Mamusie Lipiec 2016

Z Nikosiem miałam dwa terminy jak zapisałam sie na to forum termin przypadał na 1 lipca pod koniec termin był juz na 15 lipca a ur 8 lipca heh Ja nie patrze jakos na te terminy z USG wydaje mi sie ze one ciagle sie zmieniaja...

ale z suwaczkow wychodzi ze ty pierwsza masz termin:))

za 2 tyg ma być 9 tydzien i kontrola kurde troche sie boje bo jakos dziwnie dobrze sie czuje... Dobrze żle, nie dobrze tez żle pfff

Madzia ale Ty masz ten sam tydzień!

no wiem wiem:))))

ehhh Ewelino ja gdyby nie przeziebienie tez bym powiedziala nawet ze sie nie czuje ciazowo:))

Ja Was już nie dogonię wg suwaczka, chyba że na końcówce, któraś z Was przenosi a ja urodzę wcześniej

Ja w ogóle nie czuję się ciążowo, gdyby nie fakt dwóch bolących dyndałów z przodu. O tym, że jestem w ciąży przypomina mi forum, brak @ i od czasu do czasu napięcie w podbrzuszu.

to chyba powinnismy sie cieszyc:)) biorac pod uwage,ze niejedna wita sie z wc co chwile:)

Dziewczyny
viralka.pl/15-zabawnych-obrazkow-ktore-t...olega-macierzynstwo/
viralka.pl/9-rzeczy-ktore-zrozumie-tylko...zabawnych-obrazkach/

widziałyście?

akurat wczoraj to pierwsze widzialam:)

Dzięki Magda za odpowiedz,mam,nadzieje,że jak najszybciej uda mi się to załatwić aby te dwie /trzy skladki oplacic i isc na chorobowe. A mam tak samo jak Wy, gdyby nir brak okresu to o ciąży bym nie powiedziała,dzisiaj aż jakoś za dobrze sie czuje

Paulina wyczytalam w necie ze przy najnizszej krajowej jest oplata ok 340 zl przy pelnym etapie to u mnie bedzie za grudzien za 10 dni listopada i cale 33 dni poczawszy od 1 stycznia gdzie pracodawca bedzie za mnie placil chorobowe to mi ksiegowa mowila ze to koszt ok 900 zl,male koszty to nie sa ale zeby sie nie czepiali to na chorobowe mam isc dopiero ok 10 stycznia a mimo to i tak przyjdzie na bank do pracodawcy zus z kontrola jezeli chorobowe bedzie powyzej 3 miesiecy,ale pomyslec ze chorobowe jest 100%platne czyli prawie 1300 zl od stycznia,niedopytalam jak to wyglada z macierzynskim badz wychowawczym

Kurde wieczór przyszedł i zaczyna mnie rozkladac... ;( strasze pewnie mam nocke z glowy...

Ewelina wieczory i noce sa najgorsze,goraczki i chorobska maja wtedy swoje apogeum,witamy w gronie przeziebionych:)))) ale miejmy nadzieje,ze szybko przejdzie

Dziewuszki a wasze dzieciaczki tez zaczely chorowac gdy poszly do przedszkola/moj Filip poszedl 1 rok w tamtym roku i byla masakra.....co tydzien chory,cud jak w przedszkolu wytrzymal 10 dni...najgorsze jest to,ze nie chorowal mi nigdy ale w wieku 4 lat mial operacje na wyrostek....mega komplikacje mielismy przy tym,moze kiedys opowiem,ale w kazdym badz razie odpornosc ma zerowa,stosowalam rozne rzeczy,homeopatyczne,u zielarza nawet bylismy,wykluczylismy alergie,przez te choroby i ciagle antybiotyki organizm sie uodpornil nawet na podstawowe syropy neosine badz inne na kaszel,,,w tym roku jest jeszcze gorzej...ostatnio wytrzymal mi 6dni w przedszkolu,na ogol jednak po dwoch dniach pobytu w nim juz sie rozkladal..nie mam juz sily a jak pomysle ze kolejny bedzie maluszek w domu i co rusz mialby tak mi chorowac??Co jest najlepsze,Filip chodzi ze mna na bawialnie kryta,na place zabaw,i tam nic nie lapie tylko z tego cholernego przedszkola co rusz cos przynosi:(zal mi go bo wiem,ze cierpi..przez operacje musielismy chodzic na terapie psychologiczna przez pol roku bo tak panicznie sie bal dlugich korytarzy,kitli co nosza lekarze,przychodni,nie mozna nawet bylo mowic przy nim o odbytej operacji...( a co najlepsze przez wakacje gdzie nie chodzil w ogole do placowki przedszkolnej ani razu nie byl chory,nawet katarku nie mial;//

Mój Nikoś w zeszłym roku masakra ale w tym pierwszy raz coś go złapało, w przedszkolu panuje angina, owsiki i wszy...
Podaje mu tran codziennie, witamine C w kropelkach, ale jest bardzo dobry preparat który nalezy stosować przez 3 miesiace ale dziecko musi być zdrowe.
ENTitis, 30 pastylek do ssania, dla dzieci powyżej 3. roku życia i dorosłych

Polecam je z czystym sumieniem dawałam je młodemu w zeszłym roku i był to podobno nowy preparat musiałam go zamawiać w aptekach.

Aaaa mój Nikoś zaraz po urodzeniu miał
"wrodzone zapalenie płuc" wiec miesiac po porodzie w szpitalu lezelismy i jego odpornosc tez marna, poza tym chude to nie chce nic jesc trzeba wymyślać codziennie co dać mu do jedzenia