Mamusie Lipiec 2016

Nosz kurna po doopie dostanie jak wroci tu na forum,jednak na fejsie szybciej wiesci dochodza?)od dawna w szpitalu jest?

Na fb łatwiej jednak pisać. Jest od wczoraj późniejszego popołudnia.

Uff myslalam ze dluzej,co nie zmienia jednak faktu,ze jeszcze powinna poczekac z malenstwem;) pozdrow ja jak mozesz )

Napisałam że pytacie o nią. Jak bedzie mogła napewno napisze.

U nas ok, skurcze po dawce leków się wyciszyły, raz na godzinkę dwie jakiś się pojawi, a tak to brzuchol miękki. Jak wstanie to lekko pociągnie w dół. W każdym bądź razie w porównaniu do wczoraj to jest lajcik. Po obchodzie wiem, tyle co nic. Bo lekarz skupił się na pilocie, który mi spadł niż na tym co dalej. Liczę, że jak przyjdzie mój lekarz prowadzący to może od niego dowiem się coś więcej, gdyż dałam mu znać, że tu leżę i odpisał że zajrzy

Ja tam Rożek kupiłam taki zwykły, szkoda kasy chyba na jakieś lepsze. Bo to przez miesiąc się używa..

A jest tu gdzieś ten przepis na ciasto?? Bo nie mogę odszukać.. też bym coś zrobiła ale ostatnio leżę prawie całymi dniami żeby brzuch się nie napisała.
Całe Szczęście że jutro wizyta na 14:30;)
Myślicie że torbę mam wziąść ze sobą?? Hahaha nie no chyba mnie nie wyślę do szpitala..

Jak dajecie rabarbar do plackow to taki twardy wrzucacie??

A ja juz mam wyprawke do szpitala... własnie przyszła. A jaki dziewczyny Kurier.... no każdej z was z osobna życzę.

Hahahha taki super?!!!

Sevi lezec i pachniec bedziesz za kare ze tak szalalas i nie zwolnilas tempa;(( daj znac jak Twoj gin cos Ci powie konkretnego.

Karington nie wiem jak Magmus sle ja na 20 min lekko zasypie go cukrem

Hej hej. Sevi nie starsz!!!!!

Mnie dziś lekarz poprosił, żebym wytrzymała jeszcze ze 3 tygodnie hehee. Mam leżeć. Nawet siedzieć nie mogę bo mały jest nisko i napiera na szyjkę. Mimo, że szyjka twarda i zamknięta...

Co do ciasta ja kroiłam bardzo drobniutko rabarbar i od razu dawałam na ciasto. Był mięciutki.

Przepisu Wam teraz nie podam bo piszę od mamy a mam go u siebie na kompie

Madzia do piątku mnie na pewno zostawią, mój ginekolog kazał nie wybrzydzać, bo skoro dali mi leki drugiego rzutu (czyli te które nigdzie indziej nie dostane tylko w szpitalu pod kontrolą) i od razu w takiej dawce, to musiało być naprawdę nie ciekawie jeżeli tak zadecydował lekarz przyjmujący.

Boziu swiety Sevila obyscie obie dotrzymaly jeszcze troszke w dwupaku.ale dzis jest lepiej??

Magmus a co jeszcze Ci powiedzial lekarz?

Dziś jest ok. Lekarka oceniała brzuszek, stawia się, ale na tym etapie już może. Ważne że ani jeden skurcz się nie pojawił.

Też wczoraj robiłam ciacho z truskawkami,chociaż ciężko nazwać to ciastem, co wpadło w rękę z tego zrobiłam,bez przepisu

U mnie dzisiaj poczucie fatalne. Odebralam wyniki morfologii i moczu, nie wyglądają za ciekawie,ale poczekam na to co lekarz powie w piątek. Dodatkowo mam za sobą swoje pierwsze wymioty

Madzia... no ogólnie jest ok tylko mam leżeć jak najwięcej... przetrzymać 3 tygodnie a późneij niech się dzieje co cche hehehe. Śmiałam się z siostrą, że znając życie urodzę z dwa tygodnie po terminie

Pokazałam lekarzowi też moje żylaki na nodze. Powiedział, ze nie ma potrzeby stosowania clexanu póki co... może jedynie pończochy ale zdaje sobie sprawe, ze jest teraz gorąco... więc najlepsze będzie leżenie

Miałam przed wizyta tez KTG.... serduszko biło ok, skurczy brak

Leki mam brać tak jak brałam... jedynie jak będę czuła spinający się brzuch to mam zwiększyć dawkę luteiny.... Teraz brałam 2x 50, mam brać 3 razy dziennie... a jakby się coś działo to mam brać 3 razy dziennie dawkę 100. No albo zgłosić się do niego

Lusti - podziwiam, że umiesz zrobić ciasto z nieczego, albo z głowy ja niestety muszę się opierać na przepisach

Lusti - co do morfologii - można trochę poprawić wyniki pijąc herbatkę z pokrzywy. Sprawdziłam na sobie - działa