Mamusie Lipiec 2016

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Miałam Wam wstawić zdjęcia kuchni. Wstawię przed (sorry za burdel) ale to jedyne jakie znalazłam jak wyglądało wcześniej. Zdjęcie robione przy okazji organizowania roczku Maksa. W tle moja mama i ja

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

W trakcie zmian

I prawie na końcówce. Jeszcze brakuje nowego stołu, drzwi do spiżarni, zegara, uchwytów na noże (tego jeszcze nie zamontował), paru uchwytów do szafek. I tak okleina z szafek została zerwana, fronty pomalowana farbą do mebli kuchennych, blaty również przemalowane, płytki przemalowane farbą do płytek podłogowych i kuchnia niemalże jak nowa

Szafki przemalowaliśmy,bo okleina się odklejała ... była kremowa

Sevi super wygląda to!!A gdzie grzejnik przeniesliscie

Magnus no gdzie kosmate po prostu zabawnie to zabrzmiało; ))
Sevi ją muszę zmierzyć zuzanne czape w obwodzie która jest dobra bo chyba mamy większą glowe;))

Bartek też ma większą... ostatnio przy szczepieniu miał 45 cm czyli jest mały, chudy z wielką głową

Cornick - na posiew ładnie nam się udało złapać do kubeczka.... gorzej było jak przyklejaliśmy woreczek.... nie umiałam trafić na moment kiedy bedzie mu sie chcialo siusiu..... albo zrobił ładnie, i zanim zdążyłam go ściągnąć zrobił dwójeczkę....

No super Sewi. Od razu inaczej. Widzę, ze lodówka zmieniła miejscówkę.
Zrywaliście tą okleinę ze starych mebli, i tylko pomalowaliście? Super

Madzia jak Ci się uda to zmierz młodą o tak


Jeżeli Ci się nie uda to czapkę zmierz tak


a tak rozwiązaliśmy temat grzejnika i jego obiegu




Docelowo będzie tam między blatem a oknem drewniana kratka

Magmus okleinę zrywaliśmy i malowaliśmy

Nie no myślałam że w innym miejscu zrobiliście kaloryfer;))a tu taki myk;) tylko u nas byś ię nie zdało to rozwiązanie bo by mi było zimno; ))

Madzia powiem Ci szczerze, że temp nie spadła w kuchni, gdyż grzejnik oddaje ciepło góra. Moja mama i szwagierka też rozwiązali tak problem z grzejnikiem i naprawdę mają ciepłą kuchnie.

Czesc dziewczyny! Jak minal weekend? Szybko zlecial jak zawsze u nas kiepska pogoda i siedzielismy w domu, caly tydzien ma byc szaro i ponuro.. nawet na spacer nie chce sie wyjsc, jutro przyjezdza kolezanka z synkiem w wieku Lili to sie pobawia piszcie co u was, jak maluchy? Magmus jak pupcia bartusia? Cornick jak Jasiu? Sevila piekna kuchnia Madzia jak Zuzia? I wszystkie pozostale dziewczyny piszcie

hej hej

Myśmy w sobotę byli u znajomego na urodzinach - mały został z babcią.
W niedziele spacer - niestety nie za długo bo było chłodno i wietrznie... sama zmarzłam! Później kawa u rodziców.

Dziś na rehabilitacji się dowiedziałam, ze mały krzywo siedzi - mianowicie przenosi ciężar ciała w jedną stronę. mamy ćwiczyć na kolanach chyba, ze kupimy piłkę bo póki co u nas piłki brak hehe.

Wczoraj chciałam zrobił małemu zupkę do słoików.... coś mi ne wyszło muszę się podszkolić. Najlepiej u Madzi bo ona jest ekspertką heheh.

No i z pupcią Bartka tez lepiej. Ale mam wrażenie że taką jakby biegunke dalej ma... wmawiam sobie, ze to na zeby. Wiecie ile moze to trwać?

Magmus U nas kupki były naprzemiennie normalną z biegunka kwaśna.ale wyszy U nas zeby;)

Magmus czytałam że robiłaś w sloiczkach po obiadkach dla dzieci nie robiłam w nich nigdy bo mam wrażenie że są na jednorazowe na tzw"klik"ale może się mylę.już lepiej po koncentrację bo jagody mam w nich i nic się do dziś z nimi nie dzieje.A ile gotowalas słoiczki?I czy obracalas je do góry dnem po wyjęciu z wody?skąd wiesz że Co nie wyszły?
Szkoda że nie wyszły Ci; (ale trening czyni mistrza;)trzymam kciuki na następny raz;)

Miałam chyba ze 4 te po daniach i dwa takie "normalne". Dwa po daniach wyszły i jeden normalny... reszta nie
Tak, wyjmowałam i obracałam do góry dnem. Gotowałam jakieś 20 min (od zagotowania się wody), możliwe że dłużej.
W tych po obiadkach już nie będę robić, napewno...