Mamy kwietniowe 2016

Mikulinka no to faktycznie czeka Cie sporo pracy w marcu u mnie było tylko malowanie i naprawa ściany w sypialni bo były pęknięcia a i tak sporo do sprzątania było. Na szczęście już koniec więc teraz czekam na komodę zamówię łóżeczko i przygotowania ruszą pełną parą. Wietrzyca bardzo ładne pościele ja pościel z baldachimem i ochraniacze mam po Adasiu, jak ubiorę łóżeczko to na pewno się pochwalę ale to pewnie ok połowy marca. Nat.iK mam nadzieję, że jeszcze wrócisz do domku w dwupaku NatB coś się nie odzywa, mam nadzieję, że wszystko jest ok.

Mikulinka dzięki A u Ciebie to faktycznie dużo zamieszania będzie. Ale fajnie ja np lubię planować jakie kolory ścian, płytki itd Oby tylko fachowcy szybko skończyli żebyś na spokojnie mogła już się urządzać

Z dziećmi, to ja sama pamiętam jak kilka lat temu chodziłam do liceum i też były różne akcje a to uciekanie a to jakaś 1. Ja to pamiętam tak od drugiej strony właśnie. A le jestem ciekawa co to będzie jak będę po tej drugiej stronie i moje dzieci będą tak robić ;O

natiK trzymam kciuki żebyś nie musiała tyle leżeć w tym spzitalu

no faktycznie dzieje się oj dzieje ...
mam nadzieję ze zdążę ze wszystkim przed porodem
Co do córki to ona w 5 kl jest więc to przedbiegi ...( ogólnie nie jest źle ale musze mieć rękę na pulsie )

Co do wyprawki to ja już mam wszystko i cieszę się ze tak szybko już miałam wszystko gotowe bo teraz nie mam siły na nic....
A co do mojego samopoczucia to jako tako... Dzisiaj nawet w miarę kupiłam sobie sukienkę bo w marcu mamy dużo okazji A ja się w nic innego nie zmieszczę.... hehe

Jagodka rośnie aż się boję ile jeszcze do porodu przybierze przeciez bede musiala ja wycisnac i w sumie to jest 33 tydzień i parę dni wiec nie wiem jak to się liczy ważne żeby była zdrowa
mikulinka ok starsze tym będzie coraz gorzej A później wszystko zrozumie i wtedy będzie Ci dziękować.... przynajmniej ze mną tak było.....


O taka sukienka

Żeście mnie zmobilizowały kupiłam własnie komplet rzeczy do laktatora, pojemniki na pokarm i butelki Patrzcie jakie ładne wyczaiłam






jeszcze zaraz smoczki musze kupic i zostanie tylko komplet poscieli

Podczytuje Wad kochane na ile internet mi pozwala mam słaby transfer...
My dalej w szpitalu, co doprowadza mnie do depresji jestem psychicznie wykończona... Do wczoraj wieczora leżałam bezczynnie, dopiero dostałam o 20 pierwsza dawkę sterydów, po której wcale nocki nie pospalam i ciesze się, że jest już ranek... O 6 dostałam kolejna, źle zareagowalam na zastrzyk miałam wymioty. Bóle klatki piersiowej, które znowu powracają, dretwienie twarzy, Kończyn kosmos ..
No nic nie wyświetlam się z tym wszystkim, bo każą mi zostać, a ja chcę wrócić dziś..
Mała ma się bardzo dobrze, waży niecałe 1900 gr, wada się cofnela, ale konkretnie jak to dowiem się, jak dostane wyniki badań... Pani doktor mówiła, że powinna po porodzie sama oddychać, czeka nas potem szereg badań.. A co do porodu to mnie Wkurzył, bo mam przyjechać cytuje,, jak będzie się coś dziać,, albo w 39 tygodniu.. A ja do łodzi mam 300 km! odezwę się, jak będę w domu...

NatB super wieści a ze masz doła rozumiem dasz rade już niedługo kochana a na helenkę czeka śliczny pokoik

Nat - to bardzo dobre wieści, najważniejsze, że leczenie przynosi rezultaty. Kurcze bidulo wymęczą Cię, ale musisz zacisnąć zęby i wytrzymac dla Helenki. Jesteś wielka !!!

