Marcóweczki 2016

Monia ceny są spoko Bass kosztuje 1430 z groszami jak dobrze pamiętam ale naprawdę super wózki ... idealne dla wysokich osób

Ha ha no właśnie, a ja z tych bardziej z metra ciętych więc nie będzie się dla mnie nadawał ale cena faktycznie w porządku.

Co tu taka cisza?

Ja miałam szał sprzatania, nawet uto sobie oprzatnelam.
teraz popijam karmi zaraz cos przekasze i uciekam na pieterko pomarzyc o mezu

Mój wczorajszy dzień był tak potwornie męczący, że szkoda gadać Jak wyjechaliśmy 0 7 to wróciliśmy o 20 15, no i zrobiliśmy 600 km. Pod koniec już myślałam, że się nie ruszę bo kręgosłup na odcinku lędźwiowym dawał mi strasznie do wiwatu :/
Poszukam, gdzie ten wózek będziemy mogli zobaczyć :]

Dzień dobry w nowym lepszym kraju
co tu tak cicho, gdzie Was wywialo?
u mnie byli rodzice od piątku.
Osiągnęłam w końcu sukces, moje dziecko zasnęło bez smoka i o niego nie wolalo

a pytanie do mam większych dzieci, czym myjecie zebolki? Ja mojej juz od dawna szoruje pasta dla dzieci z fluorem i ostatnio nawet przekonala się by myc dwa razy dziennie a i tak zauwazylam że miedzy górnymi jedynkami coś zaczyna się dziać...

a tak poza tym to chyba najmlodsze się odwrocilo bo kopniaki dostaje kolo pępka a nie po lewej stronie na dole

Na dziś ambitne plany, udać się do gminy, do ksero i na poczta wyslac kopie wypowiedzenia najmu bo glupia netia mimo ze z jej winy nie moglam przeniesc neta to naliczyla kare za przedwczesne zerwanie umowy!
A jutro po 15 jedziemy badać dzidziolka

Kamilka u nas z myciem zębów rożnie hehe . . . niestety. Zęby póki co zdrowe choć mamy za sobą już kanałówkę ale to przez to, że się wywaliła i złamała pół zęba tak, że obumarł. Mogę Ci polecić fajnego dentystę dziecięcego na Bezrzeczu Czekam na wieści z jutra my lecimy w czwartek i biorę moją królową niech sobie brata poogląda.

My od wczoraj u mamy mojej. Dziś do domu bo trzeba zacząć robić weki dla Szymka. W piątek wraca do Holandii...niestety wszystko co dobre szybko się kończy Ale coś kosztem czegoś...takie mamy czasy.

Oj Paulinka miejmy nadzieję, ze nowy rzad postara sie o ty by nasi mezowie mogli pracowac w kraju i nie musieli wyjezdzac a zarabiali tyle co za granica
Moj wraca 6 listopada w nocy na tydzien a potem dopiero na swieta

cześć

faktycznie, teraz to będzie elegancja Francja, nie tam jakaś biedna Polsza czekam już na te zmiany, lepsze życie no i MILJONY w kieszeniach

cisza tu jak makiem zasiał... u nas intensywny weekend, nawet nie miałam kiedy zajrzeć, ale widzę że nic mnie nie ominęło..

ja myję pastą z naturalnych składników Jack&Jill, moja Lala dużo chętniej myje nią ząbki, bo ładnie pachnie, ostatnio sama prosi o pastę i rano i wieczorem. wcześniej miałyśmy elmex i była masakra co wieczór.
www.aleeko.pl/produkt/1317-jack-njill-pa...WZ4MgCFdXNGwodrR0Lfw

malutkamilka widzę że wielką optymistką jesteś , ja jakoś nie mogę uwierzyć w ten raj na ziemi jaki nas czeka za "nowych = lepszych " rządów

A jeśli chodzi o mycie ząbków to u nas nie ma z tym problemu od początku, myjemy teraz pastą Bobini bo taką sobie Oskar sam wybrał w sklepie i ta mu pasuje, byliśmy u dentysty na kontroli i póki co wszystko jest w najlepszym porządku.

Hejka no faktycznie cicho tu jak nie wiem co
jakos nie mam weny tworczej na nic Troche mnie martwia te bole brzucha, ktore mam jak skoncze sikac, niby wiem, ze to jest od tej bakterii w moczu, ale mialam nadzieje, ze po tym antybiotyku mi przejdzie, a tu jest tak jak bylo Dzisiaj bylam zrobic badania miedzy innymi mocz, posiew moczy, morfo, d-dimery, uklad krzepniecia, combsa i GLUKOZE 75g Glukoza nie jest taka zla dalam rade, a Piotrusiowi tez chyba smakowala, bo fikal w brzuszku koziolki hehe Heh na wyborach nie bylam i szczerze mowiac to watpie w to zeby cokolwiek w tym naszym kraju sie zmienilo

Gosia zmieni się ale na gorsze...
Ja też miałam dzisiaj iść na glukozę ale odłożyłam na jutro a dzisiaj byłam na cmentarzu zrobić porządki przed Świętem Zmarłych

Może się coś zmieni a może nie kto wie. Zobaczymy.

Kamilka mój jak teraz wyjedzie w piątek to chcą żeby robił do 28 grudnia więc kupa czasu. Nawyżej będę miała święta w Holandii

Mój ma na tyle dobrze że święta w domu, a na początku roku zmienił pracodawcę bo poprzedni im psul nerwy ale tylko mój się ogarnął i odważył. Więc teraz może jechać na ile chce i wrócić na ile chce

Hejka

Monia ja wlasnie tez musze isc na cmentarz umyc pomniki :whie istle: dzisiaj fajna pogoda, ale nie wyrobie sie, bo jade na warsztaty "bezpieczny maluch" ciekawe co to tam bedzie byla ktoras z was moze na takich? (tzn wyrobilabym sie, ale zawsze robie tak zeby sie nie przemeczac i robie jedna rzecz dziennie, a reszte odkladam na nastepne dni )
Wspolczuje wam, ze mezowie pracuja za granica, moj robil 5 lat z czego ja z nim tam 2 lata robilam i na chama go sciaglam z tamtad, bo mialam juz dosyc tej ciaglej rozlaki, a domek mamy wyremontowany wiec teraz robimy na biezace wydatki i w koncu jestesmy razem tak jak to powinno byc