Mamusie LUTY 2017

Ja obie dałam jako 6 latki do szkoły, pierwsza nie musiała ale powtarzanie zerówki 3 rok to byłaby porażka wiec poszła do szkoły i jestem zadowolona z tego bo sobie świetnie radzi, a młodsza już musiała iść ale moim zdaniem nie była przygotowana no i jest już gorzej, trzeba gonić do lekcji, teraz już 3 klasa będzie. Pamiętam że literek w przedszkolu ani w jednym ani w drugim przypadku nie uczyli bo ponoć nie można było bo program tego nie przewidywał głupota, tylko ze Nikola jako pierwsze dziecko była bardziej "dopieszczona" przez nas bo 1 dziecko więcej czasu itp. a z Mają już było "inaczej" w ogóle Maja wolała książeczki gryźć niż słuchać jak się jej czytało
honka_18 a Adam do angielskiego przedszkola i literek po angielsku? Fajnie takim dzieciaczkom bo języki wchłaniają jak gąbka i bez problemu są np. dwujęzyczne
Inezka u nas to samo dziewczyny do 10, 11 śpią chodzą spać później niż ja i nie wiem jak one szybko się przestawią,myśle ze to będzie dramat, tybardziej ze ja mam mega problem ze wstawaniem rano do pracy
masuska teoretycznie nasza ustawa oświatyi program nauczania mówi ze dzieci dopiero w 1 klasie powinny zacząć uczyć się lterek, ale wiadomo z tym różnie jest i czasem właśnie w przedszkolach zaczynają uczyć w formie zabawy

Hej dziewczyny!
Dodi urlopuj się i za mnie, ja na to konto wylegnę na balkon
Sander współczuję i życzę Ci szybkiej poprawy.
Ika niezły brzuszek!
U mnie przeziębienia ciąg dalszy, wczoraj w dzień myślałam, że już ok, ale wieczorem wrócił katar i typowy przeziębieniowy ból głowy. Dziś znów zaserwowałam sobie moją miksturę i na razie jest dobrze.

uczą Samogłosek:) i liczyc do 10 hahah

Inezka napisał: Hej!
Sander, zdrowiej. Trzymaj się!

Szkoda, że wakacje już prawie za nami. Mój syn to spał codziennie do ok. 9, a teraz do szkoły to nie wiem jak będzie wstawał o 7
U nas w przedszkolu uczyli liter itp., mieliśmy taki zestaw 4 książek i wszystko z nich przerobili. Ale to było dość łagodne wprowadzenie do nauki, dużo zabawy i spędzanie czas na placu zabaw przy przedszkolu.

Honka, trochę to przerażające, że dziecko 4,5letnie idzie do szkoły. To już brzmi tak poważnie...no ale w Anglii jest innym system edukacji i widać mają to dobrze przygotowane. W PL kazali jednemu rocznikowi 6latków iść do 1klasy, a za chwilę znowu zmiana do starych zasad, bez sensu...Różnice w podejściu do prowadzenia ciąży też są, z tego co pisałaś.

Agutka, Twój synek szedł jako 6latek do 1klasy?teraz idzie do drugiej?

Ika, brzuszek już fajny

Nie Kubuś poszedł jako 5 latek do zerówki przedszkolnej teraz zostawiłam go 2 rok ale idzie do zerówki szkolnej zupełnie inny program. Wprzedszkolu tak jak pisałam samogłoski i duzo zabawy spacery itp i mi to odpowiadało bo nie chciałam mu zabierac dziecinstwa i pracując w przedszkolu było mi łatwiej wiedząc ze ma 3 posiłki . Bo w szkolnej 0 to 5 godz i albo przepełniona swietlica albo w moim przypadku rezygnacja z Pracy .

[quote="Megi"

Moje dziecko na koniec września kończy właśnie 5lat, z powodu zmiany znowu systemy nie idzie do 0-ki, tylko dalej przedszkole. Mimo wszystko Panie zaczynają naukę liter. Liczenie na cukierkach przerabiali już w zeszłym roku, głownie mieli "matematykę". Literki to tylko swoje imię muszą umieć napisać, ale to z pamięci[/quote] Megi twój synio z 2010 r

Inezka fakt mają inne podejście do wszystkiego, do ciąży to brak słów nie znają się wcale i wszystko olewają bo to natura ale system edukacyjny mi się bardzo podoba,

Mena znowuż mi chęci narobiłaś na to zsiadłe mleko .
W Uk dzieci nie siedzą w ławkach przez pół dnia a uczą się przez zabawę, przez co szybciej przyswajają wiedzę i uczą się pracy w grupach.
Odpieluchowywanie Artka to jakiś koszmar cały czas z mopem latam, mały nabawił się kaszlu a dzisiaj musiałam założyć mu pampera bo ma rozwolnienie może do przyszłych wakacji załapie o co chodzi
Widzę synuś odkrył swoje powołanie ?