Marta - jakie ładne te buteleczki Kurde aż musze sprawdzić czy ja mam w zestawie z laktatorem pojemnik do przechowywania pokarmu, bo jeszcze go nie rozpakowałam

Pralka mi nie odwirowuje o Matko !!! tylko nie pralka ! - zdążyłam 1/3 ciuchów Malego poprać . . .

Pumcia witaj w klubie :/ moj Szajsung wali przy wirowaniu jak diabli :/ kwestia czasu

zamówilam jeszcze smoczki

Ja mam BoszaSrosza kurde, ale teraz nam kupowac nową pralkę - to bezsens bo Mąż w niemczech musi kupić. Znalazł nam tam mieszkanie i musi je wyposażyć przed naszym przyjazdem . . . ale mi się ciśnienie podniosło !
A smoczki piękne - ja mam Disneya

Czołem dziewczyny
o rany Julek ... zrobiłam rozeznanie co mam a czego brak no i jest dupa jeszcze dużo brakuje :/
dziś zamówiłam otulacze www.agito.pl/motherhood-otulacze-muslino...923487/pd/DJG0KMBBM/
Za bardzo nie mam jak pisać bo mi się "pałęta brzdąc "
Zaraz musze iść z nim na spacer wymęczyć go troszkę . Butelki fajowe tez myślę o avencie ..i o somkach uspokajających .. ale zawieszka do smoka to z nuka rewelka jest . Ja to chyba pranie zrobię po remoncie bo czy teraz warto ?
Natalia dasz rade no kto jak nie ty ? A Helenka Ci pomoże ... obie wielkie jesteście . A mówiłam ze mają być tylko dobre wieści ( czarownica jestem czy co .. )
A druga Natalia K jak tam ?
Dziewczyny o co na obiad robicie bo mam pustkę nie jestem Magda G. :/ 1000 pomysłów nie mam ....
Pytanie do szpitala bierzecie nowe rzeczy czy te drugie ?
Zrobiłam też zakupy w naszej kwietniowej apteczce .. oj wyszło tego szok
Co do pralki to ja dopiero co kupowałam z rok temu ... bo poprzednia padła wiec puki co działa a myślę ze dobry zakup bo na 8 kg wchodzi ...
Za to pada nam odkurzacz ma prawo 13 lat pracuje ... ale nowy to kupimy po remoncie
No i myślimy o "nowym" aucie ( myślałam o gazie bo to ponoć ekonomiczniej ) co by nasza 5 zmieściła jakieś propozycje macie żebym mogła przedstawić brzydkiej połowie ? ( bo ja jako pasażer tylko .. wiec zielona w temacie )

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Mikulinka - my do naszego auta wstawiliśmy gaz, w sumie nie powinno się do tej marki ale . . . mąż robiąc po ponad 1000 km w jedną strone jadąć do DE raz z miesiącu, benzyna by nas zjadła ;/ a teraz mi zostawił auto i widzę, że płace na tankowaniach 3 razy mniej niż wcześniej więc na pewno się opłaci. Na autach trochę się znam, jak na 5 osób proponowałabym jakies kombi. Nie dość, że tańsze to jeszcze pakowne - na wakacje idealne na taką rodzinkę
Pewnie, wstrzymaj się z praniem i prasowaniem - to mija się z celem przed remontem.

Ja do swojej pralki brata ściagnęłam, zobaczymy co powie może uda się ja uratować

Pumcia oby ci ją reanimował musze popatrzeć na te auta ... może coś mi wpadnie w oko ...
Ale tyle się dzieje ze nie wiem co i kiedy łatwić ...
I tak na mnie spadło przygotowanie do remontu bo m pojechał na 3 tygodnie ... a wróci( w środę) to ekipa będzie już pracować od poniedziałku ... dlatego myślę ze wyniosę rzeczy dal małej do matki
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



No to rzeczywiście na Twojej głowie wszystko . . . a nie masz kogoś znajomego, żeby taki remont Wam zrobił? Jakiejś zaufanej osoby ? Kurde znam tylu kolesi co nie mają zielonego pojęcia o remontach a pracują w branży że jakoś uczulona na to jestem