaję na siusiu. Ehh.. chciałabym już urodzić, bo czuję się co raz słabsza. W środę odbieram wózek. Nie pamiętam czy Wam wspominałam, ale skończyłam kompletować wyprawke Pozostało czekanie na moją księżniczkę


Izma jak u Ciebie?

Ja dziś mam nadmiar pozytywnej energii udzieliło mi się po 1 wizycie w szkole rodzenia- było super! a do tego spotkałam się dziś z moją położną, którą wynajmujemy w szpitalu na poród, trochę pogadałyśmy i jestem spokojniejsza, bo wiem, że mam kogoś na kogo mogę liczyć i kto odpowie na wszystkie moje pytania cudowna kobieta. Do tego w środę warsztaty z pielęgnacji noworodka, których nie mogę się doczekać

Maddy ja niestety też na ogół wiecznie zmęczona i nic się nie chce ...dziś mi tylko lepiej zazdroszczę pełnej wyprawki , mnie pewnie w przyszłym tygodniu czeka wypad do hurtowni i wtedy będzie prawie wszystko

Izma odezwij się wreszcie bo się tu martwimy...

Ojj dziewczyny zazdroszczę Wam prawie całej wyprawki... My mamy łóżeczko i wyposażenie do niego, tylko trzeba je wyszlifować i pomalować jeszcze.. W sumie ubranek mam masę po siostrze tylko muszę je odebrać od babci i wyprać, więc w sumie na razie nic nie kupuję... Wózek upatrzony mamy tylko zamówić trzeba... no i wszystkie kosmetyki musimy kupić, pampersy itd...

Ja strasznie senna jestem ostatnio... mogę cały dzień leżeć i nic nie robić.. A jak leżę na boku to czasem jak mały się wierci to sprawia mi to ból.. i nie wiem czy się martwić... Ogólnie to Malutki strasznie ruchliwy jest

Sylwia.v w ogóle to mamy termin z OM taki sam, bo na 12.11

Izma co się dzieje? Martwię się

Dziewczyny ja po ostatnim usg termin też na 12.11