Ika u nas jest tak samo, Adam uwielbia książki najpierw ja czytam, później Adam opowiada swoje historyjki na podstawie obrazków, a Artek nie słucha, książki albo gryzie albo wrzuca pod łóżko, ale u nas to wynika z charakteru chłopców, czasu poświęcam tyle samo jednemu i drugiemu

Tak Adam chodzi do angielskiego przedszkola, już mówi w dwóch językach

U nas przedszkola i szkoły są od 9 więc luz z tym, że Adam o 6 wstaje
Wróciłam od znajomej mile zaskoczona nie było mądrych rad, mało tego powiedziała, że chyba ma podgrzewacz do butelek i bujaczek to mi przyniesie

Dziewczyny co polecicie do podjadania gdy coś za wami chodzi(chodzi mi o jedzenie) ja staram się ograniczać ale przychodzą dni żebym cały czas jadła...oczywiście mam na myśli coś nie bardzo kalorycznego mi już pomysłów brak....

honka haha to Ci się nie nudziło bo z mopem latalas ja narazie odpieluchowanie odpuscilam, zacznę możne znowu za jakiś miesiąc. Narazie sukces bo pozbylismy się smoka tfu tfu. Ale za To usypia że mną, kładzie się koło mnie, przutula się I zasypia bo do tej pory sam usypial w łóżeczku.
To fajnie tak dużo więcej nauczą się przez zabawę niż mieliby siedzieć w ławkach
Haha u nas czytanie książkę woli sam sobie oglądać I coś tam opowiada A żeby jemu czytać to są tylko 2 jego ulubione które z mężem już prawie umiemy na pamięć
olcia jakieś owoce na przekąskę może? Albo marchewkę
Megi no niestety zdj nie zrobiłam ale następnym razem jak będzie jakieś przemówienie to na pewno zrobię I pokaże
Ja dzisiaj zawału dostanę przez swoje dziecko, po przemówieniu prezydenckim, wlazł na parapet (nie sądziłam że to tak szybko nastąpi bo parapet mam wysoko) I wyglądał oknem A okno było otwarte, aż mi się gorąco zrobiło jak to zobaczyłam muszę przemeblowanie w pokoju zrobić

Olcia ja podjadam owoce, marchewke, płatki kukurydziane albo chrupki kukurydziane,

Mena właśnie dlatego chłopcy jak tylko nauczyli się chodzić zaczęli spać w łóżku, na początku w tym do 6 roku życia teraz już w normalnym dorosłym, piętrowym (Artek ma zapore) . Nie dawałam rady ich wynająć do łóżeczka, a tak jak mają jakiś problem z zasypianiem to kładę się z nimi i jak w nocy się przebudzeniu to wracam do M

Po takich wspinaczkach zamontowałam zabezpieczenia do okien, teraz chłopcy je tylko uchyla tak ze nie da się wypaść

honka U nas do tej pory nie było problemu z usypianiem tzn teraz też nie ma ale przenosić go trzeba, A jak się nad ranem obudził to ma szczebeleki w łóżeczku wyjęte I przychodził sobie do nas. No ale tak czy inaczej teraz musimy kupić mu łóżko zwykle, myślę kupić mu październik, listopad najpóźniej żeby się przyzwyczaił A łóżeczko oddal rodzenstwu

Ojej ale upał 30 st U mnie dziś było masakra. Co do książeczek i czytania mój Kubuś nie znosił też wolał je gryźć, rzucać niż je oglądać i czytać. Iniestety tak mu zostało dlatego boję się jak to w szkole będzie . Skubamiec umie kombinować. Jest bardzo inteligentny i zawsze na łatwiznę idzie. A ja dziś podczas wypadu do parku wpadłam na bazar i kupiłam spodnie z gumką i bluzę. Wiecie w tych internetowych butikach ten sam towar a 2x droższy masakra. Ostatnio zamówiłam w sklepie internetowym bluzkę za 80 ze ta dziś na bazarku 30 taka sama

olcia1989a ja tez na przekąski owoce a w szczególności jabłka jakoś mi bardzo smakują, i nektarynki. wiem co czujesz bo ja ciągle chodzę głodna
Powiem szczerze że kiepsko znoszę takie upały.
Nareszcie piątek piąteczek i błogie lenistwooooooooooooooo
Życzę miłego wieczorka

Mena u nas raczej też chłopcy sami zasypiali, ale przy chorobie czy ząbkowaniu to była masakra, a tak do ich łóżka zawsze mogłam wskoczyć i wszyscy byli zadowoleni

Agutka współczuję tych upałów a z bluzą rzeczywiście niezła różnica

Olcia, nie wiem co lubisz. Korzystaj teraz z owoców i kupuj różne. Ja bardzo lubię pomidory i mogę je jeść kilka razy na dzień i dzień w dzień. Może kup sobie wafle ryżowe albo jeśli lubisz to zrób sama musli z rodzynkami,, orzechami itp. takie różnorodne.To jest zdrowe i sycące albo same suszone owoce np. morele.